Serbscy Czetnicy Śmierci oraz Gwardia Lazara zapowiedziały rozpoczęcie ograniczonej wojny partyzanckiej w wypadku ogłoszenia niepodległości
Wojna partyzancka wymaga współpracy, wsparcia i aprowizacji - dobrowolnych, albo wymuszanych - miejscowej ludności. A kto bedzie współpracował z owymi "Śmiertelnikami" w Kosowie, zamieszkałym zwarcie przez niemal że samych Albańczyków? Nieliczne serbskie enklawy strzeżone są przez siły ONZ. Tam chcą działać? Osiągną dla swoich tyle, co ostatnie efemerydy UPA działające na Mazurach. Grupeńki tamtejszych upowców były mikroskopijne, a iluż to przesiedlonych ze wschodu Polski Ukraińców, Łemków i różnych prawosławnych i grekokatolików za to długo bekało. A patrząc historycznie, to bojownicy określający siebie jakimiś to fighterami Śmierci niewiele śmierci wrogom swoim przynosiło, o ile siebie nie liczyć. A to Żuawi Śmierci w Powstaniu Styczniowym, jacyś ich francuscy pobratymcy, Bataliony (?) Śmierci, bodaj i kobiece, walczące z Bolszewikami w rosyjskiej wojnie domowej po Rewolucji Październikowej, czy jacyś pruscy Ułani Śmierci. Byli jeszcze i jacyś perscy Nieśmiertelni i chyba Tebańscy (starożytna Grecja). Wszyscy równo dupy (tebańczycy to literalnie) dali. No, teraz na Serbów kolej.
historycznie:tebański Świety Zastęp,jedyna formacja która pokonała Spartan,pokonali ich dopiero Macedończycy.Żuawi Śmierci wzorowali się na francuskich żuawach,kilka razy pokonali sotnie Kozackie,pruscy Huzarzy Śmierci byli jedyną formacją która była zdolna pokonać francuskich,polskich i węgierskich huzarów.
Prawdopodobnie serbska partyzantka bedzie opierać się na 2 frontach: partyzantce miejskiej i partyzantce terenowej
Trzeba pamiętać o tym, że jankesi posłużyli się Albańczykami do próby obalenia Miloszewicia, bo taki był cel ataku na Jugosławie w 1999r. Grupy UCK były tylko amerykańskimi marionetkami. Mieli "wyzwolić" Kosowo przy wsparciu jankesów z powietrza, ale armia jugosłowiańska nie tylko ich powstrzymała, ale dodatkowo kilka razy wypadła na teren Albanii i tam ich jeszcze zdemolowała.
Amerykański imperializm instrumentalnie wykorzystuje nacjonalizmy.