Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Napisz jeszcze, że panowie zabójcy mieli pod górkę do szkoły.
Akurat Tunezja jest państwem, w którym arabska wiosna się udała. Kraj jest demokratyczny, działają różne organizacje i związki zawodowe. Tunezja ma społeczeństwo, które w zdecydowanej swojej większości jest przeciwne ekstremizmom i fundamentalizmowi religijnemu. To może być jedna z głównych przyczyn nienawiści dżihadystów z ISIS wymierzonej przeciwko temu państwu i społeczeństwu.
Branża turystyczna generuje 15 proc. tunezyjskiego PKB. Dzięki tym wstrętnym białasom z Europy wielu Tunezyjczykom żyje się po prostu lepiej. Zamachowiec wcale nie musiał nienawidzić "białasów" z Niemiec czy UK. Wiedział natomiast, że uderzenie w 5-gwiazdkowy luksusowy hotel skutecznie na wiele miesięcy pozbawi rząd i społeczeństwo znaczącej kroplówki finansowej, co w perspektywie może doprowadzić do destabilizacji tego kraju i zwiększenia wpływów dźihadystów.
Nie ma usprawiedliwienia dla terroryzmu, a tym bardziej w Tunezji, w której tłum o mało co nie zlinczował aresztowanego przez policję faceta uznanego za wspólnika terrorysty. I czas może skończyć z waleniem, przy byle okazji, w białego człowieka.
Bo oczywiście życie na kroplówce z turystyki to szczyt marzeń wszystkich, a kraj gdzie na marginesie żyje 1/3 społeczeństwa powinien się cieszyć, że w ogóle istnieje... no i naturalnie biały człowiek jest święty!
Już dawno zrobiło się to nudne. Zginie paru białych nadludzi z bogatych państw i od razu medialny wrzask.
http://wyborcza.pl/1,75477,18266187,Eksodus_z_tunezyjskich_kurortow.html
Jakoś nie słyszę, żeby panowie zabójcy zgłaszali postulaty socjalne i wolnościowe.
...był wstrętny. Kiedyś pomagaliśmy państwom arabskim budować fabryki, drogi, szkoły... ale to bardzo komuś przeszkadzało.
Ja tam nie uważam się za wstrętnego. Nie jestem masochistą. A podróżować lubię, chociaż w Tunezji jeszcze nie byłem.
Nie ma co bronić Isisowców latających z karabinem w ręku, bo im nie pasi wszystko. Nie tylko zblazowane białasy z Europy, ale i miejscowi szyici o ciemniejszym kolorze skóry, a może i nawet sunnici niedostatecznie wspierający kalifat. Oni tak już, po prostu, mają.
Swoją niechlubną rolę spełniły tutaj USA. Nie trzeba było dozbrajać bin ladenowców w Afganistanie przeciwko ZSRR, a potem usuwać Saddama Husajna.
No to dzieki udanym akcjom to 1/3 zamieni sie w 1/2 a moze i lepiej
Pare setek a moze i tysiecy nie uda sie doplynac do Wloch a czesc tych szczesliwych moze zostanie twoimi sasiadami
Co wg ciebie lepsze?
Gratuluje logiki
Panie Rebeliant logiki to się Pan doszukuj w działaniach USA i ich najlepsiejszych sojuszników co to pogonili świeckich satrapów i wywołali ten cały kocioł na Bliskim Wschodzie w imię wprowadzania zachodniej demokracji i amerykańskiego/europejskiego stylu życia.
Już nawet w takim Radio Maryja (wy górale z Chicago chyba słuchacie i oglądacie tzw. dzieła OjDyra) mówią, że za Saddama i Kaddafiego chrześcijanom żyło się spokojniej.
Biały człowiek, czyli kto ? Dlaczego utożsamiamy go tylko z Europejczykami i ludźmi pochodzenia europejskiego w Ameryce czy Australii ? Znaczna część mieszkańców Północnej Afryki, Bliskiego Wschodu (Arabowie, Żydzi, Persowie, Afgańczycy), a nawet subkontynentu indyjskiego (część ludności zwł. z wyższych warstw) nie odbiega wyglądem od Europejczyków zwłaszcza tych południowych jak Grecy czy południowi Włosi.
Należy więc postawić tamę twierdzeniu, że biały człowiek to Europejczyk. W USA za białych uważana jest ludność pochodzenia europejskiego i bliskowschodniego. Co więcej, znaczna część ludności Afryki Północnej i subkontynentu indyjskiego mimo swej nie-białości ma "dziwnie" podobne rysy twarzy. Przestańmy więc już ramolić o białej rasie, bo z punktu widzenia genetyki staje się to nudne. Już bardziej rasowo wyróżniają się negroidalni mieszkańcy Afryki czy mongoloidalni mieszkańcy Azji. A co z ciemnoskórymi Papuasami czy Aborygenami, którzy pomimo ciemnej karnacji nie mają wiele wspólnego z typową afrykańską rasą czarną, a bliżsi są np wschodnim Azjatom. Co z Indianami, którzy w świetle nowszych badań genetycznych i z punktu widzenia sylwetki wcale nie są tak bliscy mongoloidalnym Azjatom, by łączyć ich razem w jedną rasę.
Pojęcie rasy jest bardzo złożone. Choć rzeczywiście szeroko rozumiani "biali" - Europejczycy, Żydzi, Arabowie - częściej zajmowali się handlem ludźmi, kolonializmem i niewolnictwem niż inne rasy, przynajmniej w tej bliższej historii
"Wyjście poza tę spiralę przemocy, wyzysku i ofiar nie będzie jednak możliwe do czasu przebudzenia się zachodnich mas [...]".
Zachodnie masy są ideologicznie urobione i zintegrowane z imperializmem. Bardziej niż "przebudzenie" prawdopodobna jest dalsza prawicowa radykalizacja, wręcz faszyzacja - rozwalić dzikusów, którzy podskakują, zamiast nam buty lizać z wdzięczności.
My azbesciarze z Jackowa nie mamy czasu na ogladanie telewizyji.
My dniem i noca rwiemy azbesty a w lyk end tesknimy za kRajem i za mozliwoscia zeby byc tfoim somsiadem
"Ofiary terrorystów nie są więc wcale ofiarami samego terroryzmu, lecz są także - a może przede wszystkim - ofiarami całej kolonialnej i imperialistycznej tradycji zachodnich rządów, które nadal pozostają bezkarne."
Tymoteusz Kochan
"Bojownicy Państwa Islamskiego ścięli głowy dwóm kobietom, które zostały oskarżone o magię.
Egzekucja miała miejsce w Syrii, w prowincji Deir Ezzor. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka podało, że razem z kobietami stracono także ich mężów.
Organizacja poinformowała, że do tej pory kobiety skazane przez islamistów na śmierć, były kamienowane. To pierwszy odnotowany przypadek, gdy ścięto im głowy.
Z danych zebranych przez Obserwatorium wynika, że od początku roku żołnierze Państwa Islamskiego zamordowali około 3 tysięcy osób w Syrii i Iraku. Szacuje się, że co najmniej 1800 z nich to cywile, w tym 74 dzieci."
Wracajcie!
W Polsce jest jeszcze sporo azbestu z czasów PRL. Wy patrioci z Jackowa możecie połączyć przyjemne (usuwanie reliktów poprzedniej epoki) z pożytecznym (dzięki pracy waszych patriotycznych spracowanych rąk ludzie odetchną po 25 latach wreszcie pełną piersią).
szjbusy z "państwa islamskiego". to już nawet nie nadaje sie do komentowania.
Nie mozemy wrocic bo nie momy dudkow na Batorego. Wszycko co zarobiemy to wydajemy na Okowite w lyk end
Moze Panocek mundry inacyj cus nam psysle to moze wrociemy zeby zamieskac obok Panocka
oczywiste jest ze te dwie kobiety także są w zasadzie ofiarami białego imperializmu, ale także interekcjonalistycznego połaczenia zachodniego opresyjnego chrześcijańskiego patriarchatu, homofobii i kapitalistycznego wyzysku.
Skoro bojownicy "Państwa Islamskiego" po raz pierwszy ścięli głowy kobietom zamiast je po prostu ukamienować, to znaczy że islam się "cywilizuje"! Dotychczas ścięcie zarezerwowane było dla mężczyzn. Kobiety palono, gwałcono, kamienowano, oblewano kwasem...
Postęp.
.
Obok mojego bloku jest śmietnik. Osiedle tzw. robotnicze. Nie jest za bogato, ale jakaś niedopita butelka piwa się pewnie znajdzie.
PS. A cygara w tym Jackowie palicie?
weź swoja ciupażkę i obij mordkę azbestowemu bacy za te biadolenie.
PS. Pożycz mu proszę na bilet bo ja biedny cepr jestem. Może pociągnie na statku wajchę od jednorękiego bandyty, rozbije bank i odda z procentem. A jak nie odda i przechla to też piknie. Hej.
PPS. A może zamiast biletu lepsza by była owieczka?
Autor tego gniota nie byl laskaw zamiescic jakie to socjalne zadania wykrzykiwali zabojcy w czasie ataku?
- Wiecej pracy
- wiecej chleba
- nauka dla wszystkich
- mieszkanie prawem nie towarem
czy poprostu "Allahu Akbar"
Rozumiem ze wstretne czarownice ale mezowie?
Odpowiedzialnosc zbiorowa
Allahu Akbar
W ubiegłym tygodniu do Kobane ponownie wkroczyli dżihadyści z Państwa Islamskiego. Mieszkańcy przekazali, iż wrzucali oni do domów granaty lub rozstrzeliwali całe rodziny. Zabili w ten sposób od 233 do 262 cywilów. Rannych są co najmniej 273 osoby.
Świadkowie twierdzą, że bojownicy zabijali wszystkich, którzy wychodzili przed dom. Niektórzy z nich wchodzili do budynków i zabijali całe rodziny, bądź przez okno wrzucali do budynków granaty.
http://www.wprost.pl/ar/512721/Ofensywa-IS-w-Kobane-Dzihadysci-rozstrzeliwali-cale-rodziny/
Nie wiem czy tow. Kochan kocha islamistów z ISIS. Faktem jest, że cały ten burdel powstał przez wtrącanie się USA w sprawy regionu Bliskiego Wschodu. Za Saddama i Kadafiego był spokój - w dupę dostał każdy kto kąsał rękę pana: rewolucyjny lewak, rewolucyjny liberał i rewolucyjny islamista.
Dla wielu ludzi ISIS - biednych, pokrzywdzonych w różny sposób - to pretekst żeby się odegrać na systemie, pretekst żeby wziąć odwet za prawdziwe bądź urojone krzywdy. ISIS to zdaje się głównie sunnici czyli pewnie nie lubią szyitów, którzy po obaleniu Saddama urośli w siłę. Pewnie też nie lubią Iranu - jednego z głównych wrogów USA i Europy a sojusznika Rosji i Syrii.
U nas w Polsce po ostatnich wyborach na ulicach polskich miast, miasteczek iw si słychać głosy, że Kaczyński albo Kukiz tudzież razem rozprawia się ze wszelkimi bydlakami, wyrównają wszystkie krzywdy a może i nawet będą wieszać na latarniach. To samo obiecuje ISIS. I PIS i ISIS obiecują nowy sprawiedliwszy porządek. Obiecują zlikwidować chaos i całe zło - dla wielu ludzi chaos nastąpił po zlikwidowaniu Saddama i Kadafiego co widać gołym okiem i w każdym dzienniku telewizyjnym. Ludzie słabi, biedni i pokrzywdzeni przez los wybierają takich ludzi żeby za ich pomocą odegrać się na systemie żeby tacy ludzie zbudowali nowy porządek. Ich nie obchodzi czy ISIS będzie obcinał głowy tak samo jak ich nie obchodzi czy Kaczyński z Ziobro będzie wsadzał do więzienia czy rozstrzeliwał złych ludzi na miejscu. Oni chcą spokoju i taki spokój im obiecuje ISIS jeśli wygra walkę.
Uwaga to co napisałem nie świadczy, że lubię ISIS. Tylko ta sobie myślę co może przyciągać wielu ludzi do nich. To się nam ludziom Zachodu może wydawać głupie, ale w tym blisko-wschodnim kotle może dla wielu ludzi tam mieszkających głupim nie być.
I chyba w tym jest wina białego człowieka, który uważa się za mądrzejszego od człowieka o innym kolorze skóry a który nie umie takiemu człowiekowi pomóc - bo czy stacjonowanie wojsk USA i sojuszników w czymś tam pomogło? I co się dziwić, że takie populistyczne wg naszych standardów ISIS rośnie w siłę.
Nie ma ww. haseł, ale:
http://www.polskatimes.pl/artykul/3832731,wilajety-rada-szury-i-nowoczesna-biurokracja-jak-funkcjonuje-panstwo-islamskie-video,id,t.html?cookie=1
"Choć operuje średniowiecznym pojęciem sprawiedliwości, ISIS stworzyło całkiem nowoczesną biurokrację. Zarządza szpitalami z oddziałami położniczymi. Noworodki są wpisywane do ewidencji i dostają akt urodzenia. Pielęgniarze na motocyklach dostarczają szczepionki przeciwko polio, odrze, różyczce i śwince. Sądy działają zgodnie z radykalnie pojętym prawem szariatu. Kradzież karzą odcięciem dłoni. Osądzają też wykroczenia drogowe i spory właścicieli z najemcami. „Resort” edukacji prowadzi liczne szkoły a nawet uniwersytet w Mosulu. Dziewczęta i chłopcy uczą się osobno. Lista przedmiotów jest ograniczona. Nie ma sztuki, muzyki ani dramy, WF-u ani filozofii. Tylko nauka czytania i pisania, matematyka i religia – pojęta na modłę ISIS. Ubiegający się o pracę nauczyciel musi przejść oficjalny kurs szariatu."
Ale oczywiście:
"Na wielu polach Państwo Islamskie po prostu przejęło istniejącą infrastrukturę, zwłaszcza w targanej wojną domową Syrii. ISIS przekonuje, że zaprowadza porządek w miejsce chaosu. W istocie przemocą narzuca swoją władzę."
Po zlikwidowaniu przez Zachód lokalnych świeckich satrapów i powstanie tego całego blisko-wschodniego bajzlu ISIS dla niektórych ludzi jest jakąś normalnością. Dal nas może to się wydawać dziwne bo siedzimy sobie w miłych mieszkankach i popijamy colę, ale tam w tym bajzlu ludzie myślą inaczej. A Zachód po Obaleniu Saddama i Kadafiego nie umiał im za bardzo pomóc. Dla niektórych lepsza jest pewnie stabilność nawet pod lufa karabinu wiarusa ISIS niż niestabilność i ciągła wojna domowa w regionie.
A tutaj działaja jak sanepid:
"Najlepiej jest w północnej Syrii. W Ar-Rakce, uznawanej za stolicę Państwa Islamskiego, radykałowie dbają nawet, żeby sprzedawcy nie oszukiwali klientów - patrolują bazary w poszukiwaniu starych warzyw i chorych zwierząt."
http://wyborcza.pl/1,75477,18163234,Funkcjonuja_szkoly__sady_i_infrastruktura__Kalifat.html?squid_js=false
Jeśli Zachód po zlikwidowaniu ISIS nie będzie prowadził podobnej polityki socjalnej wzgledem tamtejszej ludności a skupi sie na eksploatacji tamtejszych złóż ropy to takich ISISów może powstac więcej.
Chociaż niektórzy btwierdzą, że ISIS powstał przy pomocy USA, Kataru i Arabi Saudyjskiej żeby podporządkować cały region jednej władzy.
Islamiści z Państwa islamskiego też są biali, choć oczywiście w swej odmianie śródziemnomorsko-bliskowschodniej. Biały człowiek arabski jest więc również zabójczy. Więc co się dziwić, iż nikt nie lubić "biały człowiek" ? Ci biali nieeuropejscy ludzie zabijają głównie innych białych ludzi (zarówno swoich ziomków, jak i Europejczyków)
na niewinnych ludziach zawsze pozostaje zbrodnia.
A czarni w Afryce to nie potrafią sobie jatki wzajemnie urządzić? Wojen domowych i masowych morderstw tam nie ma? Hutu i Tutsi nie wyżynali się nawzajem?
Więc dajmy spokój białemu człowiekowi. Biały człowiek ze świata Zachodu jest OK.
Na kontynencie Europejskim też się pięknie wyżynaliśmy i to bez pomocy Czarnych. A w czasach Imperium Rzymskiego też nas uważano za dzicz. A dzisiaj za Tutsi i Hutu robią u nas PO i PIS.
A Tunisyjczycy to nie biali? Przecież do dziś Arabowie nalezą do rasy tak zwanej białej.
Pod pojęciem człowiek biały nie kryje się tylko kolor skóry. To też ego/mentalność. Ale też zasobność portfela. Co z tego, że my jesteśmy biali jak gardzimy białym Rumunem (kojarzonym głównie z bardziej opalonym Cyganem). My dla Niemców, Francuzów i Anglików jesteśmy Wschodem a sami uważamy się za Zachód w stosunku do Rosjan. Tunezyjczyk pod względem koloru skóry jest biały, ale dla większości ludzi europy będzie czarny pod względem kultury, położenia geograficznego i bogactwa. "Pracodawca" może mieć skórę tego samego koloru co "pracobiorca" i wcale mu to nie przeszkadza traktować "pracobiorcy" jak murzyna co ma zrobić swoja robotę najlepiej ze spuszczonym łbem i się cieszyć, że w ogóle tę robotę dostał.
Tow. Kochan (zdaje się, że marksista, ale troszku inny od tow. JJC) z kolorem skóry bardziej chyba utożsamia tzw. klasę niż rzeczywisty kolor. Białas to chciwy bankster, skorumpowany rząd, zgrywający szlachcica "pracodawca".
PS. Tow. Kochan byście wyjaśnili co wam leży na wątrobie bo tutaj się niektórzy czuja dotknięci gotowi wam zarzucić tzw. polityczną poprawność. Dobrze, że tu kowboj Cejrowski nie zagląda bo by się strasznie obraził.
"Terroryzm to broń słabych, to brutalna, niekontrolowana odpowiedź na krzywdy stale doznawane z ręki zbrodniarzy działających zgodnie z prawem międzynarodowym."
Terroryzm to gdy ktoś ma bombę do zrzucenia ale nie jest ubrany w mundur wojskowy i nie ma samolotu ani rakiety by tą bombę wystrzelić.
Czy wiązać zamachy w Tunezji całkowicie z zasobnością kraju? Kraj nie jest jakoś biedniejszy i bardziej zacofany niż za pana prezydenta Ben Alego. Po prostu po obaleniu tego autorytarnego przywódcy podobnie jak w innych krajach regionu (np. Libia, Egipt) wzrosły na na znaczeniu i możliwościach skrajnie islamskie grupki dodatkowo zasilane z zagranicy.
Enklawa terenów w Libii zajmowanych i de facto zarządzanych przez struktury Państwa Islamskiego gwarantuje że będzie to urodzajny rozsadnik terroryzmu w okolicy (Tunezja, Egipt, może kiedyś Maroko?, Algeria zawsze).
w wykonaniu nowych milusińskich lewicy:
http://www.dailymail.co.uk/news/article-3164999/ISIS-film-CHILD-carrying-beheading-time-Cub-Caliphate-seen-executing-prisoner-decapitation-terror-group-increasingly-use-boys-kill.html
10-latek podcina gardło więźniowi. Ach, co za progresywna, lewicowa grupa, to ISIS, jakimi wspaniałymi metodami walczą o lewicowe ideały! nawet 10-latkowie są świadomi potrzeby włączenia się w tę walkę! Autorze, czekamy na tekst gloryfikujacy młodego aktywistę!
oni to czynią z woli boga. To ty powinieneś być zachwycony. Turbany skromnie naśladują tylko katoli z czasów wojen krzyżowych i konkwisty. Nihil novi sub sole.
Mentalnie zatrzymal sie w XIII wieku
Czy masz genjoszu dowody na to ze Krzyzowcy zlecali podrzynanie gardel dzieciom?
A moze masz dowody ze ich dzieci wogole braly udzial w wyprawach krzyzowych?
Nie słyszałeś nigdy o krucjacie dziecięcej? No cóż, w Jueseju historia zaczyna się od Mayflower, ale Ty chyba urodziłeś się jeszcze w Europie?
No i powiedz ile to gardel zostalo poderznietych przez te dzieci i jak daleko dotarly te dzieciece wyprawy krzyzowe?
a to sie ma do rzeczy jak? jak zwykle zwykłe pustosłowie z twojej strony
@VC
>Nie słyszałeś nigdy o krucjacie dziecięcej?
ty słyszałeś, ale pewnie same brednie. Tzw. "dziecięca krucjata" to termin błędny, prawdopodobnie wynikający z błędnego tłumaczenia. To była krucjata biedoty, chłopstwa i innych przypadkowych włóczęgów którzy dali sie nabrać szarlatanowi. Dzieci jeśli tam były to przypadkowo.
Widzę, że masz własną wizję historii. Niestety, fakty jej przeczą:
Krucjata dziecięca – łączna nazwa nadana dwóm wyprawom krzyżowym, które miały miejsce w roku 1212. Ich uczestnikami były głównie dzieci francuskie i niemieckie, które, zgodnie z planem organizatorów, przez samą czystość serca miały oswobodzić Ziemię Świętą z rąk muzułmanów
https://pl.wikipedia.org/wiki/Krucjata_dzieci%C4%99ca
jesli całą wiedzę czerpiesz z wiki to jeszcze nie raz w życiu sie zawiedziesz. Zauważ że praktycznie cały artykuł oparty jest o jedno źródło.
Poguglaj troche, albo choć zobacz angielskojęzyczną wersję wiki.
od lat 70 historycy są sceptyczni co do prawdziwości popularnej wersji mitu o dziecięcej krucjacie.
Odległość w czasie, słaba jakośc przekazów, mała liczba źródeł i mitycznosć sprawia że na dobrą sprawę nie wiadomo do końca co miało miejsce. W końcu mówimy o wydarzeniu z początku XIII wieku.
Mit dotyczy dwóch różnych masowych ruchów ludzi. W obu przypadkach prawdopodobnie nie była to krucjata złożona z dzieci, a krucjata złożona z wszelkiej maści biedoty, a jako że czasem udział brały całe rodziny, to i dzieci tam były. Być moze nazwa wynika z błędnego tłumaczenia (sugerowane jest że w ówczesnym francuskim słowa określające włóczęgę i chłopca były podobne) Być może jednej z "krucjat" oficjalnie "przewodziło" dziecko.
Najprawdopodobniej krucjata nie zdołały opuścić Europy. Historia o tym jakoby kupcy zaoferowali przewiezienie krucjaty a potem sprzedali jej uczestników jako niewolników też jest podważane, jako że pochodzi z przekazów stworzonych pół wieku po samych wydarzeniach.
Zresztą pojawiają się zdania że nie była to krucjata w ogóle, a tylko spora grupa włóczęg podróżująca po Francji. Źródła sporządzone w czasie tej "krucjaty" wcale jej tak nie nazywają i nie sugerują żadnych uświęconych celów. Dopiero źródła sporządzone pół wieku później mówią o krucjacie