http://www.radiownet.pl/radio/wpis/10009/
czy te wzajemne pożeranie się przed opinią publiczną nie jest ukartowane po to, żeby przysłonić rzeczywiste zamysły rządzących i sejmujących. Przecież to wszystko może być blefem. Niesiołowski i Miller to koledzy z trybuny VIP-ów na stadionie Widzewa i to od lat, "na wizji" natomiast antagoniści.