ale demonstrować podobną postawę w odniesieniu do technologii obecnej na świecie z górą pół wieku jednak trochę wstyd, tow. Chodorek.
Interesujące, że przeciwnicy elektrowni jądrowych wciąż mają czelność wmawiać nam, że elektrownie jądrowe nie są ekologiczne i bezpieczne.
"Uniwersytet Warszawski odsłonięciem pamiątkowej tablicy poświęconej Marii Skłodowskiej-Curie w budynku Wydziału Chemii rozpoczął 8 marca obchody roku tej wybitnej polskiej uczonej. Sejm i Senat ogłosiły Skłodowską-Curie patronką 2011 roku w setną rocznicę przyznania jej Nagrody Nobla w dziedzinie chemii za odkrycie nowych pierwiastków polonu i radu." Wyglada na to, że Japonia też bierze udział w obchodach, to chyba w hołdzie za Hiroszimę i Nagasaki.
Panie Piotrze, wszystko pięknie... powiedz tylko jakie, czyje i czyich(nielicznych) łapach ulokowane są/będą pieniądze stoją za owymi elektrowniami? Można krzyczeć, że elektrownie atomowe to wielkie zło/postęp cywilizacyjny... tak, to wszyscy wiedzą/widzą i przeżyli, tylko o tym kto za nimi lobbuje i na nich zyska miliony - zapominamy, zapominamy też, że owe lobby tnie swoje koszty(lepsza konkurencyjność), kładąc nacisk(zarówno przy przetargach jak i nowych "ustawach") na obniżanie np. sfery zabezpieczeń w elektrowniach itp.... Przykładem mogą być wychwalani w Polsce "francuzi".
Czyli, krótko mówiąc - pierdoły Pan gadasz...
ciekawy kontrargument w obronie elektrowni atomowych - jeszcze się nie spotkałem z tym, żeby przez porównanie postawiono znak równości między walącymi się budynkami, które zagrożeniem są w danej chwili i tylko dla najbliższego otoczenia, a jednym budynkiem, którego zniszczenie w tych samych okolicznościach powoduje śmierć bez porównania większej ilości ludzi w dłuższym czasie
Argument o budownictwie miał pokazywać tylko skutki konsekwentnego zastosowania schematu myślowego Damiana Chodorka. Równie dobrze w to miejsce można wstawić np. przemysł chemiczny. Konsekwencje rozszczelnienia zbiorników z substancji toksycznymi (jak to miało miejsce np. w Bhopalu w 1984 r.) są równie szkodliwe dla ludzi i środowiska, jak promieniowanie radioaktywne.
Czy zatem część lewicy konsekwentnie będzie protestować przeciwko rozwojowi przemysłu chemicznego?
kiedy właśnie ten sposób myślenia jest jak najbardziej na miejscu, w momencie, kiedy głównym argumentem przeciwko elektrowniom atomowym są zagrożenia z nimi związane, a nie np kolor oprawek okularów kierownika trzeciej zmiany
ilość ofiar czarnobyla nigdy nie będzie dokładnie poznana, to samo w przypadku hiroszimy, ilość ofiar prób nuklearnych też jest rozmyta w czasie i przestrzeni
odróżniać rad i polon od uranu i plutonu ...
Od zawsze i na zawsze reprezentuję klasę robotniczą, ale przyznam, że z fizyki i chemii to nigdy nie miałem z górki. Tak czy inaczej chodzi mi o ten wątek jej życiorysu: "Maria Skłodowska, początkowo z pomocą robiącego licencjat młodego chemika André-Louisa Debierne'a, rozpoczęła żmudną pracę rozdzielania rudy uranowej na pojedyncze związki chemiczne i poszukiwanie związku powodującego jej wysoką radioaktywność. Do zespołu tego dołączył później Pierre Curie. Badania te po 4 latach doprowadziły do odkrycia najpierw polonu, następnie dużo bardziej radioaktywnego radu, a także do wyjaśnienia prawdopodobnych przyczyn zjawiska radioaktywności jako efektu rozpadu jąder atomów. W 1903 r. Maria Skłodowska-Curie jako pierwsza kobieta w historii otrzymała stopień doktora fizyki i w tym samym roku przyznano jej też Nagrodę Nobla." via Wikipedia. Nie zaprzeczysz chyba twierdzeniu, że jej odkrycia wpłynęły w bezpośredni sposób na rozwój energetyki jądrowej i powstanie broni atomowej.
czy tylko je ODKRYŁA? A przede wszystkim: jakie zastosowanie dla nich przewidywała?
Czy bracia Wright odpowiadają za bombardowania Drezna w 1945 r.? Albo za zrzucenie bomb na Hiroszimę i Nagasaki? Przecież gdyby nie zbudowali pierwszego samolotu ...
Zupełnie przypadkowo tego samego dnia zainaugurowano rok Marii S-C i tego samego też dnia na skutek trzęsienia ziemi ucierpiała elektrownia jądrowa w Japonii. Na temat obu tych zdarzeń umieszczone zostały notatki w portalu lewica.pl. Nie wiem dlaczego, ale jakoś tak zupełnie przypadkowo skojarzyło mi się to z wkładem M S-C w rozwój energetyki jądrowej i ze zrzuceniem bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki. Jako, że siedzi we mnie trochę czarnego humoru to pozwoliłem sobie napisać ironiczny komentarz, którego treść wynika z moich nie wiedzieć skąd biorących się skojarzeń. Przepraszam najmocniej jeśli swoim płytkim kojarzeniem faktów obniżyłem lot merytorycznej dyskusji, z której chciałeś czerpać inspiracje naukowe i fachową wiedzę, proszę raz jeszcze, wybacz mi, skromnemu debilkowi. P.S. No a jeśli juz mowa o wynalazkach to najgłupszym wynalazcą był chyba Alexander Graham Bell bo nie mam pojęcia po co ten kretyn wynajdywał telefon skoro wtedy nikt nie miał telefonu więc jak go wynalazł to nawet nie miał do kogo zadzwonić ani nawet sms-a napisać.
bo w końcu M S-C przecierała szlaki kobietom-naukowcom i jej zasługi na polu walki o równouprawnienie są znaczne.
"Czy zatem część lewicy konsekwentnie będzie protestować przeciwko rozwojowi przemysłu chemicznego?"
Maniek mówi, że jak zamkną chemiczny na rogu to będzie jego koniec. Przyjdzie mu zdechnąć z pragnienia.
Zgadza się Piotrze. Wiele działań narusza równowagę w przyrodzie, ale mało które może mieć tak poważne konsekwencje. Kataklizmy zazwyczaj mają to do siebie, że są nieprzewidywalne w zakresie siły, ale nie jeśli chodzi o miejsce. W tym kontekście przejawem głupoty albo po prostu chęci zysku za wszelką cenę jest budowa elektrowni jądrowych na terenach sejsmicznych. Odbywa się to kosztem bezpieczeństwa także na bezpieczniejszych terenach, gdzie żywotność tych elektrowni jest przedłużana ponad przewidziany czas. Nie wiem skąd czerpiesz informacje, ale przeczą one faktom. Elektrownie jądrowe nie są tanie (co najwyżej prąd z nich), bezpieczne (nigdy też nie będą, co najwyżej bezpieczniejsze od tych aktualnych) ani tym bardziej ekologiczne (o czym właśnie przekonujemy się). Jakby nikt na świecie nie słyszał, żeby jakaś elektrownia jądrowa wybuchła i skaziła śmiertelnie jakiś obszar to może i bym uwierzył w te kłamstwa o ekologiczności. Rzecz w tym, że mijają się z faktami.
Damian Chodorek
Gdy Europa zach. wzywa do odejścia od elektrowni jądrowych na rzecz rozwiązań pro ekologicznych u nas promuje się "ekologie" atomową która od 20-30 jest poddawana krytyce przez zachodnioeuropejskie ruchy ekologiczne.
To tak jak z neoliberalizmem który od 10-15 lat jest poddawany w Europie zach. totalnej krytyce jako błędna antyhumanitarna droga prowadząca w przepaść a u nas beton neoliberalny nadal uważany jest za "boga", "guru","zbawce".Ot peryferyjny zaścianek.