... forum żydów polskich Prawdę Nam powie:
Bowiem w 65 lat po wojnie Europa podlega głębokim i powszechnym przeobrażeniom , które nie mają precedensu: odrzuca - na pełną skalę - swoją złą tradycję, przy okazji odrzucając dużo więcej. Jest to zabieg przede wszystkim emocjonalny, więc ma emocjonalny przebieg - stąd daleko posunięty ekstremizm w tym odrzucaniu. Europa odrzuca wszelki nacjonalizm, a przy okazji patriotyzm. Odrzuca wszelki separatyzm, a przy okazji własną kulturową tożsamość - jako przejaw prymitywizmu. Zastępuje ją nową wiarą - w wielokulturowość. Niczym nie brzydzi się tak bardzo, jak sobą samą. Postrzega więc siebie samą wyłącznie poprzez cechy odrażające: rasizm, ksenofobię, europocentryzm. I nienawidzi ich. Nic nie napawa ją takim wstrętem, jak idea powiązania narodu z terytorium. Chyba tylko samo pojęcie narodu. Jej ideałem jest kosmopolityzm. Nienawidzi granic. Zresztą one już w Europie nie istnieją.
http://www.fzp.net.pl/opinie/nowa-europa-nowy-antysemityzm
wiedzą już skąd wziąć mieszkania socjalne dla muzułmańskich emigrantów?
Warto przypomnieć, że to koalicja której członkiem był Piotr Ikonowicz wysłała Polskich żołnierzy do Iraku aby szerzyli tam demokrację.
Podobnież też koalicja SLD - UP klepneła ustawę o eksmisji na bruk autorstwa pierwszej świeckiej świętej lewicy ofiary krwawego kaczyzmu Barbary Blidy.
A widzieliście łzy Kalisza na pogrzebie Blidy?
Ciekawe czy po eksmitowanych na bruk też tak płakał?
Nie Płakałem PO Jarudze Nowackiej Nowym Precz Z Komuną.
Sierakowski namaszcza
Wyborcza popiera
tok.fm wspiera
Tomasz Lis admiruje
Tak śni się sen o nowej Unii Wolności.
...wniosków: "co zrobić by poczęły się ograniczenia dla rozprzestrzeniania się terroru islamistów i ich ideologii ? Odpowiedź jest krótka – diametralna zmiana polityki społecznej i gospodarczej mających na celu zmniejszenie bezrobocia, powodujących wzrost poczucia bezpieczeństwa i przewidywalności, uspołecznienie dyskursu publicznego (nie w formie elitarnej i political corectness) oraz literalne i jednoznaczne stosowanie prawa wobec wszystkich – nie tylko wobec biednych, wykluczonych, imigrantów itd."[ Autor].
***
To trochę tak, jakby utrzymywać, że gdyby w starożytności nie było niewolnictwa, to w Judei nie pojawiliby się sykariusze.
Nie chce mi się już tłumaczyć kim byli sykariusze, bo Autor (chyba?) wie, ale zwracam uwagę na to, że podobnie jak tzw. islamiści wśród wyznawców islamu, stanowili niewielką grupkę wśród Żydów, ale wyrażając dążenia całego społeczeństwa, doprowadzili do wojen żydowskich a po klęsce do powstania Bar-Kochby, po których całe społeczeństwo żydowskie doznało druzgocącej klęski, ze zburzeniem Świątyni Jerozolimskiej włącznie.
Sytuacja w islamie jest podobna - tzw. islamiści to dżihad,
który kontynuuje bliskowschodnią tradycję sykariuszy czy
assasynów, wywodzących się z organizacji al-fida'i.
I jedni i drudzy robili i robią swoje nie oglądając się na stosunki społeczne. Rację miał Huntington, który nie znalazł dla swoich tez rzeczowej krytyki ( nie licząc drobiazgów pokierowanych poprawnością polityczną).
A co do hipokryzji - zgoda, ale bez niej rządzenie tłumami byłoby niemożliwe i oczekiwanie, że obecni hegemoni będą się stosować do swojej własnej ideologii jest dziecinne -
będą tylko wtedy, gdy sprzyja to ich interesom, wiedział to już Machiavelli i czas żeby i Autor się o tym dowiedział.
Autor tak pokierował logiką swych wywodów, że wylądował w rowie ( chyba, że zamierza pokonać hegemona gazetową paplaniną).
Ale skutek będzie taki sam!
"I jedni i drudzy robili i robią swoje nie oglądając się na stosunki społeczne".
Nic nie dzieje się bez źródła w stosunkach społecznych i nawet nie Marks był pierwszym, który stwierdził ten prosty fakt, zrobili to przed nim burżuazyjni uczeni, głównie francuscy.
*