Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Andrzej Mencwel: Ja, człowiek lewicy

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Giedroyć jako wzorzec lewicy... komedia!

"Jerzy Giedroyc i krąg „Kultury” byli jego najważniejszymi spadkobiercami w II połowie XX w" ... socjaliści zdaniem Mencwela! Totalna pochwała IIIRP... jaki to lewicowiec? w czym? I jeszcze przywołuje Walickiego,który marksizm niszczy gdzie sie tylko da.... na drzewo panowie! brońcie swoich liberałów!

autor: Tekla, data nadania: 2012-04-09 17:00:35, suma postów tego autora: 151

Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek

Pisanie o "sukcesach III RP" ale i kilka rozsądnych słów o Polsce Ludowej. Wspomniany w tekście Władysław Gomułka powiedziałby- ni pies ni wydra, coś na kształt świdra.

autor: mlm, data nadania: 2012-04-09 17:39:17, suma postów tego autora: 4284

Spadkobiercy...

Rzeczywiście przez jakiś czas był za taki uznawany przez znaczą część społeczeństwa. To pozwalało mu wygrywać wybory, Kwaśniewskiemu też. Kiedy jednak ta "znaczna cześć" nabrała przekonania, że spadkobiercą nie jest, przegrywa je i to z kretesm. Ale przegrywa je także domokracja, bo udziału w niej odmaiwa nie tylko ta "znaczna część" ale po prostu większość społeczeństwa. Wygrywa natomiast PRL i w tym znaczeniu należy się z prof. zgodzić. I to wygrywanie będzie narastać wraz z narastaniem i poszerzaniem się biedy. Marks miał rację: podstawą nadbudowy zawsze jest baza.

autor: steff, data nadania: 2012-04-09 17:48:13, suma postów tego autora: 6626

"ni pies ni wydra coś na kształt świdra"

- najpiękniejszy cytat z tow. Wiesława !!! :)

autor: Tekla, data nadania: 2012-04-09 19:02:55, suma postów tego autora: 151

w II RP dziedzice mieli prawo chłostać

służbe,fornali,parobków a dziś prawicowi historycy min z IPN robią z tego zaścianka raj

autor: czerwony93, data nadania: 2012-04-09 19:50:54, suma postów tego autora: 2783

kto jest zwolennikiem lewicy ?

... tylko Ci którzy myślą o Swoich Rodakach, jak o szeroko pojętej rodzinie,o ich niezbędnych do życia i rozwoju potrzebach,bez melodramatycznego roztkliwiania sie nad jednostkami, ale nie zapominając o ich problemach. Wystarczy nie być egoistą ....być Człowiekiem ?....

autor: bambosz0, data nadania: 2012-04-09 19:56:13, suma postów tego autora: 1835

Ciekawy głos lewicowego intelektualisty

Profesor nie waha się przyznać do lewicowości. Tę wypowiedź powinni sobie przemyśleć działacze różnych organizacji lewicowych. Tekla chyba nie zrozumiała fragmentu o roli redaktora "Kultury" na tle innych środowisk emigracji, bo lewicowość ma różne odcienie. Niesprawiedliwa też jest ocena Walickiego, bo krytyka marsizmu czy komunizmu nie może być utożsamiana z niszczeniem, bo obie kategorie nie są objawionymi dogmatami podanymi raz na zawsze do wierzenia.
Takich ludzi otwarcie deklarujących swą lewicowość jest ciagle zbyt mało, by ich łatwo pomijać. Cieszę się, że mamy Mencwela.

autor: kwant, data nadania: 2012-04-09 21:25:49, suma postów tego autora: 39

Nie czuję się kompetentny do oceny ale jeżeli sam Profesor zapewnia

że zawsze uprawiał humanistykę europejską a nie "jakąś azjatycką" to na pewno zasługuje on na szacunek każdego nowoczesnego lewicowca.

autor: west, data nadania: 2012-04-09 21:43:31, suma postów tego autora: 6717

...

Z tym co mówił na poczatek jak najbardziej się zgadzam, ale w pewnym momencie zaczął wygadywać głupoty do samego końca. Sukcesy gospodarcze III RP? What?????????????????????????

autor: Intellector, data nadania: 2012-04-09 22:49:32, suma postów tego autora: 234

a co, jeżeli dla nas jest lepiej, byśmy myśleli, że obecna eRPe jest lepsza?

jeżeli byt kształtuje świadomość, to może jest i jakieś sprzężenie zwrotne? Bo być może nie będziemy w stanie nic lepszego zbudować, gdy wciąż będziemy uwiązani do porażki? Ktoś, kto ma niską samoocenę mierzy również bardzo nisko. Czy nam mierzenie niskie pomoże cokolwiek rozwiązać? Czy może powinniśmy - dokładnie tak, jak po wojnie - mieć na uwadze szersze perspektywy i nie bacząc na ruiny i brak wody, prądu i jedzenia, budować naszą przyszłość?

Jakoś to trzeba zacząć, jeżeli poważnie mamy zamiar nasz los polepszyć. Sama krytyka niczego nie załatwi. Bo potrzebne są ręce, które tą ważną pracę wykonają.

Więc lepiej może dla nas jest, byśmy wierzyli w jakiś nasz sukces po rozwaleniu PRLu, niż jako przegrańcy zabierali się do rozliczania tych, co nas rozwalili i zabierali się to tego rozliczania grożąc im wykałaczką?

Jeżeli ci, co nas rozwalili, twierdzą, że to nasz sukces, no to bazujmy na tym i zróbmy z tego nasz sukces. Trudno bowiem im będzie zabronić nam czegoś, co oni ponoć nam przynieśli i dzięki czemu mamy aż tak dobrze.

Wszystko ma swoje Zady i Walety, jak to mówią co powięksi filozofowie. Może nasze problemy powinniśmy rozgryzać właśnie z tej, mocno racjonalnej strony, zostawiając emocje na czas świętowania naszego sukcesu.

Mnie ten wywiad się podoba. Nie wszystko rozumiem do końca, ale nie muszę. Nie ze wszystkim się do końca zgadzam, ale też nie muszę. No i do czego miałoby być mi to potrzebne? Respektuję zdanie pana Mencwela i zachowuję prawo do własnej oceny.

autor: nana, data nadania: 2012-04-10 11:16:38, suma postów tego autora: 4653

autor

'Sprawy komandosów' i konfident jako autorytet lewicy - chyba jakiś pijany żart.

autor: altstettiner, data nadania: 2012-04-10 07:52:35, suma postów tego autora: 1512

Przenoszę mój post z innego artykułu bo tu chyba jest jego miejsce

Co najważniejsze było w PRL

Tak widzę róznicę między PRL a RP (III czy IV)

- była nadzieja w narodzie.

A dziś czy jest nadzieja ?


Przeczytajcie ze zrozumieniem ;) moje uzasadnienie.

W PRL przyrost naturalny znacznie wzrósł i oscylował około 800 tysięcy latach 1955- 1957 a w latach 1975-80 między 600- 700 tysięcy by wolnej RP w roku 2003 osiągnąć wartość ujemną - 0,4 promila.

jacekx marksista belfer

autor: jacekx, data nadania: 2012-04-10 11:31:16, suma postów tego autora: 3088

Niemodne?

Niby od kiedy? Przecież lewicowe poglądy to podstawa każdego młodego lansującego się pseudointelektualisty. Nie ma to jak pomarudzić na wyścig szczurów, szczególnie gdy się jest nieudacznikiem.

autor: jliber, data nadania: 2012-04-10 11:58:17, suma postów tego autora: 4329

Chyba trochę się pogubił ?

Szczerze mówiąc poprzedni tekst „Odwagi” Mencwela bardziej mi się podobał.
Chociaż trudno się z nim nie zgodzić gdy mówi o sprawach związanych z PRL czy o pewnym rodzaju zapaści myśli lewicowej to w kwestii oceny III RP jest parę niejasności.
Ocena III RP generalnie jako sukcesu to chyba jakiś skrót myślowy, albo zapatrzenie w określony wycinek życia społecznego. Pojawiają się zaraz pytania na które nie ma dobrych odpowiedzi.
„Przekształcenie całej gospodarki i umocnienie demokracji politycznej.”, to raczej mocne przesłodzenie. Gospodarka dostosowała się do wzorców zachodnich, przy wywłaszczeniu społeczeństwa z własnści środków produkcji, co owocuje dzisiaj tym, że mamy gigantyczne rosnące zadłużenie publiczne, które rzutuje coraz bardziej na pogorszenie się sytuacji społecznej kraju. „Umocnienie demokracji politycznej” to raczej jedna z tych wirtualnych dobroci, których nie można skonsumować, a rzeczywistością jest władza oligarchii finansowej.
Wydaje się, że nasz rozmówca przeżywa pewien rodzaj deja vu. Błędem niektórych oceniających pewne okresy historyczne jest ocena według aktualnych norm moralnych, kulturowych, poziomu sił wytwórczych
Mencwel robi coś odwrotnego, przykłada mechanizmy socjalizmu PRL do kapitalistycznej gospodarki IIIRP i dziwi się, że wzrost PKB nie przekłada się na poprawę sytuacji życiowej milionów obywateli, brakuje żłobków i przedszkoli nie mówiąc już o tym, że brakuje pracy, mieszkań, rodzi się mało dzieci, a młodzi ludzie „wybierają wolność” wyjeżdżając w poszukiwaniu godnych warunków życia.
Warto się zastanowić dlaczego w tym sukcesie tak niewielu uczestniczy i co jest sukcesem w ogóle.

autor: Adrem63, data nadania: 2012-04-10 12:46:13, suma postów tego autora: 2307

Jakie to proste...

Najpierw go okradaj a potem mu mawiaj, że jest nieudacznikiem. A jeżeli się kapnie i przestanie ci wierzyć, to co wtedy? Jliber, czy już wiesz?

autor: steff, data nadania: 2012-04-10 12:55:11, suma postów tego autora: 6626

Trudno

Trudno o większych nieudaczników niż sekta kolibrów i libertarian. 20 lat w polityce i dalej mieć śladowe poparcie w kraju, w którym ideologicznie króluje prawicowa wizja rzeczywistości, masowe poparcie dla prywatyzacji i kary śmierci, czy antykomunizm. To naprawdę trzeba być zdolnym inaczej. Najwięksi ideolodzy pseudo-zaradności są jednocześnie największymi nieudacznikami polityki, węszącymi tylko spiski (bo tak jest najłatwiej i najprymitywniej - zwalić winę z siebie na innych). Ale za to każdy uważa, że pozjadał wszystkie rozumy, zaś poziom chamstwa ma większy niż średnia krajowa, co też widać na przykładzie wpisu naszego jliberka.

autor: Ostap_Bender, data nadania: 2012-04-10 14:08:15, suma postów tego autora: 1002

steff

Nie mam firmy i nie zatrudniam nikogo. Pracuję na umowę śmieciową i bardzo sobie ją chwalę. Wedle waszej upośledzonej logiki to ja jestem okradany.

autor: jliber, data nadania: 2012-04-10 15:07:55, suma postów tego autora: 4329

Ostap_Bender

Ten od spisków to socjalista z krzyżykiem. Pamiętaj że zatrzymał prywatyzację jak tylko doszedł do władzy.

autor: jliber, data nadania: 2012-04-10 15:12:40, suma postów tego autora: 4329

Adrem

- to całkiem inny Mencwel, Jan, nie Andrzej. A jego tekst nierewelacyjny, taki prorynkowy, jakich tysiące.

autor: altstettiner, data nadania: 2012-04-10 17:23:58, suma postów tego autora: 1512

Dzięki altstettiner,


za uwagę, rzeczywiście pomyliłem. Zwykle bardziej się koncentruję na treści tekstu, a nie na osobie autora. Mencwelami specjalnie się nie interesowałem, stąd ta omyłka.
Pozdrawiam !

autor: Adrem63, data nadania: 2012-04-10 18:21:33, suma postów tego autora: 2307

altstettiner, TY coś wiesz....napisz szerzej! :)

"Sprawy komandosów' i konfident jako autorytet lewicy - chyba jakiś pijany żart." - brzmi intrygująco! :)

autor: Tekla, data nadania: 2012-04-10 21:04:37, suma postów tego autora: 151

_

Allestinerowi chyba chodzi o te "obszerne" zeznania vel tłumaczenia ktore A.M skladal przed milicja:

http://niniwa2.cba.pl/donos_na_komandosow.htm

autor: A.Warzecha, data nadania: 2012-04-11 00:08:36, suma postów tego autora: 2743

Zdrada

Rzeczywiście, współpraca z socjalistycznym państwem przeciw Michnikowi i spółce, wielką zdradą socjalizmu było.

autor: mlm, data nadania: 2012-04-11 07:46:07, suma postów tego autora: 4284

mlm, kapuś to kapuś, nie ma czego bronić

- jest rzeczą bezdyskusyjnie godną pogardy zmiana zapatrywań w areszcie na zapatrywania zgodne z oczekiwaniami aresztujących. Donosicielstwo takoż.

- jak wynika z przytoczonego w linku tekstu Michnik w owym czasie miewał poglądy młodzieńczo płomienne, marksistowskie co najmniej jak mlm. Wprawdzie w poglądach tych długo nie wytrwał, ale jak długo wytrwa w nich mlm?

- współdziałanie z policją w antysemickiej nagonce nigdy nikomu nie przynosi chluby, jest zwykłą podłością i socjalizmu umacniać ex definitione nie może.

autor: altstettiner, data nadania: 2012-04-11 19:06:46, suma postów tego autora: 1512

zadaniem lewicy...

Nikomu nie odmawiam prawa do samookreślenia. Uważam ponadto, że człowiek jest tym kim jest obecnie, a nie tym kim był. Wolę więc polemizować z wyrażanymi tutaj poglądami.

A.Mencwel:
*przy okazji emerytur zaczynamy widzieć, że nie jest tak dobrze, a perspektywy nie są różowe. Że nie wiadomo, czy system emerytalny się nie załamie, czy ci starzy, których jest coraz więcej, będą mieli z czego żyć… *
No właśnie, okazuje się, że ta trzecia RP nie jest już takim sukcesem jeśli po 22 latach po raz trzeci *reformuje* się system emerytalny, bo grozi załamaniem, a właściwie chodzi o ratowanie finansów państwa kosztem przyszłych emerytów.
I dalej:
*To właśnie powinno być zadaniem lewicy, którego nie rozwiąże żadne referendum.*
To powinno być zadaniem rządzących, którzy jednak jak widać obrali drogę *na skróty*.Referendum nie ma rozwiązywać problemów reformy emerytalnej, ale mogłoby stanowić właśnie rodzaj *blokady społecznej*, której autor szuka, albo zwrotnicy, wobec błędnego i szkodliwego kierunku jaki obrała grupa trzymająca władzę.

autor: Adrem63, data nadania: 2012-04-11 19:43:28, suma postów tego autora: 2307

ratowanie finansów państwa to ratowanie przyszłych emerytów

gdy państwo polskie załamie się całkowicie, to nie tylko ci przyszli emeryci nie będą mieli z czego żyć, ale także większość społeczeństwa.

Jeżeli nie jest możliwa zmiana systemu - a możliwa nie jest, i każdy może to zobaczyć na własne oczy - to należy w ramach posiadanych możliwości coś zrobić. I rząd to robi.

Robienie w tej sytuacji referendum to głupota. Równie dobrze można by było zrobić referendum, czy ludzie wolą być zdrowi i bogaci czy biedni i chorzy.

Nikt - oprócz rządu, mam nadzieję - nie wie, jak naprawdę wygląda nasza sytuacja. Jeżeli osoby postronne twierdzą, że wiedzą lepiej niż rząd, co należy w tej sytuacji zrobić, to albo mają lepsze informacje na ten temat niż sam rząd - a skąd je mają? albo mają zbyt duże mniemanie o własnych władzach umysłowych.

W sumie jest to proste - jeżeli zmiana jest konieczna ale nie można zmienić tego, co na zewnątrz, rozum nakazuje zmienić to, co w środku. Jeżeli nie możemy mieć wpływu na decyzje rządu - a kto wie, czy to nie jest dla nas nawet i lepiej? - to musimy zmienić nasz styl myślenia i działania. Trzymanie się swojej pozycji we własnych okopach mocno ogranicza punkt widzenia.

Jeżeli Polska ma być dla wszystkich, to musi być także i dla Tuska, czy się to komuś podoba, czy nie. Zamienienie jednej tyranii na inną tyranię tyranią pozostaje. Jeżeli więc ludzie mają prawo traktować ten rząd po chamsku i prostacku, to taki też odzew musi do nich dojść i ze strony rządu. Bo inaczej się nie da, w ramach zasady akcja - reakcja.

Praktycznie ludzie nie wiedzą, czego chcą. Bowiem każdy chce tylko kasy, a nie interesuje go, skąd ma się ona brać. Czyli jeżeli Kowalskiego nie obchodzi, że po to, by ów Kowalski miał więcej rząd musi zabrać Nowakowi, no to Nowaka nie obchodzi, że Kowalski chce więcej i sam też chce więcej. Więc nikt więcej nie ma i jest wielka awantura. Co widać u nas.

By ktoś zyskał musi stracić ktoś. Weźmy taki prosty przykład - osoby niepełnosprawne mają prawo do takiego samego życia jak osoby pełnosprawne, co jest wielkim zwycięstwem humanizmu nad barbarzyństwem. I na to wszyscy się składają, jedni więcej, drudzy mniej, ale tak to już jest. Bo liczy się sam cel. I tak jest mądrze i dobrze.

W przypadku ludzi pełnosprawnych mamy sytuację, że obecnie pracujący mają w dupie obecnych emerytów i sami chcą zarabiać jak najwięcej - bo im się NALEŻY :)))) - a w przyszłości obecnie pracujący też chcą mieć jak największe emerytury i mają w dupie przyszłych pracujących, którzy dla nich mieliby pracować sami się wyrzekając dostatniejszego życia. Durniej się nie da, co? A jednak jest to praktykowane na co dzień.

autor: nana, data nadania: 2012-04-12 11:56:08, suma postów tego autora: 4653

jliber

Nie jliberze, socjalistą moglibyśmy go nazwać gdyby znacjonalizował firmy prywatne i dobrze prosperujące. Jak ktoś jest doktrynerem misesowskim to nie rozumie, że o tym, czy ktoś jest zwolennikiem socjalizmu (socjalistą) czy zw. kapitalizmu decyduje coś więcej niż tylko przyhamowanie prywatyzacji. Nieraz żeby uratować system trzeba przyhamować jego najbardziej destrukcyjne mechanizmy. A... no tak, zapomniałem, że wszystko co złe to państwo, a wszystko co dobre to rynek :))))).

autor: Ostap_Bender, data nadania: 2012-04-12 13:16:47, suma postów tego autora: 1002

ratowanie finansów państwa to ratowanie przyszłych emerytów

Owszem to prawda, ale chodzi o to w jaki sposób ratuje się te finanse państwa.
Referendum można byłoby nie robić, a nawet nie zbierać podpisów gdyby ten rząd wykazał się wolą pracy nad rozwiązaniami społecznie akceptowalnymi, a przed wyborami nie zapewniano, że nie ma potrzeby podnoszenia wieku emerytalnego. W tej sytuacji żądanie referendum należy rozumieć jako swoiste votum nieufności dla rządu.
Tymczasem zadziałano typowo po polsku, gdy na drodze pojawiły się liczne i głębokie dziury zagrażające bezpieczeństwu użytkowników drogi to zamiast drogę wyremontować stawia się odpowiedni znak drogowy i ogranicza się dopuszczalną szybkość jazdy stawiając jednocześnie licznych *pracowitych* pobierających mandaty.
Tusk dość niefrasobliwie podszedł do tego tematu, nie uwzględniając realiów społecznych, skazując tysiące ludzi, a może i dziesiątki tysięcy na bardzo trudną sytuację życiową gdy nie będą mieli pracy, a za to sześciesiątkę na karku z jej różnymi właściwościami. Zmniejszono podobno także okres ochronny z czterech lat na dwa. Cała ta reforma jawi się ludziom jako skok na ich ciężko zapracowane pieniądze, które im się na mocy reformy z 1998 należą.
Potrzebne jest szersze spojrzenie na ten problem, a rząd ma cały arsenał możliwości poprawy finansów państwa, brak tylko woli politycznej działania w interesie społecznym.

autor: Adrem63, data nadania: 2012-04-12 14:11:58, suma postów tego autora: 2307

Ostap_Bender

To socjaliści są tylko ci którzy coś znacjonalizowali? Czy może wystarczy że chcą znacjonalizować?

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Lech-Kaczynski-Nacjonalizacja-narzedziem-obrony-polskich-interesow-1462451.html

autor: jliber, data nadania: 2012-04-12 17:36:58, suma postów tego autora: 4329

jakie ratowanie budżetu?

- tuskowy pomysł emerytalny nie rozwiązuje żadnego problemu - ani emerytalnego, ani budżetowego, ani nie może przyczynić się od odwrócenia trendu demograficznego. Jak można tego nie widzieć?

autor: altstettiner, data nadania: 2012-04-13 19:46:05, suma postów tego autora: 1512

ile dzieci masz, Stary Szczeciniaku?

jaki Ty masz pomysł rozwiązania tego problemu? No, zabłyśnij, bo już się nieco rozleniwiłeś. Jeżeli "Tusk nie może przyczynić się do odwrócenia trendu demograficznego", to co proponujesz? Reaktywację Auszwicu? Czy może uważasz, że Tusk powinien mniej gadać a więcej dzieci robić? A są na to chętne kobiety w wieku rozrodczym? Nie ratuje Tusk budżetu? A co robi z tymi pieniędzmi? Daj się wybrać na premiera i zrób lepiej. Dasz radę? To powiedz, jak.

Nie wiedzieć można bardzo wiele i niezwykle różnorodnych rzeczy. Sam jesteś tego najlepszym przykładem, bo nie ma na świecie człowieka, który wszystko wie. Na jakiej podstawie wygłaszasz więc swoje pretensje?

autor: nana, data nadania: 2012-04-13 20:28:33, suma postów tego autora: 4653

nana nie zauważyła,

że Tusk i Boni argumentują wydłużenie wieku emerytalnego załamaniem się dzietności i wydłużeniem długości życia obywateli, wskutek czego maleje baza składkowa a zwiększa się ilość emerytów, długookresowo prowadząc do załamania się systemu emerytalnego, co zagraża budżetowi. Ten rządowy opis jest schematyczny i nierzetelny, nie uwzględnia kilku innych, zasadniczych zjawisk a przede wszystkim mechanizmów a do tego w dość oczywisty sposób nie zmienia także wyeksponowanej przez Boniego i Tuska przyczyny, czyli zjawiska niskiej dzietności. Jeśli nana wyobraża sobie, że wydłużenie czasu pracy zwiększy dzietność, to proszę to jakoś uzasadnić, bo żaden platformerski demagog jeszcze tego nie uczynił. I nie ma tu nic do rzeczy, że Tusk ma dwoje dzieci, ja jedno, a nana piętnaście.

autor: altstettiner, data nadania: 2012-04-14 12:05:36, suma postów tego autora: 1512

no wiesz co! miałam Cię za mądrzejszego, Stary Szczeciniaku

gdzie napisałam, że czegoś nie zauważyłam? To Ty tu to sugerujesz, ale ze mną nie ma to nic wspólnego. Gdzie napisałam, że pracując dłużej narobimy sobie tym samym więcej dzieci? To już i oczka u Ciebie słabe? Mam nadzieję, że to tylko zwykła złośliwość rozum Ci mąci i wzrok przesłania.

Nie dałeś opisu rzetelnego i nie schematycznego. Nie wiesz, jaki to jest, czy nie chcesz? Mam nadzieję, że nie chcesz. Czyli wolisz te mądrości zabrać ze sobą do grobu. O co więc masz pretensje?

Co to za sztuka mędrkować, gdy za nic nie ponosi się odpowiedzialności? PRL Ci się nie podoba, Kaczyński Ci się nie podoba, Tusk Ci się nie podoba. Przynajmniej podobasz się sam sobie? Bo może nie - i to stąd to Twoje zgorzknienie.

Nic mi nie wiadomo, bym miała dzieci piętnaścioro. Może siebie masz na myśli? Matce trudno nie zauważyć, że urodziła dziecko. Ojcem można być także przez przypadek - może Ty pod to podpadasz i nie chcesz, by każdy Twój potomek mówił do Ciebie "tatusiu" twierdząc, że dziecko masz tylko jedno? Współczuć Ci czy gratulować? Samotność to przykra rzecz, ale gdy nie będziesz taki zjadliwy, to i samotność przestanie Ci doskwierać.

Na temat rozwiązania problemu przyszłych emerytur nie napisałeś ani słowa. I to ma być Twoja przewaga nade mną?

autor: nana, data nadania: 2012-04-14 14:15:47, suma postów tego autora: 4653

altstettiner:

*tuskowy pomysł emerytalny nie rozwiązuje żadnego problemu - ani emerytalnego, ani budżetowego, ani nie może przyczynić się od odwrócenia trendu demograficznego. Jak można tego nie widzieć?*

Oczywiście, że nie rozwiązuje. Jeśli chodzi o finanse to nastąpi pewne odroczenie płatności i ulga z tyt., że cżęść ludzi umrze zanim doczeka, ale niedługo kapitalizacja składek w dłuższym okresie nadrobi te *oszczędności* z nawiązką i znów trzeba będzie robić nową *reformę* (czytaj: skok na kasę). Co do dopływu większej ilości składek to skutek będzie raczej odwrotny. Coraz więcej młodych ludzi zgrzyta zębami na obciążenia strony pracy i będzie zarabiać w inny sposób.

Działanie rządu nie przywróci zdrowia chorym finansom to typowy przykład leczenia objawowego, a nie przyczynowego. Nastąpi chwilowa ulga, a po jakimś czasie pojawią się skutki uboczne.
Pozdrawiam

autor: Adrem63, data nadania: 2012-04-14 16:54:14, suma postów tego autora: 2307

Adrem63, wieszczysz jak Stary Szczeciniak i nic poza tym

czy uważasz, że powinno się zawalić od razu? No to sobie zawalaj, bo może inni wolą jednak wygrać trochę czasu. Też nie masz pojęcia, co trzeba zrobić, by sytuację opanować. Co w tej sytuacji może być warta jakakolwiek krytyka?

autor: nana, data nadania: 2012-04-14 18:10:20, suma postów tego autora: 4653

wieszczę więc jestem (jeszcze) :)

Altstettiner z pewnością wie, że:
*lepszy szybki koniec choćby z bólem niż ból bez końca* :). Ja w każdym razie zawsze byłem zwolennikiem leczenia przyczynowego. Raka nie wyleczy się szarą maścią, ani okładami z rumianku choćby pochodził z Twojego ogródka :).
Może i *wieszczę*, ale chyba dlatego, że nie brakuje mi odrobiny wyobraźni, której najwidoczniej brakuje innym. Moje wieszczenia zwykle się sprawdzają jak np. w momencie rozpoczęcia wojny w Iraku wieszczyłem dokładnie taki stan jaki mamy obecnie.
Obce wojska opuszczą kiedyś Irak zostawiając setki tysięcy grobów i zniszczeń, kraj opanują fundamentaliści islamscy, zarobią na tym nafciarze, producenci broni i inni dostawcy wojenni, banki, a kosztami obciąży się ludność.
Ciekawe skąd wiesz, że ja nie wiem co trzeba zrobić, by ratować finanse publiczne i gospodarkę, zapewne sądzisz po sobie.

autor: Adrem63, data nadania: 2012-04-14 22:00:50, suma postów tego autora: 2307

Tuskowy pomysł co do emerytur w RP

To prezent od Jasnie Wielmożnie nam .....
tzn. narodowi RP
panującego Donalda Tuska I
Prezent to dla naszych Przyjaciół z OFE i Bankierów.....

Oby nam panował wiecznie Donald Tusk I .....
Ojciec Narodu,
Słońce Andów ,
Wielki Energetyk Promieniotwórczy,
Sól Naszej Ziemi,
Król Gazu Łupkowego,
.....
a także Kość z Naszej Kości,
Laureat Fryderyków,
Laureat Dziennikarzy TVP,
......
itd, itd

Pozdrawiam w geście rewolucyjnym zaciśniętą pięścią ideowych lewicowców.

jacekx marksista

autor: jacekx, data nadania: 2012-04-15 00:13:25, suma postów tego autora: 3088

Adrem63, skąd wiem, że Ty nie wiesz? bo nie piszesz o tym

Natomiast rak nie jest taką skomplikowaną chorobą, jak nam się to wmawia. Przynosi dużą kasę "leczącym" lecz efekty są mizerne. Istnieją osoby, które z raka wyleczyły się witaminą B17, dietą wysokobiałkową, postem, sokiem z buraka czerwonego, sodą oczyszczoną, a nawet nic nie kosztującą medytacją. Więc tu nie ja, a Ty masz zawężone horyzonty.

Nie wiesz, czy komuś nie pomógłby na raka rumianek, bo tego nie wypróbowałeś. W ogóle jest więcej tego, czego nie wiesz, niż tego, co wiesz i tak ma każdy na tym świecie. Problemem jest tylko, że nie każdy to akceptuje i nie każdy w związku z tym chce skonfrontować swoją wiedzę z wiedzą inną, by wprowadzić ewentualne korekty.

Wieszczę więc nie szczę - to by pasowało lepiej.

Co to za sztuka przywołać wydarzenia, o których przypuszczaliśmy, że taki będzie ich przebieg? Gdyby dla równowagi przywołać te, w związku z którymi myliliśmy się diametralnie, byłoby z pewnością ich znacznie więcej. Bowiem uczyć możemy się jedynie na błędach. Utwierdzanie nas w naszych własnych przekonaniach czyni z nas psa biegającego za własnym ogonem.

Oczywiście, że każdy sądzi według siebie, nawet, gdy się tego wypiera. Więc i ja sądzę według siebie. A także według tego, że ani Ty ani Stary Szczeciniak nie podaliście konkretów, jak miałby postąpić Tusk, by było lepiej.

Rozumiem Twoje :) i cieszę się, że nie musimy się zaperzać w dyskusji. Ze swej strony przesyłam Ci również :) do potęgi n-tej.

autor: nana, data nadania: 2012-04-15 11:08:13, suma postów tego autora: 4653

./..

Oczywiście ja też nic nie wiem, ale do pustego łba wpadła mi taka myśl, że w tej sytuacji można z pewną szansą powodzenia wykorzystać znane doświadczenia praktyczne. Np. zamiast bezsensownie wykazywać w nieskończoność wirtualną wyższość PRL nad III RP, można by przypomnieć sobie np. co takiego budował towarzysz Gierek, oprócz socjalizmu ma się rozumieć, że doprowadził naszą nieszczęsną Ojczyznę do takiej katastrofy, jak wyż demograficzny.

Zresztą, i bez towarzysza Gierka łatwo się domyślić, że miło się rozmnażać jeśli ma się gdzie to robić i za co potomstwo wykarmić.

No, ale cóż może biedny Prremier zrobić? Przecież w tym kraju tak murarzy, jak i budulca, ze świecą szukać.

A przecież starał się nasz Prremier, w celach rozpoznawczych ściągnął tutaj z dalekich Chin specjalistów na budowę autostrady i przekonał się, że nawet oni nic tu nie poradzą ;-)

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2012-04-15 11:52:45, suma postów tego autora: 3566

bo nie piszę o tym ?

Ależ to brak logiki. Nie każdy kto wie wyłuszcza od razu to co wie i wszystkim naokoło. Oczywiście, że wiem co należałoby zrobić w tej sytuacji. Wiedziałem już dużo wcześniej. Nawet pisałem o tym wskrócie na innym forum. Wiem co należało zrobić wcześniej, teraz i dalej jako rozwiązanie kompletne.
Z pewnością wie to także i Tusk. Myślę, że w Polsce znalazłoby się wiele osób, które potrafiłyby opracować założenia i projekty sensownej reformy emerytalnej.
Co do raka to trochę się mylisz. Jestem z nią dość dobrze zaznajomiony. Mój przyjaciel ma raka układu limfatycznego, żyje już dziesięć lat *na chemii* poprawiając statystykę długości życia obywateli (chwytasz ?), niestety pracować nie może ze wzgl. na chorobę.
Dwóch moich szwagrów zmarło niedawno na raka żołądka, ich historie choroby znam dość dobrze. Jednemu nawet posyłałem szwedzkie zioła jak się sam leczył, bo medycyna konwencjonalna jakoś mu nie pomogła. No i sam jestem po operacji, ale chyba jest OK.
Jestem otwarty na medycynę alternatywną. Znam sporo opisów kuracji medycyny alternatywnej, sam stosowałem przez prawie trzy lata jedną z nich. Z tą medycyną alternatywną jest jeden problem. Zwykle brak naukowo udokumentowanych dowodów poprawy zdrowia.
Ale przyznaję Ci rację, że mam tutaj *zawężone horyzonty*, jak i to, że w ogóle niewiele wiem, przynajmniej w stosunku do tego co chciałbym wiedzieć. Wszyscy wiemy mało
i niesposób *się wyuczyć*.
Co do rumianku i innych sposobów domowych to wiem tylko z doświadczeń mojej rodziny, że niezbyt pomaga. Żyli na ogół krótko. Dzisiaj przedłużenie długości życia ludzie zawdzięczają w ewidentnej naukowo potwiedzonej większości nowej technice i technologii w medycynie naukowej.

Fajnie że dobrze odczytałaś mój znak :), bo tylko wyjątkowo jest on oznaką szyderstwa, a zwykle tylko pewnej zabawności sytuacji, jak w przypadku mojej parafrazy słynnego powiedzenia Kartezjusza. Dzięki za :) do potęgi n
i wzajemnie.
Pozdrawiam !

autor: Adrem63, data nadania: 2012-04-16 14:04:12, suma postów tego autora: 2307

Dodaj komentarz