Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Pip Hinman: Dlaczego żądanie zakazu noszenia burki sprzyja rasistom

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

A dlaczego

to ok że niektórzy muzułmanie każą swoim kobietom zakrywać się całkowicie burkami a u nas chodzą na za przeproszeniem "dziwki"?

autor: A.Warzecha, data nadania: 2010-12-18 13:07:32, suma postów tego autora: 2743

Prawdopodobnie bardziej szanują swoje kobiety niż polskie :-)

Zresztą w krajach islamskich (przynajmniej tych umiarkowanych) prostytucja istnieje jak najbardziej.
A tak w ogóle - co jest złego w burce?

autor: west, data nadania: 2010-12-18 14:35:43, suma postów tego autora: 6717

W

samej burce pewnie nic. Pod warunkiem, że nie niesie ze sobą dość konkretnego przekazu kulturowego. Pewnego wzorca który ani miły ani pożądany nie jest. W swastyce jako takiej też nie ma nic złego. Ale protestując przeciwko jej obecności nie widzi się tylko połączonych kresek.

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2010-12-18 18:56:19, suma postów tego autora: 899

Ale proponuję konkretnie. Jakiego wzorca?

Czy laicka Europa ma coś przeciwko wolności religijnej?

autor: west, data nadania: 2010-12-18 19:20:34, suma postów tego autora: 6717

Nie

znam sie specjalnie na islamie ale z tego co mi wiadomo skoryguj mnie jeśli się mylę burka nie jest elementem religii a zwyczajnym reliktem kastowego społeczeństwa w którym pan i wladca wyznaczał m.in w ten sposób poprzez ubiór granice smaodzielności kobiety. Przekaz kulturowy jest tu raczej oczywisty. To jest po prostu smycz. Więc z tą wolnością religijną to trochę lipa.

Ja osobiście nie jestem jakimś fanem zakazywania noszenia burek. Bo jeśli ktoś chcę wyglądać jak pokrowiec na człowieka to jego sprawa ale nikt mi nie wmówi, że burka i logika wiążąca się z jej zakładaniem można pogodzić z współczesnym rozumieniem europejskości.

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2010-12-18 19:52:11, suma postów tego autora: 899

O ile wiem islam nie nakazuje noszenia zasłony na twarz, z drugiej strony

nie bardzo wiem dlaczego zasłanianie twarzy miałoby być "reliktem kastowego społeczeństwa" - a czego reliktem jest np. krawat? Albo chusteczka w kieszeni marynarki?
To jest trochę takie naciągane przekonanie że akurat wzorce "europejskie" są naturalne, choć są tylko konwencjonalne.
Podejrzewam zresztą że inicjatorzy stosownych przepisów zdają sobie z tego sprawę, ale jest to dobry pretekst żeby postraszyć islamem (tak jak dawniej straszono Żydami w jarmułkach i chałatach).

autor: west, data nadania: 2010-12-18 22:00:07, suma postów tego autora: 6717

no właśnie

nie jest o czym wspominałem. Pomiędzy zakrywaniem całej kobiety a zakładaniem krawata jest znaczna różnica w intencji czynu. Z czego zdają sobie sprawę także ci którzy zakazowi noszenia burek się sprzeciwiają. Burka nie służy niczemu innemu jak wyznaczeniu granicy zakładającej. Granicy poznania i dysponowania własnym ja. Krawat takiej funkcji nie spełnia albo czegoś nie wiem o krawatach.

Nie wiem co jest naturalne w islamie i średnio mnie to interesuje. Nie mieszkam bowiem w kraju islamskim. Pozostawiam to osobom skazanym na ten krąg kulturowy. Mniej więcej jednak orientuje się podobnie jak my wszyscy co jest przyjmowane domyślnie jako naturalne w kręgu kultury europejskiej i burka mi się jakoś z tym wzorcem nie zgadza.

Wbrew rojeniom niektórych islamem nie trzeba straszyć. Straszy i to sam z siebie pewien wzorzec zachowań. Który trzeba zwyczajnie tępić. Jak każde zachowanie aspołeczne.

http://wyborcza.pl/1,75477,8824333,Koniec_tolerancji_Holandii.html

Polecam dla przykładu

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2010-12-18 22:48:23, suma postów tego autora: 899

***

burka zasłania twarz bo tylko mąż może znać twarz swojej żony jestem ostatnią osobą która pragnie oglądać kobiety na ulicy ale coś w tym układzie wydaje mi się nie wporządku west

autor: nikyty, data nadania: 2010-12-19 13:41:24, suma postów tego autora: 3572

Tak brońcie tych fanatyków

Co traktuje kobiety gorzej niż ja szmate od podlogi.

autor: Antyliberał, data nadania: 2010-12-19 14:38:41, suma postów tego autora: 1302

Sympatykom islamu

Polecam strone euroislam.pl
Może przejża na oczy

autor: Antyliberał, data nadania: 2010-12-19 15:25:21, suma postów tego autora: 1302

m.stanczykowski

widze ze na historii znasz sie jak na islamie i socjologi :)co mnie zreszta nie dziwi.
burka nie nic wspolnego z kastowoscia ktora tez ma raczej malo wspolnego z patriarchalizmem.to co nazywacie burka(smieszne okreslenie) jest pozostaloscia zwyczajow dlugo przedislamskich i prawdopodobnie zostanie jeszcze dlugo po islamie.jest to po prostu ochrona przed roznymi odmianami chorob skory w warunkach pustynnych.od zawsze beduini na pustyni chodzili zawinieci tak zeby tylko oczy bylo widac(ktorych powieki smarowali henna jak i dlonie).islam wspomnial tylko o zakrywaniu piersi i dotyczy to mieszkanek miast gdzie byly silne wplywy egipskie i lazily topless co konczylo sie gesto roznymi nieprzyjemnymi chorobami.
burka nie ma nic wspolnego z kastowoscia(odnosze wrazenie ze nie wiesz co to jest)w obrebie islamu z prostej przyczyny:
1.islam sam w sobie jest antykastowy dlatego tak latwo zdobyl wplywy wsrod ludow tureckich czy iranie i np.w indiach.ludach ktore udusily sie w ramach systemu kastowego.
2.islam wywodzi sie od plemion z pustynni a u nas nigdy nie istnialy kasty poniewaz byloby to samobojstwo dla plemienia.nawet szajchowie sa obieralni.

ofc bzdura jest chodzenie w burce np w islandii czy w pewnych rejonach iraku ale tu i tam chodza zupelnie z innych powodow.to juz inna historia.

kiedys ci radzilem zebys troche poczytal ale jak widze masz dalej wstret do tej jakby nie patrzac pozytecznej czynnosci.

ps.czy tylko mnie sie wydaje ze zniknal artykul o kale i moczu made in israel?ciekawe dlaczego?

autor: pazghul, data nadania: 2010-12-19 15:50:08, suma postów tego autora: 1489

tak

pamiętam odesłałeś mnie do strony assyryjskich chrześcijan jako przykładu doskonałego współżycia religii w ówczesnym Iraku. Z tego co pamiętam wszystkie linki poza twoimi obserwacjami życia codziennego z gatunku "znam kogoś kto był" były dla ciebie niewiarygodne ale może ten będzie dobry

http://www.arabia.pl/content/view/286284/132/

zwykłej gazetowej publicystyki aż się boję wklejać bo tyle tam spisków i chęci pogrążenia islamu w złym świetle jak to miałeś przyjemność ująć niegdyś. Oczywiście jestem skłonny uwierzyć, że w niektórych wypadkach pakowanie kobiety w pokrowiec umotywowane jest słońcem i chorobami. Nie miałem przyjemności biegac po pustyniach i mam nadzieje że nie będę musiał. Wierze ci więc na słowo. Bo cóż znaczą te wszystkie publikacje mówiące o średniowiecznym przeżytku, elemencie kontroli kobiety, podporządkowaniu jej w strukturze rodziny skoro mam tu pazgula co wyjaśni.

Ale z całą pewnością wiem, że w Londynie, Paryżu Madrycie czy Amsterdamie słońce tak bardzo nie pali. Tu nawet twój autorytet wydaję się być mało przekonywujący.

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2010-12-19 17:22:25, suma postów tego autora: 899

Pech: W krajach islamu jest (NASZA;)ropa naftowa.



W dzielnicy Mea Sharim Jerozolimy kobiety żydowskie sa
tak samo zasloniete jak muzulmanki, a juz lepiej nie mówic, jaka maja pozycje w tej patriarchalnej spolecznosci...


Ale jakos nie widac, by nasze żarliwe feministki pastwily się nad Żydówkami, chcąc je "wyzwolic".

W Paryzu czy Amsterdamie ortodoksyjni Żydzi i Zydówki nadal noszą swoje "nie pasujace do zachodniego stylu zycia"
fragmenty ubioru, zaslaniajac tamto lub owo...


W latach 30-tych w Niemczech tez bardzo wybrzydzano na "kipy, sobolowe czapy, chałaty", które " wyłamywały się z modelu europejskiego"...


Gdyby nafta znajdowala sie w Azji, demonizowany bylby
buddyzm.






autor: irak, data nadania: 2010-12-19 19:30:09, suma postów tego autora: 451

Dodaj komentarz