A może by tak - zamiast podlizywać się Palikotowi za pieniądze, bo przecież nie za darmo - zacząłby Pan punktować słabe, nielewicowe strony jego programu, jak np. podatek liniowy PIT, CIT i VAT - i przekonywać go do ich zmiany...? Bo trudno nazywać skrajny liberalizm socjalizmem. Życzę konsekwencji.
Taka debata się toczy i jej skutki na razie są obiecujące. Co do podlizywania się za pieniądze, to zapewniam, że przyjmę każde pieniądze, które umożliwią skuteczną pracę naszego stowarzyszenia i wcale nie muszę się z tego powodu nikomu podlizywać. Zapraszam do wpłacania. Podać numer konta?
że na Grochowie ludzie rzadziej płacą mandaty niż na Ochocie?
Toczy się? Jak na razie nazwał Pan Palikota socjalistą, a przynajmniej kimś, kto ma prawo być socjalistą. Póki co pozostaje jednak skrajnym liberałem ekonomicznym... Oczywiście, że życzę mu takiej przemiany programowej (!), ale nie mówmy, że białe jest czarne, a czarne jest białe :P. Nie przedwcześnie.
Przykro mi, ale nie jestem multimilionerem, a zwykłym, szarym, wręcz - w chwili obecnej - biednym (tak! nie wstydzę się tego słowa) obywatelem, w związku z czym nie stać mnie na takie wpłaty. I wolałbym, aby państwo rozwiązywało problemy społeczne systemowo, a nie poprzez działalność charytatywną. Bo jest to jedynie namiastka (choć cenna).
proszę o numer konta, a także inne dane.
Przede wszystkim o sprawozdanie, z którego można by się dowiedzieć, co struktura używająca nazwy "Kancelaria Sprawiedliwości Społecznej" realnie robi, jakich specjalistów od prawa własnościowego, budowlanego itd. zatrudnia (względnie korzysta z ich usług bezpłatnie), skąd czerpała fundusze na swoją działalność zanim została przejęta przez ruch poparcia Palikota itd.
W czyim imieniu prowadzi ją P.Ikonowicz z ruchem poparcia Palikota?
Domyślam się, że nie w imieniu "antykapitalistycznej" partii Nowa Lewica, która zostala zdelegalizowana za nieskładanie sprawozdań finansowych.
A jeśli w imieniu struktury używajacej nazwy "Kancelaria Sprawiedliwości Społecznej", to mamy tu do czynienia z (chyba nielegalnym) wciąganie z założenia apolitycznej organizacji typu charytatywnego do działalności jednej z partii politycznych.
I to partii nader kontrowersyjnej.
Można więc sobie wyobrazić, że w efekcie "debaty" Ikonowicza z ruchem poparcia Palikota, warunkiem korzystania z pomocy świadczonej filantropijnie przez "KSS" stanie się np. podpisania petycji o zniesienie kontroli państwa nad kasynami gier hazardowych czy legalizację wszystkich gatunków narkotyków. Może nim też być udział w atakach na ludzi modlących się publicznie.
Dlaczego ta debata toczy się w takim razie (jeżeli w ogóle) za zamkniętymi drzwiami, a nie - publicznie? Jakie jest stanowisko ws. podatku liniowego i opieki społecznej?
Kwestia "obyczajówki" jest odrębna, w dużej mierze zgodna z programem modernistycznej lewicy (zresztą lewica już od czasów Marksa była antyklerykalna i przeciwna burżuazyjnym konwenansom), więc tego nie kwestionuję.
Publiczne modlenie się jest obsceniczne. Jak inne intymne czynności, duchowe czy fizyczne (np. onanizm) z uagi na gorszący i obrzydliwy widok tego procederu powinny być wykonywane z dala od publicznej sfery i ścigane przez straż miejską.
Hough :-)
dziękuję za komentarz.
Jest on wiernym odzwierciedleniem stanu ducha tej części lewicy, która od początku poparła abordaż ruchu poparcia Palikota na tę opcję.
Jak widzisz na tym "lewicowym" portalu mogę mówić z przerwami. Tylko moje bluzgi na kościół i religię puszczają zawsze. Czasem robie to tylko po to, że wiem iż przejdzie a ja pokaże ile wpisów "lewica" mi zablokowała ;-)
A co do meritum. To przypominam, że niczego nie poparłem, bo nie wziąłem udziału w wyborczym cyrku. A co do abordażu... Ty naprawde niedoceniasz Palikota. Na co abordaż? To biznesmen, na sektach mu na pewno niezależy i żadna z nich się przy nim nie nachapie. On stara się o poparcie w społeczeństwie a nie poparcie marginesu, ktory jest od społeczeństwa oderwany i nie ma na nie żadnego wpływu.. Po co mu to? Ile mu to głosów przyniesie?
Na KP jest z nim wywiad i dokładnie widać, że tylko na tym srodowisku mu bardzo zależy. KSS tez się tu trochę wpisuje w jego plany, ale tylko ze względu na nazwisko Ikonowicza. Cala reszta tej "radykalnej" lewicy psa z kulawą nogą nie zainteresuje... I dlatego szczekają ;-)
Cóż, w Polsce nie było i wciąż NIE MA lewicowego sposobu myślenia ani lewicy. Czy będzie, czy właśnie kiełkuje, czy raczej obumiera...? Czas pokaże.
Czy naprawdę myślisz, ABCD, że P.Ikonowicz nie ma nic lepszego do roboty, tylko tłumaczyć się byle komu? Ty masz dużo czasu, więc Tobie nic na przeszkodzie nie stoi, byś upublicznił dochody i wydatki - szczególnie te na szynkę dla kota. Ikonowicz pokaże to biedakom i od tego od razu poczują się oni najedzeni. Wstydu, człowieku, nie masz. A już, już można było podejrzewać, że jednak masz jakieś ludzkie cechy w sobie...
Nawet "prawdziwą lewicę".
Mają zapewne jakichś wspólników. Wśród nich jest właśnie Piotr Ikonowicz.
Nieprawda. Zostały idee, które autor chce realizować. I chwała mu za to!
idee?
są dość zmienne.
Był on już rewolucjonistą, socjaldemokratą, kandydatem prawicowej, populistycznej i seksistowskiej Samoobrony oraz antykapitalistą. Obecnie - jak twierdzi - jest europejskim, prokapitalistycznym socjalistą.
seksitowskiej itp. Samoobrony którą wówczas wspierałem.
Myślę że tak ABCD było by najpełniej:>
że wygodniej jest bawić się w personalki niż wystąpić przeciw wrogiemu przejmowaniu lewicy przez ruch poparcia Palikota. Nieprawdaż?