panstwo nie ma racji bytu bez zapewnienia kazdemu MDG. nie wiem czemu ludzie dali sobie wmowic, ze to cos "nienormalnego", przeciez to nie jest cos za darmo, tylko za respektowanie praw panstwa (takze rozleglych swietych praw i roszczen kapitalistow).
nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem że "Solidarność" to organizacja robotnicza...no chyba że CIA i kościół watykański też uznać za robotnicze bo to właśnie te organizacje kierowały "solidarnością" i mówienie o "spoełczenym zrywie" jest poprostu śmieszne :)..to takie powtarzanie propagandowych mitów obecnej władzy
"CIA i kościół watykański też uznać za robotnicze bo to właśnie te organizacje kierowały "solidarnością" i mówienie o "spoełczenym zrywie" jest poprostu śmieszne"
Wyjąłeś mi to z ust Przyjacielu... Jak to się stało że wydawałoby się wyksztalceni ludzie, robotnicy, dali się oszukać klerowi ? Przy takiej maszynie propagandowej, jednoczesnym zganianiu ludzi na milionowe msze z "papciem" było to bardzo PROSTE. Aż słów brakuje: jak bardzo zaufaliśmy Wojtyle który upadek socjalizmu przemienił w triumf kleru. Zastanawiam się jednak ciągle czy Wojtyła zdawał sobie sprawę z tego co robi czy też był współmanipulatorem który po uwolnieniu się od Wschodu, oddał naszą wolność Watykanowi i USA.
1.państwo daje każdemu prawo do pracy i realizuje to w praktyce
2.państwo daje każdemu prawo do wypoczynku i realizuje to w praktyce
3.państwo daje każdemu prawo do swojego M, a jak go nie stać, to ma przydział na komunalne, niewiele gorsze od spółdzielczego
4.państwo dba o darmowe szkolnictwo (książki kosztują kilka złotych i są jednakowe dla wszystkich szkół, co umożliwia korzystanie z nich wielu osobom po kolei) i co najmniej wykształcenie zawodowe po ośmioletniej szkole podstawowej oraz zapewnia praktyki płatne z ubezpieczeniem zdrowotnym i prawem do urlopu
5.państwo buduje fabryki i huty, rozwija infrastrukturę
i takie państwo jest be!
LUDZIE ŻĄDAJĄ ZMIAN!!!
i państwo to zmienia
1. nie ma prawa do pracy
2. nie ma prawa do wypoczynku i nikogo to nie obchodzi, ile kto pracuje
3.państwo daje niektórym wyrzuconym za burtę 5m2 na osobę w barakach slamsowych na obrzeżach miasta, reszta bezdomnych śpi gdzie popadnie
4.państwo zapewnia pozornie darmowe wykształcenie - choć książki do obojętnie której klasy kosztują ponad stówę, trzeba mieć kasę na "mundurek" i państwo chwali się tym, że egzamin w gimnazjum to "mała matura", czyli prostakom wystarczy
5.państwo likwiduje fabryki i huty, infrastruktura nikogo z polityków nie obchodzi
i takie państwo jest już dla ludzi lepsze.
LUDZIE ŻĄDAJĄ TYLKO NIEWIELKICH ZMIAN, TZN. KAŻDY CHCE, BY JEGO KORYTKO BYŁO PEŁNE A BLIŹNICH MA W DUPIE.
To się nazywa postęp i demokracja.
I co tu świętować?
Może i kierownictwo Solidarności współpracowało z CIA i innymi podmiotami (wymiotami) kapitalizmu, ale tłumy na ulicach byly autentycznie robotnicze
"LUDZIE ŻĄDAJĄ TYLKO NIEWIELKICH ZMIAN, TZN. KAŻDY CHCE, BY JEGO KORYTKO BYŁO PEŁNE A BLIŹNICH MA W DUPIE."
Byłem dziś na pochodzie w moim mieście - w wielusettysięcznym mieście zebrało się może 1000 osób.
Albo ta forma manifestacji zestarzała się, albo ludzie
gdzie indziej szukać będą pomocy.
Uważam że zapewnienie każdemu powszechnego dochodu obywatelskiego czy inaczej minimalnego dochodu gwarantowanego to powinno byc główne zadanie lewicy