Autorowi proponuje zapoznać sie z tym tekstem: http://nowyobywatel.pl/2011/05/10/walka-trwa-%E2%80%93-walka-o-nic/
markowi proponuję zapoznać się z rzeczywistością
co do Europy Zachodniej czy USA to masz w sporym stopniu rację, ale u nas??? Drastyczny demontaż socjalu w Polsce wcale nie towarzyszył akceptacji aspiracji czy roszczeń LGBT lub LGBTQ. Gdzie najskromniejsza choćby realizacja postulatów zawartych w projekcie ustawy o środkach partnerskich? Przyjęcie kilku haseł w dokumentach programowych kilkunastu niszowych organizacji i w Gazecie Wyborczej w realu niewiele zmienia. Parada jest raz do roku w Warszawie, raz do roku w Krakowie, a co tydzień na stadionach fani futbolu komplementują się per "Ty pedale!", co dzień w szkołach mamy "tradycjonalistyczną" katechezę, w której homoseksualizm jest chorobą i grzechem, przy rzadkim rozróżnieniu miedzy potępieniem grzechu i miłością do bliźniego-grzesznika. Zagubienie klasowych priorytetów na lewicy jest prawdą, ale to nie geje i lesbijki ukradli lewicy klasowe spojrzenie, choć tak "nowoczesne" spojrzenie na lewicę jest lansowane przez imperium z Czerskiej.
powinno być - ustawy o związkach partnerskich, nie środkach...