Nie obraź się kolego, ale myślę że to w niemałym stopniu wynika z waszej krakowskiej zaściankowości (prowincjonalizmu). W tym przypadku przejawiającej się w kumoterstwie. No bo chyba jasne, że właściciele tych busów są co najmniej w dobrej komitywie z gminą (u was w Galicji urzędnik gminny to godność niemała).
To nie Tusk jest tutaj głównym rozgrywającym, on jest tylko narzędziem stosunków ekonomicznych panujących w Polsce od ponad 20 lat. Kaczyński czy inny x bądź y postawiony w jego miejscu będzie grał tą samą rolę, na inną grę nie pozwala baza.
U autora widocznie braki w lekturze "O roli jednostki w historii" Plechanowa, a przecież to lewicowe ABC.
właśnie przez taki bełkot to nie prawica, ale lewacy są marginalną sektą. Gdyby nad USA zabito w podobnych okolicznościach rząd Wenezueli, a śledztwo wyglądałoby tak jak wygląda smoleńskie, całe to miniśrodowisko biłoby w administracje amerykańską jak w bęben. Po prostu mi wstyd za taką lewicę... Z prawakami ciężko się czasem dogadać, za to są poza paroma liderami są bardziej lewicowi niż kawiorowcy których się tu często wielbi. Pomieszanie z poplątaniem, niech się autor podnieca swoimi analizami, krzyżyk na drogę ku przepaści...
Matko Jedyna :(
bo to co piszesz w poście powyżej to oznacza :(.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
...ale nie ostatnie dni rządów Prawactwa i to jest prawdziwe nieszczęście dla większości POLAKÓW.Nie czujecie pętli na waszych szyjach? Czy jeszcze wierzycie że nie jesteście NIEWOLNIKAMI nowej ery?
tej analizy nie jest rewelacyjna.
Autor pisze np., że elektorat PiS - to nie jest "zinternetyzowana publiczność wielkomiejska". Tymczasem zwolennicy PiS, w okresie, kiedy na rynku mediów audiowizualnych i "papierowych" byli zepchnięci do nisz, prowadzili skutecznie walkę o hegemonię wlasnie w internecie. Świetnym przykładem może tu być tygodnik "(W) Sieci", który - jak sam tytuł wskazuje - rozwinął się z portalui internetowego.
A w Radiu M w co drugiej rozmowie ze sluchaczami podkreśla się, że w obecnej sytuacji na rynku mediów systematyczne używanie internetu (oczywiscie, z racjonalnym wyborem stron i linkow) jest wręcz swego rodzaju obowiązkiem obywatela i katolika.
Fakty mogą być takie. "Mlody wyksztalcony" rzuca okiem na czolowkę GW, kupuje Newsweeka, zeby go połozyć na przednim siedzeniu samochodu, a w internecie szuka ogloszeń, gier komputerowych i porno. Przeciwstawia się mu "moherowa babcia", ktora przeczytala newsy z trzech portali (np. niezalezna, wpolityce, niepoprawni), publicystykę z portali odkłada na po obiedzie, ale w wolnej chwili wpisuje komentarz na popularnym portalu komercyjnym rzeczowy komentarz, obalający pseudoargumenty sekty wierzącej w tzw. raport Millera.
Słabość lewicy w mediach, medialne ograniczanie lewicy jako jakiegoś towarzystwa dawnych aparatczyków albo działaczy z kręgu femino-homoseksualizmu czy tylko antyklerykalizmu robi swoje.Polacy nie wiedzą i nie widzą, co to jest lewica, w czym partie nominalnie lewicowe w parlamencie ich tylko utwierdzają...
Dopóki np. SLD nie będzie tysiącami sypał pomysłów gdzieś lokalnie (lewicowych oczywiście, najlepiej o charakterze socjalnym), a tam gdzie rządzi (w jakichś mieścinach czy gminach) nie wprowadzi jakichkolwiek lewicowych zmian... to nie nalezy sadzić, ze cokolwiek przeforsuje, nawet jak będzie rządzić wspólnie z jakimkolwiek prawactwem - ideologicznym czy neoliberalnym ...
bo to że będzie rządzić samodzielnie lub mieć pozycję dominującą, to bardzo wątpliwe ...
kto za swoje komentarze jest banowany, albo tylko cenzurowany nie tylko na witrynach, które wymieniłeś, ale i na stronach Wybiórczej, Polityki, Niusłyka czy Wprostaka, mimo że cały czas używa tylko argumentów, bez inwektyw i plucia. Domyśl się, kto to.
mamy najpiękniejszą minister sportu na świecie.
będzie to bowiem jedyna możliwa "zmiana". Wszystko inne jest pod kontrolą, a dla Polaków jest lepiej, żeby tych "zmian" obecnie było możliwie jak najmniej.
I choć w PiŚu są bez wątpienia liczni patrioci, to zostali oni wmanewrowani w grę przeciw Polsce i Polakom.
Wypada się zastanowić wreszcie nad taką prostą rzeczą, jak: dlaczego musiał ustąpić PZPR? dlaczego musiał ustąpić Generał Jaruzelski? Dlaczego ustąpił L.Miller? Dlaczego przegrał A.Lepper?
Jest to wciąż ta sama przyczyna, nazywana inaczej i rozgrywana inaczej. Oznacza to wszakże, że ci, co władzy chcą j e s z c z e jej w pełni nie zagarnęli. W przeciwnym razie nie byłoby ciągłych zmian i ciągłych roszad. Dał Bóg ludziom mózgi, to powinni ich oni używać. Polacy szczególnie. I nie napadać na Rodaków wciskając się ze swoją nic nie znaczącą "własną" opinią.
"I nie napadać na Rodaków wciskając się ze swoją nic nie znaczącą "własną" opinią."
"Bzibzie podlizują się facetom a do mnie z pazurami. I nie jest tak, że one wygłaszają swoje zdanie. O nie! Jest tak, że one zabraniają mi mieć moje własne zdanie(...)"