No dobrze, ale kto jej właściwie do tego wieku kazał robić?
Robiła, bo chciała, albo była zasłużona dla systemu, albo nadrabiała braki kadrowe w oświacie.
W podstawówce miałam taką staruszkę, zastępstwa robiła. Nawet nie wiem czego uczyła. Bywała na lekcjach i robiła z siebie idiotkę. Bryle z soczewkami jak denka z butelek na mleko, totalna demencja, niewydolność fizyczna (sapanie, stękanie, smarkanie, kasłanie...) i ta uciecha małoletnich matołków mogących jej dokuczyć. Do dziś mam traumę, bo ja z domu wyniosłam szacunek dla starych, niedołężnych i innych... ale takich pedagogów nie powinno mi się serwować, no nie?
W liceum, w pierwszej klasie, miałam historyka, około osiemdziesiątki, ksywa "Hazy". Jego żona polonistka "Ara" "dobijała" do 75tki, więc go wlokła ze sobą, bo w domu mógł się zesrać, albo coś podpalić...
Dno.
Nauczyciel jest sprawny fizycznie i intelektualnie do sześćdziesiątki... potem są tylko "jacki"...., no nie. Jacek?
.
Ty s.... na nauczycieli.
Właściwie waham się im dłużej czytam Twe wpisy czy traktować Cię jako Hejterkę czy Hipsterkę.
Zdradź tajemnicę czy płacą Ci 2,00 czy 2,50 za wpis.
Motyl obecnie tak zmodernizowano prawo edukacyjne czy jak wolisz oświatowe oraz emerytalne, że przy tablicy możesz pracować aż do śmierci nie dopuszczając młodych do zawodu.
Koleżanka pracowała, do 80 bo była byłym nauczycielem historii, dyrektorką szkoły i wychowawczynią połowy nauczycieli w tej szkole i można powiedzieć, że była to chodząca żywa historia II RP, II Wojny Światowej o także Okupacji oraz PRL...
He, he, i jeszcze na dodatek uczyła historii, przedmiotu, który nawet na szkolnym (czyli niespecjalnie wysokim) poziomie wymaga dobrej pamięci, umiejętności łączenia tzw. faktów, wychwytywania związków przyczynowo-skutkowych itp. Nieźle Jacek, dawaj inne przykłady z twojej spatologizowanej branży.
jacy biedni ci nauczyciele, zawsze najbardziej ciemiężeni, tylko oni sie wypalają w robocie. A "robol" co w lipcu układa dach przy 30C albo łata rury ściekowe przy -15 to ma łatwiej?
Ja tez mialem swojego biologa "Syfona"
Nikt nie chcial siedziec w pierwszych lawkach zeby nie byc "popryskany" starczymi plwocinami
Poniewaz Hyjdla wspomniala o uczniach szydzacych z nauczycieli teraz odwrotnie
Jako dzieciak mialem pewna powiedzmy "niedoskolalosc fizyczna."
I chyba w 3 klasie to wlasnie nikt inny ale nauczycielka "wymyslila" dla mnie przezwisko, wyjatkowo szydzace z mojej niedoskonalosci i zwracala sie do mnie tylko po przezwisku ktore blyskawicznie zostalo przyjete przez inne dzieci
Doszlo do tego ze rzucilem w nia ksiazka i z placzem ucieklem z klasy obiecujac ze nigdy do niej nie wroce
Sprawa oparla sie o Dyrektorke szkoly, i nauczycielka nigdy nie uzyla przezwiska. Co z tego jezeli ksywka ciagnela sie za mna do konca szkoly podstawowej
Jakis rok temu tu na tym forum nikt inny nomen omen nauczyciel, ze wzgledu na moje protezy w kolanach wymyslil dla mnie ksywke ROBOCAP
Czy sie tym przejolem?
ABSOLUTNIE NIE !!
Ale od tamtych czasow mam alergie na chamskich belfrow
bo:
a) od czasu początku przemian w 1989 w RP dostrzegam nagonkę medialną na klan belfrów.
Źródłem nagonki są głównie organizacje przedstawicielskie biznesu a także tzw. pracodawcy oraz niekompetentni dziennikarze.
Często dostrzegam ataki medialne na zawody publiczne będące służbą bo to jest medialne.
Moim zdaniem organizacjom pracodawców i tzw. pracodawcom chodzi głównie o to by edukacja była coraz tańsza i o dziwo lepsza.
Są to w dużej mierze efekty neoliberalnej propagandy w mediach opanowanych przez nią w RP, w 90% .
Wyjątkiem chwalebnym od neoliberalnej propagandy są nieliczne programy w TV.
Są to programy E. Jaworowicz, Ekspresu Reporterów czy czasami program Interwencje.
Z mediów klasycznych gazet do lewicujących zaliczam Przegląd i Trybunę.
b) obecnie według wielu młodych rodziców szkoła ma zastąpić ich w procesie wychowania nie mówiąc o ich zadaniach w szeroko rozumianym procesie edukacji.
W procesie edukacji i wychowania dzieci oraz młodzieży zdaniem starego belfra powinni brać udział praktycznie wszyscy obywatele RP: rodzice, media, krewni dzieci, ale także i sąsiedzi.
c) brak zrozumienia i wiedzy wśród wielu obywateli RP, na czym polega dzisiaj praca współczesnego belfra.
Podsumuję mój komentarz tak...
Chcecie czy nie będę na mym blogu edukował, czym jest, na czym polega praca współczesnego belfra.
Będę tu na lewica.pl obalać mity o współczesnych belfrach i polskiej szkole.
Ostrzegam, że na głupie i agresywne komentarze nie będę reagował.
Jeśli już coś mnie wkurzy to odpowiem pod nikiem jacekx.
Przepracowałem w szkole w RP moich najlepszych 30 lat na pierwszej linii "przy tablicy" we wszystkich typach szkół także w edukacji prywatnej.
Poza uczelnią uczyłem we wszystkich grupach wiekowych od zerówki po dorosłych uczniów.
W mojej rodzinie wielu jej członków w trzech ostatnich pokoleniach to belfrzy ( praktycznie od czasów II RP ) . Krewni moi pracowali i pracują praktycznie na różnych frontach w szkole od zwykłego belfra po dyrektorów a także stanowisko kuratora edukacji.
Ps.
Pracodawco uważasz i znasz takie przykłady, że pracownik fizyczny wypala się psychicznie ... ?
poniżej trzech euro nie schodzę. Hipsterstwo bywa kosztowne.
Mnie jest bardzo przykro, ale uważam ten "blog" i jego właściciela za odzwierciedlenie wielu bolączek polskiej oświaty: nieuctwo, niechlujstwo, a nawet chamstwo. I ta zarozumiałość, pyszność, lekceważenie poglądów i doświadczeń innych oraz narzucanie im swoich poglądów.
Ja bywam "chamowatą gospodynią domową" (cytat z Durango), ty jesteś chamskim belfrem.
Nauczycieli miałam różnych: zdziecinniałych i śmiesznych staruszków, wrednych i małostkowych nieudaczników, byle jakich, nijakich ludzików, ale i oryginałów do dziś budzących ciepłe wspomnienia, jak też fantastycznych dydaktyków i dobrych zwyczajnie ludzi. Szczególne szczęście miałam do matematyczek, które w mojej humanistycznej głowie zasiały i utrwaliły sporo wiedzy.
Im bardziej nasza "oświata" się komercjalizuje tym więcej w niej indywiduów z początku listy.
I jeszcze na koniec... jak może wypalić się ktoś, w kim nie zapaliła się iskra boża?
.
Wiadomo dlaczego.... Natomiast Złodzieja muszę pochwalić za drugie zdanie jego wpisu. Może jeszcze będą z niego ludzie.
gdybyś miał na utrzymaniu ciężarną partnerkę i kredyt do zaciągnięcia/spłacenia, przed sobą smarkony, za plecami zaś rodziców półgłówków.
Dobrodziej istotnie miał chwilę "zapomnienia" i pochylił się troskliwie nad "robolami", ale zaraz zgasił go nasz super bloger pytając troskliwie: "Pracodawco uważasz i znasz takie przykłady, że pracownik fizyczny wypala się psychicznie ... ?" Jak by Dobrodziej w ogóle psychikę "robola" zauważał. Nie zauważał!!!
Bo przecież "robol" nie ma psychiki, więc zarówno ona i on się nie wypala, co słusznie zauważył nasz bloger.
I jeszcze "bloger" pisze, że przepracował wszędzie, "od przedszkola do opola". To ja po chamsku zauważę, że on żadnym dydaktykiem, metodykiem, wychowawcą, pedagogiem i innym autorytetem nie jest. Był, będzie i jest popychadłem, co tutaj widać, słychać i czuć...
Nie można zajmować się jednocześnie produkcją pipet, szklanek i kryształów...
Cygański zbyt wiele "kryształów" pewnie stłukł...
.
Pelny etat nauczycielski a wiec 100 % wynagrodzenia to 18 godz/ tydzien
Mitem jest ze nauczyciel spedza dodatkowo dziesiatki godz na przygotowywaniu sie do lekcji, przygotowywaniu klasowek i ich sprawdzaniu
Moze w pierwszym roku pracy kiedy wszystko zaczyna od "zera"
W drugim i nastepnych ma juz gotowe konspekty, pytania na sprawdziany, zostaje wiec tylko czasami je sprawdzic
Jak czasto sa sprawdziany w szkole?
Nauczyciel ktory podobno "wypalil sie" po 30 latach "pracy" ma jedynie wysluge 30 lat w szkolnictwie
W tym czasie zdazyl juz wziasc 3 razy przyslugujacy mu zgodnie z KN jednoroczny urlop na poratowanie zdrowia a wiec przepracowal jedynie 27 lat
Ile nauczyciel ma wolnych dni w roku?
Nawet 80 wolnych dni!
http://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja/artykuly/655089,nawet_80_dni_tyle_wolnego_ma_polski_nauczyciel.html
80 dni razy 30 lat to 2400 dni wolych co daje 6.5 lat
A wiec de facto biedny nauczyciel "wypalil" sie juz w ciagu 20.5 lat
Oczywiscie za prace 18 godz/ tydz oprocz zaplaty dostaje dodatek za wysluge, nagrody za....... itp
Jezeli szkola ma stolowke to codziennie przed dluga przerwa jedzenie jest dostarczane do Pokoju Nauczycielskiego
I nie tak jak uczniom: jeden kawalek miesa , jedna lyzka ziemniakow i jedna lyzka jarzyn. Wszystko podawane jest osobno i w takiej ilosci zeby napewno starczylo dla wszystkich a nawet wiecej. Np: poniewaz Psorowie od WF i Fizyki nagminnie serwuja sobie po 2 kawalki miesa dodaje sie 5 na wszelki wypadek.
Na wszelki wypadek bo w koncu jak "przypadkiem" cos zostanie to zeby sie nie zmarnowalo Panie z Kuchni zabiora do domow
Teraz nauczyciele zaczynaja gardlowac bo Rzad chce ich sprowadzic z poziomu Swietych Krow do poziomu krojowego
PS. Czasami ma z Hyjdla powiedzmy "konflikt"
Tym razem ujela problem zwiazle i zgodnie z prawda a mnie absolutnie nie jest przykro:
"Mnie jest bardzo przykro, ale uważam ten "blog" i jego właściciela za odzwierciedlenie wielu bolączek polskiej oświaty: nieuctwo, niechlujstwo, a nawet chamstwo. I ta zarozumiałość, pyszność, lekceważenie poglądów i doświadczeń innych oraz narzucanie im swoich poglądów."
Nic do dodania
PS 2 Jestem przygotowany na wyjatkowo msciwy atak wkurzonego do maxa jackax
w Tobie uważasz taka iskra się zapaliła i dlatego innych niż Ty traktujesz z góry...
Gdzie Twoje powalające teksty...
Szczerze napiszę załóż bloga i wykaż się literacko czy intelektualnie, krytykowanie nie boli... Czasami nazywa to się krytykanctwem...
Napiszę tak:
Rzucaj kamieniami, jeśli sama ( sam) jesteś bez winy.
Bez komentarza.
wpływ prochów na Tobie :(
"od przedszkola do opola".
Badz laskawa odpinkolic sie od Opola
My w Opolu takich "ciuli" nie mielismy
Zreszta "ciul" to zbyt duze wyroznienie
Zwykly "ciulik" albo "ciulus"
;)
Ja rzuce pierwszy
Nigdy nie bylem
nie jestem
i nigdy nie bede
STARYM GRAFOMANEM
Stary nie znaczy wiekiem ale doswiadczeniem
nie rób z siebie kaleki fizycznej, bo przede wszystkim jesteś kaleka polityczna, ale to tylko skutki uboczne żarcia gmohamburguerów popijanych kokacolą =:)
Ale wojny peloponeskiej już chyba nie, co?
Pracujący fizycznie psychicznie się wypala?
Ja tylko widzę u Ciebie ciągle próby dołożenia bliźniemu
... a może ja się mylę?
Może rzeczywiście Hyjdla miłujesz bliźniego swego tylko ja tego nie dostrzegam i nie czuję...
Wydaje Ci się, że trafiłaś w sedno jak Rebel2 :).
W sumie to fajnego se kompana znalazłaś.
Nie mylicie się tak do końca Hyjdla i Ty wróbelku teksański... Macie nawet trochę racji nazywając mnie Chamem.
Ja w przeciwieństwie do Was potrafię przyznać adwersarzowi rację...gdy ma rację
Tak jestem z Chamów, ale w 3 pokoleniu. Mój pradziad był chłopem i sołtysem na małej kujawskiej wsi.
Tak przy okazji...
Durango miał rację Hyjdla ja zaś Babokopów nie trawię.
Pozdrawiam i zapraszam do tematu wypalenia Hyjdla bo o tym, że belfrów nie kochasz pionieważ masz uraz szkolny to już napisałaś.
to nasza szkoła nie komercjalizuje się a chce ją przymusowo skomercjalizować PO i jej przyjaciele.
A ty Jackux, porozmawiaj zatem z młodym pokoleniem i dowiedz się ilu z nich szprycuje się benzodiazepinami i SSRI, aby w ogóle móc pójść codziennie pracować w gimbazjum czy innym hajskulu...
tylko po co ?
Odpowiedź sobie a może na forum a odpowiedź wybierz wybierz sam...
Test na komentarze szczupaka...
Szczupak komentuje na lewica.pl
a)dla jaj
b) uwielbia Hejty
c) czuje się Hipsterem
d) śmieci na Forum
e) śmieci przy moich komentarzach bo lubi nauczycieli czyli z miłości bliźniego
Tak poważnie więcej na głupie Twe komentarze szczupak nie będę reagował.
Trochę Cie jednak polubiłem przez lata i dziś czynię wyjątek bo mam humor a jeśli czytasz moje komentarze to wiesz, że emocjami piszę.
Ja zaś czytam twe komentarze na Forum od lat i stosunek do nich mam mieszany.
Bo czy Ty lewicowiec jesteś?
Mi to wygląda żeś Ty ni pies ni wydra czyli coś na kształt pseudo lewicowego świdra.
Bez komentarza
Pozdrawiam i zapraszam do tematu wypalenia Hyjdla bo o tym, że belfrów nie kochasz ponieważ masz uraz szkolny to już napisałaś.
Poważnie ja piszę samą prawdę, prawdę i też prawdę.
Jestem głęboko zanurzony w belferstwie: naukowo od ponad 30 lat a rodzinnie od II RP.
W szkole spędziłem swe młode lata (w gimnazjum też) i głupie wpisy hejterskie i czy hipsterskie mnie tu Forum nie dotykają, bo wiem, że tu niektórzy piszący to tacy trudni gimnazjaliści.
Drodzy moi przyjaciele w tym Hyjdla i szczupak też.
Jeśli się kocha swój zawód belfra to i młodzież trudną.
Znosi się też trudne warunki szkolne oraz stara się uczyć, wychowywać młodych a że nie chcą to ich problem.
Przy okazji Rebelku2 odnoszę wrażenie, że cały czas siedziałeś i siedzisz nadal w ostatniej ławce w klasie, w szkole.
Niestety z tego miejsca trudno się poddaje procesowi wychowawczo-dydaktycznemu, choć zdarzają się wyjątki.
Ty Rebelku2, choć szkoda takim wyjątkiem nie jesteś :(.
Pozdrawiam.
Cytuję Twój wpis
"była to chodząca żywa historia II rp, II wojny światowej o także okupacji oraz prl (jacekx)"
Ale wojny peloponeskiej już chyba nie, co?
autor: motyl, data nadania: 2015-09-28 15:17:18, suma postów tego autora: 639
Koleżanka moja nie żyła w czasach wojny peloponeskiej
- naprawdę Nie :).
Zaś Ty motylku nie obraź się, ale chyba cierpisz na dyskalkulię...
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskalkulia
Udowodnię to... poniżej
1998 minus 80 lat to rok 1918.
Chyba z Historią nie miałeś kłopotów, ale na wszelki wypadek przypomnę czytającym 1918 rok to...Narodziny II RP
II Rzeczpospolita – Rzeczpospolita Polska istniała w latach 1918–1945
Link najprostszy w celu pogłębienia Info
https://pl.wikipedia.org/wiki/II_Rzeczpospolita
Cytuję...
.
He, he, i jeszcze na dodatek uczyła historii, przedmiotu, który nawet na szkolnym (czyli niespecjalnie wysokim) poziomie wymaga dobrej pamięci, umiejętności łączenia tzw. faktów, wychwytywania związków przyczynowo skutkowych itp. Nieźle Jacek, dawaj inne przykłady z twojej patologizowanej branży.
autor: motyl, data nadania: 2015-09-25 16:1
Motyl historię opisuje się na podstawie dokumentów czy relacji świadków.
Jak napisałem moja koleżanka była, żywą historią XX wieku a o ile pamiętam to uczyła ona Historii XX wieku w ostatnich klasach.
Dodam od siebie, że problemy Historii to interpretacyjne
a one mogą być:
a) lewostronne
b) prawostronne
istniał tutaj ranking najczęściej komentowanego bloga, "blog" super belfra byłby bezapelacyjnym liderem.
No i co z tego, że na 23 komentarze (w tym jedna "errata") 9 wypierdział "bloger" pod dwoma ksywami. Bo jak "bloger" "dyskutuje" to jest JJC, a jak tępi śmieciarzy to jako jacekx...
To nawet chore nie jest, to jest agonia umysłowa...
.
dlatego wyjaśniam:
Odpowiedź f) - żadne z powyższych.
Temat zresztą mnie nie interesuje, napisałem tylko o tym, czego dowiedziałem się w rozmowach. Jeżeli wciąż nie rozumiesz, to wyłożę kawę na ławę: sporej części "gogów" w czasach dzisiejszych po prostu mi żal.
I na tym zamykam dyskusję z mojej strony.
"Pracodawco uważasz i znasz takie przykłady, że pracownik fizyczny wypala się psychicznie ... ? "
A Ty nie znasz takich przypadków?
Zrobiło się 29:12 (po Warzesze). Niezła jazda...
Najbardziej mnie wzrusza, kiedy "bloger" w co trzecim odcinku, albo w co dziesiątym komentarzu pod innymi dyskusjami odsyła do swojego "bloga" i podaje słupek linków. Momentalnie mi się skecz układa:
Szanowny kolego Urban (Żakowski, Michnik, inni...), w mym artykule w ostatnim Dodatku do "Popołudniówki Pcimskiej" pisałem, że nie ma Kolega racji szydząc, iż LSD pełni przewodnią rolę w ZLewie. Wyjaśniłem dlaczego: Miller potęgą jest i basta! Natomiast we wczorajszym Wieczorze Pcimia odniosłem się do Kolegi wywodów dotyczących szans wyborczych rzeczonego ZLewu. Otóż oscylują one wokół 8,8%, a nie jak Kolega insynuuje - 5,8%. Moje kalkulacje są nieco inne. Też wyjaśniam dlaczego.
Odsyłam do mych artykułów (tu linki:...), jeśli Kolega nie miał czasu zapoznać się z nimi.
...
...
...
Errata: To był Dodatek do Poranka Pcimia. Przeprtaszam.
Pozdrawiam.
jacekx vel JJC w trzech osobach wespół z chrześcijańskim marksistą.
.
17:12 po Warzesze!!! Razem 29!!!
(*_*)
Nie znam sytuacji by praca fizyczna szkodziła psychice, bo praca fizyczna odblokowuje psychikę.
Spytaj się psychologa czy psychiatry - bez podtekstów po prostu jak nie wierzysz mi to się spytaj.
Hipsterka zaś Hyjdla jak katarynka miele swą mantrę...
Jacek jest be, Jacek jest be,...nie cierpię go
czytaj mantra
~~~~~~~~~~~~ cytat z WIKI
werset lub sylaba, która jest elementem praktyki duchowej. Jej powtarzanie ma pomóc w opanowaniu umysłu, zaktywizowaniu określonej energii, uspokojeniu, oczyszczeniu go ze splamień.
~~~~~~~~~~
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mantra
To się pobawmy Słońce Ty moje Forumowe Hyjdla...pozwól, że ja też oczyszczę swój umysł.
Hyjdla kochaj bliźniego, Hyjdla słoneczko kochaj bliźniego...bo to cię upiękni
Hyjdla kochaj bliźniego, Hyjdla słoneczko kochaj bliźniego...bo to cię upiękni
... itd.
do Hyjdli...
Ja Cię tu nie zapraszałem ...
Przyszła sama w gości?...
Jak plujesz w gościach to... co?
Usłyszysz Kochana plewając w gościnie --> spadaj stąd
i jeszcze możesz od Chama Jacka dostać kopa.
W końcu chyba z własnej woli Hyjdla grasz rolę Babokopa w komentarzach na lewica.pl ?
"Nie znam sytuacji by praca fizyczna szkodziła psychice, bo praca fizyczna odblokowuje psychikę."
Dlatego nie mam nic wspólnego z "lewicą" pokroju SLD.
Są tysiące przypadków wypalenia psychicznego pracowników fizycznych czy to przemysły czy usług.
Wiele było nawet przypadków samobójstw. Ale nie tylko nauczyciele się wypalają psychicznie.
To że ktoś nie pracuje umysłowo w pracy (chociaż to absurd bo żeby wykonywać czynności fizyczne mózg musi cały czas pracować).
No ale to trzeba spojrzeć na Świat szerzej niż przez pryzmat własnych teorii.
"Ja Cię tu nie zapraszałem ...
Przyszła sama w gości?...
Jak plujesz w gościach to... co?
Usłyszysz Kochana plewając w gościnie --> spadaj stąd
i jeszcze możesz od Chama Jacka dostać kopa.
W końcu chyba z własnej woli Hyjdla grasz rolę Babokopa w komentarzach na lewica.pl ? "
Ty jesteś serio normalny? Jak piszesz coś i publikujesz to się musisz liczyć z ocenami albo pozytywnymi. Żeby komentować Twoje bzdziny trzeba zaproszenia imiennego?
Określenie cham nie lubię (tak szlachta określała chłopów) ale określenie burak pasuje jak najbardziej do Ciebie (chociaż nie jestem na 100% pewny bo to pożyteczne i smaczne warzywo a Ty głównie psujesz powietrze).
I jeszcze teksty: "możesz dostać kopa". Ty nie możesz bo większość ludzi reprezentuje wyższy poziom niż Ty i dziadków nie bije ani biciem nie straszy.
Vanitas, Vanitatum et omnia vanitas jedyny komentarz o Twojej twórczości z Twojej ulubionej książeczki (chociaż nie wiem czy ją czytałeś).
Chciałem jeszcze napisać odnośnie tego braku wypalenia u robotników jak takie tezy godzisz np. z marksistowską teorią alienacji pracy.
No ale co Ty możesz na ten temat ciekawego napisać patrząc na ostatni post "praca głupcze" czy "możesz dostać kopa".
Odpisałam mu, nawet grzeczniej, ale nie puścili.
Jeszcze będzie okazja i "normalny" cenzor.
(*_*)
Gosc cham , ale swoje prawa ma
Gosc w dom, Bog w dom
Co z tego ze wyksztalcony jezeli w dalszym ciagu cham
Ty nie komentujesz Ty agitujesz na Nie...i zamiast do tematu
ad personam ( w rozumieniu do osoby lub do Partii która jest Ci wrogą) piszesz.
To Ty masz ego do gwiazd rosnące ...jeśli byłeś bądź jesteś politykiem to tym z tych warchołów szlacheckich.
Jestem chrześcijaninem więc dalej Andrzeju ...nadstawiam drugi policzek
Rebel2, A. Warzecha i Hyjdla
To przyjaciele, co w jednym kiedyś żyli domu .
Dziś...
Rebel2 w USA
Andrzej w Warszawie?
Hyjdla na Śląsku
i niech bajka ta trwa :).
Pozdrawiam Was Przyjaciele dedykując powiedzenie
"Mądrych" kanapowców nie sieją, oni sami się rodzą
że robotnik pracując psychicznie się wypala ...Jeśli robi to, co lubi bądź kocha i czyni to w prawidłowych warunkach BHP...
Każde kółko w Państwie a są nimi sprzątaczka czy robotnik budowlany są potrzebni i mogą być mistrzami w tym, co robią a rzetelna praca czyni ich godnymi miana Człowieka.
Nie znasz robotników czy rzemieślników kochających swą pracę?
Praca fizyczna nie wypala, co najwyżej warunki tej pracy, ( które tworzą napięcie psychiczne) i gardzący nimi przełożeni czy pracodawcy.
Dotyczy to też wszystkich zawodów w też Tym zawodu nauczyciela.
Warunki pracy, przełożeni czy pracodawcy to zaś inny temat...
Temat, który komentujesz to wypalenie w zawodzie nauczyciela.
Pracodawca rzucił tekst wypalenia psychicznego robotnika fizycznego...by odwrócić komentarze od tematu.
Ty zaś A.Warzecho nie komentujesz Ty ad personam piszesz.
Vanitas, Vanitatum et omnia vanitas
Nie mogłeś w poście przetłumaczyć ?
marność nad marnościami i wszystko marność
że między krytyką a Hejterstwem czy Hipsterstwem
które uprawiają
Hyjdla, Rebel2 i nawet TY Panie Warzecho jest różnica.
Jeżeli zaś komentarz do artykułu ma mieć sens to nie może być ad personam...
cytuję A. Warzechę
~~~~~~~~~~
Ty jesteś serio normalny? Jak piszesz coś i publikujesz to się musisz liczyć z ocenami albo pozytywnymi. Żeby komentować Twoje bzdziny trzeba zaproszenia imiennego?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Po artykułem o nie łatwym, lecz potrzebnym
zawodzie pedagoga.
Zamiast do tematu to uprawianie Hipsterstwa i Hejtrerstwa.
Słowo paidagogos etymologicznie oznacza prowadzący chłopca. Początkowo było to wychowanie fizyczne, które poszerzyło się do wychowania moralnego i duchowego. Pedagog uczył wychowanka odpowiedniego zachowania, zasad moralnych. Wszystkie te czynności, które wykonywane były wokół chłopca zaczęto nazywać paidagogia.
Kończę ze swej strony i stwierdzam, że każdy temat można zadeptać dziwnymi komentarzami czy o to Ci A. Warzecho chodziło?
Bo Hyjdla i Rebel2 to inne bajki tzw. Dzieci Specjalnej Troski
choć
Hyjdlę rozgrzesza trochę to, że ma szacunek, choć do swego gniazda
i facet twierdzi ze nie jest GRAFOMANEM
wypalenie i w dużej mierze materia się zajmuje marksistowska teoria alienacji pracy ale na co się będę rozpisywał jak w odpowiedzi dostanę jakieś pisaniny o hipsterach i hejterach.
Praca fizyczna może wypalać psychicznie a praca umysłowa może wypalać również psychicznie. No proszę zobaczyć tego chłopaka z Polski co teraz gra na konkursie Chopinowskim (po raz pierwszy w życiu oglądam) no to on się nie męczy fizycznie? Trzeba patrzeć dalej niż czubek własnego nosa i własne doświadczenia.
Zareagowałem na kategorycznie nieprzystające teksty od autora o kopach w dupę. Mam propozycję żeby redakcja lewica.pl zablokowała komentarze na tym blogu bo jeszcze komentować będą tacy co szanownemu Autorowi nie przypadają do gustu.
I najpierw mnie besztasz że użyłem łaciny (akurat sentencji nauczono mnie nie na żadnych studiach tylko w szkole średniej na języku polskim) za chwilę sam mi etymologię słowa pedagog po łacinie no gdzie tutaj sens.
Aha i używanie określenia DZIECI specjalnej troski jako EPITET negatywny dyskwalifikuje kogoś jako osobę co się zajmuje edukacją.
Od Downów jeszcze powyzywaj.
"a praca umysłowa może wypalać również psychicznie"
również fizycznie miało być.
Bo dla mnie dzieci specjalnej troski oznacza dokładnie to, co napisałem...
Trzeba w procesie edukowania cierpliwości i indywidualnego pochylenia nad się nad nimi, czyli procesem dydaktycznym i wychowawczym by uzyskać sukces w wymienionych obszarach.
użycie zwrotu retorycznego wobec oponenta w dyskusji "dziecko specjalnej troski" to zwrot mający na celu jego nobilitację.
Masz rację- bujać to my a nie nas.