Interwencjonizm panstwowy (w tym dotacje, ulgi, przywileje itp), czyli traktowanie w sposob uprzywilejowany jednych grup kosztem reszty spoleczenstwa, jest dla was zly tylko wtedy gdy nie pasuje do waszego Jedynego Prawdziwego Swiatopogladu. Przykladowo, wedlug socjalistow marksistowskich, dotowane powinny byc zwiazki zawodowe, a wedlug socjalistow narodowych, Kosciol. I bedziecie sie do konca swiata zwalczac.
Z kolei liberalizm chce skonczyc z interwencjonizmem panstwowym w ogole. Niech konsument na wolnym rynku decyduje jakie firmy i instytucje sie potrafia utrzymac. Jezeli rodzice chca nauczania religii w szkolach, niech posla je do prywatnej szkoly koscielnej. Jezeli rodzice chca wychowania seksualnego w szkolach, niech posla je do szkoly swieckiej o takim profilu. Itp itd, i wszyscy sa zadowoleni.
..jeśli twoich rodziców nie stać na to żeby cię wykształcić: masz pecha no trudno musisz być analfabetą
Niech mechanizmy rynkowe decydują kto na wolnym rynku może przetrwać lub zdechnąć z głodu...
Niech te same mechanizmy decydują kto na tym wolnym rynku może przetrwać poniżej minimum socjalnego i tyrać jak wół roboczy...
Niech żyje kapitalizm i "prawdziwe" "wyzwolenie" spod jarzma biurokratycznego!
Polaków identyfikuje się z Kościołem rzymskokatolickim. Co tam, taką garstką nie ma się co przejmować!
No pewnie. Zwłaszcza, że stale rośnie.
zapominaja, ze ksieza s atakze obywatelami polskimi z wszystkimi z tego wynikajacymi obowiazkami i prawami. A jednym z podsyawowych praw obywatela polskiego jest udzial w zyciu publicznym i politycznym.
ma "nikłe" poparcie 55%.
A jakim poparciem cieszą się zwolennicy dekonstrukcji heteronormatywności, aborcji na życzenie jako "prawa reprodukcyjnego" i "dobra socjalnego", kampanii przeciw homofobii itp? Jeszcze mniejszym.
Wniosek stąd, że KK z dwojga złego ma już trochę większe podstawy do obecności w przestrzeni publicznej niż jego antyklerykalni pogromcy.
i gdzie jest jakikolwiek protest srodowisk lewicowych????Szkoda gadać...
Ciekawe, że zwolennicy tzw. sekularyzacji państwa traktują Krzyże w szkołach czy urzędach jako objaw ciemnogrodu i katolickiego szowinizmu, natomiast wszelkie żydowskie inicjatywy są wg. nich przejawem pluralizmu i doskonała nauką "tolerancji"...
Nie wiem jaki jest w społeczeństwie odsetek osób opowiadających się za aborcją "na życzenie". Nie wiem, bo kościół bał się sprawdzić a nie było jeszcze rządu, który stałby z klęczek
biura sondażowe nie boją się pytać o ten problem.
Większość ankietowanych jest za utrzymaniem obecnej ustawy.
Są też pewne wskazówki z realnych wyborów. Działaczka ruchu proaborcyjnego, W. Nowicka zdobyła, kandydując na prezydenta Warszawy, mniej głosów niż Pomarańczowy Major Fydrych.
O tym jak wyborcy traktują obie strony sporu mówią nie tylko wyniki Wandy Nowickiej, ale również oszołoma Wierzejskiego, który zdobył porównywalną liczbę głosów. Także demonstracje obu stron jak na zawarte przez nie szerokie sojusze i szum medialny wokół sprawy cieszyły się mniejszą popularnością niż np. demonstracje antywojenne, dla odmiany olewane przez media.
oszołom Wierzejski miał chyba niespełna połowę głosów Pomarańczowego Majora.
Czy cieszy cię to że Pomarańczowy Major Fydrych miał takie poparcie podczas ostatnich wyborów w Warszawie.
Ja osobiście nie specjalnie się interesowałem wyborami w Warszawie ale wiem jedno że żaden z kandydatów nie zasługiwał na poparcie.
Od początku kapitał tymi wyborami kierował i resztę kandydatów startujących w wyborach na prezydenta Warszawy ,jaka by ona nie była traktował jako folklor.
Nawet tacy sprzymierzeńcy kapitału jak Wierzejski czy JKM w tych wyborach nic nie osiągnęli.
Liczyło się trzech liberałów (z dobrym pijarem i wizerunkiem na które masy "poszły") czyli Kazek, Waltz, i Boro-wski.
a Ty nie głosowałaś na Wierzejskiego?
prawda. Ale nie zmienia to faktu, ze kandydaci odwolujacy sie do kosciola otrzymuja w Polsce nieporownywalnie wieksza liczbe glosow, niz kandydaci otwarcie przyznajacy sie do antyklerykalizmu.
Z innej bajki - ten Wierzejski to nie jest taki zly (nie zebym go lubil, oczywiscie) w porownaniu z Giertychami, Korwinami i innymi. W kwestiach gospodarczych wydaje sie sensowniej mowic niz tamci. Np. slynn abyla jego polemika z Korwinem odnosnie KNS, czy dosc sensownie odpowiadal roznym rynkowym wariatom w Mlodziez - KOntra.
Kto z mądlących się jest wierzący ? i wco wierzy a w co wątpi ? Wiara to obłęd pomieszany z marzeniami. Księża pomieszni z politykami , złodzieje z policjantami , mędrcy z idiotami. Pustkę -widzę kochani.