Ano taki który uważa, że rozwiązaniem jest zmusić państwo aby pod groźbą użycia siły zabrało mi część pieniędzy i przekazało je innym (czytaj: roszczeniowym)
Jaka jest różnica - z mojej perspektywy - czy zabrane mi pieniądze pójdą do Majchrowskiego na Olimpiadę czy do matek (BTW: gdzie ten gender - co z ojcami?)chorych dzieci?