świetny wpis:) szkoda, że tak prawdziwy.
Smutna rzeczywistość.
P.s. czy ci hałaśliwi pasażerowie faktycznie mówili po hebrajsku?
Mam starą, bardzo chudą sunie, w parku facet, przed 40 z letkim wiejskim akcentem, zaczepia mnie i coś tam mówi ze taka chuda a ja ze stara i chora, na końcu facet dodaje ze Żydzi takie właśnie chude psy trzymali.
Obcy język właśnie poprzez swoją obcość zwykle wydaje się hałaśliwy. Szczególnie w kraju tak monojęzycznym jak Polska.
a historyjka idiotyczna. Ot każdy mógłby jakąś idiotyczną wypowiedź przytoczyć - przeciw Żydom, 'Ruskim', 'Arabusom' czy 'homosiom'. Ale liczą się zjawiska istotne, dominujące lub poważne STATYSTYCZNIE a nie marginalia. Kto chce w Polsce rozstrzeliwać młode matki. Nikt. No więc co z tego, że tak w głupiej rozmowie koncypuje dwu idiotów. Nawet ludzi wierzących, że Ziemia jest płaska jest pewnie w Polsce kilka tysięcy. I co z tego? Też nic. Jak z felietonikiem Zawadzkiej.
gdyby jednakże jako bazę przyjęli ludzie że są ludźmi, to nie byłoby powodu do żadnych dyskryminacji z racji przypisywania się do jakiegoś narodu, rasy (?) czy innych głupot, którymi są programowani ludzie już od urodzenia.
W pełni podzielam zdanie derwisza.
Kluczowe w tej sprawie jest to jak siedzieli Żydzi, jak siedziały staruszki i jak siedziała matka z dzieckiem? Z braku zdjęć nie wiem kogo mam nienawidzić czy kim pogardzać. Autorka nie wyjaśnia. Zazwyczaj mówi nam kto jest czarnym charakterem? Pewnie ten stary Żyd, bo bądź co bądź samiec, ale tylko zgaduję. Autorka jest świetna w szerzeniu nienawiści, ale tym razem to dokładnie nie wiem na czym jej fobia polega.
Autorka bez przerwy jeździ autobusami i wścibsko gapi się na innych ludzi i ich podsłuchuje (rzekomo głośno mówią. Ciekawe dlaczego ja nie widuję takich ludzi i nie słyszę o czym ze sobą rozmawiają?), a nie zastanawia się, że to może ona jest obiektem obserwacji, drwin i niechęci z tą swoja deską klozetową przewieszoną przez ramie?
Ja regularnie słyszę takie gadanie o żydach, czy to starzy, młodzi, prości czy wykształceni ludzie, w pracy, w sklepie, na ulicy, w autobusach itd. Ba, pamiętam to już od dziecka, jak nie matka która rzeczywiście miała powody nie lubić Żydów to polscy imigranci którzy chwalili Hitlera ze jedną sensowną rzec co zrobił dla polski to pozbył się żydów. Starych jeszcze jako tako mogę zignorować, ale młodzi, którzy prawdopodobnie nigdy nie widzieli żyda w swoim życiu? Mnie to stanowczo zadziwia i denerwuje. Tak naprawdę znaczenie słowa żyd używane już wszędzie w Polsce oznacza chyba wszystkie negatywne cechy świata, lewak/komunista, skąpiec, kapitalista, bogacz, cwaniak, kłamca, i co tam jeszcze (wierni na pewno by dużo dodali). Nie powinniśmy się do tego przyzwyczajać i traktować tako sobie. Żyd oznacza religie i etniczne pochodzenie, nie powinnismy tolerawać Polskie znaczenie tego słowa.
Pozdrawiam