Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Krzysztof Teodor Toeplitz: Miłość jest ślepa

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

jest nawet lepiej

Aleksandra Klich jest historiozofką, która sądzi, że Balcerowicz zakończył cykl wydarzeń zapoczątkowanych przez Rewolucję Francuką. Jest więc to postać o znaczeniu powszechno-dziejowym:

,,Emanacją oświeceniowej pychy była rewolucja francuska. To zaś, co się stało 200 lat później w Polsce, wynikało z czegoś zgoła przeciwstawnego, niż twierdzi Żakowski - właśnie z wielkiej pokory wobec rzeczywistości. Wychowani na oświeceniowej z ducha arogancji wobec realiów komuniści zideologizowali gospodarkę, czym doprowadzili kraj na krawędź katastrofy. Balcerowicz, wskrzeszając w Polsce wolny rynek, oddzielił ideologię od gospodarki. Zakończył wielki i niszczący eksperyment, którego korzenie sięgały buntu pod murami Bastylii."

http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,7379955,Balcerowicz_to_nie_stan_wojenny.html

autor: nosferatu, data nadania: 2010-01-19 10:26:52, suma postów tego autora: 465

Toeplitz

to prawdziwie senatorska głowa: polemizuje na kolanach z Gazetą Wyborczą, walcząc z nią cytatami z Żako.

autor: ABCD, data nadania: 2010-01-19 13:37:42, suma postów tego autora: 20871

mnie zastanawia

jakie Teoplitz ma powody sądzić, że Aleksandra Klich jest autorką wybitną.

autor: nosferatu, data nadania: 2010-01-19 16:09:41, suma postów tego autora: 465

No właśnie, nosferatu...

jak przeczytałam KLICH, pomyślałam KASIA - piosenkareczka. O wybitnej Aleksandrze pierwsze słyszę. (*_*) Ale ja Wybiórczej unikam jak kaca i syfa... może dlatego "wybitności" nie doświadczyłam...
ĄBĆD... czasem trudno nie przyznać Ci racji. KTT ma w ogóle refleks emerytowanego szachisty. Reformy Rakowskiego go rajcowały, Balcerowiczem już można pomiatać. Tak "socjal-demokratycznie".
.

autor: Hyjdla, data nadania: 2010-01-19 18:19:16, suma postów tego autora: 5956

nosferatu,

jeżeli mieszkasz w Polsce to powinieneś już dawno wbić sobie do głowy, że wszyscy redaktorzy Gazety Wyborczej są wybitni "ex definition", jak sama gazeta- nie mówiąc o jej radaktorze naczelnym...

autor: Luke, data nadania: 2010-01-19 19:34:08, suma postów tego autora: 1782

a tekst bardzo dobry,

szkoda że KTT tak żadko gdzieś pisze, czy poza Przeglądem można go gdzieś poczytać (aktualne teksty)?

autor: Luke, data nadania: 2010-01-19 19:47:09, suma postów tego autora: 1782

To coś

To coś zdaje sobie sprawę, że może co najwyżej Toeplitzowi buty pastować. Jeżeli znajdzie drabinę.

autor: poziomka, data nadania: 2010-01-19 21:03:15, suma postów tego autora: 576

Nosferatu i Hyjdla

Wskażcie w tekście KTT słowo "wybitna".
Hyjdli jak mniemam okulary spadły a nosferatu - wieko.

autor: poziomka, data nadania: 2010-01-19 21:05:41, suma postów tego autora: 576

jednak wybitna

,,Pani Aleksandra Klich jest świetną publicystką, autorką interesujących książek, chlubą "Gazety Wyborczej"."

Poziomko, czyżby ten fragment tekstu przesłoniła Ci zbyt wysoka trawa? Przecież wynika z niego wprost, że autor uważa Aleksandrę Klich z postać wybitną.

autor: nosferatu, data nadania: 2010-01-19 22:19:11, suma postów tego autora: 465

nosferatu

Nie widzę tam żadnego określenia autorki. Co najwyżej jej tekstów. I to nie jako "wybitne" ale jako "świetne".
Znasz tak dobrze myśli KTT, że wiesz lepiej od niego co chciał napisać. Nie siedzisz chyba jednak w jego głowie. Co najwyżej we włosach.

autor: poziomka, data nadania: 2010-01-19 23:53:34, suma postów tego autora: 576

Edward Osóbka-Morawski

Tadeusz Mazowiecki przypomina mi Przewodniczącego PKWN. Udawał, że tworzy inną formację ustrojową dla zmylenia społeczeństwa. W rzeczywistości Mazowiecki nigdy nie miał zamiaru zapytać społeczeństwa, choćby w referendum, czy chce XIX wiecznego kapitalizmu.
Czas porzucić złudzenia do tego cynicznego, prawicowego polityka. Skąd to przekonanie? Bo na wszystkich konferencjach, gdy spotykają się z Balcerowiczem, to siadają obok siebie i życzliwie dyskutują.

autor: Roger, data nadania: 2010-01-20 00:06:17, suma postów tego autora: 514

Wcałe nie spadły, poziomko (*_*),

w ogóle nie założyłam!

Kiedyś istotnie można było KTT buty pastować. Dzisiaj jedynie płaszcz podać.
ŚWIETNY(!) rzemieślnik pióra. Refleksji i refleksu coraz mniej.

Jeżeli ta Klich też taka ŚWIETNA, to dlaczego ja jej nie znam? Nawet jeśli Wybiórczej nie czytam, to powinno się ją cytować jak wyrocznię. We wszystkich meNdiach.
Ale dzięki KTT wiem już, że jest ŚWIETNA, mimo że o Balcerku dobrze pisze. A będzie WYBITNA właśnie dlatego, że o Balcerku ŚWIETNIE pisze...
(*_*)

autor: Hyjdla, data nadania: 2010-01-20 05:50:24, suma postów tego autora: 5956

poziomko

O co ten spór? Co za różnica czy ,,wybitna" czy ,,świetna"? Moja parafraza wypowiedzi KTT była wystarczająco wierna. Swoją drogą, jakie to ,,interesujące" książki napisała Pani Klich?

Mi się tekst KTT nawet podobał. Ale czy to znaczy, że mam go czytać na kolanach?

KTT miał jednak racje: miłość jest ślepa. Twoja miłość do jego twórczości też zdaje się taką być.

autor: nosferatu, data nadania: 2010-01-20 09:17:04, suma postów tego autora: 465

wybitna książka

KTT mogło chodzić o książkę Klich pod tytułe, ,,Brat Karol, siostra Wanda" o niezwykłej przyjaźni papieża Lolka z Wandą Półtawską. Obawiam się jednak, że książka ta może być ,,interesująca" jedynie dla najbardziej wytrwałych konsumentów papieskiej kremówki.

Swoja drogą, książka o przyjaźni brata Karola z siostrą Wandą trochę wyjaśnia, czymu Klich zaczęła pisać o Balcerowiczu. Jej specjalnością okazuje się być literatura hagiograficzna.

autor: nosferatu, data nadania: 2010-01-20 09:39:06, suma postów tego autora: 465

przecież "świetna" to było ironicznie...

tak jak "świetna" i "światła" jest Gazeta Wyborcza...

autor: Luke, data nadania: 2010-01-20 10:03:34, suma postów tego autora: 1782

KTT

napisał o Balcerowiczu i jego klakierach to, co od początku o planach jego nazwiskiem nazywanych, myślałem. Niestety wcześniej KTT i jego sitwa łącznie z Rakowskim te plany i ich realizacje, choćby milcząco, wspierała. Tylko chłop Lepper głośno mówił: "Balcerowicz musi odejść". Odszedł ale plany, które jego nazwisko symbolizuje, są nadal realizowane a wraz z nimi rozwarstwienie i bieda. Tylko polski Chavez będzie mógł położyć temu kras w interesie naszej większości. Pewnie nadejdzie ale kiedy?

autor: steff, data nadania: 2010-01-20 10:17:47, suma postów tego autora: 6626

Polecam Państwu

- http://www.krytykapolityczna.pl/Teksty-poza-KP/Zakowski-Balcerowicz-musi-byc-przemyslany/menu-id-129.html
- http://wyborcza.pl/1,76842,7376308,Balcerowicz__Po_co_pelzac__Lepiej_biec.html
- http://wyborcza.pl/1,75515,7395973,Spor_z_Zakowskim_o_Balcerowicza.html
- jasny gwint - http://passent.blog.polityka.pl/?p=647#comment-145433
- absolwent - http://passent.blog.polityka.pl/?p=647#comment-145471
- busdoc - http://passent.blog.polityka.pl/?p=647#comment-145494

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2010-01-20 10:22:45, suma postów tego autora: 1169

Luke

myślę, że KTT chciał docenić trochę Panią Aleksandrę przed przejściem do zasadniczej części polemiki. Nie wydaje mi się, żeby przymiotniki ,,świetna", ,,interesujące" w tekście KTT miały ironiczny wydźwięk. Ale niech się wypowie poziomka, ona jest na tym forum główną ekspertką od Teoplitza.

autor: nosferatu, data nadania: 2010-01-20 10:50:32, suma postów tego autora: 465

Jeśli ktoś

chce przeczytać coś naprawdę groteskowego, to polecam ,,reportaż" Pawła Smoleńskiego o Macieju Gduli.

Autor zastanawia się, jak to się mogło stać, że młody wykształcony człowiek rano, w jego ulubionym radio (TOK FM wydawanym przez Agorę) mógł delikatnie skrytykować Profesora Leszka Balcerowicza. Nie mogąc znaleźć odpowiedzi na to jakże frapujące pytanie, Smoleński postanowił napisać ,,reportaż" na temat tego dziwnego przypadku.

Tekst powinien być na stronie KP.

autor: nosferatu, data nadania: 2010-01-20 10:56:44, suma postów tego autora: 465

errata

no, może nie tak znowu delikatnie.

autor: nosferatu, data nadania: 2010-01-20 11:18:09, suma postów tego autora: 465

poziomka jest facetem, nosferatu!

Jednym z moich ulubionych na tym forum, poza kwakiem, rzecz jasna (*_*)
I ma prawo uwielbiać KTT, bo miłość jest ślepa!
(*_*)

autor: Hyjdla, data nadania: 2010-01-20 11:20:42, suma postów tego autora: 5956

Link

do "reportażu" Smoleńskiego można prosić?

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2010-01-20 11:24:06, suma postów tego autora: 1169

Nosferatu - wybitny znawca myśli KTT

Uwierz Nosferatu, że w tytule wcale nie nazwałem cię wybitnym. Wręcz przeciwnie.

autor: poziomka, data nadania: 2010-01-20 11:53:12, suma postów tego autora: 576

Link do reportażu Smoleńskiego -

w GW, nie w KP:
http://wyborcza.pl/1,97560,7412734,Elita_reszty_nie_pyta.html

autor: zielona, data nadania: 2010-01-20 12:03:59, suma postów tego autora: 861

Zielona

Dziękuję, przeczytałam. Polska to "królestwo strachu", o wiele bardziej niż w stanie wojennym, o wiele. Wykluczonych są już miliony, bezdomnych więcej niż internowanych. A jeszcze eksmisje na bruk to też chyba więcej niż internowanie do ośrodka wypoczynkowego?

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2010-01-20 12:41:53, suma postów tego autora: 1169

Szczelę

Nikt nie łączy nazwiska Balcerowicz z ..... Owsiakiem? Ja w tym roku połączyłem.

autor: prezio, data nadania: 2010-01-20 13:18:57, suma postów tego autora: 878

poziomko

Darujmy sobie pyskówki. Są wybitnie nudne.

autor: nosferatu, data nadania: 2010-01-20 13:29:02, suma postów tego autora: 465

Też dziękuję, zielona.

Ten Smoleński przypomina mi spikera "Dziennika Telewizyjnego" w mundurze. Gynał...
(_*_)

autor: Hyjdla, data nadania: 2010-01-20 13:56:25, suma postów tego autora: 5956

Znacie Państwo?

http://wyborcza.pl/1,97863,7460474,Polska_A_i_B__Ostatnie_wagony_pelne_ludzi.html i komentarze

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2010-01-20 14:15:40, suma postów tego autora: 1169

Tego się nie da czytać spokojnie, Tereso.

Nie puszczaj już takich linków, bo mnie szlag trafi, k.rwa m.ć.
Ten babsztyl sam sobie przeczy. Naprawdę WYBITNIE ŚWIETNA idiotka.
.

autor: Hyjdla, data nadania: 2010-01-20 16:51:45, suma postów tego autora: 5956

Hyjdla (*_*) ,

przykro mi, tym bardziej że sprawa nie jest nowa:

- stasiak.blog.polityka.pl/?p=92

- stasiak.blog.polityka.pl/?p=95

oraz np wypowiedź @ Kartki z podróży, zamieszkującego w okolicach Wrocławia, który Ściany Wschodniej nie widział, ale "wie" - passent.blog.polityka.pl/?p=652#comment-147406 .

A to Ściana Wschodnia dopłaca do rozwoju innych regionów, nie zaś odwrotnie. Od 2 już lat szuka się w Polsce nowego wroga i pożytecznych idiotów przybywa. Pani Klich też się udało, a nakład wielki...

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2010-01-20 21:43:58, suma postów tego autora: 1169

Nie przesadzajmy. Balcerowicz świetnie poradził sobie

z zadaniem, które mu powierzono. A to że nie jest teoretykiem wysokich lotów...ano nie jest, ale nikt od niego tego nie wymagał.
Porównajmy dzisiejszą sytuację Polski np. z Rosją, albo z II RP, która jak raz w 1939 r. dobiła wreszcie do poziomu...roku 1913. Wtedy łatwiej będzie zrozumieć, co nam groziło.
Oczywiście nie zapominajmy o zasługach ostatniego rządu PRL.

autor: west, data nadania: 2010-01-20 22:19:37, suma postów tego autora: 6717

Dla siebie

rzeczywiście świetnie radził. Trzeba z choinki się urwać, żeby się dać uwieść takiej polityce, i takiej ekonomii, Panie West :(

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2010-01-21 01:06:46, suma postów tego autora: 1169

wescie

Jeśli Balcerowicz poradził sobie świetnie, to jak można było poradzić sobie kiepsko?

3 mln bezrobotnych, likwidacja PGR, dezindustrializacja Polski etc to jest świetny wynik? Zwłaszcza, że krytycy wyraźnie wskazali, jak można było sobie poradzić lepiej (nie otwierać gospodarki zbyt szybko na konkurencję zewnętrzną, by przedsiębiorstwa miały czas na restrukturyzację, włączyć politykę propoytową etc)

Sytuacja w Rosji jest w dużej mierze efektem polityki Jegora Gajdara, który nie był w niczym lepszy od Balcerowicza, a nawet gorszy. Może zamiast z Rosją porównywać się ze Słowenią, żeby zobaczyć zmarnowane szanse.

I kto zlecił mu te zadania, z których tak świetnie się wywiązał?

autor: nosferatu, data nadania: 2010-01-21 11:45:09, suma postów tego autora: 465

Nosferatu, co do krytyków - ładnie to podsumował Boy

"Krytyk i eunuch z jednej są parafii. Obaj wiedzą jak trzeba, żaden nie potrafi".

autor: west, data nadania: 2010-01-21 13:10:09, suma postów tego autora: 6717

czy Boy

na pewno miał na myśli politykę gospodarczą?

Zresztą, byli też krytycy co potrafili lepiej. Chociażby Kołodko.

autor: nosferatu, data nadania: 2010-01-21 14:50:01, suma postów tego autora: 465

Furda publicyści i ich słowotoki,

pióra i mikrofony Michnik Broadcasting Inc., mogą głosić cokolwiek, zależnie od wyczucia optimum między koniunkturą i własnymi interesami.

Prawda jest taka, że "Agora" powstała z przekrętu starszego jeszcze niż plan Balcerowicza: publiczne pieniądze przekazane przez Kiszczaka poszły na finansowanie agitki przed wyborami 4.06.1989, potem na prywatny biznes iluś tam osób z Czerskiej, w końcu profity czerpią z tego tytuły np. amerykańskie fundusze emerytalne.


Majątek spółki, przekazany jej przez państwo wątpliwą od strony prawnej drogą na doraźny, ponad 20 lat temu zrealizowany cel należy więc znacjonalizować.


Co sądzą o tym przedmówcy?

autor: _Michal_, data nadania: 2010-01-21 17:00:46, suma postów tego autora: 4409

michale

Gdyby Kiszczak nie dał Michnikowi jakiejś gazety, parę lat później sam Michnik wziąłby sobie jedno albo dwa pisemka, może jeszcze z jakimś wydawnictwem. Na przełomie lat 80-tych i 90-tych takie rzeczy rozdzielano między różne środowiska bez specjalnego zażenowania.

autor: nosferatu, data nadania: 2010-01-21 18:16:20, suma postów tego autora: 465

michnik

nie jest motywowany żądzą pieniędzy. Z jednej strony napędza go silne przekonanie o własnej moralnej słuszności, z drugiej - pragnienie władzy i wpływu. To co innego.

autor: nosferatu, data nadania: 2010-01-21 18:19:15, suma postów tego autora: 465

Nosferatu,

PRZED wyborami 1989 i rządem Mazowieckiego rozdawano majątek publiczny między ludzi aparatu jeszcze sprawującego władzę, konstruktywna opozycja dostawała się do materialnych profitów trochę później.

Przekręt założycielski przy powstawaniu "GW" miał miejsce przed wyborczym zwycięstwem Komitetu Obywatelskiego - a zadecydował o kształcie rynku mediów na wiele lat.

Prawdą jest natomiast, że Agora była i jest znacznie bardziej pazerna na publiczne media i wydawnictwa - skądś się przecież wzięła afera Rywina.

Prywatyzacji majątku publicznego należy się uważnie przyglądać, a w przypadku transakcji już zupełnie na dziko, nie objętej nawet ustawami Rakowskiego i Mazowieckiego-Balcerowicza i dotyczącej tak newralgicznego sektora medialnego lewica nie powinna mieć wątpliwości: najpierw żądanie pełnej transparencji ("Agora" utajniając wiele informacji dot. swojej struktury własnościowej notorycznie łamie nawet ład korporacyjny polskiego liberalnego prawa), a zaraz potem: NACJONALIZACJA "AGORY".

autor: _Michal_, data nadania: 2010-01-21 18:49:24, suma postów tego autora: 4409

michale

Z tego, co wiem, to Kiszczak dał Wyborczą opozycji a nie bezpośrednio Michnikowi. Uzgodniono to podobno przy Okrągłym Stole, a gazeta miała służyć prezentowaniu racji opozycji przed wyborami kontraktowymi . Dał z państwowego, bo prywatnych wydawnictw wtedy za dużo nie było. O tym, kto będzie naczelnym miał rzekomo zdecydować Wałęsa.

No, ale z Twojej prespektywy, to może niewielka różnica, skoro Wałęsa był na usługach Kiszczaka, a ten ostatni pracował dla zachodniego kapitału.

Nacjonalizacja Wyborczej? Co to zmieni. Niby państwowa Rzeczpospolita na tematy ekonomiczne pisała tak samo jak Wyborcza, albo i gorzej.

autor: nosferatu, data nadania: 2010-01-21 19:54:06, suma postów tego autora: 465

Nosferatu,

ale o jakiej "opozycji" mówimy? Nie zwoływanej od wielu lat i nie mającej nic wspólnego z Okrągłym Stołem Komisji Krajowej z 1981 r., będącym bodaj przez cały czas swojego istnienia grupą nieformalną Komitecie Obywatelskim, zakładanej w czysto biurokratyczny, odgórny sposób "drugiej Solidarności"? Czy może po prostu pewnej grupie koteryjnej, wytypowanej do tej roli prawem kaduka, która otrzymała to na bardzo określony cel (niepotrzebnie zresztą - do mandatu z listy OKP wystarczyła fotka z Lechem), zrealizowany przed ponad 20 laty? Wychodzi na to, że 1) przekazanie środków, 2) ich zatrzymanie, 3) skapitalizowanie na giełdzie, 4) dalsze transakcje, w tym z ponadnarodowymi konsorcjami finansowymi zajmującymi się funduszami emerytalnymi odbyło się z naruszeniem nawet ówczesnych polskich, skądinąd bardzo liberalnych przepisów. A nie mówimy tu przecież o osiedlowym supersamie, tylko koncernie będącym przez lata monopolistą, a obecnie bardzo wpływowym oligopolistą
rynku medialnego w Polsce.

PS. Rzepa jest, o ile pamiętam, w połowie państwowa. Sytuacja z tą gazetą (w relacji własności do głoszonych tam poglądów) też nie należy do normalnych: powinna zostać objęta jakąś publiczną kontrolą pluralizmu opinii. To jednak nie ma tu nic do rzeczy - o ile przynajmniej transakcje związane z Rzepą są przejrzyste, o tyle Agora najzwyczajniej w świecie powstała z przekrętu i do dziś ukrywa znaczną część informacji o swojej strukturze kapitałowej i menedżerskiej.

autor: _Michal_, data nadania: 2010-01-22 15:05:23, suma postów tego autora: 4409

Polecam Państwu

http://cyklista.wordpress.com/2010/01/21/rynek-dla-idiotow/

http://cyklista.wordpress.com/2010/01/20/nietransparentna-transformacja/

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2010-01-22 15:54:48, suma postów tego autora: 1169

michale

Może masz rację. Podobne zarzuty wobec GW formułowali jej byli współpracownicy. Trudno rozstrzygnąć w dyskusji sprawy, które zbadać mógłby jedynie prokurator lub komisja śledcza.

Problem reprezentacji w debacie publicznej różnych opcji ideowych pozostaje nierowzwiązany we współczesnej demokracji. Nie wiem, jakie rozwiązania instytucjonale mogłyby pomóc. Nacjonalizacja tej czy innej gazety na pewno nie załatwi sprawy.

autor: nosferatu, data nadania: 2010-01-22 20:35:56, suma postów tego autora: 465

Wołajmy Autora

http://wyborcza.pl/1,76842,7487076,Dobra_pensja__bo_w_Polsce__Szef_zarabia_10_razy_wiecej.html

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2010-01-24 13:13:27, suma postów tego autora: 1169

Albo-albo

to akurat jest problem binarny: albo renacjonalizacja sprywatyzowanego majątku (w pierwszej kolejności właśnie w przypadkach takich jak Agory, został spieniężony poza wszelkimi procedurami) albo tolerowanie stanu obecnego. Sama publiczna własność nie rozwiąże wszystkich problemów, ale stworzy warunki do dalszych zmian - w przeciwnym wypadku nadal pozostaniemy bez żadnej szansy na odmianę w sytuacji, o której w trakcie przesłuchania przed komisją ds. afery błędnie nazywanej sprawą Rywina powiedziała wprost Łuczywo albo Rapaczyńska: jej obowiązkiem zawodowym jest w pierwszym rzędzie reprezentowanie interesów jednego z amerykańskich otwartych funduszy emerytalnych.

Oczywiście dotyczyło by to nie tylko "papierowej" GW, tylko całej korporacji Agory, czyli także np. radia TOK FM.

autor: _Michal_, data nadania: 2010-01-24 17:53:41, suma postów tego autora: 4409

ok

nacjonalizujmy ;)

autor: nosferatu, data nadania: 2010-01-24 23:26:02, suma postów tego autora: 465

Ten się śmieje,

kto się śmieje ostatni.

autor: _Michal_, data nadania: 2010-01-25 11:12:57, suma postów tego autora: 4409

michale

Nie ma nic przeciwko nacjonalizacji GW. Ale szanse, by tak się stało są raczej marne.

Kto się będzie śmiał ostatni? Cóż, wydaje się, że właśnie Michnik, ukazując śnieżnobiałe korowskie jedynki, ósemki pamiętające jeszcze wydarzenia marca 68 i puste miejsce po wybitym zębie Solidarności.

autor: nosferatu, data nadania: 2010-01-25 13:20:34, suma postów tego autora: 465

Dodaj komentarz