Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Australia przeciw koncernom tytoniowym

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

***

w UK w niektórych miastach zaczynają wprowadzać zakaz palenia w parkach publicznych, gazety zamieszczają protesty grupy Wolność Wyboru, bez zaznaczania że te grupy są tworzone i finansowane przez koncerny tytoniowe

poza tym za darmo dostaje się od służby zdrowia wszystkie znane i sprawdzone środki pomagające rzucić palenie - od plastrów nikotynowych po tabletki blokujące receptory tytoniu

autor: nikyty, data nadania: 2012-08-15 16:20:49, suma postów tego autora: 3572

?

A jaki to ma związek z lewicą?

autor: norbo, data nadania: 2012-08-15 16:21:17, suma postów tego autora: 99

A co w tym dobrego że urzędnicy decydują za obywatela

z jakich używek ma korzystać? Paranoja kompletna. Jak to dobrze że Polska jest jeszcze (stosunkowo) wolnym państwem.

autor: west, data nadania: 2012-08-15 16:27:49, suma postów tego autora: 6717

W Polsce

liberalna hołota zawyłaby, że takie praktyki to "komunistyczny totalitaryzm".

autor: fancom, data nadania: 2012-08-15 16:38:00, suma postów tego autora: 1427

super wiadomość

ja od zawsze byłem przeciwnikiem tego syfu jakim jest tytoń i wóda

autor: AntykapitalistA, data nadania: 2012-08-15 16:38:48, suma postów tego autora: 306

Re:

Radziłbym pójść zapalić przed wznoszeniem okrzyków triumfu. Albo przyznamy ludziom możliwość szkodzenia samym sobie i wliczymy to w koszta systemu (podobnie jak zapobieganie, ale nie zapobieganie takie jak to - które wykpiwa cały system), albo staniemy przed obliczem dyktatury kapitału ubezpieczeniowego.

Nie dokonało się też wcale żadne zwycięstwo nad koncernami tytoniowymi. Pałeczka w sztafecie została po prostu już dawno przekazana koncernom farmaceutycznym.

autor: tow.mauzer, data nadania: 2012-08-15 17:46:14, suma postów tego autora: 78

Związek

z lewicą jest choćby taki, że ruch Straight Edge to część lewicowego dziedzictwa.
Aż dziw, że nie wie o tym regularny czytelnik Centrum Informacji Anarchistycznej - norbo.

autor: Wojownik, data nadania: 2012-08-15 17:58:07, suma postów tego autora: 357

Co

do meritum - odgórny nakaz wyglądu paczek papierosowych nie jest równy zakazowi palenia; choć osobiście jestem zwolennikiem zakazu w miejscach publicznych (każdy, kto uprawia jogging i w trakcie biegu został zmuszony do zaciągnięcia się dymem papierosowym wie, o czym mówię).
Jednak używki będą stosowane dopóki, dopóty praca będzie miała tak silnie alienujący wpływ na jednostkę. Wg ostatnich szacunków aż 65% polskich pracowników po "robocie" jest tak zmęczonych, że nie ma siły na żaden aktywniejszy fizycznie czy psychicznie odpoczynek, lecz pada przed telewizorem z blantem lub puszką piwa.

autor: Wojownik, data nadania: 2012-08-15 18:01:32, suma postów tego autora: 357

bzdura

Nie ma nic lewicowego w tym prawie. Kolejne bzdety firmowane przez pseudolewicę. Lewica to walka z dyktaturą kapitału, to walka o wolność a nie narzucanie ludziom kolejnych sztucznych zakazów/nakazów/regulacji.

autor: norbo, data nadania: 2012-08-15 19:16:01, suma postów tego autora: 99

nie żadna bzdura

A czymże jest usankcjonowane prawem upokorzenie korporacji będących fundamentem kapitalizmu i stworzenie bezpośredniego zagrożenia dla ich profitów, jeśli nie ową walką z dyktaturą kapitału? Toż to przecież jest wręcz modelowy przykład takiej walki. A regulacje? Owszem, narzucają je "ludziom", tyle tylko, że właśnie tym panującym w świecie wielkiego kapitału. To chyba nie jest nic złego z lewicowego punktu widzenia?

Warto czasem przed wyrecytowaniem wyuczonej formułki upewnić się, że na pewno się ją zrozumiało, a potem spróbować przełożyć ją na teraźniejsze uwarunkowania. A może jest tak, że z pseudolewicą więcej wspólnego ma Twój bełkot aniżeli realne działania australijskiego rządu?

autor: krzyk, data nadania: 2012-08-15 20:39:08, suma postów tego autora: 35

ręce opadają...

Ostatnią rzeczą jaką bym chciał to to, by o moje zdrowie na siłę troszczył się ten czy inny gang nazywany rządem.
Zadziwia mnie kompletne niezrozumienie rzeczywistości i ta wiara w to, ze jakikolwiek rząd chce dla ludzi dobrze ;-))).
Dlatego w komentarzu mamy taki wpis ..."Zostawmy jednak tę niekonsekwencję i hipokryzję na inną okazję, ponieważ ostatni tryumf rządu Australii jest w obecnych czasach zjawiskiem coraz rzadszym. " z którego to triumfu autor się szczerze raduje. A ten triumf to nie te zasrane paczki... przecież kazdemu jest wszystko jedno jak te paczki wyglądają a jak smakuje papieros... Triumfem rządu Australii i innych bandytów w innych częściach świata to jest 55zł za paczkę, to jest drenaż kieszeni ludzi i ubożenie społeczeństwa... I co za pierdoły o tych kosztach dla służby zdrowia... to i kazde inne z tych bandyckich państw za nic zarabia krocie na akcyzach i tylko o to chodzi by jeszcze bardziej wydrenować kieszenie ludzi coś tam lubiacych.... bardzo bym chciał by akcyzą obłożono jakiś produkt, którym obżera się np. redaktor Kobrzak, bo chyba wtedy dopiero zrozumnie o co chodzi.
Dlaczego np. popularna jest marihuana? Przeciez nikt jej nie reklamuje, nie można jej nigdzie legalnie kupic... i można sobie bredzić, że uzależnia czy szkodzi... ale kogo to obchodzi? Ci co chcą palić będą palić, bo każdy ma prawo korzystać z życia jak chce... każdy ma też prawo do samobójstwa... do zrobienia cokolwiek co chce ze swym życiem i ciałem... bez udziału totalitarnych rządów. Cierpią rodziny?... ku... co za hipokryzja, mówić o cierpieniach rodzin palaczy, a nie mówic o prawdziwych cierpieniach rodzin osobników nadużywających alkohol..., który jest już tańszą używką niż tytoń, a równocześnie przyczyną patologii w rodzinach, przestępstw, wypadków drogowych itd.
Na lewicy (bo ten australijski rząd to prawicowy jest) nie brakuje totalitarystów...

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-15 20:40:13, suma postów tego autora: 6205

dodam jeszcze, że to nic nie da

Ludzie sobie z tymi bandytami i tak poradzą tak jak palacze marihuany... Juz teraz, bo papierosy są już u nas horendalnie drogie, ludzie masowo kupują tyton "kolekcjonerski" by obejśc ten haracz jaki państwo chce czerpać z ich słabości. Wyjątkowe ku...wo ze strony państwa... A tyton taki to 70-80 zł za kilogram... z czego ludzie kręcą sobie fajki, a paczka wychodzi im za ... 1,50 - 2 zł... i mają w d.. haracz, który chce to zasrtane państwo. Niech dalej bandyci podnoszą te akcyzy a ludzie zaczną tytoń uprawiać w ogródkach. My tu w Polsce zawsze potrafiliśmy sobie radzić z przemocą zaborców...

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-15 20:45:03, suma postów tego autora: 6205

nikyty

"poza tym za darmo dostaje się od służby zdrowia wszystkie znane i sprawdzone środki pomagające rzucić palenie - od plastrów nikotynowych po tabletki blokujące receptory tytoniu "
ale ja nie chde nic od tych łobuzów za darmo. Nie chce rzucać palenia i nie chce tych ich środków. Chce życ tak jak mi sie podoba, jak wolny człowiek, (i do jasnej cholery nikt mnie nie sponsoruje!) a nie tym totalitarystom.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-15 20:47:25, suma postów tego autora: 6205

@sierp_i_młot

Chociaż jestem na zupełnie przeciwnym biegunie do licznych na tym portalu zamordystów, to w tym przypadku pochwalam decyzję rządu Australii. Przecież to w niczym nie ogranicza wolności obywateli! Jest to decyzja znacznie mniej dyskusyjna niż np. zakaz palenia w miejscach publicznych. Palenie, a nawet sprzedaż tytoniu powinny być jak najbardziej legalne, ale przy ograniczonych do absolutnego minimum możliwościach marketingu i "kreowania marki" i w tym właśnie kierunku idą te przepisy.

autor: Mandark, data nadania: 2012-08-15 20:55:30, suma postów tego autora: 731

...

"super wiadomość ja od zawsze byłem przeciwnikiem tego syfu jakim jest tytoń i wóda " pisze Antykapitalista... i zupełnie tak samo na wieść o uchwaleniu ustawy o zakazie przerywania ciąży reagował niejeden katol mówiąc - super wiadomośc, ja zawsze byłem za ochrona życia poczętego!
Czym wy się od siebie róznicie? Tylko tym, że co innego nawzajem chcecie sobie zabraniać... ale wrogami wolnści jesteście takimi samymi.
Jak dla mnie to te paczki to pikus... niech sobie to zasrane państwo wiesza bilbordy, bredzi co chce w niebieskim pudełku, dtrukuje ulotki, nakaże produkować paczki z trupią czaszka itd. itp. mam to w d..., bo ten burdel nie jest dkla mnie żadnym autorytetem! ale niech zniesie akcyze, bo ten podatek niczym nie jest uzasadniony i to czyste złodziejstwo.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-15 20:56:09, suma postów tego autora: 6205

tow. mauzer

"Nie dokonało się też wcale żadne zwycięstwo nad koncernami tytoniowymi. Pałeczka w sztafecie została po prostu już dawno przekazana koncernom farmaceutycznym. "
Bardzo dobry i konstruktywny wniosek... wiadomo, ze jak państwo kapitalistyczne coś robi to po to by nas okraść... Trzeba tylko odszukać prawdziwy motyw... to co piszesz to całkiem logiczne wyjaśnienie...

... ale że tak wielu daje sie na to nabierać? I to tych różnych "wolnościowców"?

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-15 20:59:48, suma postów tego autora: 6205

...

"każdy, kto uprawia jogging i w trakcie biegu został zmuszony do zaciągnięcia się dymem papierosowym wie, o czym mówię" ... to biegaj w lesie... a jak biegasz w miescie to zastanow się jak ci szkodzi każde pierdnięcie z rury wydechowej samochodu... no i rozpocznij walkę z motoryzacją Wojowniku od siedmiu boleści.
Kurcze jacy wy wszyscy jesteście ukształtowani przez media. 20 lat temu nikomu fajki nie śmierdziały a palono praktycznie wszędzie. 10 lat temu to ja jeszcze paliłem na peronie paryskiego metra. Pamietam jeszcze czasy gdy palilo sie u nas w zatłoczonych pociągach podmiejskich... co było przesadą...
A teraz biegnie taki, jogging se kurde uprawia i poczuje papierosa,... ku... na świeżym powietrzu go czuje, bo ma nozdrza wyczulone niczym owczarek niemiecki!? i mdleje, ...choć fajki dziś lepszej jakości... Jestescie całkowicie ukształtowani przez telewizje...
I wy chcecie walczyć z systemem? No powalczycie... jak w telewizji powiedzą, że macie "walczyć"...

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-15 21:10:31, suma postów tego autora: 6205

a propo smrodu

bo bierne palenie podczas joggingu wśród samochodó, które wydalają z siebie cała tablice Mendelejewa to jakiś żart... to a propo smrodu, ja np. nie znosze zapachu Old Spice... a nieraz jadac autobusem jestem narażony na wdychanie tego smrodu... co mam zrobić? Jak się bronić?

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-15 21:15:49, suma postów tego autora: 6205

W PRL - u

nie było wściekłej nagonki na palaczy i nikomu praktycznie palenie nie przeszkadzało... bo nie powiedzieli ludziom w Dzienniku Telewizyjnym, że ma to im przeszkadzać to nie przeszkadzało... Za to był okres, że w gaztetach i telewizji rozpoczęto prawdziwą krucjatę przeciwko piwu... wódka była ok, uwzieto się na piwo... bo to one najczęście na budowie było spożywane... a jego picie stało się wstydliwe... dzis jest wręcz odwrotnie i dbają o to koncerny piwowarskie. Nagonka doprowadziła do tego, że człowiek z piwem w ręku był postrzegany jako menel. Do dzis zostało nam z tych czasów powiedzenie - menel spod budki z piwem... choć budek z piwem już dawno nie ma... z papierosami działa dziś ta sama zasada, bo pod wpływem telewizji i prasy jest taka sama banda bezmyślnych baranów.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-15 21:21:53, suma postów tego autora: 6205

Pomyleniec

Nie wiem, czy tylko ja mam takie wrażenie, czy kolega, który zaczął tu spamować, jest pomylony. Zajadłość forumowego trolla, komunistyczny nick, anarchistyczny antypaństwowy bełkot a do tego ględzenie o wolności z pozycji Korwina-Mikke.

W idealnym świecie Sierpa i Młota, papierosy powinny być chyba rozdawane za darmo, może nawet dzieciom? Jak chcesz się, stary, truć, to jest twoja sprawa, ale zjeżdżaj z tym do domu zamiast dorabiać tu ideologię do własnego nałogu. Ja nie mam najmniejszej ochoty wdychać szkodliwe i cuchnące opary twojego dymu. I tak - won z miejsc publicznych, wszędzie tam, gdzie są ludzie i dzieci, które nie mają ochoty krztusić się dla dobra twojej "wolności", powinieneś mieć ze swoim papierosem zakaz wjazdu.

Viva la akcyza! Jak chcesz palić, to sorry - płacisz składkę na swoje przyszłe leczenie. Im wyższa akcyza, tym lepiej.

Palenie w samochodach? Nie mogę się doczekać egzekwowanego z całą skrupulatnością zakazu. Nie dlatego, że mam takie widzimisię, tylko dlatego, że opieram się na naukowych badaniach. Nie dalej jak kilka tygodni temu udowodniono, że nawet jeśli paliłeś w samochodzie, kiedy nie było w nim niepalących pasażerów, to i tak będą one wdychać trujące substancje, które osadziły się wewnątrz pojazdu.

autor: krzyk, data nadania: 2012-08-15 21:28:13, suma postów tego autora: 35

Mandrak

ja mam w d... te przepisy... napisałem, ze w ogóle mi nie przeszkadza co natych fajkach namaluja czy napiszą. Jak je kupuje i kioskarz poda mi paczkę z napisem, że palenie powoduje impotencję, to grzecznie proszę tylko o wymianę na te co powodują raka. mnie chodzi o akcyze i biznes plastrowy Niquityn czy jak to sie tam nazywa, czyli mafie farmaceutyczną. Ja żądam, by papierosy kosztowały tyle ile wynosi koszt ich produkcji plus marża taka sama jak w innych produktach... Cena jest po prostu wyjątkowo niesprawiedliwa wobec całkiem sporej części populacji.
Problem polega na tym, że to wszystko, przy uciesze lewicy "wolnościowej" zmierza do prohibicji... a to jest chore.
Idę o zakład, że ta "lewica" w 1919 roku gdy wprowadzano do konstytucji USA zakaz picia alkoholu, biłaby brawo. Jest taka część lewicy, która chciałaby innych niż oni trzymać za twarz. Ale czy to lewica?

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-15 21:31:04, suma postów tego autora: 6205

krzyk

krzycz, drzyj ten ryj w innym miejscu totalitarysto czy inny stalinisto. Chce palić i bede palił i żaden faszysta taki jak ty mi tego nie zabroni... W nosie mam takich totalitarystów gdyby nie to, że będąc na usługach koncernów farmaceurtycznych (świadomie czy nie, bez róznicy co to za baran) zmuszają mnie bym płacił haracz państwu za palenie tytoniu, podczas gdy on nie płaci haraczu za obżeranie się np. czekoladą, które jeśli szkodzi to tylko mi, a nie środowisku... środowisku szkodzą samochody i ich właścieiele niech płacą za to. Ale jedno ognisko na biwaku wysyła do powietrza więcej dymu niż 100 000 palaczy papierosów.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-15 21:37:48, suma postów tego autora: 6205

krzyku

w moim samochodzie to mam miejce dla takich popaprańców jak ty w bagażniku... tam nikt nie pali;-)
badania naukowe ;-))))))))))))))))) ile ci Nicorette za te brednie płaci? ;-))

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-15 21:39:42, suma postów tego autora: 6205

bezczelny typ

"Viva la akcyza! Jak chcesz palić, to sorry - płacisz składkę na swoje przyszłe leczenie. Im wyższa akcyza, tym lepiej."
przecież w tym państwie ludzi sie nie leczy.. chyba, że lewatywą... jak chce sie leczyć to za to płące z własnej kieszeni jak zawsze, a akcyza to idzie na wojnę w Afganistanie a nie na żadne leczenie... gdzie ty żyjesz prawicowy trolu? Tu jest Polska! ;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-15 21:44:00, suma postów tego autora: 6205

./..

Krzyk. Ani to anarchista, ani to komunista. Ów osobnik to zwyczajny egoistyczny oportunista, który zawsze tak ryczy, gdy coś dotknie go osobiście. Każą mu płacić akcyzę, a on wolałby sobie raczej flaszkę do fajek dokupić. Też bez akcyzy, 5 zł za litr :-) A że brzmi to po korwinowsku? To akurat kwestia tego czym jest w istocie korwinizm, a nie tego, że ten typ mógłby mieć jakieś stałe poglądy.

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2012-08-15 22:21:45, suma postów tego autora: 3566

akurat o flaszke to ja sie nie kłoce

bo nie pije... ale jak ty Bukmacher chlejesz, a ja nie, to nie znaczy, że ma kosztować tyle, że masz wynieść z domu łóżko by sie napić. Bo gdzie sie Twoja stara położy?
Akcyza nie uderza w bogatych tylko w biednych i powinieneś to typie wiedzieć, że w akcyzie nic lewicowego nie ma...
Ale nie powiem do krzyka pasujesz, bo ty tez jestes zamordysta. Zresztą ja jestem całym sercem za walką z alkoholem (ale też nie zakazami), bo alkohol rodzi problemy społeczne i jest problemem rzeczywistym. I nie chodzi tylko o alkoholików. Alkohol jest przyczyną wielu przestępstw i wypadków powodowanych wcale nie przez ludzi uzależnionych... ale z alkoholem państwo nie walczy, wręcz przeciwnie jak za czasów szlacheckich wóda coraz tańsza... to i lewica "wolnościowa" o tym milczy, bo w telewizji o tym nie mówili... to nie wiedzą czy to dobre czy złe

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-15 23:34:54, suma postów tego autora: 6205

ale to swoją droga bardzo ciekawe

Jak ktoś opowiada sie za socjalem, to nazwiecie go faszystą bo faszyści też socjal uważają;-) jak ktoś ma poglądy liberalne w sferze światopoglądowej i społecznej... to go równacie z Kurwinem... co o tyle jest głupie, a nawet jliber to zauważył, że Kurwin to kompletna porażka jesli chodzi o liberalizm pozaekonomiczny, bo w tych kwestiach to kompletna konserwa. Co prawda nie chce jeździć w pasach bezpieczeństwa, ale nie zgadza się na wolnośc wyboru w kwestii aborcji czy jakieś prawa osób homoseksualnych. Wogóle wiele rzeczy by zakazywał... co do tytoniu to niewiem, ale to też wysoce prawdopodobne... chyba, że sam pali.
Wielcy wrogowie palenia, z tej wolnosciowej lewicy nie mają też nic zapewne przeciwko paleniu marihuany. To jest zadziwiające. Bo o ile to prawda, że marihuana jest mniej szkodliwa niż tytoń, to przecież nie mniej gdy jest palona. W wyniku spalania organizm wdycha oprócz maryśki również całą gamę rakotwórczych substancji smolistych... bo to prawda tylko wtedy gdy jemy ciasteczko z maryśką a nie ją spalamy... już nie mówiąc o kwestii zapachu... rzadko, bo rzadko ale czasem maryske zapalę i kto pali wie dobrze, ze to dopiero to śmierdzi ;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-15 23:50:11, suma postów tego autora: 6205

Co za brednie

Dlaczego nie zabronią reklamy produktów firmy Apple, która w Azji zatrudnia w fabrykach dzieci? Dlaczego nie zabronią reklamy produktów, które wytwarzane są gdzieś w świecie z dużym uszczerbkiem dla środowiska? Dlaczego nie zabronią promocji konsumpcyjnego modelu życia? Dlsczego nie zabronią reklamy samochodów, które trują i hałasują? Dlaczego nie zabronią reklamy gównianego pseudożarcia, które z pewnością powoduje więcej chorób niż tytoń?

Fajki to tylko kolejny temat zastępczy, cała ta pseudolewica ogranicza się do populistycznych hasełek przesłaniających prawdziwy obraz świata.

autor: norbo, data nadania: 2012-08-15 23:58:59, suma postów tego autora: 99

sierp

uzależnieni nie dokonują wolnego wyboru

autor: nikyty, data nadania: 2012-08-16 01:06:17, suma postów tego autora: 3572

ad.Krzysztof Kobrzak

Pana komentarz wywołał lawinę świętego oburzenia, oczywiście głównie wśród palaczy,podobno też "byłych" Nie ważne są Pana argumenty, ważna jest t.zw. WOLNOŚĆ jednostki.. Jednostka ma prawo i już ! Nie społeczeństwo ,nie dobro dzieci uzależnianych od nikotyny już w łonie palącej osobiście lub biernie matki.Nie przyszli pacjenci onkologii,nie uczniowie biorący przykład od kochających rodziców i palący "oficjalnie w domu".. Palacze mają prawo,a niepalący są nietolerancyjnym ,genetycznie i intelektualnie niedorosłym do do wielkich "wolnościowych idei" motłochem.... Osobiście wolę kontakty z Nimi, niż z tymi, którzy z nałogu zrobili sobie ołtarzyk .Zaden nałóg nie jest powodem do chwały,jest to słabość, którą trudno przezwyciężyć,ale to, co wypisaliście pod tym artykułem, jest zwyczajnym błazeństwem.współczuję Waszym bliskim... nie mają szans na "wolność".

autor: bambosz0, data nadania: 2012-08-16 10:19:30, suma postów tego autora: 1835

Z wpisów pod newsem wnioskuję że radykalna lewica dzieli się na dwie grupy:

1) zamordystów popierających zamordyzm bo uważają pryncypialnie, że dowolny zakaz jest lewicowy z definicji,
oraz
2) zamordystów nie popierających takiego zamordyzmu, bo jest on wybiórczy - nie zabroniono jeszcze wszystkiego.

autor: west, data nadania: 2012-08-16 10:26:09, suma postów tego autora: 6717

"Sierpy i młoty"+ harpie

Gdybyście z równa zawziętością i bezwzględnością walczyli o Wasze t.zw. IDEAŁY" , to nie siedzielibyście na coraz mniejszych i oddalonych od siebie kanapkach, ale na cele tych, którzy teoretycznie potrzebują waszego wsparcia i waszego przywództwa.. jeszcze raz potwierdziła się moja osobista teoria "palacze są bezwzględni" !

autor: bambosz0, data nadania: 2012-08-16 10:36:25, suma postów tego autora: 1835

nikyty

Bla, bla, bla... Uzaleznionym mozna byc od niemal wszystkiego... Zabroń wszystkiego. A teraz mi powiedz, czy nie myle się, że na temat maryśki w przeciwieństwie do tytoniu to masz inne zdanie?

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-16 10:29:22, suma postów tego autora: 6205

norbo

pełna zgoda. Na szczęście pseudolewica nie ma i nigdy mieć nie bedzie wpływu na jakiekolwiek rządy.
Zabawne jest to, że pseudolewica widzi ciągle rzeczy, których nie ma. Rewolucje proletariacką w Egipcie, obrone praw człowieka za pomoca bomb imperialistów w Libii, a teraz to już nawet walkę prawicowego australijskiego rządu z korporacjami i (sic!) kapitalizmem ;-))))) Monthy Python ;-) Można pęknąć ze śmiechu ;-). Chorzy ludzie.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-16 10:40:53, suma postów tego autora: 6205

Super, super

Tylko po co stosować półśrodki?
Skoro fajki faktycznie są takie okropne, to dlaczego po prostu ich nie zdelegalizować? Aha... że państwo niby dużo zarabia na akcyzie? No patrzcie, państwo... takie troskliwe, a na ludzkim nieszczęściu zarabia. Cóż za hipokryzja.

Faktycznie, wygląda na to, że od jakiegoś czasu wszyscy stali się wyjątkowo wrażliwi na fajki. Smród spalin - OK (wręcz się zachęca, coby naród jeszcze więcej aut nabywał). Śmieciowe żarcie - też OK, co tam że choroby związane z otyłością są aktualnie czołową przyczyną zgonów.

Na marginesie - żeby być konsekwentnym, to nowe auta też powinno się obklejać starannie zdjęciami ofiar wypadków samochodowych.

autor: xionc_fil, data nadania: 2012-08-16 12:28:23, suma postów tego autora: 63

przesada

ja palilem min 2 paczki dziennie i to mocnego tytoniu.przeszedlem na elektroniczne i jestem bardzo zadowolony.
zreszta ta "wygrana" to odnosze jest bardziej zakladow ubezpieczeniowych niz rzadu australii.
w mysl kolegi powyzej to nie samochody lecz stacje benzynowe powinno sie obkleic plakatami o wiekszej szkodliwosci benzyny bezolowiowej niz tej z olowiem wg badan wlasnie australijczykow jeszcze z lat 90-tych.

autor: pazghul, data nadania: 2012-08-16 12:55:11, suma postów tego autora: 1489

.

Jeśli palenie w miejscu publicznym szkodzi choć JEDNEJ osobie niepalącej powinno być zakazane (palacz może sobie do woli palić u siebie w domu). Szczytem antyhumanizmu jest stawianie i rozważanie na tej samej płaszczyźnie przyjemności palenia sobie przez nikotynika i ew. zagrożenia zdrowia osoby niepalącej. Jeśli jak mówię w grę wchodzi zagrożenie zdrowia choćby jednej jedynej istoty ludzkiej żadna "większość" nie powinna mieć tu nic do powiedzenia.

autor: Bury, data nadania: 2012-08-16 12:55:35, suma postów tego autora: 5751

Bury,

szkodliwych dla zdrowia jest bardzo wiele rzeczy. Dlaczego skoncentrowano się akurat na papierosach?

autor: Porta Nigra, data nadania: 2012-08-16 13:30:17, suma postów tego autora: 1682

Obserwujemy

interesujący konflikt między rożnymi ideologiami - i zarazem generacjami - w ramach szeroko pojętej lewicy.
Z jednej strony, popularnością w kręgach lewicowych cieszy się hasło legalizacji przynajmniej tzw. miękkich narkotyków. jest ono pogłosem rewolty z roku 1968 i jej hasla "Zabrania się zabraniać".
Z drugiej strony, lewica bardziej współczesna skłania się do Political Correctness. Doktryna PC głosi mniej więcej tyle, że "elity promodernizacyjne" powinny kontrolować "przestrzeń publiczną", eliminując z niej niepożądane poglądy (szczególnie te "skrajne"), wypowiedzi (tzw. mowę nienawiści), demonstracje (organizowane np. przez "szowinistycznych ekstremistów") czy chociażby palenie papierosów.
Na dłuższą metę, nie da się chyba pogodzić ognia z wodą. Trudno walczyć o "wolne konopie" i uważać dymek papierosowy za oddech jakiegoś groźnego potwora.

autor: Porta Nigra, data nadania: 2012-08-16 13:37:44, suma postów tego autora: 1682

./..

Ja wiem, Matole, że Ty się nie kłócisz o nic, co nie dotyczy Ciebie, albo się polansować nie pozwala. Ale jeśli już dotyczy, to ryczysz jak bawół obdzierany ze skóry wszelkimi możliwymi narzeczami - od komunisty po korwinistę - oczywiście zawsze w obronie zwykłych ludzi i pod publiczkę :-) To straszne, że akcyza jest taka wysoka, palić w przedszkolach nie pozwalają, czy kowbojowi lansować się z czerwono-białą paczką, ale bez znaczenia jest to, że nawet takie półśrodki mogą pomóc w walce z tym jednym z najsilniejszych uzależnień, bo pan Matoł sam pali i ktoś nastaje na jego wygody, a także zasobność porfela. W tej sytuacji jest nawet gotów stwierdzić, że palenie w ogóle nie szkodzi :-)))

---

Pazghul, elektrofajeczka to rzeczywiście fajna sprawa :-)

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2012-08-16 13:58:41, suma postów tego autora: 3566

sierp

uzależniony czy to od palenia, czy to od alkoholu da się na kawałki pociąć, ale nie przyzna, że pali z uzależnienia, a nie z wolnego wyboru

trawka, co jest stale udowadniane w niezależnych badaniach nie jest szkodliwa, jest używana w medycynie a groźba uzależnienia jest znikoma

autor: nikyty, data nadania: 2012-08-16 14:08:35, suma postów tego autora: 3572

@Bury

A mi przeszkadza np. puszczanie śmierdzących bąków w miejscach publicznych albo zaczepność młodych agresywnych gnojków przebywających (pod wpływem alkoholu) w miejscach publicznych. Czy w związku z tym powinienem domagać się delegalizacji grochu, fasoli i browarów?

autor: xionc_fil, data nadania: 2012-08-16 14:32:31, suma postów tego autora: 63

Xsiąc...

równie dobrze można nie zgadzać się na zakaz kradzieży, czy stosowania wyzwisk ,bo Ty to lubisz robić,wiec uważasz ten zakaz za nastawanie na twoją wolność wyboru. Można sprowadzać dyskusję do absurdu i dbać wyłącznie o swoje "ja", tylko po co na tym blogu? może lepiej wygłaszać te "teorie" w kościele ?

autor: bambosz0, data nadania: 2012-08-16 20:42:12, suma postów tego autora: 1835

./..

Rozumiem, Nikyty, że ci, którzy palą zielsko rano, w południe i wieczorem, w domu, w szkole, w pracy, na ulicy nie są uzależnieni. A ci z nich, którzy sami przyznają się do uzależnienia najzwyczajniej konfabulują, tak?

---

Bambosz, to nie jest blogu :-)

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2012-08-16 22:06:42, suma postów tego autora: 3566

No cóż,

papierosów nie palę i nigdy na serio nie paliłem, więc totalitarniakom odpadają argumenty, że ktoś broni swojego interesu, nawyków czy słabości. Totalitarniacy innych argumentów niż takie ad personam en masse zresztą nie mają. Zakaz palenia w miejscach publicznych - OK, jasna sprawa, nie należy kogoś zmuszać do tolerowania zachowań dla niego szkodliwych czy niemiłych. Wysoka akcyza na papierosy, m.in. na dofinansowanie kosztów leczenia ofiar palenia - również OK. Ale cała reszta tej nagonki na palących to nie tylko ściema logiczno-faktograficzna, ale i tendencja na wskroś antylewicowa. Jest mnóstwo postaw i zachowań, które są szkodliwe zarówno dla użytkowników, jak i dla otoczenia, a jakoś nikt ich nie piętnuje równie mocno i obsesyjnie, jak palenia papierosów. Taka jazda samochodem jest dla otoczenia stokroć szkodliwsza niż papierosy. Jazda na nartach to większe ryzyko złamań, urazów, wypadków itd. Alkohol szkodzi nie tylko pijącym, ale w przypadku nałogu także rodzinom i społeczeństwu. I tak dalej - setki postaw czy stylów życia są ryzykowne zdrowotnie i problematyczne dla otoczenia czy społeczeństwa. Gdyby chcieć ich zakazywać czy spychać do coraz większego podziemia, jak totalitarniacy w Australii, to mielibyście tu jeden wielki zakaz, obejmujący wiele z tego, co totalitarniacy cenią i kultywują.

Ale oprócz tego aspektu jest jeszcze coś ważniejszego w całej obsesyjnej nagonce na palaczy i papierosy. To element prawicowej polityki zakazów i nakazów, która w połączeniu z medialną nagonką tworzy klimat linczu wobec arbitralnie wybranych "złych ludzi" i odwraca uwagę od mnóstwa problemów społecznych i ich systemowych uwarunkowań. Zamiast polityki publicznej i prospołecznej, mamy coraz bardziej groteskowe nagonki a to na cukier, a to na papierosy, a to na tłuszcz, a to na wyrodne matki, a to na pedofilów, a to na satanistów, a to na coś tam jeszcze, co urasta do rangi wroga publicznego, który czai się na zdrowie i życie zastraszonych "porządnych ludzi". W tym czasie z pola widzenia znikają zjawiska stokroć niebezpieczniejsze z uwagi na zasięg - trzeba być naprawdę pozbawionym refleksji, żeby nie widzieć jak nagonka na palaczy czy otyłych współgra z prywatyzacją i "indywidualizacją" służby zdrowia czy prozdrowotnej polityki publicznej, choć hasła tych nagonek mówią coś dokładnie odwrotnego. To, że lewactwo nabiera się na taki prawicowy dyskurs, nie jest niczym dziwnym, gdy wiemy, że to właśnie lewactwo od kilku dekad jest de facto libertariańskie ze swoimi fiksacjami na punkcie ego, stylu życia, indywidualności itd. Zamiast dbać o rozwiązania prospołeczne i egalitarne, to towarzystwo sfiksowało na punkcie tego, co się je, czym przemieszcza, co ubiera, kogo/co bojkotuje itd. - a prawicy i biznesowi jest bardzo na rękę taka zmiana punktu ciężkości debaty publicznej i walk społecznych.

autor: Durango 95, data nadania: 2012-08-16 22:24:25, suma postów tego autora: 3848

Bury... boś nteligentny czkowiekek...

"Jeśli palenie w miejscu publicznym szkodzi choć JEDNEJ osobie niepalącej powinno być zakazane (palacz może sobie do woli palić u siebie w domu)."przecież doskonale wiesz, ze to bzudry z palca wyssane,.... z lewej nogi.
"Smrod" (ja lubie zapach tytoniu) zaś dziala na tej samej zasadzie, jak na mnie smród old spice.... nie cierpie go ale od niego nie choruję. Muszę go tolerować i koniec kropka.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-16 23:07:31, suma postów tego autora: 6205

Bukmacher

mnie nie szkodzi idioto... i to powinno ci wystarczyc. jak komus szkodzi to niech rzuci palenie... rzucanie palenia nie jest zabronione. a poza tym paszoł won!

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-16 23:12:56, suma postów tego autora: 6205

nikyty

"uzależniony czy to od palenia, czy to od alkoholu da się na kawałki pociąć, ale nie przyzna, że pali z uzależnienia, a nie z wolnego wyboru" OK PRZYZNAJE I CO Z TEGO? I TAK POSZOŁ WON od mojego życia. czy jak ktos pracuje całe zycie przykręcająć jakś srubę to pracuje z wolnego wyboru? NIe! zmusza go do tego przymus ekonomicznuy... ale śrubke i tak przykręca i boi się, ze śrubki przykręcać już mu nie każą... kur... odwalcie sie od ludzi i ich słabości....

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-16 23:18:56, suma postów tego autora: 6205

a moze ja nie chce umrzeć od

parówek zrobionych z kurzych pazurów? tylko wole zdechnąc od palenia tego co mi sie podoba? a WAM WOLNISCIOWCY CH DO TEGO!

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-16 23:22:23, suma postów tego autora: 6205

.... pomijając oczywiście fakt, ,

ze od parówek zrobionych z gowna, ze względu na cenę, jest uzależnionych 70 % społeczeństwa

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-16 23:24:21, suma postów tego autora: 6205

Zgadzam sie tu z Durango

choć na poczatku powtarza pierdoly ktore zasłyszał w telewizji i stały sie za sprawa mediow poedszechnie obowiazujace... ale do jakich absurdow prowadza zakazy swiadczy baran ktory twierdzi, ze otruje sie jesli wsiadzie do samchodu palacego... otoz baranie, moj samochod moja twierdza i do niej wstepu nie masz. Po prostu poszol won jak nie palisz....

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-16 23:33:15, suma postów tego autora: 6205

sierp

uzależnieni walczący o prawo do bycia zniewolonym przez zarabiających kasę na truciźnie, która nawet haju nie daje

chorzy co o prawo do bycia chorym walczą :)

autor: nikyty, data nadania: 2012-08-17 00:02:18, suma postów tego autora: 3572

nikyty

ta trucizna daje mi to co ma dawać... Co? A co sie to obchodzi? Powiedz mi dlaczego uwazasz, że mam ci sie z tego tłumaczyć?
Ja sobie poradze, cokolwiek te prawiciowe rządy, ci bandyci z rządu zrobią a Wy im brawo bić będziecie.... ale jak te wszystkie zmiany w interesie korporacji medycznych wplyną na budżety domowe wielu ludzi to was to nie obchodzi... wydaje wam sie, ze jak ludzie nie bedą palic to przestaną umierac? Ani dudu... wszyscy wyladjemy na cmentarzu... i nikt nie ma prawa mi mowic kiedy ma przyjś moja kolej... to moje życie i poszoł won od niego!

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-17 00:37:45, suma postów tego autora: 6205

nikyty

"
chorzy co o prawo do bycia chorym walczą :) " CHOCBY NAWET TO ODWAL SIE OD NICH!
Ja palę i bedę palił dotąd dokąd bedę chciał. Nik za mie nie bedzie decydował o tym co mam lubić... Ja też nie mam zamiaru komukowlwiek czegokolwiek zabranic co chce zrobic ze swoim życiem... nie mam do tego prawa... I choć nie ma to dla wolnosci mojej żadnego znaczenia to wiem, że na raka nie umrę. Rak jest schorzeniem genetycznym... w jakims procencie palenie go uprawdopodabnia... ale u mnie w rodzinie nikt na raka nie chorował i ja też nie zachoruje... a jeśli nawet... to i tak poszoł won! Mam prawo połozyc się na torach i mam prawo palić papierosy... zbawcom mowie poszol won z mojego życia!

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-17 00:44:31, suma postów tego autora: 6205

./..

Istny wolnościowista! Jego zdrowie, jego geny, jego samochód, jego pieniądze, jego..., jego..., jego..., a chamy paszoł won! :-)))

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2012-08-17 08:48:29, suma postów tego autora: 3566

"a mi przeszkadza"

No to niech ci przeszkadza. Nie wiem do czego to mówisz i dlaczego odnosisz do mnie, ja bowiem nie mówię o żadnym przeszkadzaniu lecz o szkodliwości dla zdrowia osób niepalących.

autor: Bury, data nadania: 2012-08-17 09:13:36, suma postów tego autora: 5751

jest ok

Bardzo ciekawa wiadomość!!!

I przecież nie chodzi o to żebwograniczać wolnosć obywateli, jak uważa część czytelników, ale o to by nowe pokolenie zdawało sobie sprawę czym są papierosy, jak mogą wpłynąć na nasze zdrowie. Bo kolorowe lifestylowe paczki troszkę zamiatają ten problem pod dywan. Jeśli nasze dzieci bedą widziały takie paczki papierosów to mam nadzieję że nie sięgną jako nastolatkowie po nie tak łatwo i chętnie. Wiadomo, zawsze byli amatorzy hardcoru, wąchacze butaprenu i rozpuszczalnika. Jak ktoś chce - niech pali.... Wystarczy obejrzeć reklamy papierosów z lat 50 i 60

http://www.youtube.com/watch?v=uyCl3BdlICY&feature=related

- kojarzono je z wolnoscią z aktywnym trybe m życia, to co stało się teraz to kolejny krok w stronę prawdy o tytoniu.

P.s. lubię zapalić papierosa raz na jakiś czas

autor: artemiss_ak, data nadania: 2012-08-17 11:18:59, suma postów tego autora: 1

sierp

jedynym logicznym wyborem jest rzucenie palenia i mówię to jako palacz - każdą próbę przymuszenia mnie do rzucenia witam z otwartymi ramionami

...na złość koncernom medycznym odmroził sobie uszy :)

autor: nikyty, data nadania: 2012-08-17 11:24:54, suma postów tego autora: 3572

wez no

Wyleź z tej swojej Alfy czasem i zobacz jaką mamy drożyzne. Altruista psia jego mać sie odezwal... przez szczeline w oknie alfy po opuszczeniu przyciemnionej szybki... I drze morde - egoiści!!! ;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-17 11:34:16, suma postów tego autora: 6205

./..

Zatrważające, że ten nieuk uważa, iż choroby genetyczne to synonim chorób dziedzicznych...

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2012-08-17 12:03:14, suma postów tego autora: 3566

Pyrlik...ty se może zakurz, a odstaw procenty...

Ja chciałabym rzucić, ale jakoś nie mam przekonania do elektronicznego cygareta, o którym pazghul tu pisze. Sprawię se go jak na turniej scrabblowy się wkrótce wybiorę, bo w czasie 40 minutowej partii trudno mi bez dyma wyrobić. A on mnie pobudza intelektualnie (*_*) Podejrzewam, że w rzuceniu palenia pomaga pazghulowi przede wszystkim jakaś piękna niepaląca kobieta. Elektroniczny cygaret to ino rodzaj afrodyzjaku (*_*)
A propos intelektu i tabaki. Rozbawiło mnie do zakrztuszenia się, że zdaniem wielkich koncernów tytoniowych, nowe przepisy naruszają PRAWO WŁASNOŚCI INTELEKTUALNEJ i dewaluują ich znaki handlowe, a nowe opakowania będą bardziej podatne na podrabianie.
Tja... Marlboro i własność INTELEKTUALNA. Znak handlowy jak najbardziej...
.

autor: Hyjdla, data nadania: 2012-08-17 12:13:10, suma postów tego autora: 5956

Sierpwy Pyrliku..(po śląsku młotek, to pyrlik..ladnie, prawda?)

..to Twoje racje, jeśli uważasz,że Twoja wolność do położenia sie na torach ( mam nadzieję że sprawdzisz najpierw rozkład jazdy?) jest przez niektórych z nas zagrożona, to bądz` spokojny. Sprowadzanie pospolitego i szkodliwego uzależnienia do rangi "idei wolnościowej i wyższych racji" jest co najmniej śmieszne, ale ludzie z poczuciem humoru są mile widziani. Nie da się oczywiście wyeliminować wszystkich szkodliwych nałogów,ale dobrze ze ten najbardziej rozpowszechniony właśnie wśród młodzieży i (niestety) coraz młodszych dzieci został potraktowany tak jak na to zasługuje : wyższa cena tym mniej dostępne papierosy. Dorośli sami muszą sobie z tym radzić, dzieciakom trzeba pomóc.Przykład idzie z góry i dlatego "palenie " w pojęciu "smarkaczy " jest oznaką dorosłości,dlatego lepiej dawać im dobry przykład, nawet za cenę wyrzeczenia się tego (?) cennego dla Ciebie nałogu.

autor: bambosz0, data nadania: 2012-08-17 12:32:58, suma postów tego autora: 1835

Hyjdlo

ja też pale elektronicznego ;-) tam gdzie nie można palić normalnego... ale to mimo wszystko nie to samo... pazghulowi eystarcza, mnie nie i Tobie tez pewnie nie wystarczy. Ale to spory wydatek, taki porzadny by sie nie zepsuł od razu to w komplecie 2 sztuk chodzi po ok 300 zł... Ja dostałem na gwiazdkę ;-).

Bamboszu, jesteś taki sam jak reszta tych zamordystów.
Kazdy człowiek ma dwie sfery w życiu, osobistą i społeczną. W sferze społecznej, człowiek musi, chce czy nie iśc na kompromisy. Brać pod uwagę prawa innych osób i ich nie naruszać... ma też prawo nie pozwalać naruszać innym praw własnych. A ci inni nie mają prawa narzucać mu stylu życia, tego co może lub nie moze robić w domu czy we własnym samochodzie... o to tu idzie... o tą sferę osobistą, do której każdy wpuszcza tylko tego kogo chce wpuścić... a żaden niedźwiedź nie ma prawa do niej pchac sie ze swymi łapskami.
Polska to niestety kraj w kórym isnieje tylko prawica liberalna gospodarczo i konserwatywna społecznie i ... tzw. lewica, nie mniej konserwatywna społecznie czy kulturowo. Za wyznacznik jej liberlizmu ma robić jej krytyczny stosunek do kościoła... wegetarianizm, stosunek do bilbordu z kurami i rozebraną kobitą i inne pierdoły... ale nie moze pojąć, że liberalizm polega na tym, że ani nie chce by cokolwiek narzucały mi klechy ani nie chce by cokolwiek narzucała mi równie zamordystyczna tzw. lewica wolnościowa... to ja wybieram jak chce żyć.
W ogóle brak w Polsce jakiś liberalnych światopoglądowo środowisk. Tak jak juz pisałem, prawica i tzw. lewica w sferze wolności jednostki różni sie od siebie tylko tym co chce komu zabronić czy nakazać. Tylko przecwnymi wektorami tego samego totalitaryzmu. Nie potrafi odróżnić promowania tzw. zdrowego trybu życia od siłą jego narzucania... dla niej to to samo. Żąda tolerancji dla siebie, dla dziwactw w oczach innych ludzi, ale odmawia innym tego samego. Traktat o Tolerancji Woltera chyba jeszcze do Polski nie dotarł... a ja go nawet w polskim tłumaczeniu czytałem ;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-17 15:01:09, suma postów tego autora: 6205

cenny nałóg?

To tylko przykład jeden z wielu z powodu którego nie cierpie tego co się określa tu lewicą wolnościową... to zupełna pomyłka terminologiczna... i choć to bez znaczenia dla kwestii tolerancji wcale nie twierdze, ze jakikolwiek nałóg jest cenny... twierdze tylko, że to mój nałóg i owszem moge wysłuchać pogadanki o jego szkodliwości, jesli taką bedę miał chęć, ale to ja mam prawo decyzji. Ktoś nałogowo pali marihuane to ja mu w tym nie przeszkadzam, niech sobie pali, to jest jego wolność.
Co do dzieci zapewne masz rację. Też jestem przeciwny promowaniu tego nałogu i rozumiem podatność młodych na tego typu używki... ale piwo to juz ok? Wóda też? marihuana? dragi?... niech sobie te paczki będą takie czy inne, mnie chodzi o to dlaczego tyle musimy my dorośli, ktorzy z tego nałogu nie zdecydowaliśmy się wyjść płacić państwu haraczy na jego wojny. Dlaczego nie możemy zapalić przy piwie w pubie, gdy wszyscy palimy i wszyscy sie na to godzimy... tylko państwo sie na to nie godzi? A co nas obchodzi to państwo? Mozna wyliczać długo sytuacje, które są typowym totalitaryzmem gdy nie ma w nich ingerencji w prawa osób niepalących a jest ewidentnie w prawa osób palących.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-17 15:11:52, suma postów tego autora: 6205

***

podział na sferę publiczną i prywatną jest bezpodstawny - przenikają sie i nawzajem na siebie wpływają

opór stawiany przez palaczy wynika z powszechności i tradycji palenia, co wynika z siły uzależnienia i walka ze społecznie występującym nałogiem nie jest objawem totalitaryzmu, ale koniecznością

inaczej można by twierdzić że wszystkie masowe procesy i zjawiska, jeśli sprowadzają się do zmian w życiu osobistym jednostki należy odrzucac jako totalitaryzm - jak konieczność zmian w trybie życia w kontekście ocieplenia klimatu

autor: nikyty, data nadania: 2012-08-17 15:58:35, suma postów tego autora: 3572

nie manipuluj

Nic z tych rzeczy. Czym innym jest zmiana ewolucyjna spoleczenstwa a czym innym przymus, przemoc, wchodzenie z butami w życie jednostek.
W dodatku takie zmiany narzucane przemocą od góry są przeciwskuteczne, a dowodem choćby chec narzucenia przez państwo trzezwosci spoleczenstwu... Dzieki czemu narodzila sie mafia.
Nie tedy droga. Z tych samych powodów i tak samo argumentuja inni zmieniacze spoleczenstwa, ktorzy chcą siłą bronić życia napoczętego... Oni tez, mając swoje racje, w ktore wierzą jak ty w walke z tytoniem, ze to dobre i konieczne, uchwalili nam najbardziej restrykcyjna ustawe antyaborcyjna... I ciagle im malo. W zasadzie problem mnie nie dotyczy wiec tez powinienem powiedziec, ze w d... mam prawa kobiet do decydowania o ich macicy skoro mnie zabrania sie decydowac o moich płucach?... a bachory nam przeciez obiektywnie potrzebne, bo sie kraj wyludnia i niedlugo nie bedzie kto mial robić na emerytury.... Brak tolerancji do takich właśnie pułapek prowadzi.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-08-17 17:55:29, suma postów tego autora: 6205

nikity,

a co myślisz np. o zakazie posiadania narkotyków?

autor: Porta Nigra, data nadania: 2012-08-17 17:57:55, suma postów tego autora: 1682

hyjdlo

naprawde polecam epapieroska.ja palilem wiele lat najchetniej skrety z czarnego tytoniu(jawajski albo kurdyjski)a normalne tez mocne jak czarne sumery(z filtrem) czy gauloises(bez filtra z czarnych tytoni).proponuje ci przejsc jednak na elektroniczne z wielu powodow.oczywiscie jako namietny palacz zacznij od plynow o najwiekszej zawartosci nikotyny,pozniej sobie zmniejszaj.nie wiem skad sierp wzial te 300zl?nawet w dani jest to koszt ponizej 120kr(baterie,ladowarka + refille odpowiednik 300 papierosow,firma skandi)a duza buteleczka plynu ,wystarczajaca spokojnie palaczowi ktory jak ja palil starcza spokojnie na 2-2,5 miesiaca,kosztuje w granicach 70 kr.syn dostarcza mi regularnie :))masz racje ze "osobisty slownik" jest niepalacy i zalozyla spolke z synem w celu wyeliminowania mnie z klientow rynku tytoniowego :))
prosze to co znalazlem w googlach i pobieznie przejrzalem: http://twojetrendy.pl/ wybierz sobie co tam lubisz :)
argumentacja s&m mnie nie przekonuje.raczej udowodnione jest ze "bierne palenie" jest szkodliwe.tym bardziej mnie dziwi ze wiekszosc papierosow w europie jest z tytoniu hodowanego w mozambiku i spustoszylo cale rolnictwo tego kraju nie wspominajac o ekologi.chyba ktos taki jak s&m powinien miec to bardziej na wzgledzie niz wlasna wygode podbudowana troche dziwna ideologia.tym bardziej ze w dzisiejszych papierosach zawartosc tytoniu jest podobna do zawartosci miesa w miesie :))

autor: pazghul, data nadania: 2012-08-17 18:00:38, suma postów tego autora: 1489

***

tytoniu nie można porównać tak łatwo do alkoholu - regularne picie alkoholu nie musi koniecznie oznaczać uzależnienia a jego wpływ na samopoczucie i zachowanie jest dostrzegalny gołym okiem - można pić alkohol w umiarkowanych ilościach, a uzależnienie jest ryzykiem, które zawsze tam majaczy w tle

regularne zażywanie nikotyny jest objawem uzależnienia, i jeśli brać pod uwagę "skuteczność" - nie umywa sie do alkoholu

przy czym jeśli nie jesteś alkoholikiem, to nie musisz pić codziennie - jesli jesteś palaczem, to musisz podtrzymywać poziom nikotyny w systemie przez całą dobę - wliczając czas snu, są ludzie, którzy budzą się w środku nocy, żeby zapalić

uzależnienie od nikotyny nie ma sensu, nie daje żadnych nawet złudnych korzyści i nie będę bronił swojego prawa "wyboru" - bo tego wyboru nie mam, jestem uzależniony

i dlatego od jakiegoś czasu próbuję rzucić, z marnym jak na razie skutkiem

co do posiadania narkotykow jestem za pełną legalizacją miękkich, szczególnie trawki - i każdy kto wie cokolwiek w tym temacie, nie będzie mi tu paralelizował :)

autor: nikyty, data nadania: 2012-08-18 01:11:46, suma postów tego autora: 3572

./..

Nikotyna stymuluje wydzielanie dopaminy, a ta poprawia nastrój, więc jednak papierosy "działają"...

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2012-08-18 15:10:15, suma postów tego autora: 3566

Miś Bucharin

oczywiście że jakaś metoda kija i marchewki występuje w każdej sytuacji uzależnienia - tym niemniej w bilansie zysków i strat więcej sensu ma niepalenie

autor: nikyty, data nadania: 2012-08-18 15:58:30, suma postów tego autora: 3572

./..

Zdecydowanie, Nikyty. A biorąc pod uwagę, że jest to silne uzależnienie, pozytywnie należy ocenić fakt, że nawet tak kulawymi sposobami "pomaga" się ludziom z tym walczyć.

Ja akurat bogaty nie jestem, papierosy paliłem (właściwie wciąż palę, że tak powiem towarzysko przy piwie), ale nie płaczę jak Matołek, że mi ktoś wolność ogranicza. Wręcz przeciwnie, cieszy mnie taka dodatkowa motywacja do walki z tym w postaci wysokich cen. Mniejsza z zakazami, bo te lubię sobie lekceważyć, ale dla innych też to może być pomocne w podjęciu zdrowej decyzji.

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2012-08-18 18:23:29, suma postów tego autora: 3566

Hyjdla

Papierosy palilem przez 20 lat.
W prl-u Extra Mocne, w USA Camele i Pall Malle bez filtra.
Pewnegop dnia dokonczylem ostatnia paczke i bez pomocy plastrow, tabletek czy innych przestalem rzucilem palenie.
Trzeba tylko naprawde chciec

autor: Rebel2, data nadania: 2012-08-18 19:21:23, suma postów tego autora: 3910

taaa Bury

a ja jako alergik uczulony na jad pszczół (m.in.) domagam się obowiązku instalowania w miejscach publicznych urządzeń odstraszających te owady. i jeszcze umieszczania w tychże zestawów ratujących życie w przypadku ewentualnego wstrząsu anafilaktycznego (mogą być zastrzyki z noradrenaliną). w końcu "w grę wchodzi zagrożenie zdrowia choćby jednej jedynej istoty ludzkiej" - a raczej niejednej, bo nie jest to najrzadsza z alergii, więc "żadna "większość" nie powinna mieć tu nic do powiedzenia.".

autor: defetysta, data nadania: 2012-08-20 13:56:56, suma postów tego autora: 243

defektysta

Kiedys bylem uczulony na mrowki ogniste. Za drugim razem malo sie nie "przekrecilem".Potem zawsze kiedy wyjezdzalem "na lono natury" mialem ze soba Epi-Pen
Po 6 czy 7 ukaszenia uodpornilem sie i teraz moga mnie gryzc ile chca

autor: Rebel2, data nadania: 2012-08-23 23:47:33, suma postów tego autora: 3910

Dodaj komentarz