Wiesz już, dlaczego "Pan Bóg" mi przeszkadza? Tylko mi nie pisz, że katolicki "Pan Bóg" to co innego, niż muzułmański "Pan Bóg". Albo zresztą pisz, lepszej ilustracji moich poglądów nie mógłbym sobie wymarzyć...
w kogo wierzy rada nadzorcza koncernu Halliburton?
My dear precious dollar...Jak dlugo kontrakty sa oplacane dolarami...
Miedzy wierszami czytajac wylania sie podstawowa prawda, ze sytuacja dla obserwatora zewnetrznego jest zawsze prostsza niz jest w istocie...Obecnosc tylu kultur i wyznan moze byc bogacwem panstwa o ile istnieje madra tolerancja i dobra wola. Poprzez antagonizacje tych srodowisk ma sie to co obecnie widac...
Teraz popatrzmy: Saddam mial pewne podejscie ktore nie przeszkadzalo Jankesom, mianowice wyznawajcie sobie co chcecie jak dlugo nie przeszkadzacie mi rzadzic i kreowac mocarstwa, a nie powodujecie zamieszek wewnetrznych. Nagle to wszystko stalo sie be dla Bushakow, bo Saddam nagle zwrocil sie ku euro i wypial sie na podstawe demokracji czyli dolara. Nagle okazalo sie, ze Irak to zagrozenie nuklearne (jak obecnie Iran i dla tego samego powodu), biologiczne, chemiczne, humanitarne i co tam jeszcze chcecie...
No i mamy teraz Feniksa z popiolow: fanatyzm, nietolerancje i terroryzm ze wszyskimi skutkami