Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
przywódcy Iranu od dawna otwarcie mówią że ich celem jest całkowita likwidacja państwa Izrael przy pomocy broni jądrowej, więc nie bardzo widzę jakie niby inne wyjście ma Izrael niż zniszczyć Iran prewencyjnie.
">>Najlepsze rokowania na jego powstrzymanie daje konwencjonalny izraelski atak powietrzny, który doprowadzi do zniszczenia ich instalacji nuklearnych. Rzecz jasna, oznaczać to będzie tysiące ofiar wśród Irańczyków i międzynarodowe upokorzenie. Lecz alternatywą jest Iran obrócony w pustynię nuklearną.
nigdy nie był w Stanach, bo popełnił samobójstwo na granicy francusko-hiszpańskiej.
A gdyby tam dotarł, to nawet w takim wypadku nie należałby do "Żydów w Stanach", bo w tych kategoriach etnicznych się nie określał. Na podobnej zasadzie, Marks nie był Żydem w Anglii.
Kto uważa, że pochodzenie określa przynależność narodową? Na pewno nie lewica.
istotnie, Iran niepotrzebnie mówi o tym głośno. Kto grozi - ostrzega.
USA i Izrael i wtedy iranczycy mieliby wreszcie spokój
mowi, nie mowi, potrzebnie, niepotrzebnie?
Po coż to rozważać i czynic z tego jakikolwiek poważny zarzut.
Jak w tym dowcipie: "those Americans - say something wrong and they'll bomb your country"
Gdzie w cytowanym fragmencie z NYT Morris popiera atak nuklearny na Iran? Popiera atak powietrzny jako alternatywę wobec nuklearnej zagłady narodu irańskiego!! Ucz się czytać, Petras!
nie wzywa do nuklearnego zniszczenia Iranu. Twierdzi tylko, że Iranowi grozi nulearna zagłada, jeśli nie wycofa się z planów wyprodukowania broni nuklearnej. Słowem, tekst Morrisa jest dość wredny, ale nie daje podstaw do jego bardzo daleko idącej interpretacji, z którą wystąpił J.Petras.
Dla mnie, to ten Żyd mówił: "Amerykanie, zbombardujcie te instalacje, bo jak nie to my - Izrael - Iran zamienimy w poatomową pustynię. ABCD. Twój pierwszy post był bardzo, bardzo ciekawy.
I co, ogladales ten film Stone'a o WTC?
przyklasną izraelowi,zwłaszcza prawackie oszołomy różnej maści.
ANTYSYJONIZM-TAK,ANTYSEMITYZM-NIE
a dokładnie nastąpiło to w PORTBOU, ongi stacji przesiadkowej na sieć RENFE. Na tamecznym cmentarzu jest pamiątkowy kamień z tablicą w dwóch językach.
niestety, jeszcze nie. A Ty?
Petras: Jak "The New York Times" legitymuje zagładę atomową
To jak z tą zagładą? Dała się wylegitymować? :D
Sciagnalem juz dawno, ale nie mam czasu obejrzec :-(
Jak widać dla lewicy Irańczyków jest już znacznie więcej niz 70 mln (skoro tylu ma zginąć w wojnie nukleranej,a nawet w takiej wojnie śmiertelnosć nie będzie przecież 100%).
Czyli z obfitości serca usta mówią. :) Lewica już z góry aprobuje terytorialną ekspansję Iranu kosztem sąsiadów (Iraku?)
chyba was już całkiem pogięło.
Co proponujesz?
Myślę że warto zawołać Yonę, Zieloną, Hyjdlę i spuścić Nocnego Zwierza.
jak w ogóle lewica.pl mogła zamieścić ten tekst ? Nikt nie zadał sobie trudu weryfikacji szaleńca Petrasa ?
kto mnie wołał, czego chciał?
mam wrażenie, że bodaj wczoraj pod tym tekstem były komentarze, których dziś już nie ma. Zapytam naiwnie: czy to możliwe?
.
Oczywiście, że możliwe. Wolność słowa to także wolność powiedzenia komuś: publikuj sobie gdzie indziej...
Ostrzega przed paroma szaleńcami.
I w związku z tym niektórzy wystawiają sobie najgorsze moralne świadectwo, pisząc o nim zupełne bzdury. Można rzec, lejąc wodę, suchą wodę - tyle to ma sensu.
wolności słowa podana przez Bartolika nie tylko jest na bakier z regulaminem lewica.pl w odniesieniu do usuniętego komentarza, ale przede wszystkim czarno na białym pokazuje, że ten "lewicowiec" propaguje standardy identyczne z tymi, co wielkie media mainstreamu.
Czy wolność słowa to obowiązek prowadzenia na stronie internetowej Magazynu Obywatel forum dyskusyjnego?
Jeśli uważasz inaczej, a równocześnie głosisz takie rzeczy, to ja to nazwę hipokryzją. I tyle.
Obywatel nigdy nie deklarował utworzenia forum dyskusyjnego na swojej stronie (a wręcz na dzień dobry zadeklarował, że forum nie będzie), więc nie ma tu mowy o hipokryzji, niedotrzymaniu obietnicy czy kłamstwie.
Lewica.pl natomiast po pierwsze utworzyła i propagowała własne forum dyskusyjne, oparte na jawnie dostępnym regulaminie - dlaczego zatem cenzurze podlegają wpisy nie naruszające tegoż regulaminu w żaden sposób, a redakcja portalu uniemożliwia dyskusje na kilka tematów? Po drugie - dlaczego cenzuruje wpisy post factum? Skoro któryś z uprawnionych moderatorów dopuścił do publikacji i wpis się pojawił, to dlaczego ktoś inny postanowił ów wpis usunąć?
Oczywiście równie ważne jest to, jaki konkretnie temat został przez redakcję portalu uznany za temat tabu oraz to, dlaczego cenzurze forum podlegają akurat wpisy dotyczące wyczynów konkretnych osób.
Chodzi o wpis, który uprawniałby nikczemnie zaatakowaną osobę do bardzo daleko posuniętej riposty. Tyle tylko rzeknę.
w usuniętym wpisie nie było żadnego nikczemnego ataku - było stwierdzenie, że pewna osoba kłamie, z podaniem źródła (link), gdzie można to osobiście zweryfikować, było także przypomnienie zachowań tejże osoby, dość już szeroko opisane w innych miejscach. Czy na lewica.pl nie można podać linku do antysemickich wypowiedzi np. szefa NOP-u oraz napisać, że dokonał on kolejnego wybryku tego typu?
Jeśli osoba "nikczemnie zaatakowana" ma ochotę, to niech napisze replikę i podda swoje poglądy i argumenty pod publiczny osąd, podobnie niech się stanie z argumentami strony przeciwnej. Wtedy czytelnik będzie mógł sobie wyrobić opinię.
Przypominam też, że redakcja portalu nie miała takich skrupułów wielokrotnie, gdy na tutejszym forum padały znacznie ostrzejsze, lecz nieudokumentowane oskarżenia (np. o kradzież konkretnej kwoty) czy ordynarne wyzwiska i plotki (tak było choćby z wpisami użytkownika "Politbiuro" pod adresem P. Ikonowicza we wrześniu 2007 r.
Trudno mi odnosić się do starych zarzutów, gdy nie byłem jeszcze związany z tym kolektywem.
Natomiast każdą Twoją wypowiedź - ano, z racji nicku, jasne! - automatycznie traktuję z ogromnym sceptycyzmem.
Natomiast ta osoba, o której piszesz, wkleiła link do tekstu Morrisa:
http://www.nytimes.com/2008/07/18/opinion/18morris.html
Nie za to jednak jej wpis wypadł, lecz ze względu na dalsze, zniesławiające treści. To, że Morris nie pisze wprost: zrzućmy atom na Iran! czy też: przygotujmy się do takiej opcji! - wcale nie znaczy, że można wylewać pomyje na kogoś, kto przedstawi mu takie zarzuty. I w tym kontekście proponuję lekturę samego Morrisa, dorzucając jeszcze jedno - wywiad z nim w Haaretz, żeby lepiej było wiadomo, co to za ziółko i jaką logiką się posługuje. I dlaczego nazywanie go "syjofaszystą" jest bardziej legitymowalne niż wyzywanie od rasistów... krytyków tego rasisty:
http://www.logosjournal.com/morris.htm
Brak ostrej moderacji oznacza chlew. Był tu kiedyś...Uważam jednak, że lewica.pl niebezpiecznie balansuje po cienkiej granicy oddzieljącej cenzurę od moderacji. Napisałem kiedyś komentarz przypomijacy kilka faktów: pobicie pewnego profesora, aresztowanie chemika itp. Mniejsza o co chodziło, bo nie chce wywoływać tamtego tematu. Komentarz stanowił drugą stronę medalu opisanego w artykule. Do tej pory nie rozumiem czemu cżłowiek pełniący dyżur moderatorski na lewica.pl nie zamieścił tego komentarza. A wiem, ze czytał...Nie namawiałem do nienawiści, nie przeklinałem, z nikim się nie kłociłem, na ile to było w mojej mocy zweryfikowałem informacje. Jesli wydzwięk komentarza ktoś uznał za nieodpowieni, to przecież jest DYSKUSJA. Można skomentować cudzy komentarz, coś sprostować. Mylę się?
W swoim pierwszym komentarzu nie piszesz prawdy. Nie słyszałem by Iran groził atomowym zniszczeniem Izraela. Nie groził nawet fizyczną eliminacją, czyli tak jak ma to stopniowo miejsce teraz w stosunku do Palestynczyków. Owszem. Iran grozi zniszczeniem REŻIMU izraelskiego. Czyli ogranicznie syjonistycznej suwerenności panwoweej, np. zbudowanie panstwa zydowskopalestynskiego. Czy to oznacza fizyczną likwidację Żydów, to kwestia interpretacji i przypuszczen. Polska na przykład styopniowo wchłaniana jest do Unii Europejskiej i jakoś niewielu raczej mówi, że jest fizycznym eliminowaniu, choć jako panstwo moze przestac istnieć po 50-100 latach istenienia UE. Zaguglaj sobie pod hasłem "lost in translation". Syjoniści celowo nadimpretują słowa Ahmadizaneda.
wycięto kiedyś pytanie do jednego z redaktorów, czy jest jedynakiem :)))
...Natomiast co do meritum: jestem za całkowitym usunięciem z Bliskiego Wschodu broni nuklearnej - także izraelskiej.
w każdym razie w tym wypadku.
Szkoda, że zanika mocna forma tego zaimka.
("Kto mnie wołał, czego chciał?")
Boycott Parvus! Boycott Durango95! Boycott ABCD!
a jestem odwrotnie za nuklearyzacja regionu.bez sensu w tak zapalnym regionie prowadzic do rozbrojenia.region bedzie wtedy skazany na decyzje reszty swiata.jak beda mieli tam bron nuklearna ze strachu zaczna negocjowac.arabia saudyjska ma swoj arsenalik i pracuje teraz nad rakietami balistycznymi i od razu zmienil sie ton israela w stosunku do niej ba nawet jankesi zrozumieli ze niebezpiecznie jest popierac polityke lobby naftowo-militarnego w kierunku rozbioru as i destabilizacji.zreszta amerykanie dali sie wpedzic w pulapke saudow jak krowa na rzez :).
Pazghul, Jeśli chodzi o Arabie Saudyjską, to Amerykanie jej nie atakują, bo to jest jeden z głównych sojuszników Zachodu w regionie. Dla przykładu, rakiety o których wspominasz, pochodzą z Wielkiej Brytanii a ogromna część pozostałej broni z USA. Policyjno-klerykalny reżim w Arabii jest gwarantem jako takiej stabilności tego państwa z punktu widzenia interesów USA. Amerykanie utrzymują tam swoje bazy a Arabia dostarcza ropę amerykańskim firmom po preferencyjnych cenach, tak jak Amerykanie dostarczają broń na podstawie bardzo dogodnych umów i preferencyjnych kredytów. Doszło nawet ostatnio do małego skandalu, gdy wyszło na jaw, że urzędnicy brytyjscy byli zaangażowani w akcję korupcyjną mającą na celu podpisanie z Arabią Saudyjską umowy na rozbudowę arsenału. Rząd brytyjski otwarcie odmówił wszczęcia śledztwa w tej sprawie, powołując się na "strategiczne relacje" z tym państwem.
czasy kiedy as byla glownym sojusznikiem zachodu w regionie skonczyly sie juz dawno :)obecnie stosunki miedzy usa a as sa bardzo napiete a powiedzialbym ze prawie wrogie.po 11/09 byla bardzo silna opcja na rozebranie as na 3 czesci saudyjczycy pokazali im tzw dziobek pingwina.miesiac po zamachach zostal zwolany szczyt szajchow i ustalono tam odejscie od polityki wspierania usa nie tylko w regionie ale i globalnie.dlatego miedzy innymi upadl ruch czeczenski i inne secesjonistyczne wspierane przez usa za posrednictwem saudow.nastapila pelna zmiana frontu i wielka milosc pomiedzy rosja,chinami i as.obecnie rosjanie buduja fabryki zbrojeniowe w as poczawszy od broni chemicznej i biologicznej skonczywszy na lotnictwie.czasy kiedy wiekszosc uzbrojenia byla amerykanska odeszly juz w zapomnienienie.wiekszosc jest obecnie modernizowana przez europejczykow i rosjan.jak np f-16 z ktorych zostaly tylko kadluby czy abramsy.po drugie saudyjczycy wydoili amerykanow z technologi utworzyli potezne zaplecze naukowo-techniczne u siebie i sfinansowali u innych np produkcje rakiet rosyjskich topol czy jakos tak nie wspominajac o chinskim programie kosmicznym w ktorym tez aktywnie uczestnicza.zeby bylo smieszniej rosjanie buduja 2 bazy morskie w as jedna nad morzem czerwonym druga w ormuz.beda korzystac z tych baz na o wiele lepszych warunkach niz amerykanie ktorym nawet kichnac nie wolno bez pozwolenia.zeby bylo smieszniej amerykanie juz parokrotnie chcieli ustalic z saudami likwidacje czesci baz na terenie usa ale saudyjczycy sie nie zgadzaja,uwazaja ze fajnie miec te bazy w wiekszosci logistyczne pod swoja kontrola.wez sobie mapke i zobacz gdzie na terenie as amerykanie maja bazy i jakie.zwroc uwage ze w kazdej bazie amerykanskiej jest potezne zgrupowanie wojsk saudyjskich gotowych w ciagu parunastu minut przejac kontrole.zreszta wojskowi saudyjscy mowia o tym od dawna i krol tez zagrosil amerykanom ze urwie im jaja jak podskocza.w czasie ostatniego kryzysu bush prosil saudow o pozyczke 50mld dolarow saudowie obsmiali go i wycofali z ameryki bodajze ok 200.jedyne co amerykanom udalo sie uzyskac to 5 mld dolarow z emiratow.
tak na marginesie to nie persowie sa najwiekszym cierniem w tylku amerykanow w iraku a wlasnie saudyjczycy ktorzy finansuja i uzbrajaja wiekszosc grup na pld i zach iraku.zreszta to temat rzeka.dlatego napisalem ze rozbrojenie nuklearne regionu to niezbyt dobre rozwiazanie.saudyjczyc przejeli wiekszosc arsenalu nuklearnego pakistanu zreszta on byl pakistanski tylko z nazwy :) i bardzo ladnie wycelowali w israel i nie tylko.przy czym israel jest w o wiele gorszej sytuacji niz as ktore ma mobilniejsza armie mniej uzalezniona pod wzgledem materialowym od amerykanow i innych i o wiele lepsze polozenie strategiczne.ostatnio israel darl sie na busha dlaczego pozwolil saudom na zakupy systemow rakietowych w rosji(zreszta rozlokowanych juz na pln-zach plw),bush szczerze odpowiedzial nie ma wplywu na decyzje saudow.najwiekszym sojusznikiem obecnie usa to jest egipt a nie saudowie tylko jest jedno ale...egipt oglosil wznowienie programu atomowego zawieszonego po camp david,programu ktory maja sfinansowac saudyjczycy :)teraz pytanie jak amerykanie zaczna rezygnowac z pomocy wojskowej dla egiptu i on calkowicie wymknie sie spod kontroli usa a wiec i israela co zostanie amerykanom w regionie?bahrajn?ktory jawnie sympatyzuje z iranem,a moze emiraty?jemen z chaosem wewnetrznym?kuwejt ktory wogole sie nie liczy w rozgrywce a moze jordania z poteznym zywiolem palestynskim i chwiejacymi sie plemionami ktore daly jasno do zrozumienia albo koniec wspolpracy z usa i israelem albo koniec haszymidow.akurat teraz realizuje sie koszmar amerykanski wspolpraca iranu z glownym graczem w rejonie jakim sa wlasnie saudowie.jak to w polityce cos za cos.saudowie maja swoj apetyt a iranczycy swoj ,iran juz nawet nie chce miec kontroli nad irakiem chce tylko zeby byl irak przyjazny w stosunku do nich a amerykanie juz sie nie licza w iraku poza mordowaniem.pieczecia ich kleski byl caly ten rzad maliki zlozony od a do z z agentow wywiadu iranskiego i saudyjskiego.
saudyjczycy konsekwetnie realizuja plan zapoczatkowany w latach 70,powoli wezowymi ruchami ale zmierzaja do 2 celow.1 to jerozolima ktorej opiekunem tytularnym jest krol as 2 zjednoczenie zyznego polksiezyca i plw.jak na razie realizuja co chca powoli ale konsekwetnie.zreszta wystarczy popatrzec na rekacje turcji,as,iranu itd..w czasie kryzysu gruzinskiego i od razu widac jak sa sily rozlozone.
ps.troche to chaotyczne ale sie akurat spieszylem a wpis demokraty mi sie podobal jest taki poprawny :)
jakiś typek wyzywa mnie, wieloletniego użytkownika portalu, od trolla? I co regulamin portalu mówi na publikowanie postów obrażających innych użytkowników?
No jakim prawem jakiś troll wyzywa mnie tu od typków?!
to bardzo łagodne określenie na kogoś, kto - ze stażem 3 czy 4 komentarzy - zaczyna swoją obecność na portalu od wyzywania od trolli trzech użytkowników ze sporym stażem. Najpierw wypadałoby wykazać, że sam nie jesteś trollem nasłanym tu w celu ataków na osoby, które pozwoliły sobie skrytykować wywody niejakiego Bartolika.
Uże piszu i czitaju,
Moje prawa po poriadkie
Biez oszibki naziwaju...
Skoro mogę bojkotować wszędobylską Coca-Colę
Dla bojkotu paru nicków również znajdę sobie pole!
Killa trolla!
Trolla killa!
który pozwoli sobie stwierdzić, co następuje:
Ów spory staż trzech użytkowaników - ściślej, charakter owego stażu - z pewnością przyczynił się do wystąpienia na niniejszym forum pewnego kojarzącego się z mitologią germańską słowa (ale tę ostatnią już pozostawię antycznym bogom...). Przyczynił się do jego wystąpienia również charakter "krytyki" pod adresem niżej podpisanego.
nie wnikając w meritum sporu, zabieram głos ad vocem.
Jest takie celne porzekadło: wiek nie jest patentem na rozum.
Podobnie ilość wpisów nie jest patentem na posiadanie racji.
Niestety.
Tak trzymaj!!!
Kolekcjonerze trolli, jak chcesz znaleźć więcej tego typu osobników, wejdź na wątek pod tekstem pt. "Pod podłogą patriarchatu". Wśród wielu moich, i piszących tam kobiet, oponentów z pewnością znajdziesz tam paru do swojej kolekcji :)))
Trolli Ci w internecie dostatek, i nocą żerując z pewnością szczególnie łatwo trafiasz na takowe. Ja tu znalazłem trolle mega-gigantyczne, rozpasane trolle rozpisane na tysięczne trollowe epopeje. Trolle wyjątkowo złośliwe i dokuczliwe, które na tym portalu zdołały już niegdyś doprowadzić do kolapsu forum dyskusyjnego. Z pewnością nie są one jedynymi, jakie da się tu spotkać, ale wybacz, że nie wszystkim trollom zdołam zaświecić światłem dziennym - co jak wiesz zapewne, skutkuje podobnie jak odwrócenie głowy przez żonę Lota. Dość, że te trzy, szczególnie wredne, spasłe i powiem nawet rozpasane, już zdążyły zobaczyć, że szarzeje...
3m się w każdym razie!
Złośliwe języki poczynają szeptać, że trolle są bardzo wrażliwe na nazywanie ich trollami...
Killa trolla!
Oto jak to się przejawia:
http://www.obywatel.org.pl/
I tak jeszcze:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/e/ee/Internet_Troll_velu_ill_artlibre_jnl.jpg
Mam nadzieję, że mieszcząc się w 10 wpisach, nie zakłóciłem w żaden straszny sposób debaty na niniejszym portalu. Killa trolla, stop. W swym pierwszym wpisie pod tekstem Petrasa pozwoliłem sobie dać trzy wskazówki. Killa trolla, stop. Bardzo krótkie, zwięzłe i treściwe. Killa trolla, stop. Zakończę zatem swój krótki - i jak niektórzy opowiadają, równocześnie burzliwy - żywot wklejając tu link do jeszcze jednej grafiki. Killa trolla, stop. Mam nadzieję, że będzie ona dobrą wskazówką, jak postępować w trzech ciężkich wypadkach, o których była mowa. Killa trolla, stop. Gdy przeczytacie, i obejrzycie rysuneczek, powiedzcie znajomym, by także rozważyli, czy nie niesie on tu doniosłego przesłania. Killa trolla, stop.
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/e/ea/DoNotFeedTroll.svg