Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
To miłe, że autor widzi w wierzących partnerów do dyskusji czy nawet współpracy w dziele budowy bardziej sprawiedliwego społeczeństwa. Mam jednak wrażenie, że tą współpracę akceptuje pod warunkiem wyrzeczenia się przez wierzących ich zapatrywań etycznych, pod warunkiem przyjęcia en bloc globalnego projektu Nowej Lewicy. Widać to wyraźnie, gdy pisze o Ramadanie reprezentującym jakby nie patrzeć lewe skrzydło ruchu islamskiego. W takim razie gdzie miejsce dla dialogu, dla zachowania tożsamości?
Proponowałbym raczej szukanie tego co łączy i współpracę w tych sprawach zamiast poruszania kwestii antagonizujących.
Lewica nie jest tożsama z niewiarą. Lewica to pewien projekt budowy wspólnoty, oparty o równość i sprawiedliwość (egaliberte) gospodarczo-społeczną, który nie wyklucza religii, ale wyznacza mu stosowne miejsce. Przynajmniej w moim rozumieniu.
Jeśli ktoś twierdzi, że ma nastąpić dialog z wierzącymi, a ci wierzący mają w swojej tożsamości zapisany projekt polityczny, to przykro mi, ale to po prostu jest projekt reakcyjny a nie "religijny", skoro nie podlega on racjonalnej dyskusji, bo jak niby dyskutować z czyjąś "tożsamością". Jedyny argument w sytuacji, kiedy zamiast dyskusji słychać, że np. ustawodawstwo islamofobiczne albo antyaborcyjne jest częścią tożsamości katolickiej ("to są wartości naszej cywilizacji!") - jedynym argumentem na to jest odpowiedź: z wykluczeniami, rasizmem i nietolerancją nie ma i nie będzie dyskusji!
Jeśli ktoś spojrzy wystarczająco bezstronnie na projekty lewicy dostrzeże, że zmodernizowani wierzący mogą zaakceptować np. wizję laickiego społeczeństwa, i w istocie wielu z nich to robi, bo ono nie tylko jest racjonalne (uniwersalne), ale i stwarza możliwość rozwoju religijnego oraz daje miejsce do dyskusji np. nt. wiary oraz miejsca dla rozwoju jednostkowego (w tym religijnego).
Koncepcje polityczne Ramadana, tak przynajmniej rozumiem Druckera, takiej wizji nie zawierają, bo powielają reakcyjne ideologemy dotyczące np. orientacji seksualnych albo praw kobiet.
zpornografizować i zalkoholizować. Podczas, gdy katolicy mieli przyzwolenie kleru na picie na śmierć, islam czegoś takiego nie dopuszcza. Tak samo z pornografią, wykrzywiającą relacje międzyludzkie. Pierwotnie formą relacji miedzy płciami była relacja brat-siostra. Teraz jest: samiec-samica, co uniemożliwia normalną koegzystencję i generuje seksualne agresje. Islam nie toleruje ani pijaństwa, ani rozpusty. Dlatego jest atakowany, bo trzyma się mocno zasad etycznych. Nie można go było rozwalić z tej strony, co katolicyzm, no to usiłuje się go rozwalić z innej.
Pazghul, nie leniuchuj, popraw, co źle myślę i napisz - proszę - dużo więcej i mądrzej niż ja.
Z calym szacunkiem, ale bzdury gadasz. Nie ma jednego islamu i nigdy nie bylo. Jedni muzulmanie pija alkohol inni nie. Zapytaj sie Turkow-muzulmanow jakie maja zdanie na temat sprowadzania ich wiary do nie-picia.
Teza o tym ze pornografia wykrzywia relacje miedzyludzkie jest tak absurdalna, ze nie chce sie tego komentowac.
A juz ubawilo mnie to, ze kiedys istnialy 'pierwotne' relacje bratersko-siostrzanskie i nie bylo agresji seksualnej. buhahaha
Pim i jego partia potepia przemoc i traktowanie muzułmanów kobiet!
To nie żaden faszysta to typowy liberał holenderski(niezyjący)który poprostu niemógł tolerowac że w jego liberalnej ojczyźnie kobiety muzułmańskie sa traktowane jak szmaty przez swoich muzułmańskich mężów!
Autor nie dodał że holendrzy są raczej narodem świeckim nie praktykującym i niemogą pojąc fanatyzmu religijnego!
Autor zapomniał równierz dodac że fala niechęci do islamu przeszła przez holendrów jak islamski fanatyk zamordował jadacego do pracy na rowerze reżysera Teo Van Goga który został zamordowany przez islamskiego fanatyka tylko dlatego że nakręcił zajebisty film jak muzułmanie traktuja kobiety(jak widac prawda w oczy kole).
Muzułmanie poprostu niepasuja do liberalnego holenderskiego społeczeństwa i taka jest prawda dzieli ich przepaść mieszkaja w osobnych dzielnicach niechą mieć nic wspólnego(poza socjalem)z holendrami i tyle w tym temacie.
a dla lewicy to juz rasizm!
a tak na marginesie Pim był gejem więc dziwne że niespodobał sie lewakom!
Pisząc do Nany, próbujesz polemizować z kimś kto uważa Pazghul - a za autorytet.
www.cud2.blogspot.com
A to jest butelka, z siedemnastego wieku, do której dziedzic nalewał wódkę. I rozpijał tą wódką pańszczyźnianych chłopów....
załamka....
a na bahama zabito pastora i w iraku w 20w bylo 30% chrzescjan
Jestem islamofobem!
podobno miales opuscic lewica.pl. kompleksy znow przygnaly?
las juz posprzatales po swoich smieciach?
nana co ci przeszkadza ta islamofobia?mnie cieszy :)
Gdyby nie konflikt na Bliskim Wschodzie, to coś takiego jak islamofobia miałoby znacznie mniejszy zasięg. A to z tej przyczyny, że jest to zjawisko nakręcane odgórnie a nie oddolnie (typowy rasizm jest oddolny). Dobrym przykładem jest Angielska Liga Obrony (EDL), którą stanowią "nacjonaliści" CAŁKOWICIE ograniczający się do kwestii islamu, a na demo afiszujący flagami izraelskimi.
Patent jest prosty. Nawpuszczać do Europy imigrantów i poszczuć na nich miejscowych. Niech się taki drugi Liban zrobi. Dzięki temu Europa zetrze się ze światem islamu i Izrael będzie miał naturalnego sojusznika, tak jak naturalnym był sojusz USA w czasie zimnej wojny, a potem po 11 września. Naturalne sojusze to oczywiście wynik długotrwałych zabiegów.
Ciekawostka. Raczej antysemiccy (antyżywoscy) publicysci jak Wolniewicz albo Łysiak, w kwestii Izraela dostają kompletnego prosyjonistycznego amoku.
dzięki za informację. Myślałem, że Izrael jest po prostu winny wszystkich okropności na świecie, teraz wiem, że odpowiada także za europejską politykę imigracyjną.
no to już się zabawiłeś w cenzora, już się rozbawiłeś moim wpisem, ale gdzie jest twoje zdanie na ten temat? Czyżbyś nie miał sam nic do powiedzenia?
Pornografia wykrzywia stosunki międzyludzkie. Tak uważam w dalszym ciągu. I co? Zabronisz mi tylko dlatego, że ty uważasz inaczej? W takiej sytuacji należy przyjąć, że uważasz się za kogoś lepszego/mądrzejszego ode mnie. Masz jakieś podstawy ku temu? Według mnie - nie.
Islam nie propaguje pijaństwa. Uważasz, że jest przeciwnie i każdy imam wysyła po kazaniu swoich wiernych do knajpy, jak robił to ksiądz w zmowie z karczmarzem?
Lubię ludzi z poczuciem humoru, ale współczuję idiotom śmiejącym się z rzeczy, których nie rozumieją.
Podstawową formą relacji międzyludzkich jest zasada brat-siostra. Każde jej wykrzywienie powoduje brak szacunku dla płci odmiennej i niepotrzebne agresje.
A szacunek dla mnie zachowaj na tą chwilę, w której będziesz w stanie zrozumieć, co chcę przekazać, a nie tylko ukazywać rzekomą swą wyższość.
Że też wciąż na nowo ludzie wyposażeni w jakiś tam intelekt krytykowanie czyjejś wypowiedzi uważają za wypowiedzenie własnego zdania. Czy nie za małe to jest jak na twój format, Eponymus?
"dziedzic nalewał wódkę. I rozpijał tą wódką pańszczyźnianych chłopów"
Bo taka jest prawda. Jeśli nie chce ci się sięgnąć do historii społeczno-gospodarczej a powołujesz się na filmy, to zamiast bzdurnych, prostackich produkcji Barei, zajrzyj do wartościowszych pozycji, np. do Janosika - w jednym z odcinków, którego akcja dzieje się na Słowacji, pokazane jest, w jaki sposób odbywało się owo rozpijanie.
wiem świat islamu jest u ciebie wielkości sekty moona a chrześcijańskim mniejszościom żyję się tam znakomicie. Wszelkie doniesienia medialne, których znaleźć może od metra każdy go kto wie jak korzystać z Google i które zakłócają ten jakże sielankowy przekaz kłamią w żywe oczyska pazghula.
owszem, muzułmanie nie piją (czy raczej pic nie mogą). Nadrabiają za to narkotykami ;)
Sarkozy- deportujący Cyganów wschodnioeuropejskich sam pochodzi z rodziny węgierskich Żydów
Wilders- jego matka pochodzi z Indonezji a on sam farbuje włosy na blond by ukryć swe pochodzenie, dodatkowo jest niewierzący
Lech Kaczyński- uchodził za wielkiego przyjaciela Izraela, mimo że popierało go antysemickie radio Maryja
Tony Judt- z pochodzenia Żyd był oskarżany przez konsula polskiego w Nowym Yorku o antysemityzm, tylko dlatego że popierał dwu- narodowościowe państwo w Palestynie
To wszystko jest takie chore, podobnie jak polski antysemityzm bez Żydów
Uważam że zamiast lekcji przedsiębiorczości czy religii w szkołach powinno się uczyć podstawowych praw psychologii społecznej i informacji o innych religiach i kulturach ( oraz logiki;))
Inna sprawa że odwoływanie się do argumentów religijnych powinno skazywać polityków na polityczny ostracyzm, bo uniemożliwia prowadzenie racjonalnej debaty publicznej i przyczynia się do antagonizmów nie rozwiązując żadnych problemów
Trzeba też zauważyć że przesunięcie dyskusji politycznych z kwestii ekonomicznych na kwestie tożsamościowe to wielka wygrana neoliberalnej prawicy
Rozmawiajmy o gejach, muzułmanach, czadorach itd, nie poruszajmy kwestii tego że w ciągu ostatnich 30 lat w skali globu jedyną grupą która zyskała na wzroście gospodarczym było górne 1% ludności ( dochody tej grupy wzrosły prawie 3 krotnie), podczas gdy pozostałe grupy dochodowe zyskały po kilka- kilkanaście procent, a dolny kwintyl zmniejszył swe dochody o 20% ( wiadomości czerpię z wykładu Saskii Sassen na którym byłem w Leeds)
nie wiem czy to naprawdę trzeba rozkminiać ale ok. Więc to nie była analiza społecznych kontekstów od piasta to słusznie minionego ustroju na tulipanów kraj przełożona jeno dość niegrzeczny przyznaję komentarz do analizy nany, która z tym jak to ujałeś prostackim bareją mi się skojarzyła.
Rozwijając myśl: Bury jakoś nie sądzę aby podstępny świat zachodnich burżujów mieszczan i innych złych ludzi miał za złe przybyszom, że nie uchlewają się w trupa przy dobrym pornosie.
Ale to tylko taka moja ostrożna opinia. Przyznaję kontrowersyjna:)
tzn relatywistyczny i postmodernistyczny Zachód nie bałby się tak muzułmanów, gdyby potrafił skonstruować jakaś postępową ,,wielką narrację'' o sobie
Na tej samej zasadzie komuniści- konformiści- bali się prawdziwych marksistów takich jak Bauman i Hirszowicz
zes znawca angielskiego to juz wiemy.ze umiesz czytac to.. hmmm nie komentujmy.ze umiesz odrozniac nacje to tez "wiemy" a moze dla odmiany przeczytasz i przytoczysz cos z prac naukowych do ktorych cie odeslalem a nie "pierdoly" ktore publikowales?
w ponsywach muzulanskich sa powodem , ze jest sie czego bac jak wojsko i pol;icja nie staje w obromie chrzescijanm na ktore muzuilanie urzadzaja pogromy.
żem fatalny lingwista niestety ale i te przyjmiemy na chwałę zwycięstwa. Wiem pazghulu, że serwisy czy nasze czy tfu tfu zachodnie nie są dla ciebie wiarygodne. Ubolewam.
Co do tych prac naukowych to aż zajrzałem w historie newsów i sprawdziłem czy mi coś nie umknęło w ferworze walki.
Niestety jedyną pracę naukową a właściwie jedynym czymkolwiek do czego mnie odesłałeś jest poniższy link http://www.nineveh.com i ja niestety w swojej ograniczonej inteligencji nie potrafię z niego wyczytać? wysnuć tezy o frajdzie bycia chrześcijaninem w świecie islamu.
Oczywiście z pełną uwagą przeczytałem twoje wyjaśnienie, że pogromy odbywały się także pod władzą USA choć jak mówią działacze antywojenni to ponoć anarchia i że także kurdowie byli w niefajne rzeczy zamieszani ale traktuje to podobnie do wyjaśnień polskich narodowców w kwestii pogromów żydowskich. Czyli: To że inni też. Nie wyjaśnia dla mnie w żaden sposób czemu my.
z byle kim.
O kurde. Nie wiedziałem. Jestem muzułmaninem. Dzięki Sumienie za kaganek oświaty. Podaj coś jeszcze.
Postsocjalista, w zasadzie się z Tobą zgadzam, dlatego proponuję sojusz na bazie problemów ekonomicznych i politycznych, PONAD kwestiami kulturowymi. Okazuje się on jednak niemożliwy ze względu na dominującą w Nowej Lewicy postawę, jaką reprezentuje tu choćby Eponymus.
I jedna poprawka: to nie "neoliberalna prawica" rozpoczęła wojnę kulturową. Neoliberałowie od czasów Thatcher koncentruja się właśnie na gospodarce, kwestie kulturowe są dla nich drugorzędne (gay-friendly brytyjscy torysi są tego dowodem). To lewica, pokonana na polu gospodarki, podjęła walkę w sferze kulturowej. I idzie od porażki do porażki.
u nas na "lewicy" ani temat LGBT ani prześladowania muzułmanów nie jest na topie. Zastanawiam się co właściwie jest? Protesty pracownicze tez mizerne w porównaniu z zachodem i organizowane głównie przez solidaruchów i OPZZ. Za to nie brak tropienia lewicowcy h odchyleń, pazgulowi nie podoba się homoseksualizm, Nikytemu nie podobają się muzułmanie, komuś innemu nie podoba się rynek pracy w Chinach. Czy nikt nie potrafi zrozumieć tak podstawowych rzeczy że potrzebny jest pewien konsensus aby w ogóle się dogadać? Ludzie co to za lewica, można tu przeczytać głównie krytyki Chin, Iranu, homoseksualistów, muzułmanów, ani słowa o krytyce USA, Izraela, kapitalizmu, nic dziwnego bo większość dyskusji idzie na te pierwsze tematy.
Ojciec, a nie zauważyłeś, że to muzułmanie i homoseksualiści nie przepadają za sobą? Kiedyś był artykuł w Wyborczej, że w takiej Holandii główne zagrożenie dla gejów stanowią grupy młodzieży muzułmańskiej.
Natomiast uważanie islamu za problem w Polsce jest komiczne. Żyje tu bodaj 25 tys. muzułmanów. W moim mieście nie ma żadnego. Najbliższy mieszka w sąsiednim powiecie - Palestyńczyk, lekarz, przesympatyczny facet (na tyle lubiany, że wybrano go radnym).
krytykowanie rynku pracy w chinach i neoliberalnych przekształceń tego "ludowego" Państwa należy uznać za wybitnie nielewicowe wręcz reakcyjne
Zwykle tak bywa że jak wybiórcza coś chlapnie to jest to bujda na resorach, to fakt sprawdzony niezliczona ilość razy, tak gazeta głównie podburza, to jej statutowe zadanie. Pierwszy raz słyszę o muzułmańskich bojówkach polujących na gejów. Słyszałem o skinach którzy polują na muzułmanów. Słyszałem o skinach-gejach (są tacy!) ale nie wiem czy polują na muzułmanów :)) Słyszałem o skinach-lewicowcach, ale niestety yeż nie wiem na co polują.
Dałbym sobie spokój z wyciąganiem daleko idących wniosków kto kogo nie lubi. Dla kapitalistów ideałem są ludzie skłóceni, podzieleni, egoistyczni, zapatrzeni w siebie i swoje potrzeby konsumpcyjne, bo takimi ludźmi łatwo rządzić. Stara zasadza dziel i rządź. Wykazując trochę empatii dla innych prześladowanych przez system, nawet gdy się z nimi nie utożsamiasz przełamujesz ten schemat.
racja, posłużyłem się źle pojęciem neoliberalizm, wojny kulturowe rozpoczęła amerykańska prawica w okolicach I wojny światowej ( kampanie przeciwko emigrantom, saloonom, prostytucji)
W powojennej Ameryce radioewangeliści siedzieli cicho dusząc się we własnym sosie, dopiero uaktywnili się w latach 80 tych na fali rządów Ronalda Reagana jako Moral Majority i rzeczywiście nie poruszali kwestii gospodarczych, po prostu przyjmowali ,,wojny rynek'' i ,,państwo ograniczone'' za założenia nie podlegające dyskusji
Ojciec, obawiam się, że o wielu rzeczach nie słyszałeś. No to rzuć okiem choćby tu: http://www.homiki.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=2508 albo tu http://www.dailymail.co.uk/news/article-553008/Muslims-fury-forces-schools-shelve-anti-homophobia-storybooks-5-year-olds.html albo tu http://doctorbulldog.wordpress.com/2008/06/06/homophobic-muslim-gang-attacks-gay-man-in-amsterdam/ Bez trudu znajdziesz takich informacji więcej, tylko staraj się dostrzegać rzeczy sprzeczne z twoją czarno-białą wizją świata.
podobnego kalibru jak ta zabita dziewczyna podczas zamieszek powyborczych w Iranie, która nagle ożyła. Ci dwaj chłopcy zostali powieszeni za morderstwo, nie za homoseksualizm.
Być może masz rację z grupką fanatyków atakujących gejów, ale co to ma udowodnić? Pamiętaj że prowokacja to stale narzędzie systemu. Na Twoje linki mogę podać inne, Muzułmanie geje? proszę bardzo:
http://www.al-fatiha.org/
życie gejów na bliskim wschodzie - w zakładce religion znajdziesz sporo na temat gejów muzułmanów, być może cześć z nich to lewicowcy, jak zwykle jest wiele ocieni, bo rózni mułowie róznie interpretuja Koran, tak jak nasi księżulkowie.
http://www.al-bab.com/arab/background/gay.htm
Życie nie jest czarno białe, tu się zgadzamy, właśnie dlatego nie wolno dzielić lewicy, a wręcz przeciwnie należy poszukiwać szerszej bazy.
Postsocjalista, niezupełnie tak bo Moral Majority była reakcją na rewolucję obyczajową podjętą w latach 60. przez Nową Lewicę. Ekscesy purytańskich fundamentalistów na początku XX w. są faktem, ale chyba nie sugerujesz, że wcześniej USA były krajem libertyńskim? :) W XIX w. nawet anarchiści byli konserwatywni obyczajowo!
Podtrzymuję swoją tezę, że po symbolicznym '68 lewica przeszła transformację przesuwając punkt ciężkości z płaszczyzny społeczno-ekonomicznej na kulturowo-obyczajową. Interesująco opisuje różnice między Starą i Nową Lewicą jeden z ideologów tej drugiej - Reich w "Zieleni się Ameryka".
popierasz takie książki dla 5 letnich dzieci? Przecież ty chyba reprezentujesz katolicką lewicę, na tym portalu (popraw mnie jeśli się mylę) Sam pomysł wygląda trochę jak prowokacja.
Trzecia strona, z tym Vaderem i psem w okularach to wynurzenia jakiegoś gościa że ktoś kogoś publicznie popchnął i podobno zbił i jakiś MP miał materiał do interpelacji. Błagam trochę powagi. Nie opieraj teorii na czyiś blogach, ludzie piszą różne rzeczy, pamiętam jak na początku wojny w Iraku pojawiły się dziesiątki blogów Irakijczyków wychwalających 'wyzwolenie'. Był tylko jeden problem, nie dawało się dodać negatywnego komentarza, czy rzeczowego pytania, bo przechodziły tylko pozytywne. Internet to świetne narzędzie do manipulacji.
Ojciec, pierwszy z linków pochodzi ze strony LGBT więc chyba wiedzą o czym mówią. Kwestionujesz wiarygodność jednego z filarów lewicy? :) Pozostałe linki są przypadkowe - efekt 30 sekund wyszukiwania. Gdybym miał więcej czasu znalazłbym inne ale po co, skoro i tak to zakwestionujesz jako nie pasujące do teorii. :) Wobec tego proponuję, żebyś wrzucił w Google hasło typu islamic homophoby czy homophobic muslim a następnie zajął się ich weryfikowaniem.
Ciekawe tylko, czy z równą pasją kwestionowałbyś informacje o chrześcijańskiej homofobii (a przecież wszystkie religie tzw. abrahamiczne są jednakowo niechętne homoseksualizmowi). Dlatego nie rozumiem, co masz przeciwko drugiemu linkowi: gdyby to grupa chrześcijan protestowała przeciw tej książce to byś to uznał za homofobię czy nie?
Jasne, że są lewicowi geje i są lewicowi muzułmanie ale ani jedni ani drudzy nie są większością. Są też geje-muzułmanie ale naprawdę nietrudno dostrzec, że są nieporównanie mniej liczni niż ta "garstka fanatyków". Przecież w komentowanym artykule też wyraźnie jest to opisane. Co, Drucker też kłamie, też jest narzędziem systemu? :)
Wymarzyłeś sobie "lewicę" obejmującą zarówno ogół homoseksualistów jak ogół muzułmanów (a dlaczego nie hinduistów albo chrześcijan?) a to po prostu jest nierealne - choćby dlatego, że nie wszyscy geje i nie wszyscy muzułmanie są uciskani.
Postsocjalista, wrócę jeszcze do Twego twierdzenia, że wojny kulturowe zaczęła prawica na początku XX w. walcząc z prostytucją (jak notabene współczesne feministki :)) czy wprowadzając prohibicję. Otóż nie jest to prawda po prostu dlatego, że wtedy te sprawy nie były upolitycznione. Lewica nie była stroną tego konfliktu - co więcej, istniał np. bardzo prężny robotniczy ruch abstynencki (zarówno socjaldemokratyczny jak anarchistyczny) zob. http://pl.indymedia.org/pl/2010/02/49932.shtml
I na tym muszę zakończyć. Obowiązki wzywają.
wiesz, kto wymyślił i spopularyzował hasło "prywatne (osobiste) jest polityczne" (na wszelki wypadek dodam, że chodziło nie o prywatne formy własności, lecz o prywatne postawy)? To hasło wymyśliły nowolewicowe feministki - i właśnie od tych środowisk zaczął się proces porzucania problematyki społeczno-gospodarczej na rzecz zajmowania się obyczajówką, konfliktami kulturowymi, stylem życia. To lewica na własne życzenie strzeliła sobie tego gola - jeśli nie wierzysz na słowo, przeczytaj choćby dwie niedawno wydane w polskim przekładzie książki lewicowych autorów: Rorty'ego "Spełnianie obietnicy naszego kraju" lub "Bunt na sprzedaż" Heatha i Pottera - tam masz detalicznie i bez taryfy ulgowej opisany ów proces. Prawicowe upolitycznienie obyczajówki i tematyki kulturowej datuje się dopiero na czasy "rewolucji reaganowskiej" i ówczesnej mobilizacji "milczącej większości", czyli jest późniejsze o jakieś kilkanaście lat niż analogiczny proces na lewicy. To współczesna lewica jest winna temu, że dziś w centrum uwagi nie znajduje się konflikt klasowy, reformy społeczne, alternatywy ekonomiczne wobec kapitalizmu itp.
"moralna większość" a nie "milcząca większość" :-)
na przykład okiem Amerykanów
http://www.youtube.com/watch?v=xTVPUC8c-dI&feature=related
Pat Condell o tupecie europejskiego islamu:
http://www.youtube.com/watch?v=pLYG1bzLfC4
Jak długo jeszcze pożyteczni idioci z europejskiej lewicy i Zielonych będą rozgrzeszać muzułmanów z ich faszyzmu i klerykalizmu, usprawiedliwiając ich zachowania dyskryminacją? Wszystkich należy traktować równo - zarówno kościół katolicki, inne kościoły chrześcijańskie jak i środowiska muzułmańskie. Tymczasem lewicowy pożyteczny idiota pieprzy o tolerancji, ale skutkiem jego pieprzenia jest to, że nie widzi w kimś o ciemniejszej cerze człowieka, który ma te same prawa i obowiązki jak białas, tylko otacza czarniejszego człowieka paternalistyczną ojcowską opieką.
http://www.youtube.com/watch?v=4xqRqZTllVc&feature=related
...kiedy w Arabii Saudyjskiej chrześcijanie, wśród nich też byli muzułmanie, będą mogli swobodnie odprawiać swoje praktyki.
I kiedy racjonaliści, wśród nich również byli muzułmanie, będą mogli zorganizować swój zjazd w Mekce.
dlatego te wycieczki osobiste, brednie od rzeczy i rozpaczliwe wzywanie do nienawiści rasowej.
Zacznijmy może po kolei:
1. To USA wymyśliło i wykorzystuje terroryzm na wielką skalę
2. W tym celu wspierało zakulisowo wiele reżymów islamskich w tym wymienioną przez Ciebie Arabię Saudyjską, związki rodziny Saudów z rodziną Bushów są znane, istnieją tam amerykańskie bazy itd... innym przykładem jest Kosowo, amerykański protektorat w sercu europy oparty m.in. na mafii albańskiej, cel jest znany: Problem-Rozwiązanie, najpierw tworzymy w Europie problem a pózniej Europa musi zwrócić sie po pomoc do Wielkiego Brata i zostać jego sojusznikiem w walce z "terroryzmem' Podobnie jest z wielka emigracją do krajów zach, wspieraną przez kapitalistów i prawice, z jednej strony mieli tanią siłe roboczą na której zarabiali a z drugiej mają "problem" który zabezpiecza bliskie związki z USA, pomimo braku zagrożenia ze strony ZSRR.
3. O jakim muzułmańskim faszyźmie piszesz? WTC to robota CIA podobnie jak bomby w londyńskim metrze, podobnie jak bomby w Hiszpanii, podobnie jak bomby w meczetach w Iraku. Metody terrorystyczne USA wciąż te same ,choć nie to powoduje najwięcej ofiar, tylko działania wojenne , Irak 2 mln ludzi, Afganistan około miliona.
4. To nie muzułmanie rabują ropę tylko zachód i potrzebuje do tego usprawiedliwienia stąd np. ostatnie zastraszanie społeczeństw Europy zamachami przez CIA. Reżym Strachu musi czymś się żywić - ciekawe co tym razem CIA wysadzi.
5. Kurewska lewica nawet fajnie brzmi - ciekawe co za spin doktor to wymyślił, pewnie ktoś w pokroju Oriany Fallaci w męskim wydaniu.
Normalnie mnie zatkało. Okazuje się, że krytykowanie klerykałów z naszego kręgu kulturowego jest lewicowo trendy, natomiast krytykowanie klerykałów z innego kręgu kulturowego pachnie rasizmem. Nawet nie chce mi się z tym polemizować, niech "rasista" Pat Condell odpowie za mnie:
CZY JESTEM RASISTĄ?
http://www.youtube.com/watch?v=BAf0i5KNgk4
Tak na marginesie: swego czasu radykalną lewicę w Warszawie określało się mianem "lewicowej rodzinki". Bo było to raptem 200 osób tworzących kilkanaście partyjek i grup politycznych, którzy dobrze się znali, wiedzieli o sobie wszystko i chętnie plotkowali na swój temat. Dużo plotkowano o związkach - kto jest z kim i po kim ale tylko wtedy, kiedy w grę wchodziły związki hetero. O związkach homo plotkować nie wypadało, bo wtedy plotkarz uchodził za homofoba. Tymczasem światli i postępowi ludzie nie powinni wnikać w czyjeś życie seksualne, o ile ów ktoś nie realizuje się tak jak większość. ;)
Szczerze mówiąc nie chce mi się oglądać kolejnego nawiedzonego idioty. Wzywanie do nienawiści rasowej widać w polskim internecie, łatwo się domyślić skąd pochodzi. Nie rozumiem 'lewicowców' którzy atakują Islam, przecież to bardzo pozytywistyczna religia z bardzo lewicowym przesłaniem, jednym z jego filarów jest przecież obowiązkowa jałmużna dla biednych a więc samo sedno lewicowości. Kiedyś mówiło się nawet o arabskim socjalizmie. Kler katolicki oczywiście tez często krytykuje ale nie popadajmy w kolejną skrajność jak oszołom Palikot, który finansował skrajnie katolickie pismo a nagle atakuje katolicyzm bo taki ma pomysł na partię (inaczej musiałby powiedzieć coś konkretnego np. o gospodarce).
Nie jestem z Warszawy wiec nie znam tej lewicowej rodzinki, przelotnie ją widziałem na kilku demonstracjach antywojennych, ale jeśli faktycznie plotkowali tylko o związkach hetero to bardzo nieładnie z ich strony, świadczy o głębokiej homofobii tego środowiska :)) lub o skutecznym wypraniu mózgu tzw poprawnością polityczną.
Kościół katolicki w Polsce wspiera różne akcje społeczne i pomaga biednym poprzez Caritas. Ale jakoś nie wzbudza to entuzjazmu lewicowców. ;)
W Polsce jest Wojtylizm. Islam jest bardziej zdecentralizowaną religią i pod wieloma względami mniej zakłamany. Ale skoro w polską lewicę w dużym stopniu kształtuje Gazeta Wybiórcza i osoby pochodzenia wiadomego albo w najlepszym wypadku zapatrzone w siebie gnojki to nic dziwnego że typowy polski lewicowiec otwiera ze zdziwienia buzie na wiele oczywistych faktów i mamy do czynienia z wieloma aberracjami które widać dopiero po zderzeniu z zachodnią Lewicą.
pomagają ludzie, którzy za pośrednictwem karitasu - odkrawającego sobie przy tej okazji sporą część tego jałmużnowego tortu - chcą coś dla biednych ludzi zrobić.
WCOD - masz najzupełniej rację, co do islamu. Osobiście znałam parę osób wyznania muzułmańskiego i nie były to wcale osoby jakoś lepiej wykształcone, a przeciwnie: np. sprzedawcy gazet w Wiedniu. Byli oni zawsze bardzo uczynni, przyjaźni. Nie czułam się przez nich w żaden sposób dyskryminowana jako kobieta, choć można by sądzić,że ci "prościejsi" ludzie są bardziej radykalni. Znałam oczywiście i tych bardziej wykształconych muzułmanów, ale tu nie ma się co doszukiwać żadnych różnic, ponieważ jak wszędzie chodzi o kulturę osobistą danej osoby i wyznanie nie ma nic do rzeczy. A! i przypomniałam sobie właśnie, że raz byłam nawet na pizzy z jednym "Arabem" z Libanu, on miał brykę i szofera. Skąd go znałam nie mam pojęcia, dlaczego on mnie na pizzę zaprosił tego też już nie wiem. Był wielce kulturalny, opowiadał mi - co śmieszne! - o Ameryce, konkretnie o USA, nie jadł pizzy widelcem i nożem, ale kroił na kawałki i jadł jak kanapkę. Nie rozbierał mnie oczami i było mi w jego towarzystwie bardzo miło. Z "europejskich przypadków" to mogę powiedzieć, że barbarzyńców i potencjalnych gwałcicieli to poznałam naprawdę wielu. Im "cieńszy bolek" tym bardzie nachalny. Uważam, że w ogóle nie wolno generalizować, bo to prowadzi tylko do zniekształcania rzeczywistości.
Islam jak na razie nic nikomu nie robi. To "chrześcijanizm" i jego pochodne robią wojny, torturują ludzi i niszczą relacje między narodami. Obwinianie za to islamu to kłamstwo mające usprawiedliwić wojny i tortury.
Wiesz kolego, myśleć to trzeba umieć. Troszkę to trudniejsze od mistrzowania w ciętych ripostach.