Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Napieralski i arbuzowa koalicja

Komentarze

Dodaj komentarz

Myster Palucki

Ciekaw jestem po co Napieralski miałby się bratać ze skończonymi uciekinierami z SLD.

Pisze Pan również o tym, że obie strony musiałyby sporo sobie wybaczyć. Hm, $DPL i $LD też musiałby sobie wiele wybaczyć, chyba...

autor: alfred, data nadania: 2010-07-24 20:40:29, suma postów tego autora: 20

Łukasz Pałucki

Najwidoczniej stracił kontakt z rzeczywistością

SLD w porównaniu z SPDL jest potęgą

Ile SDPL zrobi w wyborach samorządowych? 1% czy 0,5%?

SLD zrobi spokojnie powyżej 10%, więc kto tu mówi o przegranych wyborach? Chyba SDPL

autor: Bartosz Rydliński, data nadania: 2010-07-24 21:40:14, suma postów tego autora: 23

O co chodziło autorowi?

To warto z SLD czy nie warto? SLD jest na tyle brzydkie i ma tak okropną przeszłość, że nie wypada z nimi tworzyć koalicji czy właśnie wypada bo Zieloni 2004 mają brzydką przeszłość a ich poparcie ma wartość ujemną? Czy SDPL przestanie się brzydzić SLD i z łaski zgodzi się na wspólny start, czy raczej chodzi o to, że ma się za nic w świecie nie zgodzić i dalej kulać z 2% poparciem? Czy Borowski jest lepszym kandydatem, bo jest bardziej gejowski od Olejniczaka i czy oby na pewno ten argument przeważy za tym, że "poprze go nawet PiS"? (Warto przypomnieć, że to PiS najmocniej protestował przeciw jego kandydaturze na szefa polonijnej komisji sejmowej a ich homofobia jest wszystkim znana, natomiast z Napieralskim im trochę jednak po drodze).
Łukasz, może warto byłoby wreszcie postąpić poważnie i powiedzieć, że co było, to było, dziś podajemy sobie ręce i wspólnie walczymy w wyborach samorządowych utrzymując proporcje na listach zgodnie z wyborczymi wynikami z 2009 roku?

autor: Teutonic, data nadania: 2010-07-24 23:00:51, suma postów tego autora: 333

Santi

Bycie gejem i lesbijką to nic uwłaczającego. Piszesz o "partii gejów i lesbijek" jakby to była obelga... Trzeba by być skrajnym homofobem, żeby się za coś takiego obrażać.

autor: Ibn Ruszd, data nadania: 2010-07-25 04:14:47, suma postów tego autora: 137

Widmo...

Widmo utraty subwencji zajrzało w szeregi SDPL-u skoro Łukasz Pałucki umieszcza coraz częściej, coraz bardziej bezsensowne wpisy.

autor: Dzakas, data nadania: 2010-07-25 05:36:29, suma postów tego autora: 2

sprostowanie i kilka refleksji

1. Zieloni poparli Napieralskiego, ponieważ uznali, że jest kandydatem mimo wszystko najbliższym programowo. Drugi powód był taki, że chcieliśmy wesprzeć progresywnego kandydata przeciw konserwatywnej prawicy, czyli PiS i PO. Zrobiliśmy to w sytuacji, gdy pojawiła się obawa, że część centrolewicowych odpłynie już w pierwszej turze do konserwatywnej prawicy w postaci Komorowskiego.

2. To, czy z tego poparcia wyniknie trwalszy sojusz, nie jest przesądzone. Dużo zależy od postawy Napieralskiego i SLD. Zieloni są nastawieni na długi marsz, a w perspektywie wyborów samorządowych w Warszawie mają własną pozycję i własnego kandydata, który jest Krystian Legierski. Uważam, że Legierski jest lepszym kandydatem zarówno od Olejniczaka, jak i od Borowskiego, ponieważ nigdy nie popiera Platformy i może przekonująco walczyć o to, by odebrać jej władzę w mieście.

3. Sposób, w jaki opisujesz wspólne kampanie wyborcze Zielonych i SdPl, jest głęboko niesmaczny. Brałem udział w tych kampaniach i też mógłbym o nich co nieco napisać. Jeśli chodzi o wyniki Zielonych, to bywały czasem lepsze od miejsca na liście (np. Legierski w eurowyborach w 2009). Jeśli czasem bywały gorsze, to zastanów się proszę, kto i jak pracował nad tym, aby lepsze nie były. Mam nadzieję, że wiesz, co mam na myśli. Nawet jeśli nie będziemy już razem startować, warto zachować pewne minimum kultury w tym, jak się opowiada o wspólnie przebytych doświadczeniach.

Zachowam w dobrej pamięci zwłaszcza współpracę z Bartkiem Dominiakiem, Sebastianem Kozłowskim i paroma innymi osobami. Zapamiętałem ich jako ludzi otwartych, pracowitych, uczciwych i budujących klimat współpracy. Szkoda, że publiczny wizerunek SdPl tworzą dziś inni politycy - zgorzkniali i przeniknięci resentymentem. Ale to nie mój problem, nie Zielonych, i nie SLD.

autor: Adam Ost., data nadania: 2010-07-25 10:12:11, suma postów tego autora: 36

i jeszcze jedno :)

W innym poście piszesz, że na EuroPride było 8 tys. osób. To liczba oficjalna, podana przez policję. Każdy, kto kiedykolwiek uczestniczył w lewicowych demonstracjach, powinien wiedzieć, że oficjalne dane policji należy zwykle pomnożyć przez trzy, żeby się zbliżyć do prawdy. I to bez względu na to, czy chodzi o demonstrację antywojenną, gejowską czy ekologiczną. Prosty algorytm.

Ze swej strony mam tym razem też inną, bardziej obiektywną miarę. Zieloni rozdali na EuroPride ponad 6 tys. egzemplarzy "Zielonych Wiadomości" (http://zieloni2004.pl/art-3749.htm). A nie miałem wrażenia, że wszyscy polscy uczestnicy parady je otrzymali. Już choćby z tego widać, że liczba 8 tys. uczestników jest srodze zaniżona.

Pozdrawiam,

autor: Adam Ost., data nadania: 2010-07-25 10:17:07, suma postów tego autora: 36

...

Zieloni za cenę stołków, szybko zapomną o dawnej awersji do Millerowskiego eseldówka. A esdepelówek roni "krokodyle łzy" nad "czystością lewicy", podczas gdy samo chętnie sprzedałoby się z gwarancją stołków.

autor: Odyseusz, data nadania: 2010-07-25 14:45:34, suma postów tego autora: 1684

co łączy

Co łączy tępych aparatczyków i radykalną lewicę? To, że nie potrafią sobie wyobrazić, że komuś może chodzić nie tylko o stołki.

To smutna obserwacja.

autor: Ibn Ruszd, data nadania: 2010-07-25 18:27:39, suma postów tego autora: 137

Przypuszczam,

że akurat liczba uczestników Europride była w mediach zawyżona.

autor: ABCD, data nadania: 2010-07-25 18:31:06, suma postów tego autora: 20871

ABCD

Twoje przypuszczenie jest błędne. "Oficjalną" liczbę podaje policja i jest ona regularnie zaniżana o 2/3. Nawet podczas sławnej parady w 2005 policja (a za nią media) podały zaniżoną liczbę uczestników. Mobilizacja przeciw "kaczyzmowi" to jedno, a lęk przed politycznym działaniem mas - to jednak co innego. I to drugie (lęk przed masami) jest jednak silniejsze. Co akurat nie powinno dziwić...

autor: Adam Ost., data nadania: 2010-07-27 18:55:08, suma postów tego autora: 36

Dodaj komentarz