Islandia kraj z wysokimi standartami socjalu,i Polska która dostarcza do Islandii siłę roboczą.Skąd te pieniądze czy zamiast wykonywać ochoczo rozkazy MFW nie lepiej dać te pieniądze na nieistniejący praktycznie w polsce tzw.socjal,paranoja
Uzasadnij:
- "nieistnienie socjalu"
- konieczność jego wzrostu;
Przedstaw konkretne propozycjie.
Wytłumacz nam o co tu chodzi!!! Tak po swojemu, na prosty libertariański rozum!!!
.
Dlaczego padła Islandia? To proste: była zbyt socjalistyczna. ;)
Z USA na czele. Teraz od "ekspertów" takich jak Gwiazdowski dowiaduję się, że w Ameryce plenił sie socjalizm. Szkoda, że ci eksperci cały czas gadali od rychłym bankructwie Szwecji, Danii, Francji...przeciwstawiając im USA, gdzie może super nie jest (np. totalitarne państwo uczy czytać i pisać, buduje się państwowe drogi, jest jeszcze kilka karetek pogotowia...brrr...na koszt podatnika), ale znacznie lepiej niż w "eurokołchozie" żyjacym na kredyt.
Gdybyście mieli odrobine przyzwoitości, to byście sie ze wstydu pod ziemie zapadli, bo wasze przepowiednie spełniły się na opak! Przecież Islandię położył nie socjal, a przerośnięty wirtualny "przemysł" finansowy oparty na globalizacji. Toż to przecież ziszczenie idei naszych krajowych liberałków. Nie wazne czy fabryka samochodów czy kapci, nieważne czyja, jeśli taniej, to przenieść produkcję do Chin. Nie budować mieszkań komunalnych, tylko pozwolić by na WOLNYM RYNKU KREDYTOWYM wolni homo-capitalizmus zaciągali kredyty. Wolność, wolność!!!
PS. Gdyby Islandia zyski ze swoich banków lokowała w uzbrajaniu po zęby swojego natowskiego kontynegentu "misjonarzy", to żaden prawak-liberał nie powiedizałby, że bankructwo nastapiło w wyniku zazbrojenia. Wasz mental jest P-O-G-I-Ę-T-Y.
"Eksperci" tacy jak Gwiazdowski przed kryzysem wychwalali amerykański wysoki wzrost gospodarczy jako dowód na wyższość liberalnej gospodarki nad europejską bardziej socjalistyczną. Żadne słowo nie padło z ich ust, że amerykański wzrost był na kredyt.
Dzisiejszy stan amerykańskiej gospodarki nie pasuje Gwiazdowskim do ich wiary, więc trzeba zakwestionować teraz to, co samemu się głosiło, ogłaszając, że gospodarka USA tak naprawdę nie była liberalna, tylko socjalistyczna.
To samo było kiedyś z azjatyckimi tygrysami, które swego czasu Gwiazdowscy wychwalali pod niebiosa jako wzory cnót liberalnych. Dopóki nie dostały zadyszki, po pojawieniu się której Gwiazdowscy nagle orzekli, że tygrysy wcale takie cnotliwe liberalnie nie były.
Z neoliberalizmem jest tak, że jest to zwykła wiara.
Jak można nazwać racjonalną gospodarkę opartą na wierze w nadludzkie możliwości guru, którego pierdnięcie miało przesądzać o wysokich wzrostach lub spadkach na giełdzie?
Obejrzyjcie koniecznie ten filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=DpHZ-c3kw98
Twórca krzywej Laffera, przyznał się do przegranej. Ale centa nie zapłacił.
http://pl.youtube.com/watch?v=z3WjgKUf-kA