Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Mądrość skrajnej prawicy

Komentarze

Dodaj komentarz

Dobry

wpis! Do zobaczenia jutro o 12 pod pomnikiem!

autor: Wojownik, data nadania: 2012-11-10 20:21:33, suma postów tego autora: 357

Ach!

Cudownie jest mieszkać na tzw.końcu świata, gdzie chodzą niedźwiedzie, wrony zawracają, a pochody można zupełnie zignorować. Cudnie jest mieszkać w Białymstoku!
:>
Pochody wolę oglądać w tv.

autor: agnieha, data nadania: 2012-11-10 22:49:20, suma postów tego autora: 1

"zawsze brzydzi mnie to, że tuż po moim własnym "święcie" reprezentanci"

No dobrze, ale przecież na tym głupim świecie chyba nie jesteś sam? Pewnie każdego coś tam jak to określiłeś brzydzi.

autor: Bury, data nadania: 2012-11-11 12:48:52, suma postów tego autora: 5751

Czy to już faszyzm ?

Bardzo mi się ten tekst podoba. Nie jestem specjalistą, ale wydaje mi się doskonale napisany.
Mimo to wzbudził u mnie pewne refleksje, które skłoniły mnie do przeczytania paru tekstów sprzed roku.
Szczególnie ciekawe wydaje się odradzanie w Polsce patriotyzmu przechodzącego w nacjonalizm.
Wydawało się po wejściu do UE i opanowaniu mainstreamu przez liberałów, że patriotyzm można będzie oglądać tylko w ujęciu historycznym. Patriotyzm bowiem kojarzy się głównie z walką, a przecież wojny nie ma. Teraz okazuje się, że walka jest potrzebna.

Jako refleksję do Twojego tekstu podaję adres do tekstu Piotra Ikonowicza pt.:
*Bogaci i biedni*
http://www.super-nowa.pl/art.php?i=22175

Ewa Charkiewicz w tekscie pod tytułem: *Kilka uwag o święcie narodowym – listopad 2011*
napisała:
*Cześć osób biorących udział w Kolorowej kierowała się potrzebą protestu wobec tlącego się antysemityzmu. Można się jednak zastanowić, czy faszystowskie zagrożenia zlikwidujemy przez odtwarzanie logiki walki między dobrym a złym patriotyzmem i o właściwe definicje narodu, czy raczej przez dekonstrukcję technologii władzy i warunków, które czynią faszyzm możliwym.
O ile faszyzm jest potępiany moralnie, to brakuje jego politycznych analiz, ...*

Z sieci:
*Nacjonalizm jest reakcją alergiczną narodu na odebranie mu nadziei i godności. Leczenie powinno być przyczynowe, a nie objawowe.* ( Jan Rylew )

Reasumując, wydaje się, że odruch obrzydzenia na nacjonalistyczną wysypkę i gorączkę jest odruchem uzasadnionym, brakuje jednak refleksji nad przyczynami tego stanu, że tak wiele osób zaczyna myśleć w kategoriach narodowych (poza trywialną konstatacją *zostali zmanipulowani przez Rydzyka* ).
Dzisiaj nie ma warunków do jednolitej wspólnej demonstracji patriotyzmu i dumy narodowej jak proponuje Prezydent Komorowski, ale możemy się różnić godnie.
Prof. Nałęcz pisze:
ludzie *mają prawo świętować na swój własny sposób*, ale nie powinni w tym dniu *zwracać się przeciwko sobie*.

autor: Adrem63, data nadania: 2012-11-11 13:51:48, suma postów tego autora: 2307

"mieszkać na tzw. końcu świata"

Czy Białystok to koniec świata? Hm, zależy od przyjętej optyki, w skali kraju Białystok położony jest całkiem nieźle. Jakieś 180 km od Warszawy (stolicy narodu polskiego), wobec 300-350 km, jakie dzielą od stolicy inne miasta prowincjonalne, np. Kraków, Poznań, Wrocław, albo 500 km Zgorzelec czy Szczecin. Tak że tu nie ma co narzekać. Inna sprawa ze skalą europejską, w tym przypadku wspomniane wyżej miasta mają zdecydowanie lepsze położenie (od Warszawy oczywiście także).

W wasze wschodnie - podlaskie, północnomazowieckie, litewskie strony bardzo sprawnie się zresztą jeździ. Wiosną ubiegłego roku doleciałem spod Kielc do samych Suwałk w ledwie 5 i pół godziny (wczesnym widnym rankiem, mondeasem trójką 2.0 tdci). Końcem lat 90. dość często jeździłem na Lietuwę, przy gorszym stanie dróg niż obecne i gorszych autach (np. nubirą jedynką) w 7 godz. nocą (być być na rano) dolatywałem szosą grodzieńską pod samiutkie Wilno.

autor: Bury, data nadania: 2012-11-11 15:43:22, suma postów tego autora: 5751

Adrem63 -

Czym jest faszyzm?

Faszyzm jest krzykiem rozpaczy gwałconej dekadencjom Europy.

Co do odrodzenia nacjonalizmu jest to odpowiedz na federacyjną wizję Europy tj. backclash wymierzony w likwidatorów państw narodowych.

Warto poczytać sobotnio - niedzielny cykl w GW pt.: Uratujemy Europę.

Przed kim GW chce ratować Europę?

Ano przed samymi Europejczykami tj. za wyjściem GB z EU jest 80% Brytyjczyków - referendum Cameron zapowiada na 2014.

W Szkocji referendum niepodległościowe się szykuje.

W Katalonii podobnie. A za Katalonią stoją jeszcze Baskowie i Korsykanie we Francji którzy też chcą mieć swoje Państwo Narodowe a nie być euroregionem w EU.

W państwach starej EU dalszą integracje (czytaj.: federalizacje) popiera nie więcej niż 30 % obywateli.

A więc, wobec wszystkich powyższych danych odrodzenie patriotyzmu - nacjonalizmu czy nawet faszyzmu jest jak najbardziej racjonalne.

autor: Cud2, data nadania: 2012-11-11 21:44:17, suma postów tego autora: 3207

Cud2

>Co do odrodzenia nacjonalizmu jest to odpowiedz na federacyjną wizję Europy tj. backclash wymierzony w likwidatorów państw narodowych.

To ciekawy pogląd, ale niezupełnie się z nim zgadzam, choćby z tego względu, że nacjonalizm jest dużo starszy niż Wspólnota Europejska, zatem jego przyczyn należy szukać głębiej. Prawdą jest tylko, że narody europejskie straciły lub właśnie tracą nadzieję na zbudowanie lepszej przyszłości w oparciu o europejską wspólnotę. Również model federacyjny nie obiecuje odsunięcia widma władzy światowego syndykatu lichwy i spekulacji w Europie, bez czego spodziewać się można tylko pogorszenia i tak pogarszającej się sytuacji materialnej ludności.
Ludzie intuicyjnie czują, że trzeba wielkiego wysiłku, zrywu, żeby się wyrwać z opresji i że to jest możliwe tylko przy jedności i zdecydowaniu narodu pod zdecydowanym przywództwem.
Rozumieją to także przeciwnicy, w logicznej konsekwencji liberalnej proweniencji, którzy dokładają starań, by tę jedność rozwalić, skłócić ludzi, przedstawić im wiele opcji i w rezultacie rządzić skłóconym zatomizowanym społeczeństwem z przyjemnością patrząc (np. w Polsce) jak się Polacy leją na ulicach.
Także przykład Grecji, Hiszpanii, Portugalii i innych w kolejce zdaje się ten eurosceptycyzm potwierdzać.

autor: Adrem63, data nadania: 2012-11-12 11:42:29, suma postów tego autora: 2307

adrem63

"Patriotyzm bowiem kojarzy się głównie z walką, a przecież wojny nie ma. Teraz okazuje się, że walka jest potrzebna."
To klasyczny "syndrom oblężonej twierdzy"
http://pl.wikipedia.org/wiki/Syndrom_obl%C4%99%C5%BConej_twierdzy
Czyli klasyczna psychomanipulacja.
O ile oczywiście wierzyć wiki:)

autor: loki, data nadania: 2012-11-12 19:07:44, suma postów tego autora: 10

Jak zwał tak zwał,

jest oczywiste, że żyjemy dzisiaj w czasach *kultury medialnej* j jesteśmy totalnie poddawani na różne sposoby *psychomanipulacji* ze strony nie tylko polityków, ale także najróżniejszych grup interesu. Syndrom oblężonej twierdzy to tylko jeden z chwytów socjotechnicznych.
Może są ludzie którzy nie oglądają telewizji, nie słuchają radia i nie czytają gazet i nie rozmawiają na tematy społeczno polityczne, ale to są nieliczne wyjątki.

Problem jest w tym na ile ta opresja o której mówimy jest wyimaginowana lub spodziewana, przeczuwana, albo już właśnie przeżywana. W Grecji już bardzo odczuwalna, we Włoszech jeszcze nie bardzo, w Polsce ludzie chyba zaczynają odczuwać niepokój, bo widzą nie tylko krzyczącego Kaczyńskiego, ale ich konkretna sytuacja życiowa pogarsza się. Tendencja w dół.
Ludzie u których słabo z analizą faktów i wyobraźnią mogą te zjawiska lekceważyć lub nawet nie dostrzegać. Ludzie doświadczeni mają jeszcze coś takiego jak intuicja i tym się kierują w wyborze swoich zaufanych. Bez tej intuicji manipulacja byłaby nieudana.

Tendencja do indywidualizmu kreowana przez liberalizm, tak skutecznie oddziaływuje na psychikę młodzieży, bo jest dla niej atrakcyjna z wielu względów. Młodzież jednak nie dokonuje zwykle analizy zysków i strat zwłaszcza społecznych w dalszej perspektywie czasowej, tym martwią się starsi.

autor: Adrem63, data nadania: 2012-11-12 20:30:06, suma postów tego autora: 2307

Dodaj komentarz