Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Pracodawca = car i bóg.. a niech tam ..geniusz.. a tak na poważnie... czy to na prawdę jest credo BCC ?dawno tak się nie ubawiłam, dziękuję !!!!
To jest credo nie tylko BCC. To sposób myślenia rozpleniony wśród wszytkich, którzy mają jakąkolwiek władzę. Protekcjonalne, lekceważące traktowanie "ludu" ma tutaj długą tradycję. Tekst mnie rozbawił...
Już to "na dosyć krótką postapokaliptyczną nowelkę trafiłem w ZINIE wydawanym przez Business Centre Club" mnie rozśmieszyło:)
nie ma nic śmiesznego w tym, że "twórczość literacka" takiego Goliszewskiego jest przez wielu traktowana poważnie.
Nic zabawnego nie ma równiez w tym, że w kraju UE istnieje i ma się dobrze (a nie wegetuje gdzieś na marginesie) organizacja prawicowych ekstemistów (bo to jest właśnie groźna skrajna prawica, a nie nic nie znaczące oenery, nopy i inni "faszyści", którymi straszą liberałki) o groteskowej nazwie BCC.
Proponuję stosować zamiennie z FANZINEM.
.
czy Goliszewski wierzy w to co pisze? Czy w ogóle znalazłby się jakis debil i w to uwierzył. No bo, że trzeba robic propagande to wiadomo. Ale właśnie jest pytanie. Cy jesli ta propaganda jest aż tak głupia i naiwna to czy piszący to Goliszewski jest wierzącym w to debilem czy tylko liczy że takich znajdzie.
Zawsze to pytanie nurtuje mnie najbardziej.
Ale że matka-boska-kapitalistyczna talentu nie dała, to pisze takie debilne teksty.
Może i dobrze, wielu przejrzy na oczy.
.
ale, jak uczy nas doświadczenie historyczne, prędzej czy później kończy się octem na półkach i zwyczajną na kartki.
Dzięki przed siem biorcom!!!
Nawet karki nam dali.
Teraz ino piszą bzdety... dla westo podobnych
.
To odżywianie się samym octem mózg wyżarło.
Co tam ocet na półkach. Przecież za żółtymi firankami miał(eś)byś wszystko. Za trzymanie jedynie słusznej linii
No to ty powinieneś wiedzieć lepiej, jak było.
Gdyby nie było przedsiębiorców to west nie wiedziałby, jak się komentuje na lewcica.pl...
to nikt nie miałby okazji do komentowania na tym czy innym portalu, bo nie byłoby powszechnie dostępnego internetu...
elektryczności, alfabetu i koła też by nie było.
za ACTA ci przed siem biorcy się biorą w tym "ich" internecie. Biorą się nawet za to, co nie ich, ino innych przedsiębiorców...
.
Przewietrz się, proszę...
Wtedy chodziłem do szkoły.
Ale wiem tez ze były sklepy dla tych co zabijali górników. Właśnie za żółtymi firankami.
A tak w ogóle to masz jakiś uraz do górników. Może padłeś ofiarą gwałtu zbiorowego bo pomylili cie z panią lekkich obyczajów co sprzedawała ciało swe władzy.
to akurat najmniejszy problem. Gorzej, że wierzy w to mnóstwo ludzi wyzyskiwanych przez takich goliszewskich.
A którzyż to przedsiębiorcy rozwinęli internet?
(no bo nie głowę przecież), ale chyba bez tej głowy chyba kiepski mają z niego pożytek.
Wszyscy producenci hardware, software i prowiderzy.
Koło, elektryczność i alfabet (nie jako zjawiska czy wynalazki, tylko jako coś obecnego w rzeczywistości społecznej) rzeczywiście zaistniały dzięki przedsiębiorcom. Np. elektryczność dzięki tym, którzy wykorzystali to, że można "tym czymś" napędzać maszyny czy oświetlać ulice i pomieszczenia (i robić na tym pieniądze). Wcześniej praktyczne zastosowania prądu ograniczały się do robienia przy pomocy doświadczeń wrażenia na paniach z towarzystwa.
Który to już raz piszesz takie półprawdy? Sprawdzaj czasem na co się powołujesz, bo robisz z siebie wała. I nie sadź takich bzdetów, że dzięki przedsiębiorcom mamy prąd czy inne wynalazki. Akurat w przypadku prądu haniebnie się mylisz, bo to lobby przedsiębiorców pod wodzą patenciarza (nie naukowca) Edisona skutecznie blokowało wprowadzenie do użytku prądu przemiennego o przebiegu sinusoidalnym. Prądu efektywniejszego, tańszego i wygodniejszego w użyciu. To przedsiębiorcy wykończyli genialnego uczonego Nicolae Teslę, a po jego śmierci ukradli jego patenty, kiedy okazało się, że faktycznie przetwarzanie energii mechanicznej za pomocą pola magnetycznego na prąd jest tańsze i lepsze.
Ale przecież ty i władza wszystko lepiej wiecie. To taka przypadłość milleryzmu. nieważne w jakim systemie żyjemy, ważne żeby mieć władzę i rację.