Polska to dziwny kraj. Tzw prawica jest lewicowa w kwestiach gosp a tzw lewica nawet z lewica w nazwie partii jest neoliberalna. Ruch robotniczy w Polsce vide Solidarnoiść z lat 680-tych był prawicowy i prokatolicki i bądź tu moądry obywatelu:))))
dopiero się zorientowało, że SLD ma problemy z lewicowością? I że głosują antypracowniczo?
socjalista-partyjota - pierwsza Solidarność była jak najbardziej lewicowa, w jej programie znalazły się m.in. postulaty wprowadzenia samorządności pracowniczej. A z tym katolicyzmem to nie przesadzajmy. Jedynym postulatem religijnym było transmitowanie przez zakład pracy relacji ze Mszy św.
głosuje Jaruga, ktora jest liderka UL i Madonną ruchu proaborcyjnego.
Acha, Jaruga na dobitkę sponsoruje podobno lewicowe (heh) wydawnictwo Książka i Prasa.
Czego to warte?
Ciekawe czy znajdą sie kretyni gotowi wciąż wierzyć że ta pani ma coś wspólnego z lewicą? Niestety chyba tak, bo dzisiaj do bycia "lewicowym" wystarczy walczyć o prawo do skrobanek. Co do OPZZ, pogratulować bystrości i szybkości orientowania się w sytuacji. Oczywiście OPZZ SLDówka nie zostawi, znowu ponarzeka i dalej będzie popierał tą partię. Pytanie do członków OPZZ, czy nie szkoda wam płacenia składek na taki związek?
i prokapitalistyczne. Nową inicjatywą "Sojuszu" "lewicy" potwierdzającą to co naprawdę drzemie w tej formacji jest próba przekształcenia Święta Pracy w święto wejścia do UE. SLD powołuje się na autorytety "lewicowe" takie jak Walesa czy Kwach. Przecież Kwach to wręcz intelektualista "lewicowy" porównywalny z Dario Fo. Ciekawe czy pan Guz z OPZZ-u znów pójdzie w pierwszomajowym pochodzie pod rękę z Olejem i czy wzniosą w górę swoje "ultralewicowe" niebieskie sztandary i patriotyczne sztandary naszych barw narodowych. Rysiek Kalisz np. nie broni za to Waryńskiego iż ten walczył o interesy klasy robotniczej tylko na pierwszym miejscu wymienia jego zasługi ale dla patriotyzmu.
Owszem Ludwik Waryński był patriotą ale obawa sojuszu przed bardziej jednak lewicowymi postawami jest naprawdę wyrazem pogardy dla ludzi lewicy ze strony Oleja, Gadziny, czy Iwana Iwińskiego.
Do czego to doszło aby polskiego internacjonalistę, komunistę broniła Hiszpania.
Ze strony naszych rodzimych "lewicowców" zasiadających w ławach sejmu nie spotkamy się z pozytywną opinią choćby na temat gen. Świerczewskiego czy innych ideowych komunistów jak Henryk Gradowski, Warski, Marchlewski czy Julian Nowicki,m nie to nie w ich stylu. Bronić to oni potrafią ale sukcesów III RP czyli prywatyzację, "kompromis" aborcyjny, "przyjaznych" stosunków z USA (tarcza może być tylko na "lepszych" warunkach) i wejścia do NATO, struktury międzynarodowej "broniącej" bezpieczeństwo" robotnika/pracownika na każdej szerokości geograficznej.
SLD nie stać na obronę ludzi pracy, nie stać na obronę przedwojennych tradycji socjalistycznych, nie stać ich na obronę formacji takich jak KPP czy PPS , czy też lewicowych związków zawodowych dlatego że po prostu nie są lewicą, są grupą która tylko i wyłącznie dba o swoje interesy, ideowości tam niema. Sukcesu prawica dlatego odnosi bo aż zieje ideowością, to co oni robią to istny przewrót. Lewica spod znaku SLD nie potrafiła zaszczepić wśród ludzi lewicowości. Ludzie nie wyrażają swojej lewicowości bo sądzą że to i tak bezsensu, jak SLD tego nie robi to po co oni. Wina stanu złego stanu rzeczy którą teraz mamy czyli kapitalizm, kaczory, brak opozycji leży po stronie SLD.
Tzrebamieć naprawdę mózg zalany nienawiścią, aby od listu szefa OPZZ przejść do Jarugi a od Jarugi do KiP.
Facet nwet newsa o Misiu Usztaku połaczy z Kip, albo WZZ.
a od kiedy Jaruga Nowacka ma coś wspólnego z Książką i Prasą? Może o czymś nie wiem, proszę o dowody...
No, ja szczerze mowiac specjalnie kliknelam na komentarze do tego newsa, zeby zobaczyc, co ABCD napisze o Sierpniu i PPP w tym kontekscie. Co prawda, zamiast Sierpnia i PPP byl KiP, ale nie czuje sie rozczarowana ;)
wiesz jakie były postulaty strajków sierpniowych na WSZYSTKICH kopalniach? Umieszczenie kapliczek św. Barbary. O tym, że opór wobec przymusowej pracy w niedzielę też był w dużej mierze motywowany religijnie nie wspomnę.
A jak chcesz się czegoś dowiedzieć o "pierwszej Solidarności" to nie opieraj się na rocznicowych artykuł w lewicowych periodykach tylko przejdź się do jakiejś większej biblioteki i przejrzyj wydawnictwa "S" z lat 1980-81.
Albo zapytaj kogoś pokroju Zygmunta lub Albisi ;-)...
...no i nagle [znowu] dowiadujemy się, że osoby uważane za lewą flankę sld [choć jaruga chyba w sojuszu formalnie nie jest] głosowały przeciwko pracownikom.. przypomnijmy, że u kresu rządów sojuszu jaruga wykazała się równie społeczną postawą odnośnie górniczych emerytur..
paranoja...
dotuje KiP. BędąC pełnomocnikiem d/s równości płci, sfinansowała z budżetu państwa cały numer Lewą Nogą.
Ponadto wydaje w KiP swoje wspomnienia. W wydawnictwie, z którym współpracują antysemici Izrael Szamir I James Petras. Posłanka SLD? Dziwne? A może wcale nie dziwne, jeśli to połączyć z antysemickimi wypowiedziami Oleksego, które nagrał Gudzowaty. Nic, tylko Moczar wiecznie żywy!
A wymienone osoby to zadna lewica np Pani Jaruga /udawała lewicę kiedy założono UL a jak dostala się do sejmu to zmieniła zdanie i partię. A ta Szymanek toż to nastojaszcza prawica. itd.
I co kto miał rację ze Was -Rację- wykolegują i tak się stało .Przypominam ze to SLD nadało największe przywileje klerowi.
ABCD Antysemickimi wyskokami byly twoje wyskoki Za to wyleciales z Tygodnika Popularnego Zapomniales? MY pamietamy