Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

(wybiórcza) dobroć Franciszka

Komentarze

Dodaj komentarz

Inaczej mówiąc, autor ma pretensje do Bergoglio

że nie wypiął się (póki co) na swoją wiarę.
Faktycznie, na tle polityków lewicy którzy już kilkadziesiąt lat temu wypięli się en bloc na idee lewicowe, taka postawa musi dziwić.

autor: west, data nadania: 2013-03-25 17:42:06, suma postów tego autora: 6710

Metapolityka...

Oczekiwanie od papieża Franciszka, że zrobi krok w kierunku uznania odmienności osób kochających inaczej za akceptowalną jest raczej myśleniem życzeniowym. Zgodnie z wiarą jest to grzechem chociaż i grzesznikom się wybacza (vide JPII i Ali Agca). Natomiast co do złagodzenia języka w tej kwestii to pewnie się stanie, ale raczej bez zmiany sposobu myślenia (przez wiarę). Z pewnością kochający inaczej mogą liczyć na miłosierdzie i pomoc jakie należy okazywać w chrześcijaństwie osobom chorym.

Natomiast ciekawsza jest kwestia ubogich. Tutaj ważna jest postawa i przykład. Papież nie prowadzi polityki społecznej, ale ma wiele do powiedzenia w dziedzinie nauki społecznej Kościoła. Jego postawa, retoryka w tym obszarze mogą mu przysporzyć wielkiej sympatii i zrozumienia w kwestiach społecznych. To może zaowocować zmianą polityki społeczno gospodarczej w niektórych krajach i później w dalszych tym bardziej, że widać dzisiaj, że rosnąca liczba biednych fatalnie wpływa na stan gospodarki. To metapolityka.

Metapolityka to jest to
co czyni lewicowe tło.
I przyjdzie czas gdy z tła wyjdą miliony
ludzi młodych, silnych, świadomych
Pójdą razem, do przodu, ósemkami
I zarzucą prawicę czapkami.
:)

To może się kojarzyć z tym proroctwem wyjścia Kościoła na ulicę.
:)

autor: Adrem63, data nadania: 2013-03-25 20:48:27, suma postów tego autora: 2307

Adrem

Na ile wielka sympatia do JP2 przyczyniła się do zmian społeczno-gospodarczych w jakimkolwiek kraju?

autor: bolo, data nadania: 2013-03-26 06:23:36, suma postów tego autora: 4522

Bolo:

>Na ile wielka sympatia do JP2 przyczyniła się do zmian społeczno-gospodarczych w jakimkolwiek kraju?

*Ludzie mówią*, że w Polsce...
Katolewica mówi, że jeśli zdarzył się cud i jeden papież obalił socjalizm to inny może obalić neoliberalizm.
Ja wiem, że powinien to uczynić ponieważ neoliberalizm to religia antychrystusowa, niezgodna z domniemanym przez Franciszka *planem boskim*.

*****
*Dzisiaj kto nie wierzy w cuda ten nie jest realistą*
:)

autor: Adrem63, data nadania: 2013-03-26 11:53:04, suma postów tego autora: 2307

West,

tu nie chodzi o pretensje. Ja nie oceniam go przez pryzmat jego konsekwencji i wytrwałości we własnej i wierze i przekonaniach ale tego na ile owe przekonania da się pogodzić z lewicowymi celami oraz jakie społeczne skutki owe przekonania mogą implikować.

Bergoglio ma prawo do poglądów jakie ma. Ale one też podlegają ocenie. Jeśli chodz io mnie będzie to ocena niejednoznacza. Jeśli za fundament przyjęlibyśmy troskę o słabszych i uzaniem jej podmiotowości i praw do samostanowienia, poglądy Pana Bergoglio moim zdaniem nie do końca pozostają w zgodzie z owym fundamentem.

Po drugie, te poglądy mają bardzo realne konsekwencje ( np. jeśli chodzi o stosowanie antykoncepcje). Tu nie chodzi o czysto ideologiczny, intelektualny spór( gdzie trudno o konsensus) ale o ocenę na ile przyjęcie danych założeń może przekładać się na życie grup słabych i strukturę stosunków społecznych ( której docelowy kstzałt w ogólnym zarysie być moze z Papieżem podzielamy, przynajmniej częściowo)

autor: raff, data nadania: 2013-03-26 11:53:55, suma postów tego autora: 183

adrem63,

otóż to. Właśnie na płaszczyźnie metapolitycznej widzę pewne szanse jakie niesie podejście obecnego Papieża. Gdy idzie o pośrednie odziaływanie, oczywiście trudno dokładnie określić związek między aktywnością Watykanu na tym polu a realnymi zmianami w polityce państwowej i międzynarodowej. Ale myślę, ze to oddziaływanie może nie być bez znaczenia. Choć w tej chwili trudno to jeszcze przwidzieć jak mocno zaangażuje się kościół na rzecz globalnej sprawiedliwości społecznej, zarówno przykładem, doktryną jak i gotowością zajmowania stanowiska w konkretnych sprawach. O ile w sprawach bioetycznych kościół nie cofa się przed bardzo szczegółowym doprecyzowaniem swej nauki. Nie widzę powodu by w sprawach społeczno-ekonomicznych był zdolny do mówienia językiem konkretu.Ale nie wiem czy do tego dojdzie.

autor: raff, data nadania: 2013-03-26 14:56:27, suma postów tego autora: 183

Z

tą antykoncepcją - to w ogole jest dziwnie.
Twierdzi się, ze Kosciół, krytykując antykoncepcję, przyczynił sie do epidemii AIDS.
Gdyby ludzie sluchali Kościoła do tego stopnia, zeby nie używac antykoncepcji, to powstrzymaliby się rowniez od stosunkow pozamalżenskich, ktore Kościół potępia mocniej niż antykoncepcję. A w takim wypadku, liczba zachorowań na AIDS byłaby minimalna.

autor: Porta Nigra, data nadania: 2013-03-26 15:48:43, suma postów tego autora: 1682

>Raff

Papież, jak każda osoba publiczna, podlega rzecz jasna ocenie. Zbyt często zapominamy jednak, że papież jest przywódcą RELIGIJNYM, a zatem motywacja jego poglądów i cel jego działania są w pierwszej kolejności religijne. Celem Kościoła jest prowadzić katolików do zbawienia duszy, reszta to kwestie uboczne.
Lewica może oczywiście ignorować ten aspekt Kościoła, ograniczając się do swego rodzaju behawioryzmu, ale obawiam się że ignorowanie motywacji i celu działania przeciwnika/sojusznika może prowadzić do wielkich błędów.

autor: west, data nadania: 2013-03-26 17:07:56, suma postów tego autora: 6710

raff

Ja raczej na oddziaływanie Watykanu jako państwa nie liczę, jeśli już to mam pewną, niewielką nadzieję, że Franciszek papież, okaże się człowiekiem mądrym i charyzmatycznym (rozumiejąc mądrość jako zdolność tworzenia dobra) co mogłoby mieć pozytywny, pośredni wpływ na ludzkie myślenie, politykę państw, poprzez etykę, humanizm, empatię i solidarność międzyludzką.

Nie wiem czy można oczekiwać reformowania kościoła, zwołania kolejnego Soboru Watykańskiego. Raczej nie sądzę. Obawiam się, że skończyć się może na pielgrzymowaniu, umacnianiu, ewangelizacji i głoszeniu miłosierdzia, ale nie wykluczam istotnie pozytywnego rozwoju sytuacji. Pierwsze wrażenie jest dobre.

autor: Adrem63, data nadania: 2013-03-27 15:02:08, suma postów tego autora: 2307

Dodaj komentarz