Borowski to człowiek prawicy i dlatego nie leży mu start jako "kandydat lewicy". Ile jeszcze wody w Wiśle upłynie zanim SDPL to zrozumie? To co szkodzi lewicy to ułomność SDPL - partii kompromitującej się na każdym kroku i pokazującej brak zmysłu politycznego.
Tajemnicą poliszynela jest to, iż Borowski przehandlował swoje poparcie Olejniczaka dla "jedynki" Dominiaka na liście SLD do rady miejskiej Warszawy, więc czemu piszesz o jakimś "nowym (chętnym) kandydacie na Prezydenta Warszawy o równie mocnym co Borowski nazwisku"????
blizej jest do secesji od RP niz do wmanewrowania sie w jej stolicowanie