nie cierpię i dlaczego ktoś ma mnie zmuszać?
Myślę, że Anna Grodzka się nie pomyliła, ale na szczęście zauważyła swój błąd z punktu widzenia lewicowej polityki, którą chce reprezentować. I tym oświadczeniem za to przeprosiła, co się bardzo chwali i wypada podziękować. Szkoda tylko niszczenia jej wizerunku przez całe towarzystwo z Ruchu Palikota. Np. wczoraj słuchałem w osłupieniu posła Dębskiego z RP i `Fair`, który rozpaczał w tv, jak to są w Polsce prześladowani właściciele firm, tzw. "pracodawcy". O losie prześladowanych pracowników pan poseł się nie zająknął. Pani Anna Grodzka marnuje swój potencjał wśród tych ludzi i dopóki nie zerwie z nimi, będzie uwiarygadniać sobą każde antyspołeczne k...o, którego się dopuści RP, tak jak emerytury `67` czy ostatnio chamski atak z ich strony na związki zawodowe i ruchy społeczne, domagające się wolnych niedziel...
wydaje mi sie ze nikt inny by jej na listy nie wpuscil
Tylko żeby mi to było ostatni raz. Bo żeby nie był tak, że będzie się "mylić" w głosowaniach a potem przepraszać i dalej być lewicowa.
Co rok zmieniasz pracodawcę?