nic z tego tekstu, jako osobniki ograniczone umysłowo, nie zrozumieją.
dostępność środków antykoncepcyjnych???? KK robi swoją politykę już w szkołach,a potem żniwo zbiera społeczeństwo,czyli głownie bardzo kobiety i coraz częściej b.młode...
Co za problem.
Jasne, kwestie edukacji seksualnej i dostępu do antykoncepcji są oczywiście ważne w kontekście minimalizowania liczby aborcji.
Nie poruszałem jednak tego wątku, gdyż w obliczu uszkodzenia
płodu to jest trochę inna sytuacja. To znaczy dylemat pojawia się nawet wówczas gdy ciąża była chciana. Co więcej także wśród dojrzałych ( a właściwie głównie wśród) nich jest ryzyko upośledzenia płodu. Ale oczywiście popieram postulat by edukacja seksualna była prowadzona, a środki antykoncepcyjne szeroko dostępne.