Libia pod rządami Muammara Kaddafiego wspierała walki narodów w Nikaragui, Angoli, Mozambiku, RPA i wielu innych krajach gdzie walczono o wyzwolenie z kajdan kolonializmu.
Polska 'lewica' stoi zaś po stronie kapitału i zbrodniczego przemysłu zbrojeniowego który chce zdominować świat pod dowództwem USA znanego ze swych zbrodni przeciw ludzkości w Korei, Wietnamie, Iraku, Palestynie, Afganistanie, Jugosławii i wielu innych krajach.
W tym drugim swym występie autor wypadł na salonowca i to nawet dziewiczego, który chciałby ale boi się. A tymczasem imperializm depcze wszystkich i wszystko i jak trzeba dla zysku salonowców też.
Nawet ta ustalona pod dyktando Brytoli ,Francuzów,Jankesów uchwała była bezczelnym popisem neokolonializmu,ale i ona jest łamana lotnictwo NATO wspiera ofensywe rebeliantów z Cyrenajki przeciw wiernym Kaddafiemu siłom Trypolitanii oraz Fezzanu, na teren Cyrenaiki przybywają NATOwscy komandosi, łamie się embargo ONZ (przez Francje,USA,W.Brytanie wymuszone),łamią je Brytyjczycy,Francuzi,Amerykanie.
W skład sił interwencyjnych wchodzą proamerykańskie Zjednoczone Emiraty Arabskie te same które za zgodą USA wsparły krwawą pacyfikacje w Bahrajnie demonstrantów przez siły autorytarnej monarchii popieranej przez USA.
To wszystko pokazuje zakłamanie polityków zachodu pod płaszczykiem obrony cywili,akcji humanitarnej włączyli się w konflikt zbrojny popierając jedną ze stron.Oczywiście celem będzie ustanowienie rządów swoich marionetek w Libii.
Zwłaszcza na płaszczyźnie historii kolonialnych podziałów, tekst dobrze zarysowuje problemy Libii.Autor obnaża hipokryzje militarnej interwencji dokonanej przez byłych kolonialistów,pokazuje imperialistyczne cele.
Niestety nie dostrzega autor fasadowości ONZ,tak jak i NATO, gdzie pierwsze skrzypce grają najpotężniejsi gracze.