Dobre teksty na temat islamskiego zagrożenia w Europie Zachodniej, wcale nie z prawicowego punktu widzenia, można poczytać na www.racjonalista.pl
fanatycy warci fanatyków. Kij w oko jednym i drugim.
Zastanawiam się nad merytoryczną potrzebą dyskusji nad artykułem . Manifest wiary , polemika z prawicą , czy faktyczna próba oceny ? Słowa , słowa , słowa . Tezy nie poparte żadnymi liczbami . Żonglowanie stereotypami . Brak próby analizy społeczeństwa imigrantów w Niemczech , we Francji , Hiszpanii i Wielkiej Brytanii . Do tego Grecja i Włochy .Problem jest poważny i nikt sloganami go nie rozwiąże . Wystarczy pokusić się o kilka zestawień zmian demograficznych w krajach europejskich , zbadać poziom wykształcenia młodzieży tam urodzonej , sprawdzić wysokość zasiłków za urodzenie i wychowywanie dzieci oraz dokonać analizy udziału nowych obywateli w życiu społecznym kraju . Przy okazji warto spojrzeć na losy zatrudnionych imigrantów w Libii po rewolucji , niestabilność Palestyńczyków po 1967 r. , aby przestać pisać slogany , nawet popularne , a zająć się z rozwagą problemem , który dotyczy całej Europy . Polecam analizę , jak zmieniały się w XX wieku stosunki demograficzne w Kosowie i Południowej Dobrudży w Bułgarii .
Osobom zainteresowanym procesami demograficznymi zachodzącymi współcześnie w społeczeństwach muzułmańskich warto polecić książkę Youssefa Courbage i Emmanuela Todda "Spotkanie cywilizacji" (wydał ją 4 lata temu UJ)