http://www.youtube.com/watch?v=WVCSu4sRrsk
patrz ostatnia strofa.
Temat jest ważny, kwestia musi zostać poruszona.
Nie sądzę jednak, że problem rytualnych gwałtów gdzieś na południu Afryki zmobilizuje tłumy.
Ale ważny jest gest - kilkanaście osób maszerujących w zimnej Polsce może nie zmieni losu południowoafrykańskich kobiet, prawdopodobnie nie przyczyni się do likwidacji społeczeństwa kastowego w Indiach ale z pewnością poprawi samopoczucie demonstrantów.
Oczywiście ci nieliczni zostaną i tak okrzyknięci "lewicą kawiorową" bo przecież nie walczą o udostępnienie wolnostanów.
Kwestię lewicowości tego zagadnienia pozostawię bez komentarza.
też były kawiorową... no właśnie: czym?