A czego spodziewać się po człowieku ceniącym Romana Giertycha?
Są grupy - i to nawet, choć już w nieznacznym stopniu reprezentowane w Sejmie - dla których ogłoszony przez Sikorskiego program faktycznego przekreślenia suwerenności Polski na rzecz tzw. Europy (czyli w praktyce Niemiec i w pewnym stopniu Francji) jest jeszcze za mało skrajny.
w dzisiejszych warunkach....
Ale krytyka Sikorskiego owszem jest...a co wiecej?... Socjalistyczne Stany Zjednoczone Europy, to jest TO, co europejska LEWICA powinna przeciwstawic integracji banków i rynków... Coś z tego w tym tekście jest, ale nieśmiało i bez jaj... jakby to Grzesiu pisał! :)
ma i nie będzie żadnych Stanów Zjednoczonych Europy.
Nauczką powinny być ZSRR i Jugoslawia. Pierwsza z tych wielonarodowych hybryd była narzedziem dominacji rosyjskiej, druga - serbskiej. Obydwie rozsypały się bez śladu.
Jedyny podmiot polityki - to państwo narodowe.
Nie całkowicie zgadzam się z Twoim poglądem.
Stworzenie takiej paneuropejskiej federacji wymaga czasu potrzebnego do zmiany mentalności ludzi.
To połowa zadania, gdyż nie dojdzie do takiej faktycznej integracji, jeśli dalej będą rosły obszary biedy i rozwarstwienia w dochodach, tak pomiędzy poszczególnymi *regionami*, jak i pomiędzy mieszkańcami tych *regionów*.
Zmuszanie ludzi *na siłę* do obecności w tym tworze, to najlepszy sposób na powtórzenie w przyszłości *scenariusza bałkańskiego*.
jak tasiemiec cholera!
za rzeczową polemikę.
natomiast Polakom mendia chętnie przedstawiają do wyboru coś, czego nie ma i nie będzie. I Polacy tak wybierają: nic spośród niczego. A potem wielkie Polaków zdziwienie, że wychodzi z tego NIC. Jesteśmy karmieni sprzecznymi informacjami i nie dziwota, że trudno jest wyciągnąć z tego jakieś normalne wnioski. Ale już jest pewien prześwit w tej mendialnej kurtynie.
Dziennik telewizyjny u nas to nie jest program informacyjny, lecz marny program kabaretowy autorstwa prowadzących. Powinno być absolutnie zabronione wypowiadanie prywatnych opinii prowadzących dziennik w kontekście informacji z kraju i ze świata. Ludziom dziennik powinien przedstawiać fakty, a komentarz do nich dorobi sobie każdy telewidz samodzielnie. Natomiast wtręty prowadzących dziennik są nadużyciem i stanowiska prezentera dziennika tv i gwałtem na przekazywanych w ten sposób informacjach. W niemieckiej tv państwowej żaden prezenter nie wygłasza swoich opinii o danych wydarzeniach. W prywatnych silą się czasem na ironię i dowcip, ale to mało kto bierze poważnie. Państwowa telewizja polska powinna mieć obowiązek informować telewidzów bezstronnie o aktualnych wydarzeniach. Bez komentarzy i sugestii! Za to ludzie płacą abonament i za nic innego. W dziale rozrywki można sobie pozwalać na luzy. Ale nie w dzienniku telewizyjnym!
Ja Tobie też dziękuję za rzeczową polemikę.