Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Martys: Padli, jak hufiec bojowy...

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

co to za nowa

moda w kazdym tekscie na lewica.pl napominac o zbrodniczych dzialaniach IPN? To instytucja publiczna, niech jaki lewicowy historyk do niej sie zglosi jak bedzie mial odpowiednie kwalifikacje to go przyjma i bedzie mogl odkrywac czarne karty polskiej prawicy.

autor: wojtas, data nadania: 2008-04-27 11:44:33, suma postów tego autora: 4863

Problem w tym że

lewicowego historyka tam nie przyjmą, wszystko odbywa się podług słynnych znajomości

autor: Tomek Sosnowski, data nadania: 2008-04-27 12:22:36, suma postów tego autora: 568

Tak, z pewnością

go tam przyjmą.

autor: Getzz, data nadania: 2008-04-27 12:35:29, suma postów tego autora: 3554

IPN

nie jest strukturą obiektywną.
Warto jednak codziennie się modlić z wdzięczności, że w Polsce nie działa żaden Instytut do Badania Działalności Antylewicowej.

autor: ABCD, data nadania: 2008-04-27 13:00:31, suma postów tego autora: 20871

a probowal

ktorys?

autor: wojtas, data nadania: 2008-04-27 14:12:55, suma postów tego autora: 4863

...

a na czym Polega "prawicowość" czy "lewicowość" historyka???? do tej pory sądziłem że historycy dzielą się na rzetelnych i na niezretelnych...a tu proszę okazuje się że do opisywania historii potrzebna jest dodatkowo jakaś "lewica" czy "prawica"....

a sam tekst abropo powstanai dość zabawny..ktoś nie będący w temacie gotów uwierzyć że marek edelman i jego towarzysze to była gł. siła bojowa w gettcie..a ŻZW to jakaś przystawka...choć ze wszystkich dostępnych źródeł jasn owynika że było dokładnei na odwrót...choć z drugiej strony to i tak postęp bo całkiem niedawno tzw. "historycy" WOGÓLE O ŻZW NIE WSPOMINALI...edelman przez kilkadziesiąt lat nie wspomniał o chłopakach z ŻZW bez których żadnego powstania by nie było...

autor: Ramones, data nadania: 2008-04-27 14:30:23, suma postów tego autora: 595

Ramones

o ile pamietam to ŻZW chyba w ogole nie chcial prowadzic walk ani zadnego powstania, tylko po prostu chcial sie wycofac jak najdalej od getta. Chociaz zgodze sie, ze jesli chodzi o sile bojowa to ZOB pozostawal za ZZW daleko w tyle.

autor: wojtas, data nadania: 2008-04-27 14:38:27, suma postów tego autora: 4863

Ok, jasne ale jak IPN ma "demaskować"

zbrodnie prawicy kiedy wpływowy pracownik IPN, Żaryn uważa że mordowanie żołnierzy GL/AL itp. to było jak najbardziej ok. To w takim świetle to mord pod Borowem to była "walka za wolność naszą i waszą" a nie jakaś zbrodnia.

autor: A.Warzecha, data nadania: 2008-04-27 15:43:17, suma postów tego autora: 2743

...

No to powiedzmy, że po 1945 AL i GL wyrównała rachunki z mordercami z AK i NSZ. W Twojej wypowiedzi zabrakło jeszcze sformułowania "bandy leśne". Życzę miłego dnia.

autor: Lutmann, data nadania: 2008-04-27 16:19:00, suma postów tego autora: 128

Notabene

Krytyka polityczna zaprasza na swoje spotkania Dudka z IPN-u i wtedy to sie nazywa pluralizm...

Natomiast raczej nie doczekamy się zaproszenia nikogo z lewicy na spotkanie Frondy czy jakichś katolickich związków uczelnianych

Czy na spotkaniu z Albright był ktoś z Krytyki?

Nie bo prawica ma gdzieś pluralizm, to tylko Sierakowski musi ciągle wlazic wszystkim w miejsce gdzie kończą sie plecy

Natomiast marksizm i klasowy podział to według niego estetyka, wiem, bo chodzilem do niego na fakultet z marksizmu, ale nie mogłem wytrzymac estetyzowania

autor: Tomek Sosnowski, data nadania: 2008-04-27 16:54:35, suma postów tego autora: 568

Gdyby historia polegała jedynie

na kolekcjonowaniu faktów, dużego znaczenia nie odgrywałaby przynależność czy sympatie polityczne.
Dam taki przykład: zagadnienie stanu wojennego

najpierw stwierdzamy fakty:
stan wojenny został wprowadzony 13 grudnia 1981 przez WRON pod przewodnictwem Wojciecha Jaruzelskiego
został wprowadzony w trakcie trwania sesji sejmu, lecz w przerwie jego obrad

interpretacje. hipotezy i oceny:
stan wojenny wprowadzono, aby władza "komunistyczna" mogła utrzymać się u steru
stan wojenny wprowadzono, by zniszczyć ducha demokratycznego w społeczeństwie i NSZZ Solidarność
stan wojenny wprowadzono w celu ochrony gospodarki kraju przed "wyczynami" Solidarności
stan wojenny wprowadzono w celu zapobieżenia interwencji wojsk układu warszawskiego

zauważcie, że dopóki poruszamy się w obrębie faktów, nie rodzi to większych problemów
lecz gdy tylko wchodzimy na dywagacje dotyczące oceny skutków określonych działań, czy intencji aktorów historycznych, w tym momencie następuje konflikt

gdyby więc historia polegała na kolekcjonowaniu faktów, manipulacji i nieprawidłowości byłoby mniej, jednakże historia to dyscyplina, która nie tylko je gromadzi, ale i interpretuje, łączy w teorie, próbuje wyjaśniać motywy ludzkie itd. Niestety każda ocena historyczna (jak każda inna ocena) jest motywowana zespołem wyznawanych norm, wartości, światopoglądu tego, który ocenia (nawet sędziowie nie są bezstronni, co widać po wyrokach antypracowniczych w systemach kapitalistycznych i anty burżuazyjnych w systemach socjalistycznych)

Jedynym rozwiązaniem jest dopuszczenie do debaty OBU PRZECIWSTAWNYCH stron, czego IPN nie czyni, w ten sposób stając się tubą indoktrynacyjną (prawicowej) bandy manipulatorów, którzy chcą narzucić prawnie i medialnie swoją (według siebie jedynie słuszną) wizję historii.

autor: Thor, data nadania: 2008-04-27 16:56:49, suma postów tego autora: 990

...

Sowiecką agenturę należało likwidować, tak jak likwidować należałoby agenturę każdego państwa, które zaledwie kilka lat wcześniej dokonałoby zbrojnego najazdu na Polskę. Tyle że nie ma to nic wspólnego z lewicowością i prawicowością. Zresztą, władza powstała dzięki tejże agenturze nie miała skrupułów, aby lewicę prześladować. To oni zamęczyli w więzieniu Kazimierza Pużaka - legendę PPS, zastrzelili Narcyza Wiatra z lewego skrzydła ruchu ludowego, a o mniejszych prześladowaniach ludzi lewicy, typu kilkuletnie pobyty w ciężkich więzieniach, można napisać grube tomy.

Natomiast faktem jest prawicowy przechył IPN, choć rzeczywiście powstaje pytanie, czy wynika on z dominacji w Instytucie tej opcji politycznej, czy z tego, że w Polsce brakuje historyków o poglądach lewicowych (nie mylić z pezetperowsko-ubeckimi).

autor: Durango 95, data nadania: 2008-04-27 17:16:18, suma postów tego autora: 3848

powstanie

chwała powstańcom żydowskim..

autor: bono, data nadania: 2008-04-27 19:44:06, suma postów tego autora: 132

...

Cale to wasze gadanie o IPN to dokladnie te same argumenty jakie maja liberalowie wobec KAZDEJ instytucji publicznej. Ze wsadzaja tam znajomkow, a nie ludzi wg. kwalifikacji itp itd i dlatego trzeba zlikwidowac. To zapewne normalne, ze jest w IPN przechyl w prawo skoro rzadzi prawica. Postarajcie sie zeby spoleczenstwo demokratycznie zaufalo lewicy to pozmieniacie tematyke badan w IPN. Po drugie niezle jest jojczenie, ze w IPN sami prawicowcy, skoro najwyrazniej zaden lewicowy historyk nawet nie ubiega sieo miejsce w IPN. Moe nie ma w ogole takich kadr? To w takim razie miejcie pretensje do siebie. IPN jest instytucja publiczna i podlega okreslonemu ustawodastwu. Mam znajomego ktory jest pracownikiem naukowym lodzkiego IPN i bynajmniej nie ma prawicowych pogladow, zas co do PiSu to ma nawet ostra obsesje i z tego co mowil tryb jego przyjecia byl raczej obiektywny. Porownano jego wiedze, dorobek naukowy, publikacja itp i w koncu przyjeto. Wyslijcie wreszcie kogos do IPN, jak go nie przyjma to porownajcie jego dorobek z dorobkiem przyjetej osoby i bedziecie mieli podstawe ku temu, zeby twierdzic, ze do IPN przyjmuje sie samych prawicowcow.

autor: wojtas, data nadania: 2008-04-27 20:25:20, suma postów tego autora: 4863

Kolejne słowa, tym razem Durango pokazują

jaki mechanizm powodował że zbrodniarze pokroju Morela, Wolińskiej czy Brystygierowej dostali wolną rękę. Po prostu zaczęło panować przekonanie że jak się podziemia nie ustrzeli to podziemie ustrzeli. I tak stalinowscy siepacze a z drugiej strony prawicowi ultrasi doprowadzili na skraj wojny domowej tej schorowany kraj. Najwięcej stracili ideowcy po obu stronach najwięcej zyskały szumowiny po obu.

"Likwidowanie agentury" to był b. dobry argument dla sknów z każdej strony stalinowcy likwidowali "londyńską agenturę", prawica czy to "moskiewską agenturę" (jedno z takich "polowań" doprowadziło do zamordowania działacza SD- Ludwika Wiederszala- notebene też "agenta Moskwy" wg. prawicy- inna skrajnie prawicowa grupka planowała też likwidację "kryptokomunisty" Aleksandra Kamińskiego). Aha no i zresztą ludność ukraińska Wierzchowin to też rzekomo była "agentura UPA".

Dzisiaj prawdziwej agentury się nie rusza a polowanie na jej urojoną reminiscencję to zajęcie folkloru a względnie temat zastępczy, ale pamiętajmy co się działo jak takie oszołomy dostały w ręce broń.

autor: A.Warzecha, data nadania: 2008-04-27 21:28:14, suma postów tego autora: 2743

Instytut Prawicowej Nagonki

Historia to nie jednowymiarowa próba wykładania faktów historycznych co dobitnie pokazuje działalność pracowników IPN.

Ludzie pracujący w IPN i pomagające im ośrodki mediów, obojętnie czy one są prywatne czy z nazwy publiczne próbują dzisiaj całemu okresowi istnienia Polski Ludowej przypisać ramy nielegalne i totalitarne.
Ten ośrodek, pełniący rolę także wydawniczą biuletynów, czasopism czy "głębszej" literatury skupia swoją główną uwagę na całkowitym zdeprecjonowaniu okresu PRL-u nawet w tych aspektach gdzie tenże PRL akurat zasługuję na szacunek.
Ludzie pokroju Żaryna w młodości albo nie posiadali żadnej orientacji politycznej albo dopiero w okresie rozmów przy okrągłym stole zdecydowali się przystąpić do obozu solidarnościowego na fali nienawiści do tzw. komuny by już w nowym systemie zająć się propagowaniem prawicowej wersji historii w której to elity władzy przedwojennej, przedwojenni posiadacze kapitałów, ziemi, kamienic są bożyszczami a zabrane im po wojnie "niesłusznie" majątki przez "komunę" było zamachem na prawo własności prywatnej. Paradoksalnie jednak ci "historycy" nie są konsekwentni w swojej całkowitej negacji dokonań PRL-u ponieważ raczej nie utożsamiają się z pretensjami współczesnych organizacji zrzeszających byłych właścicieli majątków w Polsce i ich potomków wywłaszczonych... przez władzę ludową czyli "agenturę sowiecką".
IPN próbuje unifikować naród w te same szaty ...jakiejś sformalizowanej grupy wybranej, której grozi "pełzający komunizm" by nie dopuścić do wykrystalizowania się odmiennych interesów w ramach narodu.
Znam historyka który preferuje taką publicystykę rodem z IPN-u. Tenże historyk nawet twierdzi że podejście do historii może ludzi różnić z tymże...sam np. uważa iż generał Franco był wielkim patriotą broniącym Hiszpanię...przez komunistami.

autor: Paweł Marels Lencki, data nadania: 2008-04-27 21:43:36, suma postów tego autora: 333

Zgadzam się,

że publikacje IPN na ogół mają profil prawicowy. Przykład: wskazuje się tam na dokumenty świadczące o kryminalnych czy agenturalnych działaniach PPR czy AL, oszczędzając pod tymi względami niekomunistyczne organizacje partyzanckie.
Niestety, gdyby kierownictwo tej instytucji przejęła kiedyś lewica, to w książkach i artykułach IPN-owskich obdarowywanoby nas głównie rewelacjami typu: "Homofobia Mieszka I" albo "Dekonstrukcja heteronormatywności pod rządami Leszka Czarnego".
A próba zasugerowania, że - choćby dla równowagi - warto zając się również innymi tematami, byłaby uznawana za przejaw faszyzmu.

autor: ABCD, data nadania: 2008-04-27 22:22:05, suma postów tego autora: 20871

...

Agentura sowiecka tym się różniła od "agentury" londyńskiej, że to nie władze Anglii, lecz ZSRR podjęły decyzję o napaści na Polskę 17 września 1939 r. w momencie, gdy polskie wojsko walczyło z nazistami. Więc współpracownik Moskwy to współpracownik niedawnego okupanta i najeźdźcy.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-04-27 22:29:11, suma postów tego autora: 3848

"Współpracownik Moskwy", to naciągane określenie bo

w wielu ośrodkach komunistycznych zaufanie do KomInternu po likwidacji KPP było niewielki. Tak tenże wredny "agent", "przez przypadek" brał udział w likwidacji analfabetyzmu "rozwalenia czworaków" i nacjonalizacji przemysłu. W międzyczasie też brał udział w odbudowie kraju.

Co pokazuje żenadę IPN? Że w zwalczaniu GL/AL sięga nawet po sfabrykowane w czasach stalinowskich teczki na "odchyleńców prawicowo-nacjonalistycznych".

autor: A.Warzecha, data nadania: 2008-04-27 23:33:12, suma postów tego autora: 2743

Jednak

w czasie II wojny światowej ZSRR był - przynajmniej oficjalnie - sojusznikiem Polski. Armia Krajowa potępiła mord pod Borowem. Nie ukrywam, ze bliższe mi jest stanowisko AK niż NSZ.

autor: Angka Leu, data nadania: 2008-04-28 10:10:52, suma postów tego autora: 3102

A.Warzecha

Dokladnie te same rzeczy ucznilby po II wojnie swiatowej KAZDY rzad, nawet jakby byl endecki. Spojrz na Europe Zachodnia po II wojnie switowej. Nie bylo wtedy nigdzie przyzwolenia na ekonomiczny liberalizm.

autor: wojtas, data nadania: 2008-04-28 11:33:55, suma postów tego autora: 4863

...

Po pierwsze, trudno ufać sojusznikowi, który 4-5 lat wcześniej wbił nóż w plecy. Po drugie, minęły kolejne 2-3 lata i ten sojusznik pokazał co potrafi i jakie są jego cele.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-04-28 16:11:53, suma postów tego autora: 3848

...

Niektórzy pracownicy IPN naprawdę przeginają, usprawiedliwiając już nawet mordy na AK-owcach z SD, jeśli tylko dokonywał je narodowy odłam podziemia. Z drugiej strony, instytucja ta jest potrzebna, choćby po to, by odsłonić drugie dno "ogólnonarodowego porozumienia" przy Okrągłym Stole. Ujawnienie informacji o rozmowach Kuronia jest krokiem w dobrym kierunku. Fakt, że publikacje ukazujące mniej chlubne oblicze uwolskiej części opozycji w PRL piszą niekiedy ci sami ludzie, którzy posługują się stalinowskimi materiałami dot. GL-owców pokazuje, jak dziwnie potrafi się pleść historia polityczna Polski...

autor: _Michal_, data nadania: 2008-04-28 17:41:50, suma postów tego autora: 4409

Komentarz lewicowego historyka

prof. Nazarewicza w temacie, co się stało z lewicowymi hstorykami i dlaczego nie ma ich w IPN
http://video.google.pl/videoplay?docid=-4097157661877160660

autor: Thor, data nadania: 2008-04-28 17:48:48, suma postów tego autora: 990

...

Nazarewicz to akurat powinien siedzieć cicho w jakimkolwiek temacie - ta "szkoła", z której on się wywodzi, fałszowała historię na skalę tysiąc razy większą niż najbardziej tendencyjni pracownicy IPN-u.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-04-28 18:40:01, suma postów tego autora: 3848

Historii pracownicy IPN nie fałszują prywatnie

jej fałszowanie jest wpisane niejako w zadania instytutu, w szczególności BEP. Wynika to wprost z ustawy o IPN.
Poglądy polityczne poszczególnych pracowników są w tym kontekście mało istotne.

autor: west, data nadania: 2008-04-28 21:48:12, suma postów tego autora: 6717

west

a w ktorym konkretnie miejscu jest nakaz falszowania? W ustawie pisze tylko ze chodzi o zahocwanie pamieci ofiar i swiadomosci szkod w latach II w sw, patriotyczne zmagania narodu z okupantami, nazizmem i komunizmem, czyn na rzecz niepodleglego bytu polskiego, obowiazek sciagania zbrodni przeciwko ludzkosci oraz koniecznosci zadoscuczynienia wszystkim pokrzywdzownym. O co ci chodzi dokladnie?

autor: wojtas, data nadania: 2008-04-28 23:22:25, suma postów tego autora: 4863

Fałsz IPNowski już kilka razy zbliżał się to tego z początku lat 50.

Vide: przypisywano AL współpracę z nazistami przeciwko AK i właśnie przypisywanie tych pogromów z których większa część źródeł jest właśnie stworzona w latach 50.

autor: A.Warzecha, data nadania: 2008-04-29 10:47:39, suma postów tego autora: 2743

ewentualny udział lewicy w IPN

pytanie, ile by mógł zdiałać lewicowy historyk przyjęty do IPN, ale jakby po latach zrobiło się ich tam więcej to może...

autor: tyvodar legocki, data nadania: 2008-04-29 12:12:56, suma postów tego autora: 849

Moderatorzy portalu cenzurują komentarze choć są one związane z dyskusją...

Warto posłuchać tego co mówi taka osoba jak prof. Nazarewicz gdyż dziś wielu tzw. pracowników naukowych by nie narazić się środowisku i nie naruszać politycznego status quo albo usuwa się w cień ze swoimi poglądami albo je zmienia by nie być posądzonymi o "komunizowanie" czy jakąś "nieproszoną" lewicowość.
Można tylko ubolewać nad tym iż państwo polskie marnotrawi publiczne pieniądze finansując instytut który jest ideologicznym ramieniem prawicy.

autor: Paweł Marels Lencki, data nadania: 2008-04-29 20:36:28, suma postów tego autora: 333

Paweł Marels Lencki

Gwoli wyjaśnienia, Twój poprzedni komentarz nie został opublikowany bo był po prostu nieczytelny.

autor: SzymonM, data nadania: 2008-04-29 20:47:16, suma postów tego autora: 915

Wojtas, odsyłam do sformułowań ustawy o IPN

od preambuły począwszy. Parę miesięcy temu na tym forum proponowałem wyobrażenie sobie, jak wyglądałaby taka ustawa gdyby odnosiła się nie do lewicy tylko do Żydów. Mielibyśmy (zasłużone) sankcje międzynarodowe, a może i interwencję zbrojną.

autor: west, data nadania: 2008-04-29 21:38:03, suma postów tego autora: 6717

west

jakbys nie zauwazyl, to wszystko co wypisales w poprzednim poscie pochodzi z preambuly ustawy o IPN

autor: wojtas, data nadania: 2008-04-29 21:47:08, suma postów tego autora: 4863

SzymonieM

Dziękuje za wyjaśnienie tej dla mnie niezrozumiałej jeszcze niedawno, decyzji redakcji portalu.

autor: Paweł Marels Lencki, data nadania: 2008-04-29 22:28:45, suma postów tego autora: 333

Dodaj komentarz