Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Pewna rusofobia dotyczy głównego nurtu polskiej polityki i jest przejawiana przede wszystkim przez polityków PiS. Jednak, od jakiegoś czasu, szczególnie w internecie, ale i w życiu politycznym, zwłaszcza za sprawą kukizowców, korwinowców i narodowców, rusofobia jest zastępowana przez ukrainofobię. Wyraża się to stałym "mieleniem" tematów, takich jak wydarzenia wołyńskie 1943-1944 itp. Jest to jeden z wielu, a obecnie drugi, oprócz "Smoleńska", kontrowersyjny sposób tworzenia tematów zastępczych przez narrację narodowo-katolicką, populistyczno-konserwatywną czy prościej mówiąc prawicową. Artykuł autora dotyczący rusofobii uważam za odsmażanie starych kotletów, bo tym w istocie jest rusofobia, jak i narzekania na nią części lewicy socjaldemokratyczno-"postkomunistycznej", przy którym dosyć często chóralnie wyrażają się głosy starych wojskowych z lat 40. czy 50., którzy walczyli z bandami UPA, ale poprzez swoją rusofilię, stanęli dziś na pozycjach, tożsamych do pozycji, jakie zajmują dziś polscy nacjonaliści, czyli ukrainofobicznych. Dla niektórych Ukraina to Wołyń, Prawy Sektor i atlantycki Poroszenko, który chcąc przejąć bardziej radykalny elektorat, idzie na koncesję ws. tworzenia nowych ukraińskich bohaterów, jak Bandera. Niektórzy nie zauważają katastrofy politycznej i gospodarczej, w jakiej znajduje się ten kraj. I trzeba go z tego bagna wyciągnąć, zarówno poprzez marchewkę pomocy ekonomicznej, jak i kij pewnych wymagań politycznych. Efektem kryzysu Ukrainy jest m.in. olbrzymia dziś emigracja zarobkowa do Polski. Niekontrolowana, może się ona stać trwałym spoiwem dla popierania przez zagrożonych polskich pracowników ugrupowań populistyczno-konserwatywnych w nawet większym stopniu niż dziś, bo co Solidarność kierująca się ku doktrynalnej prawicowości zrobiła w latach 80. i 90., to wyhodowała pole dla bardziej radykalnych następców PiS w rodzaju narodowców czy korwinowców. radykalnych przede wszystkim w chamstwie czy nienawiści, bo to one królują dziś w życiu politycznym ...
Czym różni się dla świata i Polski kandydat, który bez doświadczenia politycznego odwołuje się do Polaków w USA o wsparcie, od specjalisty znającego polskie obozy koncentracyjne i jego porzednika, który choć witany serdecznie nad Wisłą przed laty, dziś gromi nasz kraj, że nie taki rząd wybrała. A ile to miesięcy porządzil ustalony w znanej ambasadzie stolikowy prezydent? Co warte były zapewnienia owych fachpowych przyjaciół? Amerykanie po prostu pokazali, że są na tyle suwerenni w swoich decyzjach i pewni własnej siły, że żadne insynuacje anty i fobie ich nie zastraszą. Tak dla równowagi, czy już w Polsce przynajmniej na lewicy zapomniano, jakich to biznesmenów, blisko zwiaanych z Kremlem, lansował w kraju nad Wisłą ostatni lewicowy prezydent, zachwalając ich światowe obycie i skalę interesów? Okrutny Putin, nie dość, że wspiera separatystów nad Dońcem, zajął Krym to jeszcze ciemięży prezydenta z Kijowa, każąc mu zarządzać zlokalizowanymi w Rosji fabrykami. Czy to wszystko razem i osobno nie jest wyrazem obłudy, jaka próbuje się wciskać narodom przez globalnych finansistów? Czy nie podobnie było czasach realnego socjalizmu, kiedy stosunki nasze z zachodem były ściśle reglamentowane, a w moskiewskiej księdze adresowej aż się roiło od nazw firm amerykańskich, angielskich, francuskich, niemieckichwloskich i holenderskich? Kapitaliści wszystkich krajów już dawno połączyli się bez zbędnego Marksa i jego grubaśnego Kapitału. Wystarcza im kolor nadziei z portretami następców Ojców Założycieli.
*większym problemem ukrainofobia niż rusofobia* pisze tomasz_rysz
Który problem jest rzeczywiście większy ?
Trudno doprawdy powiedzieć, bo nie jesteśmy jasnowidzami, a tutaj los dopiero pokaże, czego powinniśmy się bać bardziej. Niewątpliwie jednak są to problemy z którymi nasze elity te rzadzące i te które dążą do władzy powinny się zmierzyć, bo od tego być może zależeć będzie w dużym stopniu jakość bytu społecznego w Polsce.
Zastanawiam się jednak ostatnio czy narzekając na rodaków rusofobię miałem rację. Czy polska rusofobia ma racjonalne uzasadnienie polityczne czy też wynika ze starych resentymentów, uprzedzeń, historycznych doświadczeń, które nie muszą się powtarzać. No i jaka powinna być w zw. z tym polityka Polski w stosunku do Rosji. Dzisiejsza bowiem jest wyraźnie wroga, jesteśmy właściwie w stanie zimnej wojny z Rosją i już trudno nawet jednoznacznie określić z czyjej winy. Po krótkim ociepleniu stosunków za Jelcyna nastąpiło już trwałe pogorszenie, którego nie przełamał nawet dwukrotny okres władzy SLD.
Było coraz gorzej, a katastrofa smoleńska wraz z jej następstwami pogorszyła te stosunki drastycznie. Ten stan z pewnością nie jest korzystny dla Polski dzisiaj. Ta zimna wojna nie jest za darmo, Polska ma z tego tytułu wysokie koszty.
Ale czy mogło być inaczej ? Po wstąpieniu Polski do NATO i do wyraźniego kokietowania USA w całym okresie po transformacji ustrojowej? Wszak Rosja ma aspiracje być jednym z biegunów politycznych tego świata. Polska wybrała inny biegun gdy już mogła wybierać. Dzisiaj zmiana kierunku polskiej polityki wydaje się już niemożliwa. Trzeba czekać na lepsze czasy, a politykę zagraniczną prowadzić z wielką rozwagą i otrożnością czyli super dyplomatycznie.
Co do Ukrainy i jej (w dużej części obywateli) rusofobii sprawa jest chyba bardziej prosta. Zdawałoby się, że Polaków i Ukraińców może połączyć rusofobia. Pozornie tak, ale Polska w żadnym wypadku nie może się zgodzić na uznanie okrutnych zbrodni ludobójstwa na Polakach za czyny bohaterskie i budowanie na tym swojego etosu narodowo niepodległościowego. To musiało być jasno postawione i dopiero prawica PISowska postawiła to jasno i wyraźnie.
Polska przyjmuje i toleruje imigrantów głównie zarobkowych z Ukrainy i to jest wszystko co może uczynić, a może i tak zbyt wiele. Niezadowolenie bowiem części społeczenstwa zagrożonej utratą pracy lub niższymi zarobkami wydaje się w tej sytuacji nieuniknione.
Nie winiłbym tutaj bezpośrednio Solidarności o spowodowanie wykwitu polskiego nacjonalizmu w postaci narodowców, korwinowców itp. Te objawy spowodowane są wielką zmianą transformacyjną w kierunku neoliberalnej polityki gospodarczej i społecznej w wyniku której ponad połowa społeczeństwa odczuła zagrożenie swojego bytu. A miało być tak przyjemnie.
Te symptomy to reakcja obronna tej części narodu. Lamenty z tego powodu to próba leczenia objawów, a nie przyczyn. Ale syfa szarą maścią się nie wyleczy.
Dzisiaj widać na świecie ruchy narodowe w kierunku zmiany. Neoliberalny system niesprawiedliwości społecznej legitymizowany dotąd liberalizmem i pseudolewicowością poważnie zagrożony. To już prawie rewolucja światowa w sferze ideologicznej, bo w systemowej jeszcze nie.
Słychać wrzaski spadających ze stołków, odsuwanych od władzy i profitów i ich wyznawców. Tworzy się kontrrewolucja.
tw Bolek sobie przypisal przynajmniej czesc sukcesu Trumpa - inspiracje do startowania w wyborach prezydenckich
tow Bloger przypisal calkowite zwyciestwo swojemu idolowi Putinowi
O ile tw Bolek to wyjatkowy duren o tyle nie rozumiem tow Blogera
Rozumiem ze dla tow liberasty calowanie odbytu Putina to nie tylko zawodowy obowiazek ale rowniez przyjemnosc ale bez przesady
"W przeważającym tonie komentarzy przeważa opinia, że wygrana Donalda Trumpa to sukces polityki Władimira Putina. To sformułowanie pada w niemal każdej stacji telewizyjnej, na wszystkich stronach internetowych. Odmieniane jest przez wszystkie przypadki. Dotyczy to wszystkich dziennikarzy, zarówno liberalnego centrum, prawicowych jak i lewicowych"
?????????????????????????????????????????????????
Skad tow Bloger ma takie wierygodne informacje?
Owszem Putin laczony byl przez Clinton i MSM (main streem media) z hakerami Wikileaks i tzw "Cyber Attack" na Demokratow ale moim zdaniem (od samego poczatku) byla to zaslona dymna gdyby cos poszlo nie tak
Zasada byla prosta:
- Liberasci nigdy nie przegrywaja z wlasnej winy
- jezeli wygra Trump to tylko dlatego ze hakerzy Putina podsylali Wikileaks brudy na Hilary
Bylo to zwyczajne demonizowanie Trumpa przy uzyciu Putinofobii
TOTALNA BZDURA
Clinton w czasie ostatniej debaty podniosla nawet ta kwestie, w odpowiedzi Trump zgasil sie natychmiast argumentem o przygotowywaniu sobie gruntu na wypadek przegranej.
Od tego momentu urwaly sie wszelkie inwektywy liberastow na ten temat
Kilka dni przed wyborami FBI oglosilo ze sledztwo (????) nie wykazalo zadnych polaczen Trumpa z Rosja i Putinem
Od czasu zwyciestwa slyszalem tylko raz polaczenie
Trump - Putin
Przywodca mniejszosci Harry Reid wypowiedzial sie ze Trump kocha Putina, ISIS i KKK
A wiec z jakich zrodel korzystal tow Bloger?
Czytaj ze zrozumieniem albo przypomnij sobie gramatykę i stylistykę języka polskiego.
Fakt, Prekiel napisał:
"W przeważającym tonie komentarzy przeważa opinia, że wygrana Donalda Trumpa to sukces polityki Władimira Putina. To sformułowanie pada w niemal każdej stacji telewizyjnej, na wszystkich stronach internetowych. Odmieniane jest przez wszystkie przypadki. Dotyczy to wszystkich dziennikarzy, zarówno liberalnego centrum, prawicowych jak i lewicowych. Jest to wyraz lęku i niedojrzałości politycznej, niekiedy występującej w parze ze zwierzęcą rusofobią. To bardzo niebezpieczne połączenie. Powoduje ono brak trzeźwej oceny sytuacji międzynarodowej. Niestety, jest to połączenie dość powszechne i globalne."
Ale w następnym akapicie jest:
"Nie podzielam tej opinii."
Czyli wcześniejszy akapit to tylko przytoczenie (odnotowanie) tego co się dzieje w mediach tzw. mainstreamowych po obu stronach Atlantyku a nie coś co Prekiel popiera albo z tym się zgadza.
Albo twoje:
"Bylo to zwyczajne demonizowanie Trumpa przy uzyciu Putinofobii."
A z kolejnego akapitu u Prekiela:
"Odnoszę wrażenie, iż straszenie Putinem potrzebne jest elitom do zachowania statusu quo."
PS. Mam wrażenie, że często bijesz tutaj pianę bo albo nie posługujesz się sprawnie językiem polskim (pewnie częściej posługujesz się angielskim i pewne niuanse takie jak związki frazeologiczne są dla ciebie niezrozumiałe) albo czytasz pierwszy akapit tekstu i komentujesz (to jest normalne niestety w świecie tzw. social media, ludzie coraz częściej są bombardowani duża ilością tekstu i informacji i z tego powodu i z braku czasu nie są w stanie ogarnąć całości tekstu, ale jednocześnie muszą coś napisać albo powiedzieć bo inaczej się uduszą, może cierpisz na chorobę związaną z pragnieniem ciągłego bycia online, jak czesto zerkasz w ekran smartfona?).
"Czytaj ze zrozumieniem albo przypomnij sobie gramatykę i stylistykę języka polskiego."
Szkoda ze swoich "wspanialych rad" nie stosujesz do siebie
"Czyli wcześniejszy akapit to tylko przytoczenie (odnotowanie) tego co się dzieje w mediach tzw. mainstreamowych po obu stronach Atlantyku a nie coś co Prekiel popiera albo z tym się zgadza."
Na co ja zadaje pytanie
"Skad tow Bloger ma takie wierygodne informacje?"
Gdzie tu widzisz zgadzanie sie czy nie tow Blogera?
NIGDZIE ALE TO NIGDZIE NIE ZNALAZLEM informacji potwierdzajacej rewelacje tow Blogera.
Nawet propagandowa tuba kremla "sputnik" nie zamiescil tej rewelacji
"Bylo to zwyczajne demonizowanie Trumpa przy uzyciu Putinofobii."
Kompletnie, bezsenownie wyrwane z kontekstu
PS. Teraz drobne przypomnienie tego co napisalem ci juz w przeszlosci
W przeciwienstwie do ciebie nie mam wrazenia, ale jestem w 100 % pewien ze nalezysz do grupy golowasow ktorzy na widok nicku "Rebel" "nie chcom ale muszom" skomentowac jego post.
Glupio , infantylnie ale muszom
Szczegolnie jeszcze kluje cie w galy fakt ze mieszkam w USA
o czym wspominales wielokrotnie
Daj sobie spokoj dzieciaku (dzieciak niekoniecznie ze wzgledu na wiek ale napewno mentalnosc)
Świetne ad vocem do Rebel2 - wspaniale merytoryczne.
Prawdę mówiąc ten ktoś Rebel2 to nie tylko z gramatyką ma kłopoty...
Nie wiem czy mi puszczą ten tekst?
Zawsze dziwiłem się, że jego teksty są puszczane tu na w komentarzach lewica.pl...przecież on ma ciężkie uczulenia na:
a) PRL
b) Lewicę ogólnie rozumianą
nie mówiąc już o SLD.
Przecież na stronie sld.org.pl jest nawet link do lewica.pl jako istotnej strony lewicowego charakteru.
Dla mnie Rebel2 to zawsze był i jest głównie antylewicowym Hejterem
no może obecnie przeszedł na pozycje ciut zbliżone Hipsterowi.
Słowniczek dla młodych cytaty z Wiki
*************** https://pl.wikipedia.org/wiki/Hipster
Hipster – przedstawiciel współczesnej subkultury, funkcjonującej zarówno wśród nastolatków, jak i ludzi po 20. i 30. roku życia i starszych. Wyznacznikiem stylu hipsterów jest deklarowana niezależność wobec głównego nurtu kultury masowej (tzw. „mainstreamu”) i ironiczny stosunek do niego oraz przesadne akcentowanie swojej oryginalności i indywidualności[1]. Hipsterzy silnie podkreślają swój wizerunek, rozumiany zarówno poprzez wyrazisty i "artystyczny" strój (m.in. w stylu vintage), jak i poprzez wyjątkowe, nieszablonowe zainteresowania. Pośród hipsterów ceniona jest deklarowana niezależność myślenia, zajmowanie się twórczością artystyczną, zainteresowanie niszowymi formami kultury, w tym muzyką, filmem niezależnym itd., niezależnymi magazynami typu Vice i Clash i stronami internetowymi takimi jak Pitchfork Media.
***********************
drugi cytat
************ https://pl.wikipedia.org/wiki/Hejter
Hejter – określenie osoby która wyraża kłótliwe i agresywne komentarze w Internecie
Pozdrawiam.
Wprawdzie tylko max 50 % moich postow przechodzi ale na tym forum nie powinno cie to dziwic
Pamietasz jak pozwolili (wprawdzie czasowo ale zawsze) prowadzic bloga grafomanowi - schizofrenikowi
"Słowniczek dla młodych cytaty z Wiki
*************** https://pl.wikipedia.org/wiki/Hipster"
czy nie jest to ten sam link ktory ci podalem kiedy jakis czas temu tez nazwales mnie Hipsterem?
Widocznie pamiec szwankuje a wiec jeszcze raz:
Wyznacznikiem stylu Hipsterów jest deklarowana NIEZALEŻNOŚĆ wobec głównego nurtu kultury masowej (tzw. mainstreamu) i IRONICZNY STOSUNEK do niego oraz przesadne akcentowanie swojej oryginalności i indywidualności
Hipsterzy silnie podkreślają swój wizerunek,....... jak i poprzez wyjątkowe, nieszablonowe zainteresowania.
POŚRÓD HIPSTERÓW CENIONA JEST DEKLAROWANA NIEZALEŻNOŚĆ MYŚLENIA,
Generalnie moge miec powody do dumy ze nazwales mnie Hipsterem :))))
Pozdrawiam i zycze ci tego samego co ty mnie
Tekst Prekiela i komentarz Rebela2 obrazowo można by opisać tak: nauczyciel zadaje Prekielowi i Rebelowi2 takie "pytanie jaki kolor widzicie?" Prekiel ze spokojem odpowiada: "zielony". A słysząc to Rebel2 wskakuje na szkolna ławkę i krzyczy "nieprawda ty pierdolony komuchu, bo to jest zielony".
"Zawsze dziwiłem się, że jego teksty są puszczane tu"
Dla mnie to mogą puszczać wszystko. Zawsze jest możliwość napisania skryptu np. w Greasemonkey żeby teksty Rebele2 ukrywać.
@Rebel2
Nadal się nie rozumiemy.
A jeszcze jedno. Nie nazywaj Prekiela towarzyszem. Bo z niego jest taki towarzysz jak "z koziej tutki trąbka". Jak chcesz kogoś wyzywać od towarzyszy to najlepiej mnie.
Możesz sobie myśleć o SLD i Prekielu co sobie chcesz. To nie moja partia. Po prostu linia w SLD jest taka, że z Putinem trzeba rozmawiać. Najlepiej to wyraża w telewizorniach Pan Ciosek, co mniej więcej opisuje ten fragment u Prekiela:
"Dialog z Rosją jest wskazany dla wszystkich, a dla Polski szczególnie. Pisząc te słowa zostanę uznany za frustrata. Ale nie to jest najgorsze, lecz fakt, iż duża część opinii publicznej jest głęboko przekonana, że Rosja potrzebna jest światu na kolanach. To przekonanie nader nierealistyczne a przez to szkodliwe.
Należy rozróżnić nastawienie antyrosyjskie i rusofobiczne. To pierwsze jest niekiedy trafne i potrzebne, bowiem różne bywają interesy. Gorzej jeśli mamy do czynienia z uprzedzeniami i lękami, czyli rusofobią, która dominuje w tej chwili w polskiej polityce zagranicznej, ze szkodą dla państwa i jego obywateli. Odnoszę wrażenie, iż straszenie Putinem potrzebne jest elitom do zachowania statusu quo. W USA to już nie działa, w Polsce ma się dobrze. I w ten oto sposób Polska znów zostanie sama, kiedy cały świat, po raz kolejny, będzie z Rosją robił interesy, mimo zaklinania rzeczywistości."
Dużo ludzi w Polsce myśli, że dalsze naciskanie na Rosję może spowodować jej kolaps. Po 89-tym gdy w Rosji rządził Jelcyn działy się różne rzeczy. Jest wiele filmów amerykańskich obrazujących to: np. ginęła broń z magazynów. Putin (to nie mój ulubieniec i rosyjski kapitalizm też), ale trzyma to jakoś w kupie. Część ludzi w Polsce właśnie się obawia, że jeśli teraz Rosja upadnie, to będzie gorszy chaos jak po rewolucjach arabskich, tylko tym razem bliżej Europy.
Co Putin wygrał (tytuł moim zdaniem zbyt krzykliwy) w związku z wygrana Trumpa? Jedynie szanse na rozmowę i może niewielka korektę polityki USA względem Rosji. Chociaż po rozmowie Obamy z Merkel chyba sankcje nie zelżą.
No i jeszcze raz na koniec. W tekście nie ma nic o tym, że Prekiel się zgadza z mediami liberalnymi odnośnie wpływu Putina na wybory w USA.
"Sławomir Sierakowski powiedział- „Do władzy doszedł absolutny wariat. Ta wygrana to zaproszenie Rosji do naszego regionu”. A ja myślałem, że ona jest tu od zarania."
A ten fragment jeszcze bardziej to potwierdza. Sierakowski to jeszcze większy liberasta (wg twojej nomenklatury) niż Prekiel z SLD. On wprost gada, że Trump to człowiek Putina i straszy w Polsce tym:
"W przeważającym tonie komentarzy przeważa opinia, że wygrana Donalda Trumpa to sukces polityki Władimira Putina. To sformułowanie pada w niemal każdej stacji telewizyjnej, na wszystkich stronach internetowych. Odmieniane jest przez wszystkie przypadki."
Dodatkowo związana (?) z SLD organizacja "Ruch im. Edwarda Gierka" złożyła Trumpowi serdeczne życzenia.
http://trybuna.eu/ruch-im-edwarda-gierka-sklada-gratulacje-donaldowi-trumpowi/
Oczywiście możesz ich sobie potraktować jako agentów Putina, którzy pod przykrywka przyjaźni dla Trumpa chcą zniszczyć USA.
Jeszcze jedno dlaczego nie wyzwałeś od liberastów Pana Dr Czarneckiego (nie ma tam twojego komentarza)? Jeden liberasta ci się podoba a drugi nie?
Żebyśmy się w przyszłości lepiej zrozumieli to podaj mi definicję pojęcia "liberasta" w odniesieniu do takich zagadnień jak:
1) gospodarka (tutaj np. bardziej pro-biznes, czy pro-pracownicy a może jakiś kompromis dajmy na to w stylu Orbana lub Morawieckiego/Kaczyńskiego)
2) światopogląd (religia, mniejszości itp.)
3) polityka zagraniczna (tu głównie stosunek do Rosji)
4) stosunek do Assange'a (jego rewelacje z czasów przed wyborów i podczas wyborów odnośnie ekipy Obamy i Clinton) i Snowdena (jego cała działalność demaskatorska jeśli chodzi o działania NSA w czasie prezydentury Obamy), stosunek do Chelsee Manning (demaskowała działania USA w Iraku, aresztowana za Obamy)
5) stosunek do korporacji
6) może jeszcze stosunek do PRL (chyba dla ciebie najważniejsza kwestia)
Wydaję mi się, że w kwestii polityki wschodniej Polska nie powinna być zakładnikiem żadnego państwa i realizować politykę przyjaźni lub neutralności zarówno w stosunku do Rosji, Ukrainy i Białorusi.
W stosunkach z Rosją należy wyzbyć się agresywności i zaproponować pragmatyczne podejście oparte przede wszystkim na relacjach gospodarczych i współpracy kulturalnej. Inaczej należy reagować tylko wtedy, gdy rząd rosyjski stosuje szantaż ekonomiczny. W sprawie Krymu nie należy za wszelką cenę Rosji udowadniac, iż jest on ukraiński, należy raczej przyznawać, iż to kwestia wyboru mieszkańców Krymu ...
W stosunkach z Ukrainą należy postawić na wydobycie tego kraju z dna ekonomicznego i politycznego. Należy to robić wraz z innymi krajami, nie tylko zachodniej i środkowej Europy, ale (jeśli będzie to realnie możliwe) również z Rosją. Jednocześnie należy robic to tak, aby niwelować nacjonalistyczne tendencje odwołujace się do czasów z II wojny światowej, jak i hamować takie nacjonalistyczne antyukraińskie zapędy w Polsce. Również imigracja do polski powinna być jakoś racjonalnie planowana stosowanie do stopy bezrobocia w Polsce i innych wskaźników społeczno-gospodarczych, zamiast chaotycznego napływu Ukraińców na polski rynek pracy.
W stosunkach z Białorusią należy odżegnać się od jednoznacznego popierania antyłukaszenkowskiej opozycji, wspierając pragmatyczne relacje z tym krajem, głównie społeczno-gospodarcze. Jednocześnie jednak, warto czasem dać do zrozumienia Łukaszence, iż nie może się to odbywać poprzez ograniczanie praw mniejszości polskiej w tym kraju (jeszcze bardziej zarzut ten dotyczy Litwy)
z kim sorry chcesz dyskutować na tak trudne tematy...?
tzn. z Obywatelem Jackowa i to jeszcze Walusiopodobnym.
Sorry moderatorzy ale ten facet tak ma i w tym stylu pisze.
Co tu dodać? Jak komuś trzeba coś dodać to szkoda słów.
@Bartek
Ukraina zrobiła z UPA/OUN swój mit założycielski nowego państwa. Alternatywnego chyba nie mają. Trochę podobnie jak to próbuje u na PIS z wyklętymi. Mit (prawdziwy, półprawdziwy czy kłamliwy) każdej władzy się przyda żeby zebrać wokół siebie lud i mieć nad nim rząd dusz. Tylko nie wiem co za parędziesiąt lat taki mit może ewoluować. Nie wiem czy Poroszenko nad pogrobowcami UPA/OUN zapanuje w przyszłości. Tak samo Kaczyński u nas. Niektórzy twierdzą, że dla PIS największym zagrożeniem jest formacja na prawo od nich.
@JJC
Taki jeden dziennikarz powiada "warto rozmawiać" ;)
Chciałem mu pokazać, że ilu jest u nas liberastów tyle jest poglądów na świat. Nie jesteśmy jedną wielką postpeerelowską rodzinką.
--
Ogólnie nie popieram polityki Putina. Ale uważam, że na dłuższą metę te sankcje spowodują "zejście" Rosji (nasze media co rusz podają jak to Rosja ma coraz mniej pieniędzy) albo do władzy dojdzie ktoś taki jak Hitler (Putina mimo, że nie jestem jego zwolennikiem nie nazwałbym Hitlerem jak go przezywano swego czasu w mediach) Niemczech międzywojnia. Na Niemcy tez były nałożone sankcje i panoszył się kryzys. Dumni Niemcy mieli dość i wygrał populista Hitler. Ja nie wiem kogo po usunięciu Putina wybiorą dumni Rosjanie. Zachód uważa, że jakiegoś demokratę. Osobiście nie mam tej pewności. Mogą wybrać kogoś gorszego albo zapanuje chaos.
@rysz
Właśnie podobnie myśli (z tego co się zorientowałem) Pan Ciosek. Nie jest jakimś strasznym przeciwnikiem dozbrajania naszej armii (chociaż pewnie nie ze wszystkim z Maciarem się zgadza). Nie jest przeciwnikiem USA ani Rosji ani Ukrainy. Jest za dialogiem (z tego powodu czasami jakiś redaktor mu przypomni gdzie stał dwadzieścia parę lat temu i pewnie dlatego taki skory do dialogu jest albo się Rosji boi a przecież prawdziwy Polak patriota w NATO się nie boi niczego).
Pan Ciosek mówi, że Rosji mimo błędów trzeba pomóc wyjść z tego ambarasu z honorem (ja: jak to zrobić to ja nie wiem, niech myślą wielcy tego świata), mówi też o tym, że amerykanie pokazali starej Demokratycznej ekipie czerwona kartkę i pośrednio Republikanom (czyli to samo co pisze Dr Czarnecki).
Mam nadzieję, że nie przeinaczyłem intencji i wypowiedzi Pana Cioska.
--
I jak zwykle trzeba być sceptycznym do moich postów bo może być tak, że "truth is out there" a nie w moich postach.
Ukraińcy robią "mit założycielski" z bandytów, którzy brutalnie zgładzili bezbronnych ludzi. Trzeba mieć nasrane w głowie. Nic tego nie usprawiedliwia. Nie ma na to naszej zgody. Żądamy potępienia zbrodniarzy OUN-UPA. To warunek dobrosąsiedzkich stosunków między naszymi krajami.
Polski rząd, który to toleruje pluje na groby zamordowanych Polaków. Już sam fakt, że Ukraińcy po tylu latach nie widzą nic złego w kulcie OUN-UPA nie mieści się w głowie. Sami z siebie, bez żadnej presji powinni odczuwać potrzebę przeproszenia za zbrodnie i potępienia zbrodniarzy. Oni przeciwnie - stawiają im pomniki. To się w pale nie mieści. Co za gnoje.
Proponuje ci zapoznanie zie z:
Watek:
John R. MacArthur: Hillary Clinton, czyli strach przed Trumpem
[2016-11-02 22:54:45]
2 z 324,000,000
autor: Rebel2, data nadania: 2016-11-08 03:00:21,
Liberasta = liberal, demokrata, lewak
Ktos na tym forum uzyl okreslenia "teczowi liberasci" i poprostu bardzo mi sie to spodobalo
Twoja lista pytan jest dluga a ja jestem wyjatkowo leniwy, a wiec ogranicze sie do odpowiedzi na pierwsze i ostatnie pytanie
Mimo ze nie rozumiem jakie masz prawo do rozliczania mnie dlaczego komentuje jednego blogera a nie innego odpowiem ci ale zachowaj to dla siebie
Tytul bloga "Pana Dr Czarneckiego " jest wyjatkowo intrygujacy, ale po pierwszych 3 zdaniach okazalo sie ze reszta jest nudniejsza niz przyslowiowe flaki z olejem
Poprostu nigdy nie dokonczylem czytac, wiec nie mam co komentowac
Moj 34 letniu stosunek z prl-em okazal sie calkowicie bezplodny
Przyjmij tez do wiadomosci ze do mojego wyjazdu z ojszczyzny byla tylko jedna partia, lewicowa pzpr z lewicowymi przydupasami. A wiec dla mnie polska lewica kojarzy sie tylko i wylacznie z prl i komuna
Stad moja wyjatkowa alergia na wszystko co liberastyczne
Juz wielokrotnie proponowalem ci "pakt o nieagresji"
Ile to juz lat BEZSKUTECZNIE probujesz wykurzyc mnie z tego forum piszac donosy do redakcji (jak przystalo na prawdziwego komuniste z lsd) czy podburzajac innych forumowiczow?
Daj sobie spokoj, odpusc, zapomij, nie czytaj
I nie myl wyksztalcenia z inteligencja
Dwa fakultety to nie podwojna inteligencja
Zrywacz Azbestow , Walusiopodobny Obywatel Jackowa
;)))))))
Twój problem Rebel2 to
kibol + waluś :(
Uważam, że o 3000 postów hejtów Twoich tu za dużo.
Bo w postach Twoich nie uświadczysz Wiedzy, Inteligencji , Erudycji a głównie wypełnia je Kibolizm.
Jesteś prawdziwie skrajnie prawicowym hejterem na lewica.pl .
Odnoszę wrażenie, że piszesz tu hejty na zamówienie skierowane ogólnie do Lewicy a szczególnie do SLD za zgodą a może i aprobatą Redakcji...
bądź części Redakcji.
Taki Hejter Redakcyjny...Rebeluś
Bezpłodny Rebel2 w 34 letnim stosunku : )
cytuję autora***********
Moj 34 letniu stosunek z prl-em okazal sie calkowicie bezplodny
***************************************************************
Rozumiem też, że udał się autor na obczyznę leczyć swą bezpłodność...
Bo Tam medycyna jest na takim wysokim poziomie, że potrafi wyleczyć nawet z bezpłodności...Ha,ha
Rebelek wszak to wróbelek , ptaszyna niewielka ...
O WRÓBELKU
Wróbelek jest mała ptaszyna,
wróbelek istota niewielka,
on brzydką stonogę pochłania,
Lecz nikt nie popiera wróbelka
Więc wołam: Czyż nikt nie pamięta,
że wróbelek jest druh nasz szczery?!
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
kochajcie wróbelka, dziewczęta,
kochajcie do jasnej cholery!
Pastisz...
O WRÓBELKU REBELKU
Więc wołam bez jaj do cholery ...
Rebelek to druh nasz szczery,
kochajcie Rebelka, dziewczęta,
kochajcie do jasnej cholery!
O REBELKU WRÓBELKU bezpłodnym
Wołam bez jaj do cholery!
Rebelek nasz druh szczery,
kochajcie Rebelka, dziewczęta,
kochajcie do jasnej cholery!
rebelencji daleko do ęnteligencji...
Nie denerwuj się Jacku. Trzeba mieć świadomość naszych ograniczeń. Ja w takich przypadkach piszę:
Świadomość ograniczeń
Nie ma w tym niczyjej winy
Z wody mózgu nie zrobimy
Nie zrobimy orła z glisty
A z prawaka socjalisty.
(Jan Rylew)
Bylbys doskonaly w klepaniu w kolko koscielnych zdrowasiek
Ile to juz razy zamieszczales ten swoj grafomanski tekst
Zaloze sie ze pamietasz juz na pamiec kazde slowo
Byles, jestes i zawsze bedziesz prosty jak budowa cepa
Teraz ja ci opowiem bajke o Ptysiach:
..................................................
Je Ptysie sam
..................................................
Bez odpowiedzi :)
Masz 100 % racji
Miec 20 lat i nie byc socjalista
to grzech
Miec 40 lat i byc socjalista
to glupota
(Ernest Hemingway)
>Masz 100% racji
Miec 20 lat i nie byc socjalista
to grzech
Miec 40 lat i byc socjalista
to glupota
(Ernest Hemingway)
Ciekawe byłoby dowiedzieć się kim był ten Hemingway w wieku 6o lat zanim popełnił samobójstwo w tym wspaniałym zachodnim kapitaliźmie.
Ja w takich wypadkach odpowiadam:
Kto za młodu był socjalistą, a w wieku dojrzałym polubił kapitalizm
ten albo zyskał majątek, albo stracił rozum.
(Jan Rylew)
Cytat
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Adrem63
Masz 100 % racji
Miec 20 lat i nie byc socjalista
to grzech
Miec 40 lat i byc socjalista
to glupota
(Ernest Hemingway)
autor: Rebel2, data nadania: 2016-11-26 19:47:01, suma postów tego autora: 3388
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Ja się nie denerwuję Adrem ja pracuję...Nad podniesieniem, jakości postów mojego politycznego skrajnie prawicowego adwersarza, co widać chyba wyraźnie z powyższego cytatu.
Gość za szczytował ęntelektualnie, choć miłości bliźniego w nim za grosz wszak to jak napisałem wcześniej walusiopodobne stworzenie Pan stworzył...
Ad vocem Rebel2... Może to i głupota, ale socjalista to człowiek - bliźni...a bliźniego powinieneś kochać jak siebie samego.
Miłości w Tobie niestety za grosz.
Tu zacytuję, jako marksista chrześcijański by podnieść poziom i temperaturę "dyskusji" fragment Hymnu o Miłości.
^^^^^^^^^^^^^ 1Kor, 13, 1-13
Hymn o miłości
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
A miłości bym nie miał,
Stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
...
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
http://www.biblijni.pl/1Kor,13,1-13
Polecam do poduszki link - przed snem posłuchaj ale ze zrozumieniem Rebel2
a duszę swą oczyścisz … :)
Ja w takich wypadkach odpowiadam:
Ciekawe byłoby dowiedzieć się dlaczego ten Hemingway w wieku 6o lat popełnił samobójstwo w tym zgnilym zachodnim kapitaliźmie zamiast przenisc sie na stale do Raju na ziemi z najwspanialszym systemem politycznym, Rumem, cygarami no i oczywiscie systemem opieki zdrowotnej.
Moze zylby do dnia dzisiejszego ale jezeli nie to napewno do wieku 90 lat
:)