jak ten tekst ma się do tego, że ostatni pana wpis był, o ile mnie pamieć nie myli, o tym, że PO jest polską lewicą.
Deficyt w 2010 r. - 100 mld zł. A wiceminster finansów powiedział, że potrzeby pożyczkowe brutto w 2011 r. wyniosą 171,5 mld zł. Aktualny dług publiczny Polski to już ponad 720 mld zł. W takim tempie za 3 lata dług publiczny wyniesie astronomiczną sumę 1 biliona zł. Wygląda na to, że nasz kraj funkcjonuje tylko dzięki tym gigantycznym pożyczkom i masowej wyprzedaży majatku narodowego. Co to za ludzie doszli po 1989 r. do władzy? Jak można tak rządzić? Do czego to doprowadzi?
Argentyna 2001lub Grecja 2010 mówi ci to coś?
przed wyborami w 2005 roku J.Kaczyński ostrzegał przed głosowaniem na PO, mówiąc że po rządach premiera Rokity (on wówczas miał zostać premierem) może przyjść czas na radykałów spod znaku Daniela Podrzyckiego. Daniela dziś nie ma jest za to skłócona lewica marnie wijąca się poza parlamentem. Jeżeli do władzy dojdą radykałowie to być może spod znaku krzyża smoleńskiego.
a czyż na lewicy nie jest popularna opnia, że nie należy przejmować się deficytem i długiem publicznym?