Gospodarka gospodarka i jeszcze raz gospodarku głupcze...
A nie np.jakies gupoty w stylu czy geje powinni miec prawo do ślubów itp
powszechne ubezpieczenie zdrowotne mogłoby zwiększyć bezrobocie
może tak?
A lepszy pracownik zdrowy czy chory?
wiesz dobrodzieju co zwieksza koszty pracy najbardziej ?, pewnie nie, glownie to lipne zarzadzanie pracodawcow.
lepszy zdrowy, ale co to ma do rzeczy. Większe koszty pracy grożą niższym zatrudnieniem i tyle.
dyzma
mylisz się. To związki zawodowe.
To sam zarządzaj jak jesteś taki mądry, a nie pisz bzdur.
jakos poziom uzwiazkowienia w krajach o niskim bezrobociu nie potwierdza, bo de facto to lipne zarzadzanie dobrodziei pracodawcow jest czynnikiem bezrobocia nr.2... nr.1 jest poza kazda firma...
@misiekZ
i zarzadzam:), ale gdyby tak kazdy zarzadzal to nie mialby kto pracowac.
tradycyjnie już przeprowadziłeś ultra skrótowe rozumowanie, tradycyjnie też błędne.
"jakos poziom uzwiazkowienia w krajach o niskim bezrobociu nie potwierdza, "
Niskie bezrobocie nie oznacza automatycznie niskich kosztów pracy. No chyba że Norwegia ma niższe koszty pracy niż Bułgaria. Nie ma? Nie ma. Także całe swoje rozumowanie możesz spokojnie wyrzucić do kosza.
Natomiast wyższe koszty pracy , przy innych warunkach takich samych, oznaczają niebezpieczeństwo rosnącego bezrobocia. Wstęp do ekonomii wolnorynkowej.
"bo de facto to lipne zarzadzanie dobrodziei pracodawcow jest czynnikiem bezrobocia nr.2"
niestety jakoś kanapowi geniusze zarządzania pokroju dyzmy nie garną sie do zakładania własnych firm. Dlatego dopóki to nie nastąpi pozostaje zamknąć buzię, i być wdzięcznym za takich pracodawców jacy są.
" nr.1 jest poza kazda firma"
Dokładnie. Na pzykłąd przepisy narzucajće wysokie koszty pracy są poza firmą.
[Niskie bezrobocie nie oznacza automatycznie niskich kosztów pracy.]
przeciez nic takiego nie napisalem, wstep do czytania ze zrozumieniem:)
[Natomiast wyższe koszty pracy , przy innych warunkach takich samych, oznaczają niebezpieczeństwo rosnącego bezrobocia.]
a przyczyna niebezpieczenstwa jest czynnik nr.2, czyli lipne zarzadzanie dobrodziei pracodawcow, ktorzy chcac z guwna ukrecic bat, winia kogo, przepisy ?:) i kombinuja jak obejsc przpisy, chcac dalej z guwna ukrecic bat...:)
[Dokładnie. Na pzykłąd przepisy narzucajće wysokie koszty pracy są poza firmą. ]
przepisy sa takie same dla wszystkich i wszystkim narzucaja takie same koszty wejscia oraz funkcjonowania w spoleczenstwie, to nie jest usprawiedliwienie na lipnego zarzadzania.
[niestety jakoś kanapowi geniusze zarządzania pokroju dyzmy nie garną sie do zakładania własnych firm. Dlatego dopóki to nie nastąpi pozostaje zamknąć buzię, i być wdzięcznym za takich pracodawców jacy są.]
firme to kazdy idiota moze zalozyc, ale nie kazdy powinien, jak widac na przykladzie niejednego guwnozarzadcy w III Najasniejszej hehe:)
"przeciez nic takiego nie napisalem, wstep do czytania ze zrozumieniem:)"
ależ dokładnie to napisałeś. wstęp do logiki.
"a przyczyna niebezpieczenstwa jest czynnik nr.2, czyli lipne zarzadzanie dobrodziei pracodawcow,"
źle zarządzane firmy upadają, ich miejsce zajmują firmy zarządzane lepiej. No chyba że wtrąci sie państwo, ukaże firmy zarządzane dobrze, i z ich podatkóww da wsparcie firmom zarządzanym źle. Pewnie jako nagroda za kiepskie zarządzanie.
W międzyczasie tego wszystkiego pracownicy sobie burczą jacy to pracodawcy nie potrafią zarządzać, ale burczenie jest proste i każdy potrafi to zrobić. Na słowach też sie zazwyczaj kończy.
"przepisy sa takie same dla wszystkich i wszystkim narzucaja takie same koszty wejscia "
No to co z tego? Jak wszystkim sie narzuci wyższe koszty to magiocznie zmienia to fakt że grozi to wyższym bezrobociem?
"firme to kazdy idiota moze zalozyc"
Jak widać nie każdy hehe
[źle zarządzane firmy upadają, ich miejsce zajmują firmy zarządzane lepiej.]
zanim zle zarzadzana firma ustapi dobrze zarzadzanej najpierw bedzie ciac koszty (zaczynajac od pracownikow) i psioczyc na przepisy, oczywiscie przepisy pracy:), to taka cecha charakterystyczna wszystkich zle zarzadzanych firm w III Najasniejszej.
[Jak wszystkim sie narzuci wyższe koszty to magiocznie zmienia to fakt że grozi to wyższym bezrobociem]
no tak, "magicznie zmienia", bo jakze inaczej hehe:)
"zanim zle zarzadzana firma ustapi dobrze zarzadzanej"
to zwiazki poprotesdtują, pracownicy podemonstrują, rząd podtrzyma trupa przy zyciu przez jakiś czas na koszt podatnika, skorzystają na tym jedynie klienci trupa bo przez jakiś czas będą mogli kupowac produkty dotowane przez państwo.
"no tak, "magicznie zmienia", bo jakze inaczej"
Jak potrafisz podać jakiś nie-magiczne uzasadnienie, to wal śmiało.
[to zwiazki poprotesdtują]
jak na razie to zwiazki kapitalistow krzycza najglosniej ze wszystkich rodzajow zwiazkow!, sa tez wysluchiwane i najwiecej zyskuja, a dotuje sie kapitalistow na rozne sposoby: glownie regulacjami prawnymi, a potem dopiero kasa...
[Jak potrafisz podać jakiś nie-magiczne uzasadnienie]
skoro koszty pracy (podatki) sa dla wszystkich to nikt nie zyskuje przewagi, wiec warunki wejscia i konkurencji sa identyczne, jezeli pieniadze z podatkow wydawane sa na cele spoleczne: lecznictwo, edukacja, pomoc socjalna, infrastruktura.. to bezrobocie nie wzrosnie, bo pieniadz wraca do gospodarki w postaci uslug finansowanych przez panstwo i zarzadzanych przez profesjonalnych menedzerow... sek w tym, ze wsrod kapitalistow takich nie ma, bo zarzadzanie, a wyzyskiwanie to dwie rozne szkoly...