Prawa człowieka są po top aby Biały Heteroseksualny Człowiek nie miał żadnych praw.
Można to porównać do przepuszczania w drzwiach tj.
najpierw wchodzą starsi bracia w wierze no bo Holly Cost
potem geje&cyganie, potem nielegalni emigranci, mugole etc.
Biały Rdzenny Europejczyk karnie czeka i przepuszcza wszystkich przodem bo jest Biały i Heteroseksualny więc nic mu się nie należy.
Nie sądzę.
Demokracja to taki ustrój polityczny, w którym dwóch głupców przegłosuje jednego mądrego ze szkodą dla siebie samych.
Wiadomo o tym od czasów Peryklesa i dzisiejsza demokracja próbuje temu zaradzić w ten sposób, jaki się Autorowi nie podoba, mianowicie manipulacją.
Czy można inaczej?- nie można.I to tak długo aż tych dwóch głupich nie zbliży się mentalnie do tego mądrego.
Bo ważny jest skutek, a ten jest korzystny dla wszystkich trzech. Czy w związku z tym rozprawianie o równości obywateli jest jedynie hipokryzją, przekreślającą inne korzyści wypływające z demokracji? - jasne, że nie.
A jakie to są korzyści?
Przede wszystkim bezwzględne prawo do życia.
W demokracji, jaką znamy, nikt nawet nie próbuje fizycznie wyeliminować przeciwników politycznych. Tego nie było ani w faszyzmie ani w komunizmie, także monarchie absolutystyczne nie przejmowały się tym problemem przesadnie.
I dlatego upadły.
To co uchodziło przez dziesiątki lat, a czasem setki, dzięki upowszechnianiu świadomości obywatelskiej przestało być tolerowane.
Na drugim miejscu postawiłbym uświadomienie sobie, że ludzie mają prawo do życia w warunkach cywilizowanych, bez nędzy i prześladowań ( religijnych, seksualnych czy rasowych). To nie przyszło samo z siebie - to jest skutek głoszonych otwarcie wartości demokratycznych, nawet wtedy gdy praktyczna realizacja ich pozostawia wiele do życzenia.
Stopniowo, krok po kroku konieczność stosowania tych zasad w praktyce dociera nawet do najzacieklejszych przeciwników, może pod wpływem ( jak to określa Tomasella zapożyczonym z filozofii terminem) dzielonej intencjonalności, która powoduje, że poszczególni uczestnicy życia zbiorowego upodobniają się w swych zachowaniach do oczekiwań wszystkich pozostałych .
A to może pojawić się jedynie, i nabrać wyrazu politycznego, w warunkach gwarantowanego bezpieczeństwa osobistego, które stwarzają prawa demokracji.
Tak więc na pytanie czy ta szklanka demokracji, z jej "prawami człowieka", jest prawie pusta odpowiadam, że nie! - jest częściowo pełna, i że z pewnością napełni się w przyszłości.
Warto przypomnieć skąd wzięli się Czarni Bracia w USA.
A mianowicie:
Najpierw jedni Czarni Bracia (nazwijmy ich plemieniem X - od Malcolma X) na padli na innych Czarnych Braci (nazwijmy ich plemieniem Y) porwali ich dzieci&kobiety i sprzedali innym Braciom W Alachu (czytaj.: wyznawcom Religii Pokoju), którzy odsprzedali ich (z zyskiem odsprzedali) białym (czytaj.: rasistom faszystom i ksenofobom), którzy przewieźli ich (za frajer) do USA.
Oczywiście Żli są tylko Ci ostatni. Wiadomo biali. Czy może być coś gorszego od białego człowieka? No chyba tylko Polak Katolik.
Szanowny Panie Radosławie ! Nadużył Pan i to okrutnie cyt: Tego polscy politycy – czy ci którzy chcą mienić się politykami – absolutnie nie zauważają. Nie rozumieją. I to ostatnie nie rozumieją jest prawdą . Mamy bowiem klasę próżniaczą , która w ramach ponoć - od 25 lat wolności zajmuje się tzw polityką, polegająca głownie na twitowaniu, blablaniu po telewizjach i studiach radiowych. Ich jedynym orężem jest pijar i pic, wobec wyborców.Bo merytoryki za grosz. Dlatego proszę używać innych zwrotów, bo te które Pan użył nobilitują tych gości ze Szczepu Piastowego.
autorzy konstytucji trzeciego maja byliby neizwykle zdziwieni gdyby ktoś powiedział im że w głowach chłopskich zachodzi cokolwiek zbliżonego do procesów myślowych, czy oznacza to że zasady leżące u jej podłoża były błędne, lub że zdradzały hipokryzję?
nasze i ówczesne definicje sie różniły, zakres pojęć i działań się różnił - dziwi mnie że inteligentnym ludziom trzeba takie proste rzeczy tłumaczyć
gdyby sutyację odwrócić i gdyby to było tak, że czarni handlowaliby białymi, myślisz że poszczególne regiony europy nie polowaliby na sąsiadów dla zysku?
coś by ci to tez udowodniło?
W temacie "wybory w Brazylii" napisalem:
"Z 13,000,000 niewolnikow z Afryki az 5,000,000 trafilo wlasnie do Brazylii. Dla porownania: 4,500,000 Indie Wschodnie (Karaiby), 500,000 Kolonie Angielskie (obecne USA), tyle samo do Peru , 300,000 do Europy"
Lewica z luboscia ignoruje los 5,000,000 niewolnikow w Brazylii, 4,500,000 milionow na Karaibach ale trzepie skorke w temacie 4.6% niewolnikow w koloniach angielskich i francuskich obecnie USA
Wmawia sobie ze to tylko dzieki pracy 500,000 niewolnikow USA jest dzisiaj potega, ignorujac fakt ze Zaklady Chemiczne Oswiecim i Kedzierzyn ktore dostaly sie ludowej ojczyznie zostaly zbudowane rekami niewolnikow z hitlerowskich obozow smierci.
W Brazyli gdzie Holendrzy "dostarczyli" 38 % wszystkich niewolnikow w niektorych regionach nawet dzisiaj panuje niewolnictwo
Jeszcze dzisiaj czarne kobiety porywane sa aby sluzyly arabskim wlascicielom
I co szanowna lewica na to?
NIC!
woli podniecac sie tym co stalo sie ponad 200 lat temu w USA
ale stało się i się nie odstanie, i nie tylko o skale tu chodzi, ale sam fakt.
Szczegolnie jezeli fakt nazywa sie USA
Inne fakty : prl, Holandia , Anglia czy Portugalia sa faktami bez znaczenia.
Ale faktem jest tez ze kiedy Holendrzy dostarczli niewolnikow nie bylo jeszcze USA. Byly kolonie angielskie rzadzone wg prawz angielskiego.
No ale oczywiscie ten niewygodny fakt dla lewaka nie ma najmniejszego znaczenia
Licza sie jedynie wygodne fakty