Cóż, Szwecja i Polska to mimo pewnego rodzaju bliskości geograficznej dwa zupełnie inne światy. Czasami żałuję, że Szwedom nie udało się zamienić Bałtyku w mare nostrum.
Ciekawe czy facet widzi możliwość działania na równi partii komunistycznych i faszystowskich? Przecież argument o zbrodniczych charakterze partii faszystowskich można zbić jednym stwierdzeniem:"błędem jest, że faszyzm kojarzony jest z III Rzeszą"