Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
...Zygmunt Bauman, ale Autor zapomniał dodać, że chodziło tu o groźbę życia w komunizmie.
Bolszewicy po rewolucji dokonali zamachu stanu i po rozpędzeniu Konstytuanty w nocy 18 stycznia 1918 roku wprowadzili rządy knuta i łagru do wyboru z kulką w głowie.
Czy to może być akceptowalna forma rządów?
Chyba tylko dla Autora, niepoprawnego komunisty, głęboko wierzącego, że jego samego coś takiego strasznego nie spotka.
Wielu komunistów tak myślało i już za Lenina masowo użyźniali glebę własnymi zwłokami. Potem było równie strasznie.
I dlatego do dziś dnia ględzenie o tym jakie to możliwości dawało życie w komunizmie jest straszliwym kłamstwem, za które powinno się piec w piekle.
I pewnie Bauman już tam jest i czeka na Autora.
Już słyszę jak Autor wyjaśnia, że leninizm i stalinizm to były błędy i wypaczenia cudownej teorii marksistowskiej.
Ale system polityczny, który zakłada że na drodze do świetlanej przyszłości należy najpierw wymordować wrogów ludu tylko dla idioty może być wiarygodny.
Dzisiejsza młodzież nie jest już taka bezmyślna i słusznie odrzuca wszelkie wzmianki o komunizmie.
Dla Autora to dowód upadku moralnego, ale jest w ciężkim błędzie poznawczym - w rzeczy samej realny komunizm, to zwyczajne niewolnictwo państwowe i nikt nawet nie chce o takiej możliwości myśleć.
Autor nazywa ich hipsterami mieszając zwykłe, racjonalne postawy z krańcowymi - to tak jakby powiedzieć, że ponieważ w społeczeństwie są narkomani to wszyscy są na haju.
Nie są panie Autorze - są normalni i jeśli są lewicowcami, to tęsknią raczej do państwa opiekuńczego a nie mafijnego, ukrytego dla niepoznaki za prospołecznymi hasłami.
A czy można państwo opiekuńcze wprowadzić batem?
.... reformatora religijnego pochodzącego z terenów pogranicza współczesnych Iranu i Iraku. To synteza wielu religii: staroirańskich kultów dualistycznych, judaizmu, chrześcijaństwa, buddyzmu."
*
Wszystko to prawda z wyjątkiem tezy, że manicheizm może łączyć w sobie wątki chrześcijańskie.
Autor pisze co wyczytał u chrześcijańskich historyków i bezmyślnie powtarza ich tezy.
Działalność Maniego zamyka się w czasie 216 r. ne do 275 r ne , kiedy to król perski Bahram I nakazał jego ukrzyżowanie, a samo chrześcijaństwo jako religia powstała prawie sto lat później , bo za cesarza Konstantyna Wielkiego, który nakazał dokonanie syntezy różnych idei szerzących się wówczas na Bliskim Wschodzie. To wtedy właśnie powstały cztery znane powszechnie Ewangelie, będące podwaliną pod religię chrześcijańską. Tu nie od rzeczy będzie uwaga, że nie są znane żadne pisma chrześcijańskie starsze niż z IV w. ne a na dodatek nie są pisane ani w języku aramejskim ( co byłoby naturalne) ani koptyjskim ale w grece !!
Większość idei chrześcijańskich włącznie z postacią ukrzyżowanego Jezusa ( manichejski Jezus Świetlisty) i jego poświęcenie dla odkupienia ludzkości, to przystosowany do nowych potrzeb cesarstwa manicheizm,
Jezus w manicheizmie jest personifikacją całego Światła zmieszanego z materią, to znaczy jest on formą Praczłowieka , przeżywającego cierpienie. Ta idea znana jest w manicheizmie jako doktryna Jezusa Patibilis, Jezusa Wrażliwego, który wisi na każdym drzewie, którego podaje się w każdej potrawie. To jest ważne spostrzeżenie w świetle chrześcijańskich praktyk, w których wierni spożywają ciało i krew Chrystusa w postaci hostii a sam Jezus został ukrzyżowany.
Przeniesienie tej praktyki do chrześcijaństwa jest całkiem nieczytelne jeśli nie zna się idei manichejskiej , która za nią stoi.
Krótko mówiąc Autor pisze o sprawach których nie rozumie, powtarza te same błazeństwa po chrześcijańskich historykach, co wielu przed nim innych pisarzy kościelnych.
Manicheizm to eksplozja genialnych, jak na tamte czasy, idei i nic dziwnego że chrześcijaństwo ukradło je niemal dosłownie.
Nie od rzeczy będzie tu przypomnienie, że twórcą Ewangelii jest wprawdzie cesarz Konstantyn Wielki ale to cesarz Teodozjusz II, nakazał w całym cesarstwie przerobienie wszystkie świątyń pogańskich na kościoły, i na tym polega "cud" nagłego nawrócenia się na chrześcijaństwo ludzi w całym ówczesnym świecie