lękają się, że Rosja sprawi, iż nimi nie będą. Stąd te wszystkie żałosne śmiesznostki! Pańska mentalność jednak rozum odbiera. Marginalizuje nawet dobre wykształcenie.
Spójrz Przemysławie do sieci i zobacz, ile ukrainofobii jest w internecie. O ile z rusofobią problem od dawna jest, to nie warto zwalczać ją kolejną formą fobii w postaci deklarowania: Ukraińcy źle to, źle tamto. A ta banderomania jest już nudna. Poroszenko musi to robić, chcąc mieć elektorat. Mógłby oczywiście zrezygnować, ale wtedy mielibyśmy Swobodę i Prawy Sektor na poziomie 15%, obecną w samorządach, a może nawet w ukraińskim rządzie. A tak to robią sobie marsze. No i niech robią, skoro mają wolność słowa ...
Cyt "Idę o zakład, że w Dzień Zwycięstwa, Rosja ani słowem nie zająknie się o bohaterstwie polskiego żołnierza. Cios za cios."
Patrz pan... A czy kiedykolwiek w Rosji gloryfikowano w jakiś szczególny sposób owego polskiego żołnierza i jego bohaterstwo?
Czy tylko ja pamiętam, że w 2005 roku, w Moskwie podczas obchodów sześćdziesiatej rocznicy kapitulacji Niemiec, na placu wisiała ogromna tablica informująca zebranych i telewidzów na świecie, że wojna zaczęła się 22.06.1941?
Fakt, że Schetyna, jako Polityk PO zachował się idiotycznie, to jedno. Fakt, że gloryfikowanie RKKA za wyzwolenie Auschwitz jest czymś równie kretynskim, to drugie.
matoły prawicowe mają cudowną moc przyciągania nieszczęść.
na tyle jest oceniana wartości dóbr zawłaszczonych przez czarnych okupantów.Trybunał kierując się dobrem narodu odbierze i zwróci narodowi.
Rosja to nie ZSRR. Putin ma takie samo prawo do reprezentowania tradycji ZSRR jak, dajmy na to, Karimow czy Nazarbajew.
Nie masz racji. Następcą prawnym ZSRR jest Rosja, co potwierdzają międzynarodowe traktaty. Kto jak kto ale minister spraw zagranicznych powinien to wiedzieć albo milczeć a nie kompromitować publicznie niewiedzą kraj, który reprezentuje. .
Polska jakąś umowę z ZSRR miała, żeby każdego kolejnego lokatora Kremla zapraszać, czy jak?
A z tym "następstwem prawnym" to ZSRR była następcą prawnym carskiej Rosji, mimo to Breżniewa na jubileusze domu Romanowów nie zapraszano, bo i po co.
Bo jeżeli nam wolno, to jej też. Bo czasy, że wolno było wojewodzie a nie tobie smrodzie, się skończyły.
"Breżniewa na jubileusze domu Romanowów nie zapraszano"
Z bardzo prostej przyczyny.
Mordercy apod znaku sierpa i mlota skutecznie zadbali o to zeby dynastia Romanowow ( mezczyzni, kobiety, dzieci) przeszla do histori
prawacy stawiali znak równości między ZSRR a Rosją, a nagle sobie przypomnieli że w skład ZSRR wchodziła USRR.
To tak jak z DNIEM ZWYCIĘSTWA NAD FASZYZMEM przez 25 lat nie było obchodów centralnych tej rocznicy bo tak prawactwo nakazało, a nagle sobie przypomnieli.