Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
A ja tylko młodym w ramach przypomnienia. Polaków od biolgicznej zagłady ze strony nazistów uratowali Sowieci, a nie żadni "wyklęci" kolaborujący z okupantem.
czym polegało to "ratowanie od bilogicznej zagłady"? Na strzelaniu w tył głowy polskim jeńcom wojennym?
w jakim kraju na świecie demokratycznie wybrana władza ustawodawcza nie ma prawa do wyznaczania daty święta narodowego?
Jacy "historycy" i "pisarze" mieliby ją wyręczyć? Chyba nie ci, ktorych teczki i pracy i kryptonimy odnalaszły się w archiwach peerelowwskiego MSW?
@ABCD, Sowieci w przeciwieństwie do nazistów nie mieli w planach biologicznej zagłady Słowian. A jeńców zabija się w na każdej wojnie, choć to okrutne, typowe dla wojen. Dziękuj wie wujkowi Joe.
muszę przyznać racje prawicowi historycy z IPN zrobili kawał prawicowej polityki historycznej.Nikt nie mówi o zbrodni pod Borowem gdzie wymordowano żołnierzy GL,ani o mordowaniu Białorusinów przez Narodowy Związek Wojskowy.
IPN przedstawia czarno-biały obraz wojny domowej gdzie jedna strona mordowała a druga tylko się modliła.
Niestety lewicowi historycy nie mają za sobą ani takiej instytucji jak prawicowy IPN ani dziesiątek fundacji i stowarzyszeń historycznych popieranych przez PiS czy PO.
Bezideowcy z SLD od dawna "wybierają przyszłość" odcinając się od wszelkich korzeni lewicowych, tak naprawdę historyk lewicowy pragnący opisać uczciwie historie czy KPP, czy z innego nurtu PPS,albo ruch syndykalistyczny może liczyć tylko na niewielką pomoc i to ze strony lewicy pozaparlamentarnej (zwłaszcza anarchiści są aktywni w opisywaniu historii anarchizmu w Polsce, marksiści różnych nurtów są niestety o wiele słabsi w tej aktywności)
A swoją drogą czemu nie ma święta upamiętniającego bojowników PPS,SDKPiL,BUNDU, grup anarchistycznych którzy padli w czasie Rewolucji 1905-07 roku z rąk caratu i narodowców.
ABCD plecie takie androny że nie warto na niego zwracać uwagi,zaczadzony nienawiścią prawak jakich wielu ostatnio bombarduje lewice.pl korzystając z pobłażliwości kolektywu redakcyjnego.
No cóż to uwieńczenie sprawnie przeprowadzonej przez prawice krucjaty historyczno-politycznej.Tym łatwiejszej że w parlamencie nie ma ugrupowań lewicowych.
Nie wszystkie tezy autora są słuszne np. tymi co budowali a raczej odbudowywali Polskę kierował nie tylko patriotyzm ale również mimo że większość nie była komunistami , szczera wiara w możliwość awansu społecznego,dostępu do edukacji, skorzystania z reformy rolnej, pracy w powstających fabrykach.Kierowała nimi wiara w sprawiedliwość społeczną w nowej Polsce i pamięć o tym jaki poziom życia był w II RP.
Niestety mit II RP jako raju to też zwycięstwo prawicy.
nic podobnego.
Już w starożytnym Egipcie zaprzestano zabijania jeńców.
Podczas II wojny swiatowej, Katyń był wydarzeniem unikalnym. Bez odpowiednikow po żadnej ze stron.
Hitler wobec Słowian mial w planie to samo, co Stalin: pozbawić elit politycznych i kulturalnych, przekształcić w silę roboczą imperium.
Stalin zaczął ten plan realizować nawet wczesniej niż Hitler.
lewicowi historycy mieli 45 lat peereli na szkalowanie żołnierzy wyklętych. A że nikt w Polsce im nie uwierzył? Niech mają sami do siebie pretensje.
zapytaj swoich poprzedników z PZPR, dlaczego w Polsce nie było przez 45 lat świąt ku czci bojowników PPS i Bundu. Pewnie dlatego, że PPS nazywano w PRL-u partią prawicową, a liderów Bundu zamordowało NKWD w czasie wojny.
50 lat temu gloryfikowano bandytów czerwonych, dziś gloryfikuje się bandytów czarnych. Moralność ta sama, tylko zmiana kolorów.
I pomyśleć że jeden obrzezaniec z Palestyny już 2 milenia temu nawijał: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: kto z was choćby i pomyślał w sercu swym że zabije, to tak jakoby zabił brata swego.
Było Go posłuchać?
Ale za to co Gajowy Komora sobie nabił punktów to jego.
To durango wypisuje brednie. Akurat PPS doczekała się przynajmniej kilkunastu opracowań historycznych w PRL.
W pracach tych owszem krytykowano prawicowe tendencje czy nurty w łonie PPS.
Zasługiwały one zresztą na taką krytykę. Nigdy jednak tej partii nie odmawiano wpływów wśród robotników, jej roli w organizowaniu politycznym klasy robotniczej.
Co ciekawe, w historycznych opracowaniach na temat SDKPiL czy KPP można również przeczytać o "poważnych błędach popełnianych przez te partie", "błędach tzw. luksemburgizmu", które zaważyły na dalszych losach KPP, taktyce realizowanej przez nią i jej programie.
Na pewno nikt wtedy nie pisał wypocin o "sowieciarzach" czy "pachołkach Moskwy", określeniach wyjętych żywcem z prawicowego asortymentu słów na temat komunistów.
PS.
Czy ktoś oglądał ten drugi odcinek programu Ziemca i Zając o działalności komisji majątkowej? Niejaki Franciszek Trzeciak - znany przecież aktor - pokazał popis totalnej błazenady i niewiedzy na temat II RP. polak17 słusznie zauważa, że tacy jak on kreują wizerunek tamtej Polski jako kraju miodem i mlekiem płynącego. Ten Trzeciak dzisiaj wręcz wrzeszczał, ze przed wojną wszyscy Polacy byli... ziemianami, obszarnikami, którym do dzisiaj nie oddano "ich własności". Człowiek, który dzięki PRL zrobił karierą aktorską, występował w filmach w okresie stanu wojennego, po prostu wygaduje głupoty, które tylko dlatego przechodzą, ponieważ tzw. lewica również broni "obrazu raju II RP" jak niepodległości. Nie dziwi zatem, że i tzw. żołnierze wyklęci jej odpowiadają. W końcu to też tacy prawdziwi patrioci z obszarniczych rodów, które przecież nie wyzyskiwały chłopów - których przecież było tylko ponad 70% w międzywojennej Polsce...
A przecież "faszystowski" PRL mógł niczego nie zmieniać i zostawić ziemię obszarnikom. Czasami się zastanawiam, czy nie byłoby to lepsze rozwiązanie, może wtedy większość społeczeństwa nie nabierałaby się na bajki na temat posiadanych przez siebie ziem i własności, które "komuna im zabrała"...
Niestety lewica odpuściła historię. A nawet Ci, którzy starają się lewicy historię czy ruchu robotniczego opowiadać na nowo, nie są wolni od pewnych schematów antykomunistycznego, poprawnie politycznego myślenia.
Zastanawiające, czemu np. taki durango, krypol, lewycowo.pl, Jan Widacki, chociaż powołują się na "prawdziwie patriotyczne i polskie tradycje socjalistyczne" nie mogą się dogadać i dojść do wspólnego porozumienia. Przecież łączy ich wszystkich antykomunizm, przyozdobiony lewicowymi dekoracjami.
@ABCD"Hitler wobec Słowian miał w planie to samo, co Stalin: pozbawić elit politycznych i kulturalnych, przekształcić w silę roboczą imperium".
Jeśli szukasz unikalnej masakry jeńców wojennych , to szukaj nie pod Smoleńskiem tylko w obozach jeńców sowieckich w czasie IIWŚ.
I nie bądź śmieszny porównując okupację sowiecką z nazistowską. W okresie 39-41 taki Lem studiował np. medycynę, Banach był rektorem wydziału mat-fiz. na Uniwersytecie Lwowskim, Boy-Żeleński tamże wykładał, Miłosz pisywał dla prasy jak i wielu innych wybitnych polskich intelektualistów. Jest to więc różnica zasadnicza nijak mająca się do twej tezy.
to takie androny że szkoda je komentować.
Trzeba się raczej zastanowić czemu na polu polityki historycznej prawica i ultraprawica zwyciężają bazując na ahistorycznych mitach.
ale nie słuchałem uważnie bo miałem mądrzejsze zajęcie, zapamiętałem za to sekwencję, gdy pan biskup Pieronek wzniośle odmówił ustosunkowania się do rzeczowych argumentów antyklerykałów. No i jeszcze gorliwa obrona okupanta watykańskiego przez podobno patriotę reprezentującego PISuar.
Za to nie mogę się zgodzić z miażdżącą oceną komentarzy PT ABCD. Czyż nie widzicie, że robi on świetną robotę, szermując najbardziej debilnymi poglądami (inna sprawa, że innych tam raczej nie ma) z Kaczej zagrody i w ten sposób znakomicie zniechęca do ich popierania?
Np. Broniewski, "czerwony" poeta przecież, był osadzony w ciężkim lwowskim areszcie za odważne stawianie się sowieckim czynownikom, co odnotowała ze zdziwieniem nawet Wybiórcza, opisując skrótowo dzieje tego miasta czasów okupacji.
Nie ma w sumie czego żałować. Ja akurat natknąłem się na ten fragment tego wczorajszego progrmu, gdy sieroty po ziemiaństwie i obrońcy klechistanu starali się udowodnić jak bardzo ich pokrzywdziła "komuna" i z jakich to "patriotycznych rodów" się wywodzili. Wspomniany Trzeciak tak się wzburzył, że ziemiaństwu nie zwrócono jeszcze wszystkich jego ziem i majątków, iż jeszcze trochę a pobiłby nawet Ziemca i Zająca (których o lewicowe o sympatie trudno posądzić). Nawet Pieronkowi wytknął, jako przedstawicielowi hierarchii kościelnej, że nic nie zrobił by pomóc sferom ziemiańskim.
Najgorzej według mnie wypadła Piekarska, która znów broniła postawę SLD, gdy te rządziło, wobec Kościoła "klimatem politycznym" i szukaniem wsparcia u hierarchów, gdy Polska wchodziła do UE. Niestety Ziemiec i Zając z łatwością ją kontrowali. Pieronek zresztą też.
Wypowiadał się też chyba jakiś prawnik, że kler mógł wręcz liczyć na władze w PRL, bo wtedy właśnie rozbudowywano infrastrukturę sakralną, budowano nowe kościoły.
Jego wypowiedź oczywiście została zlekceważona przez większość osób znajdujących się w studio. Pisdzielec Girzyński nie krył natomiast swojego oburzenia z powodu zawetowania przez Kwaśniewskiego ustawy reprywatyzacyjnej, przez co zablokowano proces oddawania "zagrabionych majątków prawdziwym patriotom"...
"Patriotyczni lewicowcy" opłakują... obszarników. To dopiero jaja!
Ciekawe co ma do powiedzenia na temat pośmiertnych odznaczeń dla żołnierzy wyklętych wręczonych przez Bronisława Komorowskiego, jego "lewicowy" doradca historyczny - Tomasz Nałęcz.
jeszcze więcej wybitnych polskich intelektualistów siedziało w Zamarstynowie, na Łubiance albo w łagrze.
Radzieckich jeńców wojennych przetrwało dosyć, żeby utworzyła się z nich ponadmilionowa ochotnicza(!) armia Własowa, walcząca przeciwko Związuniowi. Jeszcze więcej jeńców zostało po wojnie zwroconych przemocą Stalinowi, ktory wyslal ich do łagrów..
Ciekawe jak gazeta "Przegląd" zareaguje na postawę "lewicowego" prof. Tomasza Nałęcza, brak ustosunkowania się z jego strony wobec wręczenia odznaczeń dla tzw. żołnierzy wyklętych przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. W końcu to doradca prezydenta ds. historycznych.
Może "Przegląd" opublikuje kolejny wywiadzik z żoną prof. Nałęcza, o "dyskryminacji uczelni prywatnych"...
co było bandyckiego w walce o niepodległość?
żołnierze wyklęci walczyli aż do roku 1949, a nawet do lat 50-tych.
Trudno o bardziej poruszający przyklad Conradowskiego heroizmu.
Hasło żołnierzy (z pieśni sokołowskiego plutonu żandarmów pt. Patrol) wyklętych do dziś pozostaje aktualne:
Czerwona hydra marnie zaginie,
A sędzią prawym będzie sam Bóg.
Brokom nie może zadowolić się elektoratem postesbeckim. A poza tym elektoratem nikt już nie zionie nienawiścią do żołnierzy wyklętych.
Władimir Władimirowicz postawił tu Brokoma, żeby pilnował tu interesów Gazpromu, a nie - bawił się w historyczne dyrdymały.
Romuald Adam Rajs ps. Bury, d-ca 3 Brygady Wileńskiej NZW, odpowiedzialny za udział w pacyfikowaniu wiosek białoruskich i śmierć ok. 80 Białorusinów min. rolników,wozaków z Hajnówki,Łozic
Widocznie dla niektórych "lewicowych" historyków są to bohaterowie, których należy czcić. Przecież chcieli odbudowy Polski... takiej na miarę międzywojennej.
ci wozacy nie mieli przypadkiem legitymacji Urzędu Bezpieczeństwa?
mam całą półkę PRL-owskiego bełkotu nazywającego PPS partią prawicową, piłsudczykowską, prawicującą itd. - książki i broszurki wydawane do początku lat 60. Później faktycznie zrobiło się ciut lepiej tropiono "tylko" "prawicowe" skrzydła w PPS i klasowych związkach zawodowych, przeciwstawiając im "lewicowość" i "radykalizm" utrzymanków Kremla. Nie zmienia to faktu, że to komunistyczne gnidy zakłamały historię polskiego ruchu robotniczego i na wiele dekad zohydziły socjalizm. Niech więc dzisiaj ich fani i pogrobowcy zamkną gębę w kwestii tego, że nie ma w Polsce pomników bohaterów lewicy. Sami im zgotowaliście ten los.
Powtarzasz jak mantrę bzdury. Jednolitofrontowi działacze PPS pewnie też byli dla ciebie "utrzymankami Kremla".
Dobrze, że się tak kompromitujesz. Ale co się spodziewać po kimś, kto przyznaje, że bycie kurwą czy utrzymankiem polskiego państwa burżuazyjnego nie jest wcale wielkim powodem do wstydu.
jak zwykle masz racje wśród ofiar był również 6 letni UBek,wszystko jasne wszak NZW zabijała tylko UBeków,no moze był PPRowcem,albo była to prowokacja PPR,UB,NKWD.
Wszak tylko prowokacją można wytłumaczyć wszelkie pogromy czy czystki tych jakże tolerancyjnych wobec mniejszości narodowych formacji
akurat pogromy - w Kielcach i Krakowie - to po wojnie organizował właśnie...Urząd Bezpieczeństwa.
@"co było bandyckiego w walce o niepodległość?"
Jaka niepodległość. To miała być przecież Polska kapitalistyczna, czyli zależna od kapitału angielskiego i francuskiego z masowym bezrobocie i rozwarstwieniem społecznym. A ta cała ich działalność (AK i NSZ) nic Polsce i Polakom nie dała, oprócz jeszcze większych represji okupanta i jeszcze większych zniszczeń. Na szczęście komuniści Polskę odbudowali ze zgliszczy wojennych.
Dzięki temu poparcie dla katoprawactwa jeszcze spadnie. Albowiem z "jego" logiki wynikałoby, że: a) wszyscy przedstawiciele katolickiego ludu biorący udział w pogromach (a były ich setki) to przebrani ubole lub przekupione marionetki; b) Żydzi zorganizowali pogromy swoich współbraci w celach bliżej niewyjaśnionych (przypominam iż wśród katolstwa obowiązuje aksjomat, że UB składał się włącznie z Żydów, zaś pewien tajny dokument tej formacji z 1946, w którym zwracano uwagę, że 60% szeregowych funkcjonariuszy uczęszcza do kościołów, zapewne jest fałszywką, to oczywista oczywistosć)
Że PT Durango to wymieniany nieraz przeze mnie PT O'kraska, z którego poglądami w wielu przypadkach się zgadzam a w innych nie, o czym już pisałem.
I TU OŚWIADCZAM CO NASTĘPUJE: NIE PODOBA MI SIĘ DEMASKOWANIA CZYJEJKOLWIEK PRYWATNOŚCI NA FORUM. NAWET JEŻELI WIADOMO WIELU JEST KTO KRYJE SIĘ ZA NICKIEM, TO WŁAŚCICIEL TEGOŻ NICKA POWINIEN MIEĆ PRAWO DO KORZYSTANIA Z TEJ ZASŁONY ZE SWOICH POWODÓW I NIC INNYM DO TEGO. JEDNOZNACZNIE ODCINAM SIĘ OD TAKICH PRAKTYK. Pozdrawiam PT Durango.
zacytujmy Pismo NT: "Udziałem zaś odszczepieńców i wiarołomnych i wszeteczników i ZABÓJCÓW i kłamców i wszystkich zdrajców będzie jezioro ognia i siarki".
Tamże spotkają się czerwoni i czarni bandyci, dopowiem od siebie. I nic ich nie ocali, nawet gdyby papież odprawił za nich milion mszy.
żołnierze wyklęci = ubecja.
którzy, wspólnie z Tatarami i Czeczenami zresztą, dokonywali na warszawiakach w czasie powstania takich masakr, że nawet SSmani wyrażali swoje oburzenie w raportach do naczelnego dowództwa Rzeszy?
Zarówno Autor TEKSTU jak też Komentatorzy wykazują zupełną nieznajomość wojennych a tym bardziej powojennych uwarunkowań międzynarodowych w czasie wojny, jak też powojennych, zaś w Polsce szczególnie. Rzecz na wielotomowe dzieło. Można więc zwrócić uwagę tylko na kilka istotnych zagadnień:
1. Celem strategicznym polityki angielskiej już w 1943 roku było przekształcenie drugiego "Drang nach Osten" bezpośrednio w trzeci. Tym razem ze zdemokratyzowanym Wehrmachtem i PSZ z "Andersem na białym koniu" na czele.
Konferencja w Jałcie z osobistym udziałem Stalina i konieczność użycia Armii Czerwonej do pokonania japońskiej Armii Kwantuńskiej plany te zniweczyła.
Można tylko ubolewać, że Polski Rząd Emigracyjny nie był w stanie tego zrozumieć i działając "na ślepo" w polityce, wielkie szkody Polsce wyrządzał.
2. Po rozwiązaniu w styczniu 1945 roku AK i wydaniu rozkazu Wodza Naczelnego PSZ o zaprzestaniu wszelkich działań zbrojnych przez oddziały Polski Podziemnej, wszelkie działania zbrojne miały znamiona przestępcze i były sprzeczne z Polską Racją Stanu.
3. Stalin sumiennie realizował porozumienie zawarte z gen. Sikorskim w 1941 roku, łącznie z wprowadzaniem ustroju Demokracji Ludowej. Działalność polskiego podziemia zbrojnego, w wielu przypadkach inspirowanego przez NKWD, uzasadniała stacjonowanie na terenie Polski armii specnaz NKWD, jako ochrony logistycznej Armii Radzieckiej stacjonującej w NRD.
4. MBP zostało utworzone w 1955 roku. Do 1955 roku na terenie Polski działał Urząd Bezpieczeństwa, praktycznie kontrolowany całkowicie przez system "doradców radzieckich" podległych bezpośrednio gen. W. Sierowowi, rezydentowi NKWD w Polsce.
5. Totalna dywersja polityczna i gospodarcza, wymierzona przeciwko Polsce, prowadzona przez Anglię w sprzymierzeniu z UPA i OUN oraz polskimi emigracyjnymi organizacjami politycznymi, a nawet z Wehrwolfem, trwała do 1956 roku.
CIA, przy bezpośrednim zaangażowaniu A. Dullesa, w latach 1949-56 współpracowała z UB w niszczeniu inteligencji przywódczej w KDL a w Polsce szczególnie. Trudniła się głównie dostarczaniem do UB sfabrykowanych dowodów zdrady jako współpracy z GESTAPO A NAWET z CIA.
To tylko czubek „góry lodowej”.
4 litery neguje że na ponad 5 mln jeńców radzieckich antykomuniści z III Rzeszy wymordowali ponad 3 mln, głodząc,rozstrzeliwując,zabijając w komorach gazowych ?