Co by nie mówić, to komunistyczne władze zawsze lepiej potrafią utrzymać robotników na krótkiej smyczy.
koncerny te, a nawet poważniejsze podwyżki mogłyby pokryć z własnych kieszeni, bez przerzucania kosztów na klientów, w ostateczności mogłyby 1% mniej wydawać na reklamy
I tu swietnie sie dogaduja z "dobrodziejami", nie wstyd tak z biolszewia kolaborowac?
co dla kapitalistów czerwony dywan rozkłada i swoich robotników pańszczyźnianych za pól ceny oferuje.
> komunistyczne władze zawsze lepiej potrafią utrzymać
> robotników na krótkiej smyczy.
Nic dziwnego, to prawdziwi neoliberałowie.
1974-9 w Kambodży istniało państwo robotnicze. Strajków wtedy nie było. Robotnicy pod przewodem partii rewolucyjnej demontowali ideologiczne i represyjne aparaty państwa.
Kambodżanie muszą wkroczyć na drogę do odbudowy rewolucyjnej partii robotniczej.
Znowu pudło ABCD, nie robotniczej tylko chłopskiej jeśli już. Nie wiesz, że klasa robotnicza to wymysł europejskich imperialistów?
Marks posługiwał się kategorią klasy robotniczej, kiedy ulegał jeszcze wpływom empiryzmu i humanizmu.
Althusser udowodnił że w jego dojrzałej twórczości ta kategoria została zdekonstruowana.
A Daniel Cohn-Bendit odkrył, że robotnicy ulegli wpływom mieszczańskim.
Dlatego rewolucyjni przywódcy Kambożdy rzeczywiście oparli się szczególnie na młodzieży i uzbrojonej awangardzie ludu pracującego.
Swego czasu Piotr Semka - pismak zakochany w PiS-ie i Kaczyńskich - zauważył, ze klasa robotnicza to "pojęcie stalinowskie". Abecede czas na teraz na Ciebie.
ABCD, rządy Czerwonych Khmerów nie miały nic wspólnego z klasą robotniczą, z socjalizmem. I wiem, że Ty dobrze o tym wiesz, ale udajesz, że nie wiesz, czyli po prostu kłamiesz.
Dla tych co nie wiedzą, że ABCD kłamie, albo mają co do tego wątpliwości, polecam ten artykuł --> http://www.internacjonalista.pl/historia-i-wspoczesno/imperializm/479-zbigniew-marcin-kowalewski-czas-czerwonych-khmerow-rewolucja-rasizm-i-ludobojstwo.html
w Kambodży panuje wolność.