robi dobra robotę,dobre wyniki spadku biedy i ekonomiczne ale nie pobobaja mi się czasem jego wypoiwedzi np chwaląc Mugabe Kadafiego czy Ahmadinedżad,Mugabe to świr i morderca,prawdą jest że media strasznie atakują Chaveza a o Che Guevarze gadają jakieś wymyślone historie(również politycy PO czy PiS mowią że Che to morderca a Franco czy Pinochet to obrońcy praw człowieka i wielcy bohaterzy;/)
Mam nadzieję że do żadnego konfiktu w ameryce łacińskiej nie dojdzie bo zrujnowałoby to kontynent i wielu ludzi by zgineło no ale USA coś kombinują,zawsze kombinowali w tym rejonie a teraz kraje Ameryki Łacińskiej ogłosiły "niepodległość"
Wenezuela jest państwem kapitalistycznym
Tymczasem Chavez w swoim naftowym komunizmie już dotarł do wyłączeń prądu. Jeśli posunie się do kartek na żywność, skończy jak Gierek czy Breżniew. Pozostawiając po sobie całe młode pokolenie Wenezuelczyków ślepo wierzące wyłącznie w thatcheryzm albo Amerykę.
http://www.krytykapolityczna.pl/Cezary-Michalski/Gdzie-jest-lewica-w-Afganistanie/menu-id-291.html
www.cud2.blogspot.com
W czasie II wojny światowej ok. 350 000 Żydów przekroczyło Pireneje (na podstawie państwowego dekretu przyznającego wszystkim Żydom sefarydyjskim, bez względu na miejsce zamieszkania, obywatelstwo hiszpańskie, formalnie było to przywrócenie obywatelstwa wszystkim Żydom wygnanym z Hiszpanii w 1492 r. i ich potomkom.). W grudniu 1942 Franco zażądał od Niemców uwolnienia wszystkich Żydów sefarydyjskich oraz zaniechania prześladowań religijnych. Z racji pomocy udzielanej ludności żydowskiej generał Franco został uhonorowany tytułem Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata, a w dniu jego śmierci wielu przywódców gmin żydowskich z całego świata wzywało wiernych do modlitwy za niego.
http://andsol.blox.pl/2007/08/GenFranco-slodszy-od-malin.html
czy on musi ciągle pajacować???
a po to, aby ciebie wkurzać
Dresie. Po to, po co Tobie galoty z gumka - zeby intelektu nie narazac na promieniowanie UV.
Czerwony Kapturek a nie Berecik ;)
A stolicą przyszłej socjalistycznej ameryki łacińskiej będzie Jonestown...
JEDEN DWA TRZY TYSIĄC WIETNAMÓW!
A dlaczego miasto-stolica Am. Łac. miało by przypominać osadę nawiedzonego prawicowego pajaca z USA, który uroił sobie, że w dżungli stworzy raj dla bożych owieczek? Jonestown już istnieje - to niemal każda mieścina na południu Stanów Zjednoczonych.
Wenezuelskie zasoby ropy są jedne z największych na świcie, a Chavez z powodu braków prądu zakazał podświetlania reklam ulicznych. Sprawdza się powiedzenie, że gdyby na Saharze zapanował socjalizm to w kilka miesięcy na tej pustyni zabrakłoby piasku.
problem z energią nie wynika z jakiejś nieudolności administracji Chaveza, tylko po prostu z suszy utrudniającej działanie elektrowni wodnych, na których opiera się wenezuelska energetyka.
Trafne spostrzeżenie.
władzę w Wenezueli przejmie opozycja, która zachowa socjalny dorobek rewolucji boliwariańskiej, ale skończy zabawę w "antyimperialistyczne" międzynarodówki.
bo USA ani ku temu nie wyrażają żadnych chęci ani skłonności. No cóż, sondaże kuleją, trzeba znaleźć wroga wobec którego możnaby zjednoczyć lud. Typowo lewacka zagrywka.
przynajmniej tym razem nie minales sie z prawda, za to Twoi koledzy to twarda skorupa, sam musisz przyznac hehe:)
W dniu którym moją partię i lidera chcą zniszczyć dobrze jest przeczytać taki artykuł
Patria, socialismo a muerte! Dalej prezydencie Chavez!
reklam ulicznych jest bardzo sensowny. W kapitalizmie reklamy biją po oczach, a zwykli ludzie żyją w niedogrzanych mieszkaniach.
W tym ponurym świecie Chavez to jedno z niewielu światełek w tunelu, oby zdrowy byl jak najdlużej.
Myslę, że lewicowcy z Europy Wschodzniej powinni w ogóle dzielic się swoimi doświadczeniami z takimi krajami jak Wenezuela czy Kuba i ostrzegać przed "dobrodziejstwami transformacji" (na Kubie) "czy powrotu starego" ( w Wenezueli)
A może Chavez by dał na jakąś gazetę?
dobre towarzyszu, kontynuujcie...
Jonestown prawicowe, ciekawe, masz może jakieś źródła?
Moja wiedza niestety jest jedynie z
http://en.wikipedia.org/wiki/Jonestown
Jones purported to establish Jonestown as a benevolent communist community, stating: "I believe we’re the purest communists there are."[24] Marceline Jones described Jonestown as "dedicated to live for socialism, total economic and racial and social equality. We are here living communally."[24]
In Georgetown, the Peoples Temple conducted frequent meetings with the embassies of the Soviet Union, North Korea, Yugoslavia and Cuba.[73] Their negotiations with the Soviet Union included extensive discussions of possible resettlement there and the Temple produced memoranda discussing potential places within the Soviet Union in which they might settle.[73] Sharon Amos, Michael Prokes and other Temple members took active roles in the "Guyana-Korea Friendship Society", which sponsored two seminars on revolutionary concepts of North Korean leader Kim Il Sung.[74]
jliber, oprócz kilku dokumentalnych filmów i wypowiedzi o jonesie nic więcej nie znam. na alterkinie jest jeden dokument do ściągnięcia.
No to na
http://en.wikipedia.org/wiki/Jonestown
http://en.wikipedia.org/wiki/Jim_Jones
http://en.wikipedia.org/wiki/Peoples_Temple
jest źródeł od groma, łącznie z linkami do nagrań audio z których brane są cytaty członków o dążeniu do komunistycznych ideałów. Pamiętaj że oni wszystko nagrywali, a jeżeli do tego wszystkie ówczesne kraje komunistyczne proponowały im azyl to zastanawiam się gdzie ta "prawicowość". Bo w nazwie była "świątynia"? Pamiętaj że Jones odszedł z Amerykańskiej Partii Komunistycznej i Maoistowskiej gdy zaczęli... krytykować Stalina!
"trzeba znaleźć wroga wobec którego możnaby zjednoczyć lud. Typowo lewacka zagrywka"
o, to w USA rzadza lewacy? Bo zdaje sie od przynajmniej 70 lat cala polityka zagraniczna i wewnetrzna tego kraju opiera sie wlasnie o ta socjotechnike...
Lewacka, prawacka, jeden grzyb, socjalizm marksistowski od narodowego różni się tylko logo. Techniki imperializmu to cechy każdego rządu który prowadzi politykę zagraniczną. Dlatego libertarianie chcą w ogóle zlikwidować politykę zagraniczną rządu.
już zasysam, co ciekawsze materiały, bo temat interesujący. a co do prawicowości jonesa, to poniekąd sam sobie odpowiedziałeś na pytanie.
co to takiego jest Amerykańska Partia Komunistyczna i Maoistowska?? chodzi ci o KP USA czy co? I skąd wiesz, że ten cały Jones należał do tej prawdopodobnie nigdy nieistniejącej organizacji? On chyba od wczesnej młodości kaznodziejował. Poza tym dajcie już z tym spokój, to nie jest na temat.
PS. Dawno cię nie było.
PS2. Oczywiście Chavez wciąż ok, chociaż ostatnio nie najmądrzejsze rzeczy czasem mówi, ale mimo wszystko ok.
Pamiętaj że przed Marksem komunizm miał w większości charakter religijny (w końcu ideologię pierwszych ojców Kościoła Katolickiego nazwalibyśmy dzisiaj komunistycznym alterglobalizmem, do dzisiaj encykliki papieskie to w skrócie jedno wielkie potępienie dóbr materialnych i wynoszenie ubogich na piedestał), co nie zmienia faktu że rozwiązania społeczne i gospodarcze są identyczne z komunizmem ateistycznym.
Zobacz np XVIw anabaptyści:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Anabaptyzm
"Niektórzy anabaptyści głosili zniesienie różnic społecznych i wspólną własność na wzór pierwszych chrześcijan."
"Własność prywatna i różnice stanowe były zniesione; zamykanie drzwi od domów było karane śmiercią."
Albo XVIIw, pierwsi koloniści przyszłego USA (cóż za ironia...):
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mayflower_compact
Purytanie "zakładali, że w ich kolonii (nazwanej Plymouth) nie będzie prywatnej własności a wszystko co zostanie wytworzone automatycznie stanie się własnością wspólną."
Tak samo też u Jim Jones'a nie ma sprzeczności między religią a komunizmem, jak sam opisywał w swoim nagraniu biograficznym dlaczego zakładał swój własny "kościół":
"I decided, how can I demonstrate my Marxism? The thought was, infiltrate the church. So I consciously made a decision to look into that pro— that prospect."
Gwoli wyjaśnienia, jako, że jilber o żadnej lewicy, także amerykańskiej nie ma pojęcia.
Jones był początkowo członkiem Komunistycznej Partii USA. O ile mi wiadomo także później, już po założeniu Świątyni Ludu, Jones był zainspirowany niektórymi elementami maoizmu, a poza tym także polityką Korei Północnej. To zresztą nie pierwszy przypadek kiedy maoizm prowadzi do religii, znam kilka takich przypadków.
Co jednak fakt, że jakiś paranoik postanowił założyć sobie sektę, której członkom kazał wyjechać do gujańskiej dżungli ma wspólnego z obecnym wenezuelskim prezydente,, doprawdy nie wiem. Chyba nawet sam jilber nie wie.
To dwie różne partie.
Dla tej pierwszej jest polska wersja:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Komunistyczna_Partia_Stan%C3%B3w_Zjednoczonych
Dla maoistowskiej jest tylko angielska:
http://en.wikipedia.org/wiki/Revolutionary_Communist_Party_USA
Jim Jones wstąpił do American Communist Party w 1951, odszedł gdy zaczeli tam krytykować Stalina.
http://en.wikipedia.org/wiki/Jim_Jones
Sekcja "Indiana beginnings".
Nie podniecaj się tak tą Wikipedią. Piszą tam m.in. o istnieniu American Communist Party, podczas gdy właściwa nazwa tego ugrupowania to Communist Party USA.
W samej wikipedii American Communist Party przekierowuje na Communist Party USA. Z tego co widzę to pierwsze częściej jest używane potocznie, drugie to obecna nazwa formalna (też nie bez zmian od założenia).
A tymczasem tylko w ubiegłym roku wenezuelski PKB spadł o 1,7%
Wojna będzie. Kogoś Chavez musi najechać.
osoby przedstawione na obrazie?
http://keep4u.ru/imgs/b/2009/10/23/60/60168330aebb758f395d34a12b617bba.jpg
Co do Chavaza - mam mieszna odczucia. Trzeba dłużej poczekać na rozwinięcie się wypadków i efekty jego rządu, aby móc je ocenić. Część podejmowanych przez niego działań ma charakter lewicowy, ale wychwalanie najbardziej krwawych dyktatorów jest - co najmniej - dziwne...
Jiber:
"Pamiętaj że przed Marksem komunizm miał w większości charakter religijny (w końcu ideologię pierwszych ojców Kościoła Katolickiego nazwalibyśmy dzisiaj komunistycznym alterglobalizmem, do dzisiaj encykliki papieskie to w skrócie jedno wielkie potępienie dóbr materialnych i wynoszenie ubogich na piedestał".
Faktem jest, że wiele grup religijnych powstałych na przestrzeni wieków - na bazie chrześcijaństwa, miało charakter komunistyczny, anarchistyczny, a czasem nawet pacyfistyczny. Można by je uznać za, swego rodzaju, "proto-lewicę". Przykładem są chociażby taboryci, anabaptyści, o których pisałeś czy bracia polscy...
Jeśli chodzi o Kościół papieski, to w jego ramach też pojawiały się nurty krytyczne wobec własności prywatnej, ale dość szybko były - tak czy inaczej - pacyfikowane lub przynajmniej "ugrzeczniane"... Papiestwo z reguły jednak opowiadało się po stronie przeciwników postępu i równości, podtrzymywało dogmat o "świętości prawa własności", stanowiło również zaplecze dla ruchów prawicowych czy faszystowskich... Np. "polski" papież Jan Paweł II "zakneblował" zwolenników teologii wyzwolenia wśród kleru latynoamerykańskiego...
Było może paru bardziej przychylnych lewicy papieży (by wymienić Jana XXIII), ale takie wyjątki świadczą o istnieniu reguły.
Co do JP II, o którym wspomniałem, to wspierał on również różne reżimy, jak np. Pinocheta i istnieją zasadne zarzuty, że blisko współpracował z CIA (m.in. dzięki której staraniom został papieżem).
[A tymczasem tylko w ubiegłym roku wenezuelski PKB spadł o 1,7%]
Czyli duży ludzik. Na tle Unii Europejskiej, gospodarka Wenezueli wręcz kwitnie.
"Z kolei w ujęciu rocznym liderem była gospodarka Polski, która w relacji do III kwartału 2008 roku osiągnęła na koniec września 2009 1-proc. wzrost. Najmniejsze poziomy spadku PKB odnotowano natomiast w Grecji (-1,7 proc.), na Cyprze (-2 proc.) i Malcie (-2,1 proc.), a największe – w państwach bałtyckich: na Łotwie (-19,3 proc.), w Estonii (-15,6 proc.) i na Litwie (-14,2 proc.)"
Źródło http://gb.pl/pieniadz/lista/mniejszy-spadek-unijnego-pkb.html
to jest Causescu?
Janos Kadar?
albo Enver Hodza?
A on służy i będzie służył ludziom. Czy lewicowość nie to właśnie znaczy? A może po polsku znaczy zupełnie co innego? Gdyby jliber zechciał na to pytanie odpowiedzieć, zaraz byłoby weselej.
>>Jeśli chodzi o Kościół papieski, to w jego ramach też >>pojawiały się nurty krytyczne wobec własności prywatnej
Gdy chodzi o "ideologię pierwszych ojców Kościoła Katolickiego" (sorki za cytowanie samego siebie), mam na myśli pierwsze kilka wieków po Chrystusie. Dopiero zaraz przed upadkiem Cesarstwa Rzymskiego, św Augustyn w Państwie Bożym dochodzi do wniosku że może nie jest jednak grzeszny... handel detaliczny. Wszyscy ojcowie kościoła przed nim jednoznacznie potępiali jakikolwiek handel czy własność prywatną, za Jezusem (a wcześniej za ideologami greckimi). Pamiętasz przegonienie kupców z świątyni czy teksty typu że "prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne niż bogaty do nieba"? A to co się porobiło z Kościołem Katolickim jak już ugruntował swoją władzę to już dokładnie to samo co się dzieje z każdą socjalistyczną w zamierzeniu dyktaturą.
Pisałeś m.in.: "do dzisiaj encykliki papieskie to w skrócie jedno wielkie potępienie dóbr materialnych i wynoszenie ubogich na piedestał", do czego również się odniosłem.
Tak jest, Hodża, ale nie Hodża po prostu, tylko Hodża gromiący radzieckich rewizjonistów na Moskiewskim posiedzeniu 81 partii komunistycznych i robotniczych w dniu 16 listopada 1960 r.
Można się pobawić w rozpoznawanie innych osób przedstawionych na obrazie :-)
Link (tam tego towaru jest więcej, niestety wszystko po rosyjsku):
http://www.enverhoxha.ru/enver_hoxha_socialist_realism_1.htm
Ciekawe, czy niektórzy towarzysze połakomią się na materiały stamtąd i pościągają je na swoje strony...
Ja tam rozpoznaje jedynie trzech:
Mikojana,Chruszczowa i Bezniewa
"do dzisiaj encykliki papieskie to w skrócie jedno wielkie potępienie dóbr materialnych i wynoszenie ubogich na piedestał"
I właśnie za to należy cenić chrześcijaństwo, zwłaszcza w katolickiej wersji.
Racja :). Nawet megareakcyjny list św. Pawła odczytywany wcześniej nie jest w stanie stępić niesamowitej wymowy kazania na górze. Szczególnie, gdy tak jak dzisiaj czytanej w ostrzejszej wersji wg Łukasza.
@ Socjalpatriota
trzymajcie się. to, żeby udało Wam się przetrwać jest moim zdaniem dla polskiej lewicy (i tym samym dla Polski) bardzo ważne.
Pozdrawiam
Znany publicysta Michał Ogórek spostrzegł kiedyś, że o ile na Zachodzie prawica reprezentuje bogatych a Lewica biednych, to w byłych "demoludach" (w tym i w Polsce) jest odwrotnie. Najbogatsi są ludzie powiązani z lewica, a członkowie skrajnie prawicowej Unii Polityki Realnej, klepią biedę. Cyba podobnie wygląda sytuacja na Kubie, w Nikaragui, a za niedługo i w Wenezueli.