Tylko jak przebić się z jego treścią do prasy ogólnopolskiej? Przecież "Trybuna" ma niewielki zasięg i oddziaływanie...
Brutalna prawda i tak w końcu dotrze do obywateli, tumanionych przez kundli jankeskich. Ale chciałoby się, aby to nastąpiło szybko, szybciej jak najszybciej...
.
W jubileuszowym, setnym numerze TR, znalazlo sie moje stwierdzenie: "Powiedzcie o nas swoim znajomym – i niech oni również powiedzą o nas swoim znajomym!" To sie tyczy czytelnikow nie tylko TR, lecz wszystkich mediow lewicowych. Wprawdzie za malo to, owszem, za malo... ale chociaz tyle mozesz zrobic!
Hyjdlo nie chcę być złośliwy i całkowicie zgadzam się z PMB, ale jak się ma np. takich portalowych znajomych jak prowojenny "Sumienie bez sumienia", to trudno spodziewać się jakichś spektakularnych sukcesów...
ale aż tak dużego kręgu znajomych nie mam. Poza tym ludzie nie dość, że mało czytają, to jak już czytają - wolą "Faksspressy", które nawet "prawie prezydent" Donald poleca...
Zresztą mnie chodzi o ten konkretny artykuł Jaszczuka "Ponury bilans awantury", który warto byłoby może pchnąć do jakichś zaprzyjaźnionych redakcji? Moim zdaniem warto (*_*)
zwierzu nocny, też nie chcę być złośliwa, więc skwituję jedynie - właśnie, "portalowych znajomych"...
Ja swoje z Kubusiem już tutaj przeszłam i przeszło mi szarpanie się z nim, bo doszłam do wniosku, że on tu robi za "kij w mrowisku". Czasem za mocno "zagmera", więc go "mrówki" oblezą i "robi za gwiazdę". Może o to mu chodzi?
Akurat Kubuś odbiega na korzyść od innych prawackich oszołomów, zapewniam Cię. Czasem pisze z sensem, czasem prowokuje, niekiedy ma po prostu własne poglądy i przemyślenia. Nie czytaj go więc z nastawieniem wyłącznie na NIE. Al-Faceta zresztą też...
Od "realnego" znajomego wiem, że Kuba w "realu" jest sympatycznym młodym człowiekiem, grzecznym, dobrze ułożonym i świetnie wykształconym. Poza tym jak on piyknie po ślonsku godo! Jak takiego nie lubić? Chociaż odrobinkę?
(*_*)
"Miłość jest ślepa" - ileż to kobiet kocha (przynajmniej na początku) zimnych drani...
A mówiąc poważnie. Abecadło, choć w bardzo wielu sprawach się z nim nie zgadzam, bez wątpienia jest inteligentny i ma sporą wiedzę. Jest często irytujący, ale - jak słusznie zauważyłaś - czasem błyśnie bardzo sensowną i wyważoną wypowiedzią.
Natomiast jeśli chodzi o Sumienie, to - choć czytałem sporo jego komentarzy - ani jednego bym nie zaliczył do kategorii nawet mało inteligentnych. To skrajny bełkot okraszony nieprawdopodobnie przekłamanymi danymi.
Na jednym z wątków starałem się z nim przeprowadzić z merytoryczną dysputę. Skończyło się na tym, że ilość kłamstw jakimi "zostałem obdarzony" przez niego, przekroczyła moje najśmielsze oczekiwania. A nie jest to mój pierwszy portal, na którym piszę - aż za dobrze wiem do czego niektórzy są zdolni, żeby komuś dokopać. Na blogu Zielonych, gdzie nie ma praktycznie żadnej cenzury zostałem przez jednego gościa nazwany ZEZWIERZĘCONYM KOSZERUBEKIEM :)
Droga Hyjdlo, gwiazd i ludzi wkładających kij w mrowisko jest tutaj sporo i niech Ziemia będzie dla nich łaskawa.
Życzę wszystkiego dobrego np.jliberowi, choć pisze czasami kawałki rodem z Wojen Gwiezdnych i wygłasza zdania na miarę dogmatów o Trójcy Świętej.
Z Sumieniem jest sprawa o tyle inna, że wypowiada się zazwyczaj z entuzjazmem o wojnach, albo nawet do nich nawołuje - jak to miało miejsce w wątku pod tekstem o Iranie. Tam jednoznacznie z radością oznajmiał wszystkim: "Los Iranu jest już przesądzony
Najpóxniej w połowie listopada US Army stanie w Teheranie."
Wiesz, mnie mało obchodzi z jakich on to robi pobudek. Jeśli ktoś sobie robi jaja z ludzkiej tragedii i setek tysięcy ofiar, to nie powinno się takich tekstów na - przynajmniej z nazwy lewicowej - stronie umieszczać. Bo jest to już przekroczenie pewnej granicy, której żaden człowiek ze szczątkową nawet empatią - bez względu na to jak jest grzeczny i dobrze ułożony w "realu" - NIGDY nie przekracza.
I cóż to znaczy, że jest świetnie wykształcony?
Jego testy wskazują na wykształcenie podobne do dziennikarzy z "Wprost". Myślenie jednostronne, niezwykle tendencyjne i zupełnie pozbawione wyobraźni (o empatii nawet nie wspominając). Balcerowicz, Belka, czy Gilowska też są - podobno - świetnie wykształceni. I co z tego wynika - wielkie nic.
Podsumowując. JAK SIĘ W NIM KOCHASZ TO SPRAWA PRZERĄBANA.
A jeśli nie, to chwała Bogu.
p.s. Jak doskonale wiesz, obdarzona wielką intuicją Hyjdlo, tacy grzeczni czarusie są NAJGORSI. Toż lepszy jest, nieudający nikogo innego, zwykły cham...