Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

USA: Pomoc dla koncernów samochodowych kosztem pracowników?

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Jak

nie będzie firmy, to nie będzie i miejsc pracy. A tym samym - lepszych lub gorszych warunków dla pracowników.

autor: ABCD, data nadania: 2008-12-22 17:21:13, suma postów tego autora: 20871

Interes klasowy ponad wszytko.

Robotnicy, żeby nadal pracować, muszą się zgodzić na gorsze warunki. Natomiast właściciele fabryk nie muszą swojego paska zaciągnąć nawet o jedną dziurkę. Obame słusznie to zdziwiło ale czy później wyciągnie z tego jakieś praktyczne wnioski, które tej krzyczącej niesprawiedliwości kłaść będą kres? I jeszcze jedno z tej samej beczki. Fabrykom, które stanowią prywatną własność, państwo może pomagać, natomiast nie może tego czynić w stosunku do fabryk państwowych. Ta klasowa logika doprowadzi do gruzowania naszych stoczni i wypuszczenia na zieloną łąkę tysięcy robotników. Czy znajdzie się jakiś polski Obama i krzyknie, że klasa robotnicza nie powinna w nieskończoność tylko przegrywać i to na dodatek pod hasłami społecznego solidaryzmu?

autor: steff, data nadania: 2008-12-22 17:51:19, suma postów tego autora: 6626

...

Widzę ABCD ze zmiana frontu :)

autor: Marek, data nadania: 2008-12-22 18:19:00, suma postów tego autora: 1715

A można tak?

Dlaczego nie można dać tych pieniędzy konsumentom? Kupią za nie samochody i uratują koncerny.
W końcu to ich pieniądze, zebrane przez państwo w podatku - proste, nie?

autor: Drm, data nadania: 2008-12-22 18:19:47, suma postów tego autora: 306

Jóż dawno

Jóż dawno się mówiło, że koncerny samochodowe w USA są bardziej firmami ubezpieczeniowymi niż producentami samochodów. Amerykańskie firmy maja dużo wyższe koszty produkcji niż ich konkurenci. Różnica wynika z zobowiązań emerytalnych wobec byłych pracowników. Te ubezpieczenia ciągną wielka trójkę na dno. I jak się nic nie zmieni, to będzie to jedno z bardziej spektakularnych bankructw w historii.

autor: kwak, data nadania: 2008-12-22 18:35:53, suma postów tego autora: 1207

DRM

A jak konsumenci zamiast forda kupią hondę? Przecież sprzedaż aut amerykańskich już od dawna spadała na rzecz producentów japońskich.

autor: kwak, data nadania: 2008-12-22 18:37:32, suma postów tego autora: 1207

steff,

przystopuj trochę z tym twoim ulubieńcem Obamą. Nasz Kaczor jest znacznie bardziej prosocjalny (dlatego też część lewicy chce go obedrzeć z piór).

autor: Bury, data nadania: 2008-12-22 19:41:44, suma postów tego autora: 5751

kwak

Masz rację, ale spróbuj to wytłumaczyć liberalnym oszołomom. Wg. nich mega-korporacja produkująca samochody , a do tego z własna opieką medyczną, z ubezpieczeniami itd. jest ok, bo nie jest państwowa. Zauważmy, że liberało-oszołomy praktycznie nigdy nie krytykowały kuriozów kapitalizmu. Złe zarządzanie, marnotrawstwo = państwo i tylko państwo. A tu taka siurpryza.

autor: Panek, data nadania: 2008-12-23 12:29:18, suma postów tego autora: 896

Bury

A jesteś pewny, że ci, którzy chcą Prezydenta Kaczyńskiego obedrzeć za skóry za prosocjalność, są właśnie lewicowcami? Bo ja mam co do tego wątpliwości. Oczywiście Prezydent ma swoje grzeszki w sprawach międzynarodowych, historycznych i wielu, wielu innych, z powodu których go nie popieram. Ale w tych jestem z nim jako z mniejszym złem.

autor: steff, data nadania: 2008-12-23 12:31:47, suma postów tego autora: 6626

Drm

Tobie się wydaje to takie proste. Konsumenci mogą wydać pieniądze na cokolwiek innego, niekoniecznie samochody, a nawet jesli, to niekonicznie na samochody zagrożonych firm. Poza tym to co proponujesz to zwykła inflacja (pomoc dla firm też - ale nieco bardziej wyrafinowana).

A swoją drogą nie raz już się spotykałem z taka UPR-owską prostotą myślenia. Krysyz? Obniżyć podatki. Przecież w kryzysie nie są problemem daniny, ale zatrzymanie popytu! Można podatki obniżyć do zera, a i tak nikt nie chce kredytować, nikt nie chce inwestować, nikt nie chce kupować. Dlatego pożyteczny jest pewien ekonomiczny "termostat" w postaci państwa. Od trzymania pewnych, niewrażliwych na kryzysy etatów (pewna pula konsumentów), a na planach ratunkowych skończywszy. Oczywiście w dobie prosperity ten "termostat" może być obciążeniem, tak jak armia w czasie pokoju. Źle zbudowany nie jest termostatem ale balastem. Można się spierać nad jego budowa, ale negować sens? To jakby wychodzić w systemie komputerowym z blokady, poprzez dokładanie mocy obliczeniowej. Tam problemem nie jest brak mocy, ale blokada. To samo w ekonomii.

autor: Panek, data nadania: 2008-12-23 12:40:57, suma postów tego autora: 896

...

Ja bym tam upaństwowił i tyle. Fakt, że General Motors to firma gigant - zbyt ważna, żeby tak po prostu mogła paść na mordę. Ale zamiast dawać superbogatym właścicielom GM kredyt, aby dalej mogli okradać pracowników, w sytuacji, gdy ludzie nie mogą dostać kredytu na dach nad głową jest niemoralne. Wpompowane w firmę pieniądze w przypadku nacjonalizacji zaowocowałyby zyskiem, za który dałoby się robotnikom podwyżki, których nie widzieli pewnie od paru lat, a i budżet państwa by się wzbogacił.

autor: fancom, data nadania: 2008-12-23 17:45:06, suma postów tego autora: 1427

Fancom, to jeszcze nie wiesz, że "państwowe"nie działa?

Doświadczenia wielu krajów od 1917 roku niczego Cię nie nauczyły?

autor: west, data nadania: 2008-12-23 23:01:08, suma postów tego autora: 6717

Państwowe nie działa

Doświadczenie ostatnich 20 lat uczy, że państwowe nie działa po sprywatyzowaniu. Nawet w Hameryce (patrz Fannie Mae i Freddy Mac)

autor: poziomka, data nadania: 2008-12-24 11:07:34, suma postów tego autora: 576

west

Ty to masz ciety dowcip ;)

autor: Bogusław_Siemiątkowski, data nadania: 2008-12-24 15:52:46, suma postów tego autora: 700

Dodaj komentarz