Dziś wielu oszalałych rusofobów ma wpływy na polityke tego kraju,prawackie media partyjne i korporacyjne też nie są obiektywne.Dobry wywiad.
Źródłem polskiej nieracjonalności w stosunkach z Rosją są niewątpliwie polskie "pany i plebany". Jak długo będą coś znaczyć, tak długo będziemy europejskim dziwolągiem w tej dziedzinie. Może świadomość tego zacznie na powoli leczyć? dobrym lekarstwem na tą naszą dolegliwość są też takie opinie, jak ta w trym wywiadzie. Niestety przebijają się one do szerszej opinii wciąż za słabo.
Niezły wywiad. Z dystansem i obiektywnie podchodzi do problemów, które budzą duże emocje. Niestety w Polsce zapomina się, że polityka historyczna to droga w ślepą uliczkę. Dobrze, że lewica myśli o przyszłości. Prawica próbuje utrzymywać nas w nieustających konfliktach. Straty jakie ponosimy wcale dla nich się nie liczą. Może wreszcie czas skończyć te szaleństwo? Więcej zyskamy współpracując z Rosją niż prowadząc z nią wojenki. Tym bardziej, że kraj ten zmienia się diametralnie i coraz mniej przypomina ZSRR.