przecież nie odejmą od ust administracji-sracji i klerowi biednemu!
jak na ironię losu akurat w przededniu spotkania wyszła z Marszałek Kopacz wyszła ta sprawa premii które przyznała sobie i jej zastępcom. Co wyglądało dość tragicznie na tle sytuacji przybyłych rodziców którzy otrzymują 620 złotych.
Ja oczywiście nie pochwalam tego kroku. Jednak dobrze się stało, że ta sprawa nie pojawiła się podczas tego i tak silnie emocjonalnego spotkania, bowiem mogłaby odwieść od meritum.