A więc "męskie, heteroseksualne pożądanie" naznaczone jest "Tanatosem i nekrofilią"? No, no, będę musiał się sobie dokładniej przyjrzeć, pewnie i we mnie siedzi psychopatyczny morderca. Zapewne tylko homoseksualne pożądanie jest czyste i wolne od tych patriarchalnych perwersji. I to musi być nieprawda, że jeden z psychopatycznych morderców w USA, który gwałcił, zabijał i zjadał młodych chłopców, był homoseksualistą. Wśród homoseksualistów takie rzeczy się nie zdarzają!
Żeby nie być gołosłownym: typ, o którym pisałem nazywał się Jeffrey Dahmer. Ale nie był on jedyny, w zeszłym roku za to samo został osądzony Armin Meiwes http://www.pinknews.co.uk/news/articles/2005-1422.html
że recenzja budzi jednak pewne nadzieje. Autor demaskuje "patriarchalne relacje władzy" dopiero w ostatnim akapicie. Może w następnej recenzji będzie mowa o patriarchacie już w akapicie skreślonym?
Doprawdy my, wszyscy czytelnicy tego działu, doskonale wiemy, że patriarchat i heteronormatywność są bardzo, bardzo złe.
z filmu Pachnidło można przeczytać tutaj:
http://film.onet.pl/11242,71183,1,recenzje.html
film. W książce Suskinda jest o wiele więcej barwnych opisów niż w filmie..