Tylko ten jeden.../ wyciągam/ ze spodni szerokich,/ przed światem/ rozkładam -/ ładunku bezcennego fracht./ Czytajcie,/ zazdrośćcie,/ jam -/ obywatel/ Związku Republik Rad.
20 lat niczego takiego nie da się przeczytać.
Ale jest wyryte w naszych lewicowych sercach i umysłach, to trwalsze niż papier, czyż nie?